Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

anka244 Zrobisz oczywiscie jak chcesz. Ja Ci powiem, ze kiedys majac taka sytuacje i okropne objawy niedoczynnosci, Eweliza i Sylwia poradzily mi , zebys zwiekszyla dawke hormonu i tak zrobilam. Dzieki temu szybciej w koncu doszlam do naszej normy TSH i za kazdym razem po odstawieniu juz tak robie. Lekarze sa ostrozni bo czasem zdarza sie trachykardia ( kolatanie serca). U mnie niedoczynnosc wywolywala za bradychardie ( zbyt wolne bicie serca) i to bylo dla mnie gorsza męczarnią. Bole kosci , ogolnie moga byc wywolane niedoczynnoscia. U mnie tak bylo. Lezalam tydzien nie mogac sie ruszyc z lozka, tak bardzo bolały mnie kosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akloj3
u mnie dalszy ciąg kłopotów w trakcie przygotowań do reoperacji zaliczyłam konsultację laryngologiczną i okazało sie że nadal mam porażony nerw krtaniowy zaczełam całkiem dobrze mówic z miesiac temu wiec uznałam że się zrenegerował a okazało się że druga struna przejeła funkcję chorej.Gdyby teraz doszło do komplikacji pozostane bez głosu ,okazało sie równiez że po operowanej stronie nie mam przytarczyczek awięc gdyby.......to tężyczka.Lekarz który mnie bedzie operował powiedział że ma nadzieję że limit błedów odnośnie mojej osoby się wyczerpał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akloj3 Reoperacja tak jak pisalam, wymaga reki wyjątkowo doswiadczonego chirurga specjalizujacego sie w operacjach tarczycy. Pisalas , ze sobie z tym poradzisz, wiec mam nadzieje, ze wlasnie na takiego trafilas. Kiedy i gdzie bedziesz miala ta reoperacje? Bede mocno Ci kibicowac, zeby wszystko poszlo dobrze :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akloj3
jutro mam serie badań jesli wyniki bedą ok to 28 07 kładę sie na onkologię w lublinie ma mie operować chirurg endokrynolog który prowadzi pacjentów również po zabiegu mam nadzieje że tym razem bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anka zrobisz jak uważasz, ale ja podtrzymuję swoje zdanie i uważam że powinnas zdecydowanie szybciej zacząć przyjmować większą dawkę hormonu. Pamietaj że jak wcześniej przed odstawieniem przyjmowałaś dawkę np. 125 to teraz by tsh zaczęło spadać musisz przyjmować jeszcze większa dawkę !!!! Moja dr po operacji powiedziała że jak będę się dobrze czuła to hormon mam zwiększać co trzy dni, najpierw 3 dni po 75, potem 3 dni 100 i już miałam 150. Twoje problemy to na pewno niedoczynność i jak sama nie zaczniesz działać to jeszcze długa przed tobą droga zanim to wszystko minie. akloj3 mam nadzieję ze znalazłaś porządnego specjalistę i reoperację wykona bezproblemowo. Ja całym sercem jestem z toba i będę trzymać mocno kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka244
eweliza, kurczak2 Operację miałam 8 maja i po niej nie dostawałam hormonów bo miałam mieć szybciej jod a okazało się inaczej. I tak : od 28 maja do 15 czerwca brałam euthyrox 50. Potem musiałam odstawić bo 7 lipca dostałam jod. Hormon zaczęłam brać 10 lipca więc nie byłam nigdy na dużej dawce eutyroxu. Z chęcia bym zrobiła tak jak mi radzicie, być może macie rację, ale zwyczajnie się boję że to za duży skok, tak nagle taka duża dawka. Gdyby nie te nogi i krzyż... czułabym sie rewelacyjnie. Ale pewności nie mam że to z powodu niedoczynności. Ręce opadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ESsska
Anka, tydzień temu wróciłam z jodowania Nie mam takich objawów jak Ty, ale może dlatego9, że nie kazali mi odstawić hormonów - dostałam przed jodowaniem 2 zastrzyki thyrogenu zwiekszającego tsh, a i w trakcie jodu hormony podawali w takiej dawce, jak brałam do tej pory, czyli Euthyrox 150 Z objawów ubocznych miałam tylko stan podgorączkowy w drugim dniu po jodzie i lekko obolałą szyję Pozdrawiam Cie serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka244
eweliza Mój poziom tsh w dniu przyjęcia jodu czyli z dnia 7 lipca wynosił 126 więc duuużo ale rekordzistka która była z nami miała 168.. . Jutro odbiorę wynik tsh to napisze jaki mam choć pewnie mało co zszedł. ESsska gdzie byłas leczona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anka244 Ale sie nameczysz biedulo!!! Po operacji przez 20 dni bylas bez hormonu, potem na dwa tygodnie bralas minimalna dawke 50 (pikus) a potem znowu 3 tygodnie nic. Hustawka jak ta lala. Ja wogole nie dostalam hormonu po operacji i do jodu czekalam tez 8 tygodni, ale mnie skoczylo tylko do 56. Szkoda, ze nie mozesz zadzwonic do endo bo pewnie zgodzilaby sie ze zwiekszeniem dawki, zeby jak najszybciej z tego wyjsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ESsska
Byłam leczona w Krakowie W dniu podania jodu moje tsh wynosiło 182, a po 5 dniach przy wypisie 8,2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedys Iren tez pisala, ze miala takie wysokie TSH i pamietam jak bardzo narzekala na bole kosci!!! Iren pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie zupelnie inaczej jest po zastrzykach. Mnie teraz podano zastrzyki i mialam TSH po nich 212, ale zero objawow niedoczynnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka oświeć mnie to Ty teraz byłaś na dużym jodzie, dawce leczniczej ?? bo ja chcę się dowiedzieć czy w CO w W-wie dają zastrzyki przed kontrolą ? po operacji też nie dostałąm hormonu, tylko czekałam na jod. a euthyrox 50 dostałam już w izolatce, 2 dni 50, a potem od razu 100 ug. aż do wizyty i wtedy endo ustaliła dawkę. akloj trzymam kciuki za Twoją operację! trzymaj się !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka244
alutka Ja byłam tylko na małym jodzie, czyli tylko do diagnostyki. Nie dają tam zastrzyków niestety. Kurczak No własnie męczę się jak widzisz :( niestety nie moge zadzwonic do endo. jutro biorę 100 euthyroxu przez 5 dni a potem cały czas 125 i kontrola pod koniec sierpnia tsh. Takie mam zalecenia i tego się trzymam choć męczę się strasznie. Iren odezwij się to mi trochę opowiesz o twoich objawach niedoczynności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzabba
Czesc dziewczynki, Wlasnie przywloklam sie od endo. Moje wyniki z zeszlego tygodnia, czyli po 16 dniach odstawienia, tsh 45 (norma do 3), ft4 6,7 (norma od 9 do 20), p-ciala anty tg pon. 6,4 (norma pon. 18). Ciekawe do ilu podskoczylo dzis i na ilu stanie tsh? Czuje sie fatalnie. A dopiero w zeszlym tygodniu pisalsm, ze jest ok. Jestem strasznie zmeczona, ospala, senna, ledwo chodze. Doktor poteierdzil, ze te moje mordercze zadze to od niedoczynnosci. Zapytal cxy juz kogos chcialam mordowac? Ale zabawne. We wtorek za tydzien juz wyjazd. Oby czas szybko zlecial, bo sie wykoncze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzabba Najwazniejsze zeby sie tak nie nakrecac samemu, bo to nic strasznego. To przeciez wszystko po to, zeby byc zdrowym. Te nasze dolegliwosci w porownaniu z chemioterapia przy innych skorupiakach to pryszcz. Pewnie jeszcze nakladaja sie na to upaly i dlatego tak slabo sie czujesz. Dasz rade napewno!!!! Trzymam kciuki:D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anka teraz to się pogubiłam, ty miałas mały jod teraz ???? po operacji odstawia się hormon by przejść leczenie jode leczniczym ( duża dawka ) a ty po operacji miałaś diagnostykę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anka ja przed dużym jodem miałam TSH ponad 500 a to dlatego że czekałam na jod około 3 miesięcy i opuchłam drętwiały mi nogi i przytyłam ...... waga mi nie zeszła.... Niestety nigdy do końca nie będzie tak a to dlatego że nie mamy tarczycy hormon pomaga ......ale lepiej mieć tarczyce ona spełnia wiele innych czynności...np:wpływa na metabolizm i gospodarkę wapniowo-fosforową organizmu.Dlatego oprócz hormonu trzeba pilnować wapnia, potasu itd.... i go też połykać Mamy przekichane...!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzabba
Kurczak Masz racje :-) Pogoda tez daje nam do wiwatu. Ale mam przedsmak tego, co nas czeka na starosc :-D Wiem, ze nasze leczenie to pikus. Mama miala w zeszlym roku ta najsilniejsza chemie. Ona to dopiero sie meczyla. Nie chcialabtm przechodzic przez to, co ona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka244
eweliza tak,ja po operacji miałam jod diagnostyczny, leczniczy nie byl potrzebny bo scyntygrafia niczego nie wykazała. odebrałam dziś wynik tsh i nadal jest baaaardzo wysoki bo aż 112!!! idę dziś do endo,niech cos z tym zrobi. Bylam u internisty dziś bo zastrzyki mi nie pomagają, to wysłał mnie na rtg odcinka lędźwiowo - krzyżowego i tam też jest w porzadku. I rozłożył ręce, nie wie jak mi pomóc :( zapisał lek (Milurit) na dnę moczową bo mam za wysoki kwas moczowy. no tak więc męki mej ciąg dalszy :( Iren Bardzo Ci dziekuję za odpowiedź. Jak sie teraz czujesz? jaką dawkę hormonu przyjmujesz? co ile czasu badasz tsh?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joankk
Anka,ja też twierdzę,że powinnaś wziąć wiekszą dawkę hormonu,bo tak to się będziesz męczyć.Moja docelowa dawka to 5x125 i 2 x100,ale po diagnostyce gdzie tsh miałam 49 przez pierwszy tydzień brałam małe ilości a już w drugim walnęłam 150 (taką dawkę mialam zaraz po operacji).Zrobiłam to bez konsultacji z endo,bo wiadomo co by powiedziała,ale musiałam jak najszybciej zbić tsh.Byłam opuchnięta,bolały mnie kości,przytyłam,zapominałam .To dopiero była heca jak zapomniałam jak nazywa się brokuł i nazwałam go ;to zielone...Tak więc przy tych paskudnych objawach uwagi endo,żeby stopniowo podwyższać dawkę zbagatelizowałam i po tygodniu ostrożności zaczęłam brać najwyższą dawkę jaką mialam kiedyś przepisaną.Do tego żeby pozbyć się wody brałam Aqua-Femin.Po chyba 2 miesiącacj tsh miałam 0,02.Zrobiłam to na własną odpowiedzialność,w szybszym tempie,ale miałam do wyboru męczyć się albo szybko wrócić do normy,wybrałam to drugie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka244
joankk no własnie ja się zwyczajnie boję sama sobie dobrać hormon. Byłam wczoraj u endo i powiedziała mi że dziś mam jeszcze wziąć 100 a od jutra 125. po operacji przytyłam aż 7 kg :( wczoraj mnie lekarka ważyła bo w domu nawet nie chciałam spojrzeć na wagę... odważna jesteś że zaryzykowałaś taka duzą dawkę, nie miałaś kołotania serca albo jeszcze jakiś innych dolegliwości po takiej dawce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anka244 To zadna odwaga, wziac wieksza dawke hormonu nawet na wlasna reke i obserwowac czynnosc serca. Przy kolataniu nie umierasz, zmniejszasz najwyzej i nic sie nie dzieje zlego. Natomiast meczyc sie z ciezkimi objawami niedoczynnosci i tkwic w kompletnym rozchwianiu hormonu to jest odwaga!!!! Natomiast ja tez chodze po roznych forach, patrzac na rozne przypadki w naszej chorobie, ale powiem Ci, ze rozmawiam tylko na jednym forum. Dzieczyny odpowiadaja Ci to samo co my, ze nie warto robic czesciej niz 6 nawet do 9 tyg badan, bo hormon dziala z opoznieniem. Pytasz dalej !!! Robisz swoje!!! Ma to dla Ciebie jakis sens? :D Nie chce Cie urazic, ale chyba za mocno sie nakrecach i objawy moga byc neurologiczne wowczas, bo ta choroba moze sie tak rozwijac. Odpusc sobie, naprawde szczerze Ci radze. Ta choroba o ktorej Ci pisalam ŁZS tez miala u mnie takie podloze. Jak odpuscilam z nerwami i wreszcie zrozumialam, ze musze sie uspokoic ( wlasnie duza zasluga tutaj dziewczyn , ktore na tym forum mnie wyciszaly) to wszystko wrocilo do normy :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka244
kurczak Pytam dalej bo chcę wiedzieć czy tylko ja tak mam czy inne osoby też przez to przechodzą, chyba po to jest forum żeby dzielić sie problemami, pomagać itd. Za to ja mam wrażenie że skoro nie zawsze się stosuję do tych rad to po co ja tu w ogóle jestem, prawda? badanie TSH zlecił mi lekarz internista razem z badaniem wapna,magnezu,kwasu moczowego. Po co tsh? nie wiem,bo wiedział jaka jest sytuacja a że na zleceniu badań tak było no to mi zbadali. Nie spodziewalam sie przecież rewelacyjnego wyniku. naprawdę nie mam żadnych objawów neurologicznych, przyczyna moich "nakręceń" tkwi zupełnie gdzieś indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzabba
Dziewczyny! Nie nakrecajcie sie! Szkoda zdrowia! Ale jaja! Zadzwonili dzis do mnie z WIM, by potwierdzic pobyt od 31.07. Trzy razy pytalam o date, bo moj endo znoeu terminy pokrecil. Mi kazal sie zglosic 30. Mozecie mi wyliczyc, ktorego dnia mnie wypisza? Pierwszy jod, z kwarantanna. Pamietam, ze pierwszy dzien na ogolnym. Od 2 do 4 dnia izolatka? Piatego do domu? Wszyscy tyle samo w izolatce siedza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ESsska
dzabba Ja byłam tydzień temu na pierwszym jodzie, dwa dni byłam na ogólnym oddziale - robili badania i podawali zastrzyki z thyrogenem, trzeciego dnia zamknęli w izolatce, a siódmego wypuścili przed południem Tak jest w Krakowie, nie wiem jak u Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napewno 31.07 bo tak siedzialabys szesc dni jak od 30. W poniedzialek scyntygrafia i po niej do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzabba
Kurczak Dzieki. W poniedzialek koncze 40 :-) i spedze troche w szpitalu, troche w pociagu :-( Wszystkie plany w leb wziely, bo wyjazd 30.07, a wtedy maz konczy 45 :-) Na szczescie do konca sierpnia biore juz urlop, to nadrobimy. Leki mi dadza? I recepty na rozne dawki? Bo w domu mam tylko 137. Aaaaaaa kiedy moge z mezem uczcic swieto? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×