Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Sylwuś O tym chłopaku mówiła mi męża siostra cioteczna i to w dodatku latem. Wysłuchałam ją i powiem ci szczerze, że bardzo nie wnikałam co i jak. Ja wtedy jeszcze nie wiedziałam o swojej chorobie, więc napisałam co pamiętam co ona mówiła ;-) Z tego co kojarzę to ona dokładnie nie wiedziała jaki to rodzaj raka był u niego ale co do chemi to na bank bo mówiła że dostał sporo dawek. Ani ona ani ja nie byłyśmy obeznane w temacie raka tarczycy a co już mowa o jego rodzajach. Z tej rozmowy pamiętam, że napewno leczony był chemioterapią, bylo to 7 lat temu. Do dziś jest zdrowy i ma dzieci :-) W jego przypadku był to rak anaplastyczny bądź rdzeniasty. Nasz rak i pęcherzykowaty leczone są głównie jodem ale dwa poprzednie niekoniecznie. Widzę, że spanikowałaś przez tą chemię, ale ona nie dotyczy naszego skorupiak, awięc luzik :-) nastazja Nie wiem co napisać !!!! Napewno jest mismutno, ale taka jest Twoja decyzja. Mam nadzieję, że czasami napiszesz do nas meila. Chcę Ci podziekować, że byłas tu gdy Cię bardzo potrzebowałam. WIELKIE DZIĘKI będe pisać meile ale Ty też się odzywaj:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30
Hej dziewczyny:) Witam tez nowych forumowiczow:)Fajnie,ze jest wiecej ludzi na forum.Oczywiscie nie jest dobrze,ze znow ktos sie musi zmagac z problemami:( Nastazja Coz,smutno,ze robisz sobie przerwe w pisaniu na forum,ale tez to rozumiem troche.Moze potrzebujesz zapomniec na jakis czas o tym wszystkim.Oczywiscie maile jak najbardziej wskazane,mam nadzieje,ze tez bedziesz pisala:)Zycze powodzenia i zdrowka!!! Co tam u Was? U mnie spoko,dziura po zebie chyba zaczela sie goic,mam taka nadzieje.Troche jeszcze cos kluje i swedzi,ale chyba tak powinno byc.W ogole to sobie wmowilam,ze mam suchy zebodol,hi,hi.Taka panikara ze mnie,glupi zab a tyle problemow. Sylwia Jak kregoslup?Mam nadzieje,ze dalej ok. Eweliza Dzieki za rade,plucze dentoseptem i lepiej mi po tym:):) Dosia Jak u Was?Trzymajcie sie dzielnie. Pozdrawiam wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eweliza przyznam spanikowalam i to bardzo !! :/ bo od wczoraj zastanawiam sie czy jakby nam ten cholerny rak wrocil to czy dalej bedzie on taki sam czy moze naprzyklad byc rdzeniasty czy inny ? wiesz odladalam wczoraj taki program gdzie kobieta miala raka piersi- byl to drugi stopien po paru miesiacach rak wrocil (byl juz w calym jej organizmie) i byl to juz 4 stopien :/ i tak sie zastanawialam wczoraj czy przy naszym raku tez moze tak byc ze jak ma sie np raka brodawkowatego i ma sie wznowe to czy moze to byc juz inny rodzaj raka tarczycy ? np rdzeniasty ? kurde wiecie jak sie wczoraj wkurzylam sama na siebie ze obejrzalam ten program!!! teraz strasznie nurtuje mnie to czy wznowa moze byc w postaci innego rodzaju raka tarczycy :/ nie pytalam sie o to lekarza i napewno nie odwaze sie zapytac :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozatym mam w marcu kontrole i juz panikuje hihi zawsze tak mam :/ i juz glupie mysli przychodza mi do glowy :/ a jeszcze przeciez tyle czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co Sylwia wydaje mi sie że chyba nie powinno być tak że jak miałaś brodawkowatego a jak masz wznowę to może być rzeniasty. Wydaje mi się że chyba brodawkowaty to brodawkowaty tylko np z odleglymi przerzutami na kosciach czy płucach. Ale to tylko moje zdanie. też nigdy nie pytała o takie rzeczy lekarza i przyznam, że nawet nigdy nie myślałam o takiej możliwości;-) Może vertigo coś Ty wiesz na ten temat !!!!! Madzia to dobrze że z zębem lepiej :-) Mam nadzieję, że zagoi sie szybko. A co z tabletkami - odstawiłas juz wszystko czy jeszcze musisz brać przeciwbólowe???? I napisz jak brzuszek:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vertigo008181
słuchajcie, a jak często macie badane TSH i aTg? chodzi mi zwłaszcza o pierwszy i drugi rok po usunięciu taczycy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eweliza no ja wlasnie tez o tym nie myslalam do wczoraj :/ oby bylo tak jak mowisz :) ale nie powiem ciagle sie nad tym zastanawiam Vertigo008181 ja mam badane TSH i aTg co pol roku :) na kontroli ktora mam co 6 lub 4 miesiace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Bardzo dziękuję wam wszystkim za zainteresowanie moim postem. Mam już jednego synka, ale bardzo chciała bym żeby miał rodzeństwo. Sylwia25 Gdy przejdzie się przez chorobę nowotworową myślę że każdy choć jeden raz zastanawiał się czy ona kiedyś nie wróci ze wzmożoną siłą.... ale właśnie w takich momentach najbardziej potrzebujemy koło siebie życzliwych ludzi którzy nie pozwolą nam zwątpić w to że jesteśmy zdrowi. Pamiętaj że jesteś zdrowa, a program który oglądałaś był historią innej osoby- to nie była twoja historia, a każdy z nas ma swoją!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vertigo008181
eweliza, już kiedyś ten temat zgłębiałam, bo tak samo jak Wy, zastanawiałam się nad tym:) Z tego, co widzę, to typ raka tarczycy się nie zmienia, bo ....byłby już innym rakiem o całkiem innym pochodzeniu komórkowym. Jeśli w ogóle jakoś postępuje, to w kierunku przerzutów drogą limfatyczną (w brodawkowatym), czyli najpierw lokalne węzły, później dalsze, czyli śródpiersia, dalej płuca. Przy tak dużej skuteczności leczenia jodem, możemy spać spokojnie :), najważniejsze tylko, żeby regularnie się kontrolować. Mam nadzieję, że uspokoiłam Sylwię:))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joker1979 dzieki za odpowiedz. nie mam pojecia co mi przyszlo do glowy ze obejrzalam ten program (nie moge ogladac czegos takiego bo potem mysle o najgorszym- zawsze przelanczalam kanal a wczoraj cos mi odbilo i obejrzalam !) Vertigo008181 ale Wam ponarzekalam :) moze rzeczywiscie jest tak jak mowisz :) pisalas ze juz kiedys poruszalas ten temat i co ludzie powiedzieli ? sorry kobitki ze tak Was mecze tym pytaniem ale nie daje mi to spokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vertigo008181
Sylwia, męczmy się pytaniami, bo po to tu jesteśmy:). "Mądrzy ludzie" powiedzieli, że nic się nie przekształca w inną postać raka. W naszym przypadku, stwierdzony rak tarczycy został usunięty z tarczycą (i np. przerzutami w węzłach). Nie powstanie więc żaden "nowy" rak taczycy, bo tarczycy nie mamy:). Wszelkie pochodne te raka objawiają sie (jeśli w ogóle :) ), w przerzutach, ale nadal są pochodnymi, czyli tego samego typu, co guz pierwotny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30
Sylwia O czym Ty piszesz kobitko??Zadnych czarnych mysli!!! Rak piersi to nie jest rak tarczycy.Nie ma takiej mozliwosci jak sie badacie zebyscie mialy jakies przerzuty i to takie jak opisujesz.Wykryja wszystko(jesli w ogole doszloby do tego)w odpowiednim czasie.Przeciez ten rak sie wolno rozwija!!!Nie ogladaj juz takich programow,prosze! Eweliza Brzuch juz ok:)A co do tabletek przeciwbolowych to biore jeden czopek na 24 godziny.W sumie to chyba nawet bez czopka by sie obeszlo,ale ma silne dzialanie przeciwzapalne i po nim mi ta ropa wychodzi.A bolec nie boli tylko bardziej swedzi,strasznie wkurzajace to jest.mialabym ochote umyc ta dziure porzadnie szczoteczka do zebow:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje Wam bardzoooo uspokoilyscie mnie juz troche :) jak bede u lekarza w marcu to moze sie przelamie i o to zapytam tak dla pewnosci :) Vertigo008181 widze ze potrafisz bardzo madrze odpowiedziec na kazde pytanie :) jesli moge zapytac ile masz latek ? (czy tak jak masz z nicku jestes z 81 roku) dzieki kobitki jeszcze raz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vertigo008181
bardzo mądrze zauważyłaś :), mam 31 lat:) Sylwia, właśnie miałam to pisać - pytaj lekarza. Oczywiście my też się pytajmy nawzajem :). Zmierzam do tego, że warto się przełamać i pytać swojego lekarza, o to co Cię męczy. Nasz lekarz to ten, do którego będziemy jeszcze długo chodzić i MUSISZ czuć się z nim bezpiecznie. Tzn. wierzyć, że to co mówi, dotyczy Ciebie i jest poparte jego praktyką. Tak sobie myślę, że te nasze pytania, wątpliwości...są całkowicie normalne, uzasadnione.... Uzasadnione, bo nie każdy w tak młodym wieku otrzymuje diagnozę - rak. Całe szczęście - całkiem wyleczalny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja za kazdym zadaje dla lekarza okolo 10 pytan hihi :) moja lekarz cierpliwie mi na nie odpowiada nawet jak w nerwach zapytam o to samo dwa razy :) nie boje sie pytac tylko boje sie odpowiedzi :/ no ale mysle ze to co napisalas jest prawda ze jesli to cholerstwo wroci to bedzie w takiej samej postaci. moja lekarz mowi mi ze przezyje cale zycie hihi ale wole nie miec niespodzialek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vertigo008181
no widzisz, ja też słyszę to samo :) I są trzy powody, żeby w to wierzyć. 1. lekarza, który tak mówi, 2. do tego nasze wyniki to potwierdzają (zawsze możemy je porównać z innymi wynikami na forum:)), 3. tu są inni, którzy potwierdzają dwa poprzednie punkty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim Widzę, że wczoraj troszkę popisałyście dłużej:-) ja padłam razem z mała. Vertigo Wiesz co jesli chodzi jak często robimy badania to sprawa wygląda tak: ostatnio robiłam na koniec stycznia TSH, MORFOLOGIĘ, WPANO I MAGNEZ. wlaśnie teraz myslę nad zrobieniem znowu tsh i chciałabym zrobić sobie odrazu tyreoglobulinę - bo miałam ją robioną tylko po operacji a przed podaniem dużego jodu. Chciałam zobaczyc jak działa jod bo teraz jest cos koło połowa (trzy miesiące) jak działa jod u mnie. dzwoniła do mnie właśnie dziewczyna co była na jodzie i mowiła ze zrobiła te badania i jest bardzo zadowolona z działani jodu bo tyreoglobulina u niej wynosi 0,1 ng/ml a dla nas przedziała jest od 0 ng/ml - 2 ng/ml. Mam do ciebie jeszcze pytanko bo zrobiono mi jeszcze przed jodem w szpitalu AbTg t i AbTPO - szukałam trochę na ten temat ale nic nie wiem hihi:-) Wiesz co oznaczają te wyniki.????? A ty jak często robisz badania????? I jakie masz wyniki ????? 31 lat - piękny wiek, ja w tym roku w czerwcu zacznę 32 lata hihi aTg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dosia 44
Witajcie, dziękuję Wam Wszystkim kobietki za wsparcie słowa otuchy, pewnie znowu się powtórzę , ale co ja bym bez Was zrobiła, jesteście kochane :) powoli wracamy do siebie i staramy się żyć jak dotychczas, choć nie jest to łatwe bo nie da się nie przejmować tym co jest i co nas czeka. Córcia wróciła do szkoły, a ja do pracy. Za dwa tygodnie mamy wyznaczoną wizytę w Gliwicach z chirurgiem i onkologiem, ciekawa jestem co nam powiedzą i na kiedy ustalą termin operacji? bo ja swoją mam zaplanowaną po świętach. Teraz najważniejsze jest żeby ustabilizować nadczynność, co tydzień córcia robi badanie krwi na tsh, próby wątrobowe i morfologie żeby mieć kontrole nad tym co się może dziać bo biorąc silne leki może wpaść w leukopenie. W zeszłym tygodniu wyniki były OK a dziś zobaczymy mam nadzieję, że też będą w normie. Pozdrawiam Dosia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dosiu Napewno wszystko będzie dobrze. Wiesz z tego wszystkiego powiem Ci, że ucieszyłam sie i uspokoiłam gdy napisałaś, że córcia ma brodawkowatego. Przejdziecie przez całe leczenie razem, jedna po drugiej i razem wrócicie do zdrowia:-). Myślę, że chyba jedna z tych gorszych spraw za wami - diagnoza. Teraz tylko operacja, jod i powrót do zdrowia:-). Zobaczysz wszystko bedzie dobrze. Napisz jak córka to psychicznie znosi???? dobrze, że jest młoda, wiec napewno jest silna i da radę. pozdrawiam was i życzę duzo sił oraz byście razem sie wspierali w tych trudnych dniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dosiu :) wszystko bedzie dobrze !! ja nie mam co do tego rzadnych watpliwosci dziewczynki dzisiaj pisalam e-mail do mojego kolegi z polski i tej nieszczesnej chemi :/ bardzo mnie to zaciekawilo wiec zapytalam go o to -on jest po raku rdzeniastym no i napisal mi takie cos :) Co do leczenia chemicznego to w Polsce się go przy tego rodzaju raka nie stosuje (brak stosownego leku), ale jest pewien program badawczy leku Zactima, który przynosi pozytywne efekty. W USA z tego co czytałem to ten lek jest już normalnie stosowany do leczenia raka rdzeniastego no ale jak mowicie ze rak nie moze zmienic postaci to nas to niedotyczy tak napisalam do Was o tym bo wczoraj o to pytalam ja juz sie uspokoilam :) wczoraj mialam jakis slaby dzien :/ a co tam u Was ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vertigo008181
Eweliza, a zobacz na wypisie ze szpitala (po jodzie), czy nie miałaś tam robionej tyreoglobuliny Tg? a odpowiadajac na pyt. o AbTPo i AbTg, to mam wrażenie, że chodzi a aTg (przeciwciała p. tyreoglobulinie) i aTPo (przeciwciała przeciwko peroksydazie tarczycowej. Ab wzięło się pewnie od angielskiego antibody - przeciwciała. aTg robi się pomocniczo, bo obecność tych przeciwciał może zaburzać wynik tyreoglobuliny. aTPo stosuje się chyba w diagnostyce Hashimoto, ale nie mam zielonego pojęcia, jak to się ma do nas :). Nie miałam robionego aTPo:)) i nie wiem, po co to:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vertigo takie badania zrobili mi w szpitalu przed podaniem jodu. ; AbTg t 53,12 U/ml norma poniżej 60 AbTPO 23,494 U/ml norma poniżej 60 Tyreoglobulina 8,204 ng/ml norma poniżej 70 ale dla nas po raku od 0 do 2 Nie wiem dokładnie czego mają się tyczyć i na co wskazują te dwa pierwsze wskaźźniki :-) A tobie robili coś podobnego z krwi??????? Sylwia Widzę, że wczoraj dobrze się nakręciłaś. :-) Dobrze, że napisałaś do kumpla, teraz będziesz spokojniejsza bo wiem że byś się napewno dalej denerwowała jak by nie znała odpowiedzi :-) Kurdę jak nie wiele trzeba by wpaść w panikę, ty obejrzałaś materiał w telewizji ja napisałam o chemioterapi i ciśnienie już mamy wyższe hihi Pamietasz jak ja kiedyś spanikowałam jak usłyszałam o tych 10 latach życia hihi :-) O rety jak dobrze ze mamy tutaj siebie i możemy popisać o czzym chcemy;-) A co u reszty???? Madzia co dzisiaj u Ciebie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vertigo jeszcze raz przeczytałam co napisałaś o tych wskaźnikachi tak sobie myslę, że chyba mam wysokie te AbTg t. Kurde byłam u lekarza i nigdy niespytałam o te wskaźniki,teraz ja się będę nakręcać, że coś nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eweliza pamietam to dokladnie haha cale forum spanikowalo !!! dobrze ze mialam wizyte u lekarza to sie jej zapytalam o te 10 lat i wszystko sie wyjasnilo :) ja to ogolne panikara jestem jak tylko gdzies cos uslysze nawet o innym raku to odrazu mysle o glupotach :/ teraz juz mam 2 kolejne pytania do lekarza hihi mam tylko nadzieje ze odwarze sie o jej zapytac :) nawet jak mi sie cos w samochodzie psuje to bardzooooo panikuje czy cos sie nie narobi zlego haha mialam juz dwa wypadki samochodowe :/ (raz moja ciocia kierowala i walnelam glowa o szybe :/ , drugi raz chlopak- nie bylo to z naszej winy ale nerwy zawsze sa) zebyscie mnie widzialy w samochodzie boze kochany jak jade kolo tira to chetnie zamknela bym oczy a rece mam tak spocone ze szok ! haha amerykance WOGOLE jesdzic nie umieja zeby wyslac ich do polski na prawko to 95% z nich by napewno nie zdalo !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia te 10 lat to chyba do konca życia zapamietamy wszystkie hihi :-) Ja jestem panikarą ale najbardziej na punkcie małej :-) O siebie i innych martwię się i przeżywam wszystko ale jak jej sie coś dzieje albo choruje nawet na zwykłe przeziebienie to ja dostaje wariacji.Co minutę bym sprawdzała czy nie ma goraczki i takie tam...Mąż się smiej że odwala mi hihi, Wiecie zastanawiam się czasmi, że jak bym miała dwójkę dzieci to bym chybaa zwariowała hihi a jakie masz pytania ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eweliza to normalne ze sie martwisz ja pewnie tez bym tak robila haha tak wlasnie chcialam Cie kiedys zapytac czy nie planujesz w przyszlosci jeszcze jednej dzidzi :) :) ja kiedys bylam u wrozki cyganki (tak dla zabawy) to powiedziala mi ze bede miala 2 dzieci :) i ze mam dlugaaa linie zycia wiec bede dlugo zyla :D a co do pytan to jak sie odwarze - zapytam sie gdzie najczesciej moj rak wraca-ja mialam troszeczke innego raka niz Wy bo moj jest z wariantem a Wasz nie :) czyli moj jest cupke gorszy zachowuje sie i jest leczony tak jak Wasz ale zapytam sie dla pewnosci :) z tego co pamietam lekarz mowila mi ze najczesciej wraca w wezlach ale zapytac sie jeszcze raz nie zaszkodzi :) i czy ten rak jak wroci to taki sam jak mialam czy jest mozliwosc ze bedzie gorszy nie wiem czy sie odwarze o to zapytac- do kontroli mam jeszcze sporo czasu i pomysle nad tym hihi -czy pytac i sie denerwowac czy lepiej nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kenia 73
WITAJCIE KOBITKI NAPISZCIE MI JESLI MOZECIE ILE RAZY MIELISCIE ROBIONA BIOPSJE CZY ZA PIERWSZYM RAZEM WYSZŁO WAM ZE MACIE RAKA TARCZYCY CZY NAJPIERW BRALISCIE TABLETKI A POTEM KOLEJNA BIOPSJA I SZOK CZY MOZE USG WYKAZAŁO ODRAZU BO MNIE LEKARZ NASTRASZYL I PYTAL SIE CZY W RODZINIE KTOS MA GUZY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kenia 73
JESZCZE JEDNO NAPISZCIE MI CZY U WAS W RODZINIE KTOS Z WASZYCH BLISKICH MIAL GUZY NA TARCZYCY I POWIEDZCIE SAMI W ARTYKULACH DOTYCZACYCH CHOROB TARCZYCY PISZE ZE 50 PROCENT KOBIET MA GUZY TARCZYCY TO CZEMU JEST NAS TAK MALO NA TYM FORUM A MOZE TYLKO MY SIE BADAMY CO JAK MYSLICIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kenia 73 Na usg pani radiolog stwierdziła, że mój guz jest bardzo niewinny, a okazalo się inaczej. Na biopsji odrazu miałam napisane RAK BRODAWKOWATY bez zbednych pierduł. Biopsje miałam raz robioną i odrazu konkretny wynik. Jesli chodzi o rodzinę to moja siostra cioteczna ma usunięty jeden płat bo miała guza ale łagodnego a cała reszta zdrowa bądź nie wiedzą.Napewno prócz mnie nikt nie mial zdiagnozowanego raka tarczycy. Jeśli chodzi o forum nie wszysycy są tacy jak my, że chcą o swoich problemach pisać i dzielić się z innymi. Ja uwielbiam pisać tu na forum ale juz nie koniecznie lubię rozmawiać z innymi o swoich obawach i lekach. Każdy z nas jest inny :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×