eweliza 0 Napisano Czerwiec 20, 2013 kurczak nie wiem od czego zacząć. Może od tego że wasza pani dr powinna się chyba doszkolić hihi. sorki że się śmieje ale ona rozbawiła mnie !!!!!!! jak ona może mówić o wznowie !!!!!!!!!!!!! Wznowa jest po całkowitym wyleczeniu pacjenta a nie w trakcie leczenia jak u ciebie i to w sytuacji gdzie znacząco spadł Ci poziom markera. Po prostu musisz dobić cholerstwo i już. Nie miałaś jeszcze nigdy wyzerowanego markera przecież !!!!!!!! Dwie osoby co były ze mną na dużym jodzie też jeszcze świeciły i dostały drugie dawki lecznicze i nikt nie nazwał tego wznową !!!!!! To jest uzupełnienie leczenia. Kochana uspokój się i weź w garść. Pamiętasz jakiś czas temu mi marker wyszedł ponad 6 i wpadłam w panikę że mam wznowę i byłam u dr a ona się śmiała bo jak by naprawdę to wróciło to przy takim poziomie markera to pryszcz a Ty masz jeszcze mniejszy wynik. Jest dobrze ale niestety musisz przyjąć jeszcze jedną dawkę lecznicza jodu. Nie myśl o tym jak o wznowie tylko uzupełnieniu leczenia. Szkoda że od razu nie podadzą Ci jodu - bo nie musiałabyś znowu odstawiać hormonu. Zresztą ja na waszym miejscu pomyślałabym o przeniesieniu!!!! Skarbie - będzie dobrze, wiem co czujesz ale na pewno dasz rade a my będziemy tu wszyscy cię wspierać :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mamakas Napisano Czerwiec 21, 2013 Kurczak przeciez to tylko druga dawka jodu , nie panikuj nic złego sie nie dzieje nie moga ci dac jej od razu bo musza byc przerwy chociaż pół roku widocznie za mała była ta pierwsza dawka i nie wybiła do konca wszystkiego , co ta doktorka ci naopowiadała a marker masz taki niski po odsawieniu hormonu tylko 3, 80 ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Czerwiec 21, 2013 kurczak spokojnie - napisz mi kochana kiedy mialas pierwszy jod i czy wtedy swiecilas w lozy ? (sorki ale juz nie pamietam) no i jaki mialas marker po pierwszym jodzie ? i czy kiedykolwiek poszedl Ci on w gore ? powiem Ci tylko tyle ze ja odrazu stawiam na to ze to zadna wznowa - na zdrowy rozum to jest przeciez niemozliwe !!!!! no i na pocieszenie napisze Ci ze ja tez swiecilam w lozy tarczycy po jodzie - i lekarz nigdy nie powiedziala mi nic o zwnowie !!!!!!!!!! nawet w papierach napisala BRAK PRZERZUTOW !!! przed podaniem mi jodu odrazu powiedziala do mnie ze bardzo mozliwe ze zaswiece w lozy bo to normalna rzecz - i ze mam sie tym nie przejmowac - wiekszosc hirurgow nie jest w stanie wyciac wszystkiego dlatego podaje sie jod na wyniszcze nie tej reszty !!!!! i ja tez odrazu nie mialam 0 markera - on schodzi w dol stopniowo do tego jesli marker nie poszedl Ci w gore to mozeliwe ze masz poprostu resztki tarczycy zostawione przy operacji !!!!!! ktore zaswiecily (tarczyca tez swieci jak podaje sie jod) uwierz mi kochana wiecej niz polowa pacjentow swieci w lozy po jodzie !! tak powiedziala mi moja lekarz - ze moga to byc pozostalosci tarczycy albo komorek rakowych - i ze to nie jest wznowa !!!!!!!!!!!!!! co innego bylo by jakbys byla pare lat po leczeniu - i zaswiecila w tym miejscu - ale jesli pacjent jest dopiero leczony i swieci w lozy to jaki to przerzut ? to niemozliwe - poprostu masz resztki tak jak i ja mialam !!!! czy jest jakas mozliwosc zmienienia lekarza ? bo naprawde nie moze uwierzyc ze lekarz mowi tu o wznowie napisz mi tylko czy swiecilas po pierwszym jodzie ? i jaki mialas po nim marker Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Czerwiec 21, 2013 Dzieki Wam kochane!!! Eweliza masz racje z ta wznowa. TO BZDURA! Ja nigdy nie doszlam do zera z markerem. Malo tego marker mam pirwszy raz badany od czasu podani8a jodu pol roku temu. Wtedy mialam po operacji wysoki bardzo - 56, ale tez byl duzy poziom tych przeciwcial antytyroginowych, a wiem ze to mialo znaczenie. Przy wysokim poziomie przeciwcial marker moze byc wysoki. Teraz juz nie mam przeciwcial. Sa mocno ponizej gornej normy. Moim zdaniem to pozostalosci, ktorych nie dala rady zniszczyc ta zaaplikowana dawka jodu. Teraz pewnie bedzie duzo wyzsza i tego sie boje tez. Pewnie gdyby od razu zaczac wyzsza dawka to byloby skuteczniej. Wiesz zastanawiam sie ze chyba odbiore te wyniki w poniedzialek , wtorek, dowiem sie co i kiedy planuja i pojde z tym do dr Stachlewskiej, spokojnie z nia porozmawiac. Na zdrowy rozum to powinni odrazu teraz podac duza dawke i z glowy, a nie mialam brac hormon zeby go znowu odstawic zaraz. Wlasnie miedzy innymi chce popytac ja co lepiej teraz? Czy poczekac i doprowadzic spowrotem hormon i potem go odstawic? Jak go teraz odstawie na cztery tygodnie np. po dwoch tygodniach brania to nie dosc ze bede miala zaje......... niedoczynnosc do czasu jodu to jeszcze ta duza dawka mnie dobije. Sylwia Mam prosbe. Moze pamietasz, albo mozesz zapytac u siebie jaka diete u Was sie stosuje przed podaniem jodu. Wiem ze preferuje sie tam odstawienie jodu calkowicie z pozywienia ( na dwa tygodnie?) Moze tu jest jakis kruczek. U nas maja to gdzies. Ja na wlosy biore od paru miesiecy preparat z jodem. O to tez chce popytac onkologa. No jakas oporna jestem widocznie na to leczenie. Ale nawet nie mialam okazji osiagnac 0,1- 0,2 TSH. Najnizej 0,777. Po duzym jodzie pol roku temu na koncowej scyntygrafii mocno sie swiecilam, to prawda. wiec mysle, ze to po prostu pozostalosc. Nie dostalam od niej tego opisu na reke. Zabiore wszystko w poniedzialek , wtorek, to napisze co i jak. Jak byalam u niej w gabinecie , myslalam ze padne trupem ze strachu. TEN STRES JEST OKROPNY. Kasiula, Alutka, Bulka, Mamakas, Avalon Wielkie dzieki, jestescie kochane. Na razie jestem jeszcze jakby mnie ktos w glowe mocno uderzyl, ale wiem ze musze sie podniesc i walczyc dalej. Niektorzy lekarze sie nadaja na to miejsce. Zastanawiam sie nawet czy nie pojechac do Gliwic. Dalam sobie do poniedzialku czas na ochloniecie. Od poniedzialku zaczne dzialac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Czerwiec 21, 2013 kurczak wiec teraz jestem pewna na 100% ze to nie wznowa !!!!!!!!!!! jestes dokladnie w tej samej sytuacji co ja ! tez sie swiecialam ale nie bylo mowy o wznowie - bo jak mozna miec zwnowe jak jest sie jeszcze w trakcie leczenia ? chore to dla mnie jakies !!!!!! kochana znam osoby ktore sie swiecily po pierwszym jodzie on NIGDY nie wibyl wszystkiego ! zawsze bylo trzeba podawac jod dwa razy - nie jestes oporna na leczenie poprostu to normalne ze podaje sie jod dwa razy jod bardzo czesto nie wybije wszystkiego odrazu - to jest naprawde normalne ja bym na Twoim miejscu zasiegnela opini innego lekarza - bo to co ten wygaduje to jest chore - przeciez marker Ci nie idzie w gore wiec gdzie ta wznowa haha pozatym mnustwo osob bylo w tej samej sytuacji - i nikt nigdy nie nazwal tego wznowa ! jestem pewna ze wszystko jest ok a ten lekarz to jakis pieprzniety jest !!!!!! przeciez ja mialam to samo i co to tylko resztki ktore trzeba dobic 2 jodami - a nie jakas wznowa - wiesz co jestem tak zla !!! jakby mnie to spotkalo to bym tak tego nie zostawila ! wsolczuje Ci ze musisz przez to przechodzic :( o wznowie mozna mowic jak sie jest po leczeniu pare lat i cos tam sie wykryje a nie w trakcie leczenia - pozatym to co masz to przeciez normalna rzecz !!!!! mnustwo z nas swiecila sie po pierwszym jodzie dla mnie lekarz mowila ze dieta jest BARDZO wazna - nie mam pojecia czemu w polsce jej nie stosuja - ale ja kiedys jak tylko mialam miec podany jod nie przestrzeglam diety tak jak trzeba i odwolali mi podanie jodu :/ musialam przejsc diete idealnie zebym mogla dostac jod ! poszukam w papierach jak ona sie dokladnie nazywa - ale tak jak pisalas nie mozna jesc nic co zawiera jod - ja tylko ziemnialki jadlam i to bez soli bo jej nie mozna :/ blam sie ze cos zjem i znowu przesuna mi jod - wiec caly tydzien meczylam sie jedzac ziemniaki bez niczego napisz mi kochana czy mozesz isc jeszcze do innego lekarza o porade ? dla mnie to wszystko jest chore i nie wiem jak lekarz mogla wymeslic cos takiego jak wznowa ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Czerwiec 21, 2013 juz znalazlam ta diete (dieta ktora nie zawiera jodu, produktow mlecznych ani jedzenia morskiego) a wiec tak - nie mozna jesc -jodowanej soli -nic mlecznego (mleko, ser, kremy,jogurty, maslo, lody) - jajek - morskiego jedzenia (ryb, wodorosty, skorupiaki) - leczniczego (ziola i takie tam) ani puszkowanego jedzenia (szynka,wolowina, kapusta kiszona, losos) -chleba ani bulek -jedzenia ktore zawieraja czerwone barwniki sporzywcze -czekolady -miodu -produktow sojowych wiec jak widzisz praktycznie nic nie mozna jest :/ dieta powinna byc stosowana tydzien przed podaniem jodu - u mnie ona jest bardzooooo wazna - jakbym zjadla chociaz jedna z wymienionych rzeczy - musialabym powtarzac diete :/ wiesz co czesto sie zastanawiam czemu w polsce nie ma tej diety - skoro tutaj jest az tak wazna Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Czerwiec 21, 2013 Sylwia Dzieki za szybka odpowiedz. Zaraz dokladnie przestudiuje. Skupilam sie na razie na tej czesci odpowiedzi gdzie piszesz o dwoch dawkach jodu. Kochana napewno wiem , ze mylisz pojecia. Z tego co pamietam Ty wogole mialas jakas mala dawke diagnostyczna tylko podana. Tutaj jest mala dawka jodu potrzebna do diagnostyki , po czy podaje sie ta druga duza, i trzy dni w izolatce jestesmy. To ja to przeszlam w listopadzie ubielego roku. Teraz po pol roku wrocilam tylko na diagnostyke, bo tamta duza dawka normalnie u kazdego zalatwia sprawe. A u mnie nie!!! Po pol roku wyszlo ze mam znowu " ognisko rakowe" i trzeba drugi raz go potraktowac. Zwieksza pewnie dawke, ale to nie oznacza ze kazdy dostaje taka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Czerwiec 21, 2013 Sylwia Matko, moja, prawie nic nie wolno. Pamietam tez cos pisalas o kawie? Wiesz co, a jak dlugo ta diete trzeba stosowac przed jodem? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Czerwiec 21, 2013 kochana rozumiem (nie pomyslalam o tym ze idziesz na jod znowu- pomyslalam tylko o tych 2 razach) ale tu jest pytanie piszez ze znowu masz ogniska rakowe - znowu czy dalej ? jesli dalej to nie jest to wznowa - a z tego co sie domyslam to masz to od poczatku tylko jod nie dal sobie z tym rady mam kolezanke ktora tez miala podawany jod 3 razy - z dokladnie tego samego powodu - pisala tutaj kiedys - teraz czasami pisze do mnie - czasami tak bywa ze trzeba podac jod pare razy - ale to jeszcze nic nie oznacza tylko tyle ze leczenie trwa troszke dluzej - rokowania dalej sie nie zmieniaja :) szkoda ze odrazu nie dali Ci tej wiekszej dawki :/ mialabyc pewnie teraz spokoj - no ale jestem pewna ze teraz bedziesz miala taka dawke ktora odrazu poradzi sobie ze wszystkim co do diety - warto skorzystac :) podobno po niej jod lepiej sie wchlania i dziala tez inaczej :) moze wlasnie dzieki niej nie musialam miec podanego drugiego jodu mimo ze sie swiecilam w lozy mam jeszcze jedno pytanie - czy lekarze sa pewni ze sa to komorki rakowe ? bardzo czesto jest tak ze swieca sie resztki tarczycy - przyszlo mi tez go glowy ze moze pojawily sie jakies kikuty ? kiedys na innym forum - byla dziewczyna po jodzie i swiecila sie w lozy - okazalo sie ze miala kikuty tarczycy - mino ze przez lata wszystko bylo ok nie wiedomo czemu sie pojawily - podali jej jod i zalatwil sprawe tak czy siak bedzie dobrze - i jestem pewna ze to nie wznowa :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Czerwiec 21, 2013 dokladnie nic nie mozna :/ ja myslalam ze oszaleje !!!!!!! kawe nie mozna pic zewzgledu na mleko - pozatym nie wiem dokladnie co ona zawiera wiec tez nie pilam tak jak pisalam - jadlam same ziemniaki !!!!!! bez niczego bo oczywisnie przypraw nie mozna ani soli :/ trzeba stosowac ta diete tydzien przed jodem w sklepie szukalam czegokolwiek zeby zjesc ale wszystko cos zawieralo czego nie moglam jesc :/ bardzo wazne jest to zeby trzymac sie diety 100% Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Czerwiec 21, 2013 Sylwia Tak mi powiedziala przez tel Pani dr : "ma Pani wznowe, tak wykazaly badania scyntygrafii i USG potwierdzilo" pytam gdzie? w lozy? pytam tylko? slysze : " co mam Pani przez telefon czytac wszystko? Na co jestem zaskoczona, bo prosila o telefon, nia kazala przyjezdzac. I mowi : "zadzwoni Pani do mnie w poniedzialek, wtorek to powiem co dalej" Na to juz tego nie wytrzymalam i spytalam do ktorej jest w szptalu, ze chce zaraz podjechac. No i pojechalam. Na miejscu jak mnie zobaczyla to sie troche wystraszyla. Jak ja sama poszlam do lazienki i dostalam biegunki ze strachu to sama sie swojego wyrazu twarzy wystraszylam. BYLAM PRZERAZONA PO PROSTU. Powiedziala mi na miejscu tylko tyle, ze potwierdza co powiedzila przez telefon, ale musi to wszystko skonsultowac z innym lekarzem ( kierownikiem kliniki) i zebym sie dowiedziala w poniedzialek , wtorek co dalej, ale z tego co wie w takich sytuacjach podaja wieksza dawke jodu po raz drugi. I tyle. Dlatego czekam do poniedzialku, wtorku ( to tez takie traktowanie byle jakie pacjenta) i wtedy bede chciala te wyniki na reke dostac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Czerwiec 21, 2013 pytam tylko? powinnam napisac ze zapytalam ją " Czy tylko w lozy? nie odpowiedziala bo nie chcialo jej sie czytac wszystkiego, wiec wyobraz sobie co czulam. Do tej pory nie mam pewnosci z niczym. JAKAS PORABANA TA BABA. Na miejscu mnie juz zaczela troche uspokajac, ze to sie czesto zdarza, zebym sie nie martwila, ale co mi z tego jak to mnie dotyczy. Od takiego lekarza czlowiek ma prawo wymagac troche wiecej w takiej sytuacji. Pisalas kiedys pamietam jak lekarze z oddzialu sie wspolnie cieszyli ze nie masz sie czym martwic, bo mialas wyniki dobre odnosnie wezlow pod pacha. A tu jest przedmiotowe traktowanie i komunikowanie za pomoca statystyk. "95% przezywa piec lat" . I z czego mam sie cieszyc. OKi juz przestaje sie denerwowac, bo sie zaraz nakrece znowu. Zastosuje sie napewno do tych ziemniaczkow tym razem !!! Porozmawiam jeszcze z lekarzem onkologiem, ktory mnie operowal o innych rzeczach. Miedzy innymi o kremach, ktorych uzywam na szyje, bo jednak od kilku miesiecy smarujac twarz mam zwyczaj tym samym kremem pociagnac po szyi tez. Sa to kremy z apteki, bez parabenow, no ale.... moze to tez ma wplyw. Po ranie staram sie nie trzec, ale jakos mi ciezko zrezygnowac z kremow wogole. Ciekawa jestem w sumie co Wy na to? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Czerwiec 21, 2013 kurczak mała poprawka - " nie znowu " - tylko "jeszcze " przy tak małym markerze to jest na pewno malutkie ogniwo które jeszcze zostało. Nie wiem jak u /ciebie ale u mnie w szpitalu podają już w takim wypadku małą dawkę około 30 jednostek ( nie pamiętam symboli tego jodu mci). cieszę się że się pozbierałaś i wizyta u stachlewskiej na pewno Ci pomoże i cię uspokoi. Z tym przeniesieniem to naprawdę bym się poważnie zastanowiła na twoim miejscu chociażby dla komfortu psychicznego. To co napisałaś utwierdza mnie tylko w przekonaniu że twoje leczenie idzie jak najbardziej w dobrą stronę. Twój marker z 56 spadł do 3 czyli super !!! potrzebujesz jeszcze odrobiny jodu by wypaliło resztę i będzie git. pamiętaj że nasza norma jest od 0 do 2 więc jesteś już bardzo blisko by osiągnąć cel a ta Pani dr powinna ponieść konsekwencje swojej głupoty. trzymam za ciebie kciuki i jestem pewna że wszystko będzie dobrze :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Czerwiec 21, 2013 Eweliza Na moj rozum ma sens to co piszesz i tego mam zamiar sie uczepic nogami i rekami. W koncu jesli nie rosnie a spada to chyba ma to jakies znaczenie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość joankk Napisano Czerwiec 21, 2013 Kurczak2 Ja leczę się w Gliwicach i tam są takie procedury,że po operacji dostaje się duży jod tak około miesiąca po. Potem są co pół roku kontrole ambulatoryjne gdzie robi się usg i bada krew;tsh,tyreoglobulinę i antytyreoglobulinę.Diagnostykę małym jodem robi się PÓŁTORA ROKU PO DUŻYM JODZIE.! I wtedy dopiero mozna wyciągnąć jakieś wnioski,bo działanie jodu w organiźmie trwa bardzo długo,więc wcześniej nie opłaca się robic diagnostyki,bo wyniki nie będą miarodajne.Nie chcą też narażać pacjentów na tak częste odstawianie hormonów.Jednym słowem w Twoim przypadku nie mozna mówic o wznowie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Czerwiec 21, 2013 kurczak głowa do góry !!!!! Musisz się trochę przygotować na spotkanie z dr w poniedziałek. Ja na twoim miejscu bym chciała by wytłumaczyła mi ta wznowę. jak to możliwe jak tak spadł marker. Twoje leczenie jest skuteczne bo marker maleje i to znacząco. jest już prawie w naszej normie. Była ze mną na leczeniu jodem dziewczyna i na początku jej marker wynosił 23 i niestety musiała jeszcze raz przyjąć dużą dawkę. Pamiętam jak dzwoniła załamana tą sytuacją i mówiła że rozmawiała z lekarzem i ten jej wszystko wytłumaczył że nawet na spokojnie może ta drugą dawkę przyjąć nawet za dwa lata. Nie pamięta dokładnie do ilu spadł jej marker ale tez był gdzieś blisko naszej granicy. Zdecydowała że od razu dokończy leczenie by potem mieć spokój i tak tez jest do tej pory. jonak ja miałam po dużym jodzie diagnostykę i teraz do następnej diagnostyki mam przerwę dwa lata i co pół roku robię usg i marker. Ja na szczęście jak ide na diagnostykę nie muszę odstawiać hormonu bo dostajemy zastrzyki ale przez to nasza diagnostyka wydłużona jest do 6 dni :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iren53 0 Napisano Czerwiec 21, 2013 popieram...... tak samo będę miała ja ..dopiero diagnostyka w listopadzie 2014 roku.... Jak byłam we wrześniu na dużym jodzie było parę osób które miały drugi duży jod.... więc to normalka... Ostatnio rozmawiałam z endo powiedział utrzymywać TSH w nadczynności żeby nie dochodziło do rozrostu..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bulka601 0 Napisano Czerwiec 21, 2013 Kurczak Czy moze pamiętasz jaka miałas dawkę dużego jodu? Pytam z czystej ciekawosci bo moje leczenie przebiega prawie identycznie jak twoje tylko moja pierwsza kontrol bedzie we wrzesniu dopiero. Lekarzem sie nie martw widocznie jakis tlumok ci sie trafil i tyle. Podpytaj innego. Ja tez nie mam okazji osiągnąć niskiego TSH, moje najniższe to 1.09. U mnie podali ok 3500 jednostek jodu ale jakich to nie pamietam. Wiem tylko ze obliczali to indywidualnie dla każdego pacjenta. Pozdro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Czerwiec 22, 2013 a ja dalej mowie ze to nie wznowa !!!!!!! to jest niemozliwe !!!!!!! na zdrowy rozum biorac przeciez to sa pozostalosci ktorych nie wybil poprzedni jod - wiec jaka to wznowa do cholery !!!!!!!!!!! to czyli co ja moze tez mialam wznowe hahaha jak swiecilam sie po jodzie ! ale byl pogadala z tym Twoim lekarzem !!!!! do tego na jakiej podstawie lekarz ma prawo powiedziec ze to komorki rakowe !!!!!!!!!! jesli nie ma dodatkowych badan nie ma prawa mowic o wznowie !!!!!!! usg nie moze powiedzec ze czlowiek ma wznowe - tak samo scyntografia - ona pokazuje wychwyt jodu ale nie to czy sa to komorki rakowe czy tarczycy wyobrazam sobie jak musialas sie czuc :( ja bym nie wytrzymala i kazala wyjasnic mi wszystko - bo na zdrowy rozum to niemozliwe !!!!!! tak jak mowisz tutaj lekarze wspieraja - ciesza sie lub placza z pacjentami - ja jak dowiedzialam sie o wezle ze wszystko jest ok to wszyscy mi gratulowali a ja ze szczescia plakalam :) jak lekarz mowila mi ze mam raka to plakala bo ja plakalam (niemogla sie powstrzymac) dlatego jak mowia mi ze wszystko bedzie dobrze to im wierze - bo wiem ze przejmuja sie tak samo jak ja trzymaj sie kochana i naprawde nie wierze ze to wznowa - a uwierz mi moje przeczucie mnie nie zawodzi :) marker spada wiec to niemozliwe - pozatym moja lekarz kiedys mi mowila ze wznowa tak szybko po jodzie jest niemozliwa (bylam u niej kiedys po jodzie z wywalona slinianka i bylam pewna ze to rak wtedy mi powiedziala ze to niemozliwe po tak krotkim czasie) pamietaj nie boj sie pytac lekarza o to co chcesz wiedziec - a jak Cie bedzie zbywala to pytaj dalej o to samo :) az Ci odpowie - zapytaj na jakiej podstawie wiedza ze to wznowa a nie pozostalosci ktore nie zostaly wybite przy ostatnim jodzie trzymaj sie i zobaczysz bedzie dobrze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alutka13 0 Napisano Czerwiec 22, 2013 Kurczak dobry pomysł z Gliwicami!. Jak będziesz miała już wyniki to mozesz się umówić na wizytę konsultacyjną w Gliwicach. Bo jak się nie pali z braniem jodu, to możesz wszystko skonsultować z innymi specj. na pewno dr S Ci dobrze doradzi. wiem, że moją dawkę jodu ona ustalała :) A dr K jest nieludzka po prostu. Nie mogłaś złapać dr B ??? i pokazać mu wynik, co on na to? a w ogóle masz w końcu wypis?? ile ona go będzie pisać?? na mojej kontroli była dziewczyna, której jeszcze w szpitalu powiedzieli, że dostanie drugi jod, a marker miała tylko 0,4. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alutka13 0 Napisano Czerwiec 22, 2013 Kurczak co do kremów, to myślę, że nie ma to wpływu, zwł jak są to apteczne. Ja specjalnie smaruję moją bliznę jeszcze kremem, żeby wygładzić. ostatnio nivea tym zwykłym w niebieskim pudełku. A wcześniej smarowałam dermatixem, czyli silikonowym żelem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mamakas Napisano Czerwiec 24, 2013 Kurczaku i co ci doktorka powoiedziała kiedy yten drugi jod i nic sie nie martw bo po 2 jodzie będzie okey Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasiula2566 0 Napisano Czerwiec 24, 2013 Cały weekend myślałam co mam zrobić z naszą ulubioną Panią Doktor i jeśli ona tak traktuje pacjentów to ja może od razu zmienię lekarza prowadzącego ???? Bardzo współczuje Kurczakowi i mam nadzieję,że chodź trochę ochłonęła i doszła do siebie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
avalon76 0 Napisano Czerwiec 24, 2013 Dziewczyny Czy na pierwszą wizytę w Gliwicach mam wziąc szkiełka z materiałem? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Czerwiec 24, 2013 kurczak i sylwia czekamy na wieści od was !!! napiszcie co wam lekarze powiedzieli. My trzymamy kciuki za was. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Janna84 0 Napisano Czerwiec 24, 2013 Avalon76 Tak, u mnie na pierwszej wizycie w Gliwicach chcieli szkiełka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Czerwiec 24, 2013 Eweliza Dziewczynki Odebralam wypis: scyntygrafia : ognisko gromadzenia radioznacznika w lozy pooperacyjnej. Fizjologiczne gromadzenie w rzucie zoladka i jelita grubego. Troszke mnie to niepokoi bo po pierwszym jodzie nie bylo tego jelita grubego. No ale.......fizjologiczne ( bede sie trzymac tego). USG : w rzucie platow bocznych tarczycy i ciesni uwidoczniono hipoechogeniczne obszary tkanki gruczolowej zlokalizowane w polu plata lewego o wymiarach 4x4x5 mm. Jest jeszcze jakas tkanka wloknista , laczna bez przeplywu w PD. Sa powiekszone wezly podzuchwowe obustronnie z zachowana budowa zatokowa. Duzy jod bede miala podany 29 sierpnia. Na cztery tygodnie wczesniej mam odstawic hormon. Czyli ze zdaze dojsc do jako takiego stanu z hormonem przez miesiac teraz i znowu odstawiam. Tyreglobulina 3,85 przy niskim poziomie pprzeciwcial kwalifikuje mnie do ponownej terapii jodem. No i tyle i az tyle w tym temacie. Mam zamiar sie umowic z dr S i jeszcze do poradni endo u nich na konsultacje z Budlewskim. Na wypisie mam termin na 7 sierpnia do poradni i napisane : skierowanie wydano. Nic nie dostalam. Zglosic sie mam z aktualnymi wynikami badan TSH i wapna- nie dostalam skierowania. Leki mi sie koncza- nie dostalam recept. Pani dr K bardzo sie spieszyla do domu juz dzisiaj. Nie chce mi sie denerwowac. Zrobie sobie prywatnie i pie..... Ale to sie w glowie wszystko nie miesci. Caly czas to wapno musze brac w dalszym ciagu tez. Acha, nie mozna inaczej tego duzego jodu przejsc jak tylko w czwartek ide i zostaje do poniedzialku ( scyntygrafia). Piec dni ( sam duzy jod juz bez malego i badan). WYTRZYMAM !!!!????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Czerwiec 24, 2013 Kasiula Podobno Pani Dr K przyjmuje w medikowerze. To straszne ze ludzie placa jeszcze za te wizyty. Jak przeczytalam opinie w necie to ma opinie "zimnej su...." Nie chce mi sie nawet mowic juz na jej temat. Szkoda mi bardzo Szalusia. Zostal tylko przemily i zajmujacy sie bardzo pacjentami dr Prusaczyk, ale on sam jeden nie moze wszystkich pacjentow przejac. Oni i tak wszystko konsultuja z dr B. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 24, 2013 Kurczak Trzymam kciuki i życzę Ci dużo cierpliwości i głowa do góry :) Ja wiem,ze to tylko słowa ale nic innego nie mogę Ci życzyć :) Co do zmiany lekarza to i tak pogadam z B. a nie wiesz może czy doktor Błachowicz jest na oddziale ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasiula2566 0 Napisano Czerwiec 24, 2013 Jaki gość ??? Znów nam szaleje kafeteria:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach