guz tarczycy

Aska Ja tez dostałamtylko karteczkę, najpierw idz na tamten oddział co dostałaś karteczkę, ale i tak najpier każą ci iśćdo ruchu chorych gdzie bedzie twoja karta, ale idz najpier na oddział,zostawisz tam swoje rzeczy i pojdziesz do ruchu chorych, pozniej juz ci powidza co i jak co do opuchlizny to tez miałam, ipokazdym odstawieniu ma sie wtaz jak banke

nastazja Wiesz co ja odstawiłam hormon już dawno i na szczęście super to przeszłam. Obyło się bez opuchlizny, bez kołotania serca, bez wszystkich objawów. Nie wiem czy powinnam się cieszyć czy martwić, że ze mną coś nie tak hm. O rety dzisiaj byłam u mamy i powiedziałam, że w poniedziałek zląduje do niej na kilka ładnych dni. Ale smutno mi będzie bez was. Chociaż zastanawiam się jak to jest czy jak mała będzie w szkole to będę mogła wpaść do domu??? Jak myślicie???? jutro zaczynam pakowanie,a teraz robię listę co zabrać.

eweliza Pamiętaj każdy indywidualnie przechodzi odstawienie,opuchliznę zauważysz być może przy wychodzeniu ze szpitala :) szczególnie na powiekach, ja mam zawsze ostatnie dni odstawienia opuchliznę a tak to w trakcie nic. jak Mała będzie w szkole jak najbardziej możesz przyjsc do domu, nie przeszkadza to niczemu, tylko jak skorzystasz z toalety to pamietaj, że powinnas zdezynfekowac kibelek lub wanne jeśli się wykąpiesz, ważne jest zachowanie prostej higieny,np nie korzystanie z tych samych naczyn, pilnowac zeby np po tobie nie napiła sie ze szklanki, trzeba ja umyc i niby posiłki dla innych powinno sie przygotowywac w gumowych lub foliowych rekawiczkach, ale dla mnie to totalna bzdeta ;/ no ale ja nie miałam w domu dziecka, więc jesli wpadniesz obiadek ugotowac to pierwszy tydzien mozesz tak uwazac, pościel po sobie dokładnie trzeba wyprać, niektórzy radzą pod prześcieradło rozkładać folię ale ja oczywiscie nic takiego nie robiłam,no i pamietaj zeby z tydzien do dorosłych trzymac sie na dystans 2 metrów a do dzieci dwa tygodnie i wsio :)

ewelizka jeszcze jedno te ciuchy w których przyjedziesz z warszawy i te które bedziesz nosiła pierwsze dni to powinnas po wypraniu schować na chyba miesiac z tego co pamietam, niepowinnas ich nosic bo one w sobie beda miały to promieniowanie ciagle,muszą odleżeć, tak samo te rzeczy co ci zabiorą, oni ich nie wyrzucają bo to silnie promieniuje, oni to chowają na dlugi czas u siebie w piwnicach i to leży odpowiednio dlugo dopiero potem to utylizują jak juz nie stanowi zagrożenia

nastazja wiesz co ja bardziej na wizyty w domu celu pomocy mężowi, typu jakie pranie wstawić razem , jak zupę ugotować chodzi mi o podpowiedź. Raczej jestem bardzo ostrożna więc dotykać się nie za bardzo mam zamiar. No i oczywiście mogłabym do was zaglądać raz dziennie. O takich wizytach myślałam. Jak małą będzie wracać to ja będę zmywać się do mamy i tam będę nocować.

eweliza tak tak wiem ze poza domem, no wle gdyby cos to masz wskazówki, ale pamietaj nie daj sie zwariowac, ja jak wychodzilam ze szpitala po jodzie to milekarz powiedzial ze moge sex uprawiac ;p tylko nie powinno sie dlugo bliskocprzebywac, no ale pamietaj ocodstawieniu ciuchow w ktorych wyjdziesz ze szpitala

Witam :) eweliza widze ze juz odliczasz godinki do wyjazdu :) bedzie dobrze jakos czas szybko minie i bedziesz miala to wkoncu za soba :) mozesz przyjsc do meza :) tylko niech on wszystko robi :) a jak bedziesz sie zalatwiala to tak jak nastazja powiedziala spojc wode 3 razy i wytrzyj deske chusteczkami dezynfekujacymi :) (ja tak musialam robic) :) Asia dzieki za wsparcie :) tak myslalam ze bedzie ok ale wiesz jak to jest jak sie na cos dlugo czeka to juz mysli sie o wszystkim :) jak tam wszystko u Ciebie ? :)

hejka jeszcze jutro mam cały dzień, zrobię ostatnie zakupy i będę się pakować. Najgorzej, że już jutro małą zawiozę na noc do brata bo w czwartek nad ranem będziemy wyjeżdżać i dzisiaj chyba będę do niej ostro się przytulać. Wiecie pewnie jutro przed samym wyjazdem będę mieć jeszcze do was tysiąc pytań więc już wam dziękuję za odpowiedź. Widzę, że atmosfera mojego wyjazdu zaczyna się udzielać i mężowi bo kręci się po domu jak by go coś roznosiło hi hi. Ale pojadę i wrócę i będę mieć już za sobą. Mam nadzieję, że nie będzie takiej potrzeby podawania mi drugi raz dużego jodu. oki lecę bo zaraz pizzę spalę hi hi

dokladnie :) pojedziesz zrobia co trzeba i bedziesz miala spokoj :) My tu bedziemy siedzialy i czekaly na wiadomosc od Ciebie :) mam nadzieje ze przyjdziesz do domu jak Coreczki nie bedzie i napiszesz nam jak tam wszystko :) bedzie ok :) nie bedziesz potrzebowala drugi raz duzego jodu jestem tego pewna :) :) wiem ze masz malutkiego szczeniaczka w domu pamietaj ze nie bedziesz mogla go dotykac :/ no i jego mamy tez :/ ja jak mialam podany jod (mala dawke) mialam w domu 6 tygodniowego kotka ktorego tez nie moglam dotykac. no i jak bedziesz uzywala laptopa jak Coreczki nie bedzie to klawiature tez przydaloby sie przetrzec :) (przynajmniej ja tak musialam robic) :) GLOWA DO GORY WSZYSTKO BEDZIE DOBRZE :) :) :)

Sylwia nie wiem czy to jakieś rozwiązanie , ale może mogłabym pisać do was w rękawiczkach??? Laptop znowu padł i został mi komp stacjonarny i wiem, że mała napewno będzie grała na nim więc pomyślałam o rękawiczkach

wiesz co mysle ze wystarczy jak przetrzesz klawiature nawilzonymi chusteczkami dezynfekujacymi :) ale pewnie jakbym miala coreczke to pisalabym w rekawiczkach hihi :) (pomyslalabym ze ostrorznosci nigdy za wiele) :) i potem jeszcze wytarlabym klawiature, myszke i takie tam :) :) zrobilabym to dla swietego spokoju zebym potem nie myslala ze moze cos tam gdzies na klawiaturze zostalo :) Twoja Corcia jest jeszcze mala a z malymi dziecmi przy jodzie trzeba uwarzac :) wiem ze jak zblizysz sie na troszke do meza to nic mu nie bedzie :) mi lekarz powiedziala ze moge stac kolo chlopaka (nie za dlugo ale moglam) ze jest dorosly i nic mu nie bedzie :) tylko do dzieci ponizej 12 roku zycia nie moglam zblizac sie wogole :) wiem ze nastazja pisala ze tego nie trzeba az tak bardzo przestrzegac ale ja wolalam zrobic wszystko tak jak kazal mi lekarz :) zebym potem nie myslala ze moglam komus zaszkodzic :) i pamietaj ze musisz wyprac wszystko z czym mialas stycznosc w czasie jodu :) (chodzi mi o ubrania, posciel, koce i takie tam) :) ja to mialam na tyle zle ze jak bylam napromieniowana to musialam miec specjalna diete przez tydzien-TRAGEDIA !!!! nie moglam nic jesc (soli, produktow mlecznych, zbozowych) moglam jest tylko same ziemniaki bez niczego i to jeszcze robione w mikrofalowce bo nie moglam urzywac oleju :/ ale to dlatego bo mialam zastrzyki. dla mnie to chyba to bylo najgorsze w tym wszystkim. no i nie moglam pic kawy :/ (a jak jednej na dzien nie wypije to mam ogromny bol glowy)

hi hi wydaje mi się, że chyba o wszystko was zapytałam, ale już współczuje lekarzowi co będzie mi dawał wypis. Napewno zamęczę go pytaniami. Właśnie też Sylwia jestem z tych osób, które nie chcą skrzywdzić innych a w szczególności własnego dziecka. Dlatego wolę wiedzieć więcej niż mniej. Wolę czegoś nie zrobić niż zrobić i potem się zastanawiać czy jej nie zaszkodziłam. Ale też nie ukrywam, że chciałabym wrócić do domu trochę wcześniej niż dwa tygodnie po wyjściu ze szpitala. Jak trzeba będzie to wytrzymam dwa a jak będzie można mniej to super. Napewno nastawiam się na dwa najwyżej będę mile zaskoczona hi hi.

eweliza Pytaj lekarzy o co tylko chcesz :) po to oni sa :) ja jak chodze na kontrole to zawsze mam pelno pytan i czasami zastanawiam sie czy nie sa glupie i czy ich nie zaduzo ale potem jak juz jestem w gabinecie lekarskim pytam o wszystko :) lekarz nigdy nie poweidziala mi ze jakies pytanie jest dziwne i ze jest ich za duzo :) potem wychodze stamtad zadowolona i dumna z siebie ze mialam odwage zapytac o to wszystko :)

Hej Wam:) Jakos nie mam nastroju do pisania:(Dalej sie kuruje,ale ciezko jest. Czytam Was caly czas,to juz norma:) eweliza Jutro jeszcze bedziesz na forum to na pewno napisze kilka slow.Szkoda,ze Cie nie bedzie jakis czas,ale zdrowie jest najwazniejsze. Pozdrawiam Was serdecznie,paaa

madzia taka mamy pore roku ze sie choruje :/ mnie cos brzuch ciagle boli i nie chce przejsc :/ wczoraj niby bylo lepiej a dzisiaj znowu to samo :/

eweliza trzymaj sie ko0chana czekac bendziemy na twoje sprawozdaniez jodowanie powioem ci ze juz umnie coraz blizej termin toi duzo mysle otym i jakies głupie mi mysli przychodzo do głowy ale musimy byc twrade i si nie rozklejac sie przetyrwamy to i wszysciutko bendzie dobrze tam sie trzymaj sylwia25 hej sylwio umnie jako tako gardło mnie no9n stop bolo i czuje sie opuchniete na twarzy a co najlepsze to niewiem czemuu ale od tehgo eutoroxu tyje w mgnieniu oka zastanawiam si co to bendzie jakodstawie hormony to bende jka beczka wygladac;)normalnie waze66kg a juz prawie dobijam do68kg az sie boje zeby moj chłopak mnie nie rzucił bo powie ze z takimpasztetem jak ja nie bendzie chodził ale to tylko moje dziwaczne mysli:( miłego dnia dziewczyny

Aska Spokojnie kochana jak tylko będę mogła to napewno napiszę o jodowaniu, wiem że dla Ciebie to szczególnie ważne bo sama niedługo pojedziesz na to samo. Rozumiem Cię dokładnie, że chciałoby się dowiedzieć jak najwięcej. Jeśli chodzi o tycie to spokojnie. 2 kg to nie tragedia. A jak będziesz już po leczeniu i ustawią Ci hormon to napewno wszystko wróci do normy. madzica kuruj się szybciej. Trzeba wracać do formy, i bądź dobrej myśli. No i najważniejsze to przestań się dołować, bo napewno wszystko będzie dobrze. Jestem tego pewna i Ty też powinnaś być. jeszcze dzisiaj z wami popiszę i na kilka dni odetchniecie ode mnie hihi :-)

eweliza Robie co moge,jakos nie widac poprawy.Teraz panuje jakis strasznie upierdliwy wirus,wszyscy choruja:( Trzymaj sie,zycze zeby wszystko poszlo gladko i spokojnie.Wracaj do nas jak najszybciej,bedziemy tesknic:( Powodzenia!!!!

Dziewczynki latam jak szalona ostatnio, nie ma czasu przysiasc nawet na chwile, Napisze wiecej, jak juz sie troche uspokoi, ale wsyztsko oki. Eweliza trzy am kciuki za Ciebie i czekam z Dziewczynami na dobre wiesci po powrocie.

Eweliza i Aska trzymam mocno kciuki u rąk i u nóg za wasze dobre wyniki!!!!!!!!!!

nastazja powiedz mi czy podczas scyntygrafii ma się na sobie ubranie czy nie, bo mąż się ze mnie śmieje, że powinnam majtki bawełniane wziąć a nie z koronki hihi. Smieję się ze muszę ładnie się prezentować jak będą patrzeć czy gdzieś świecę.

a jeszcze jedno czy wystarczy mi legitymacja ubezpieczeniowa czy lepiej mieć druk z firmy

Eweliza Musisz rozczarować męża ale będziesz szczelnie ubrana :) tylko nie wolno mieć na sobie biżuterii, trzeba zrobić siusiu zeby pęcherz się nie świecił pod aparatem no i np. tel. komórkowego w kieszeni :) Jak po wyjsciu z izolatki pojdziesz pod prysznic to wyszoruj sie dobrze bo np. na karku sie będziesz świeciła i będą się zastanawiac czy to plamka na skórze czy nie daj boze przerzut wiec postaraj sie dokładnie wyszorować, wez ze soba gąbkę szorstka i zel pod prysznic i recznik to bedzie na ciebie czekało w torbie jak bedziesz w izolatce :) co do ubezpieczenia moim zdaniem legitymacja powinna wystarczyć ale na wszelki wypadek weź świstek z pracy lepiej mieć wiecej niż za mało :)

eweliza Jeszcze raz powodzenia:)Wierze,ze bedzie wszystko w porzadku.Trzymam kciuki razem z dziewczynami,wiec na pewno bedzie ok:)Pa,pa,trzymaj sie!!!

eweliza Kochana NAPEWNO BEDZIE OK !!!!! :) :) powiedz w jaki dzien masz to skanowanie to bede calutki dzien trzymala kciuki za Ciebie :):) :) TRZYMAJ SIE TAM !!!! CZEKAMY NA WIADOMOSC OD CIEBIE :)

eweliza Trzymam kciuki za Ciebie napewno bendzie wszystko dobrze mysl pozytywnie pamietaj nie pozwól zeby dreczyly cie złe mysli bo to jest najgorsze z tego wszystkiego i same sobie wbijamy złe mysli ale napewno bendzie dobrze napisz jeszcze ktorego dnia bendziesz miec to scyntografie to bende za Ciebie kciuki trzymac i modlic sie zeby wszystko buyło w jak nalepszym porządku:)

och kochane dzięki wam wszystkim właśnie zrobiłam najgorszą rzecz dla mnie - odwiozłam małą do bratowej, ukochałyśmy się mocno i mamy do siebie dzwonić codziennie kilka razy. Rozwaliła mnie tylko tekstem, bo spytała czy jak będę mogła do niej przyjechać to przyjadę nawet autobusem. Powiedziałam, że tak a ona na to bym wzięła z jej skarbonki pieniążki na bilet autobusowy,żeby mi nie zabrakowało bo ona będzie czekać. Mówię wam aż serce boli. Ale jak to przejdziemy to będzie już z górki. Chyba spakowałam wszystko, dzięki nastazja bo gąbki nie brałam ale już dołożyłam i suszarkę do włosów. Jeśli chodzi o scyntygrafię to będzie w poniedziałek - tak mi się wydaję. Napewno mam wyjść w poniedziałek bo pytałam jak dzwoniłam. Więc spróbuję się we wtorek do was odezwać a jak nie to w środę już napewno. piszcie coś co się wam przypomni co mi się przyda będę zaglądać co chwilkę tutaj bo jeszcze trochę rzeczy mam do zrobienia.

eweliza przełóż sobie trochę kremu do twarzy lub balsamu do dwoch jakis pojemniczków, jeden wez do izolatki, bo z pewnoscią odczujesz potrzebą posmarowania się, a drugi zostaw w torbie to po prysznicu sie posmarujesz, bo jesli bedziesz uzywała mokreych chustek to one troche wysuszaja skore, nie zapomniej o cytrusach i czyms kwaśnym, wezworek foliowy na telefon, wez ze soba troszkę soli, bo mi tam nic nie smakowało,nic nie bylo dosc slone innym osobom tez wiec moze i tobie sie sol przyda bo ja nie miałam :) no a co najważniejsze weź ze sobą pozytywne nastawienie!!!!! :D

nastazja takie nastawienie mam i tego będę sie trzymała. właśnie się porządnie wykąpałam i spadam spać. Dzięki jeszcze raz za rady i objecuję się odezwać jak tylko będę mogła. trzymajcie się cieplutko. pozdrawiam was wszystkie

juz mnie dzisiaj nie bedzie eweliza zycze Ci bezstresowego pobytu w szpitalu glowa go gory bedzie dobrze !!! :) czas minie bardzo szybko i zobaczysz sie z Coreczka i mezem :) bede czekala z niecierpliwoscia az odezwiesz sie do nas :) i oczywiscie bede caly czas trzymala kciuki :) Trzymaj sie papa :)