guz tarczycy

jaaa no niestety ale stresu sie nie ominie - ale jestem pewna ze wyniki beda super :)

Hej dziewczynki :) Zgadnijcie gdzie jestem? W szpitalu w Gliwicach :) Przyjechałam na pierwszą wizyte konsultacyjną, zrobili mi prześwietlenie pluc, usg i krew i w tej krwi cos im sie nie spodobało i ZOSTAWILI MNIE TU Bez przygotowania, bez kapci, bielizny, mydła... Masakra. Leżę sobie w łózku nudzę sie, nie ma odwiedziń bo epidemia grypy i szpital zamkniety. Masakra. W poniedziałek podają mi jod. Ja chce do domu!!!!!!!!

mml witam faktycznie masakra bez przygotowania i nastawienia zostac w szpitalu ,pobyt szybko minie ja tez bylam w gliwicach dwa miesiace temu lezalam na sali sama przed jodem i po podaniu jodu tragedia no ale to wlasciwie szybko zlecialo bedziesz miala to z glowy ,czekanie jest najgorsze w czwartek powinnas wyjsc do domu zycze cierpliwosci iwszystkiego dobrego pozdro

mml witam faktycznie masakra bez przygotowania i nastawienia zostac w szpitalu ,pobyt szybko minie ja tez bylam w gliwicach dwa miesiace temu lezalam na sali sama przed jodem i po podaniu jodu tragedia no ale to wlasciwie szybko zlecialo bedziesz miala to z glowy ,czekanie jest najgorsze w czwartek powinnas wyjsc do domu zycze cierpliwosci iwszystkiego dobrego pozdro

co za szajs ten moj internet

mml co im sie nie podobalo ? jestes przed jodem a wtedy wynik krwi nie jest jeszcze idealny to normalne - wiec nie wiem co moglo im sie nie spodobac - nie pytalas czemu nasz zostac ?

Witajcie. nadal chce do domu!!!!! Nie wiem co im się nie spodobało w tej krwi ale wyglądało to tak że dwie panie doktor powiedziały mi że jeśli się zorganizuje do poniedziałku to w pon mnie przyjmą - pomyślałam ok. Na to one że zobaczymy czy są juz wyniki krwi. Jedna zadzwoniła do labolatorium pyta o mój wynik, marszczy czoło i mówi do słuchawki " i co wyszło?" Po czym do drugiej lekarki mowi - pet, pot czy coś w tym stylu i wtedy poprosiły mnie żebym na chwile wyszła na korytarz. Wyszłam za 2 min poprosiły mnie znów i powiedziały że muszą mnie zostawic juz dziś ale w ramach rekompensaty nie będę odstawiac hormonu tylko dostane zastrzyk (wczesniej o to pytałam). Nie ukrywam że wydygałam i już wolałam o nic nie pytać :( No i tak to było i teraz leżę, nudze się i już mam wstep do tego co mnie czeka od jutro bo coś mnie brało w piątek jakieś przeziębienie wzw z tym zostałam przeniesiona z drugą Panią do izolatki :( i nie wolno mi z niej wychodzić. Więc siedzimy w miłej, czystej sali ale bez tv i dostajemy do głowy. Nic mi nie robią przez weekend tylko raz dziennie zastrzyk. Jakby tego było mało to w szpitalu jest ogłoszony alarm grypowy i szpital jest zamkniety dla odwiedzajacych. Zero odwiedzin, nie można wyjść do kiosku czy bufetu. Dramat. Jak w więzieniu - nie byłam w nim ale takie jest moje wyobrażenie. pa

MML to brzmi jak czarna komedia..... poproś kogoś z rodziny, żeby zapakował ci torbę i dali to w recepcji i ci przekazali. a lekarze z Tobą nie rozmawiają? wyobrażam sobie jak się musisz czuć. nie martw się coby nie było to jodem zabiją. szkoda, że nie ma tv w salach co za żenada. pisz tu do nas, będziemy Cię wspierać. Trzymaj się kochana, przytulam.

Dobrze ze chociaż necik masz! Ja tylko nie mogę zrozumieć jednego dlaczego lekarze trzymają cię w nieswiadomosci przecie to twoje ciało i zdrowie od razu powinni powiedzieć na poczekalni zostawiamy panią w szpitalu bo to to i to sie dzieje i koniec anie takie to wszystko dziwne jest a wcale pacjentowi nie pomaga ta niewiedza pozdrowionka trzymaj sie

mml334 Nie przesadzaj w Gliwicach w szpitalu jest ok...... a i tak Ci się udało że nie musisz odstawiać hormonu ja nie brałam 6 tygodni przed jodem ..myślałam że się wykończę.... będzie dobrze.... aga miałam zawroty głowy i szum w uszach po zemdleniu uderzyłam się w głowę......pani neurolog powiedziała że nie mogę przy raku wykonywać badania na tomografie ...dostałam lek i skończyły się zawroty

nie rozumiem przecież te badania tomograficzne służą do oceny zdrowia osób chorych na raka i po raku!!!!!!! nie wprowadzaj ludzi w błąd.

Dziewczyny wiecie jak jest w szpitalach w czasie weekendu. Przyjeli mnie na oddział ok g 14.30 więc lekarze poszli już do domu. Teraz rano i wieczorkiem wpada lekarz dyżurujący z pytaniem - wszystko ok? to do zobaczenia... Na każde pytanie pada odpowiedz proszę pytać na wizycie w poniedzialek. A tak na serio to oddział jest nawet ok czysty, nowe łóżka, materace, stoliki, krzesełka, łazienki jak w hotelach, nowe kabiny prysznicowe. Jedzenie tez nawet ok( choć mozna się uśmiac) ale zjadliwe. Wczoraj miałyśmy ryż z a'la sosem pomidorowym a dziś zupa pomidorowa która smakowała identycznie jak wczorajszy sos tyle tylko że był w niej makaron :) A na drugie moje Panie 4 kluski sląskie, kawałek mięsa i marchewka. Prawie nasz tradycyjny śląski obiad :) Może zrzuce to co mi przybyło! Necik mam bo moj mężuś się zlitował. Przyjechał z tobołkami i nawet nie mógł się ze mną zobaczyć, udało nam się znaleźć dwa okna sąsiadujące więc ja na korytarzu on na klatce i patrzyliśmy na siebie przez te okna i rozmawialiśmy przez telefon :0 Ja w tej cudnej garsonce szpitalnej... Musiałam wyglądac ujmująco bo za pare godz przyjechał i przywiózł mi lapka z netem. Iren - jedyne co mnie pociesza to właśnie to że nie muszę odstawiać hormonu! Znowu bym przytyła..... Trzymajcie się i dziękuję za slowa otuchy. Pewnie jutro lub we wtorek będę pisać rozpaczliwie z "więzienia" :) Buziaki

alutka nikogo nie wprowadzam w błąd ...... takie badania należy robić kiedy już nie ma wyjścia ...ale lekarze odradzają.....im mniej tym lepiej.......sama porozmawiaj z lekarzem to Ci to samo powie.....

alutka 13 nikogo nie wprowadzam w błąd ...... takie badania należy robić kiedy już nie ma wyjścia ...ale lekarze odradzają.....im mniej tym lepiej.......sama porozmawiaj z lekarzem to Ci to samo powie.....

mml334 Tak jak opisujesz......... jak ja byłam było tak samo........mi się w Gliwicach podobało ......tylko osoby które ze mną były .....wkurzały mnie .......ciągle ujadały jakie one biedne...... nie myślały ze wszyscy tam na na to samo chorują....

mml334 Tak jak opisujesz......... jak ja byłam było tak samo........mi się w Gliwicach podobało ......tylko osoby które ze mną były .....wkurzały mnie .......ciągle ujadały jakie one biedne...... nie myślały ze wszyscy tam na na to samo chorują....

takie badania robi się często w czasie leczenia, a potem po wyleczeniu w ramach kontroli, w zależności od nowotworu. tak jak w raku tarczycy takim badaniem diagnostycznym jest scyntygrafia, a u niektórych również tomografia. emituje niewielkie promieniowanie, znacznie bezpieczniejsze niż rtg. nie ma czego się obawiać. A czytałyście o nowym nabytku- tomograf w szpitalu na Szaserów, jakiś super wypasiony :) jedyny w Polsce.

alutka13 przeczytaj to: http://www.rp.pl/artykul/73101.html

to i tak mnie nie przekonuje, idąc tym tropem wszystko wywołuje raka na czele z tel kom. to jest ważne badanie, które może pokazać wczesny nawrót i wtedy szybko się wchodzi z leczeniem. nie zauważyłam aby lekarze za dużo razy zlecali, zresztą jak z każdym badaniem... na pewno w Polsce nie ma takich przypadków aby w nieuzasadnionych przypadkach robili, ze wszystkim się szczypią. nawet na badania krwi nie dają skierowań. Mml jak Ci tam??

Oj alutka.... Głodna jestem :( Kolacja: łyżka sałatki z jajek i szynki, 1,5 kromki chleba i plaster sera.... Smaczne ale zajeżdżało malizną....

mmal ja jakby mieli mnie tak zostawic rzadalabyl wyjasnien ! pierwszy raz slysze o czyms takim iren tomograf mozna miec ale bez kontrastu :) i to wiadomo ze im mniej tym lepiej - tak jest przy kazdym badaniu nawet innym - a tomograf mozna robic bo sama pytalam lekarza a informacje z neta moga byc wyssane z palca :) alutka masz racje :) bo sama jeszcze rozmawialam o tym z lekarzem - powiedziala ze mozna miec tomograf przeswietlenia i takie tam :) a z tym tomografem to lekarze nie podaja ludziom po raku tarczycy kontrastu :) ale badanie dalej robia pozatym tak jak piszesz mamy scyntografie :) pozatym lekarz endo mowila mi ze zadne badania nie sa wskazane jak robi sie je czesto - nawet u osob ktore nie mialy raka - i wiadomo im mniej tym lepiej :) i dziewczyny nie czytajcie artykolow z neta bo wiekszosc z nich to sciema :) ja jak mam jakies watpliwosci pytam mojej endo :) ona sama mi powiedziala ze w necie to mozna wyczytac przerozne glupoty i zebym sie jej pytala a nie naczytala sie na necie czegos i potem sie martwila

Hej dziewczyny mam głupie pytanie ale dla mnie ważne jak jest po angielsku scyntografia ja znalazłam tylko to scyntygrafia scintigraphy. Czy rzeczywiście tak? Jak ktoś zna dobrze angielski no niech potwierdzi bo przygotowywuje sie do wizyty o radiojod i muszę wszystko dobrze wiedzieć zeby potem nie było niejasności? Dzięki

bulka scintigraphy - scyntogriafia :) jak jeszcze masz pytania to chetnie pomoge :) bylam leczona w usa :)

Mml trzymaj się, jutro dostaniesz jod? możesz odliczać dni do wyjścia :) Sylwia dobrze wiedzieć, że nie możemy kontrastu z jodem:) a ja się zastanawiam czy ciężarne bez tarczycy mają uzupełniać jod tabletkami, ay dziecko miało??? nasze ciężarówki odpowiecie?? acha i ja używam soli jodowanej, nie wiem czy dobrze?

sylwia dzieki jak czegos nie bede wiedziec to sie do ciebie odezwe, chociaz na razie bardzo dobrze sobie radze, jak mi z medycznym zargonem nie wyjada, to nie bedzie problemu z porozumieniem sie

Hej, Dziewczynki Co oznacza w wyniki histopatologicznym oznaczenie pTxN1? I chodzi mi o poziom tyreoglobuliny. Siostra ma 142 ng/ml przed podaniem jodu. Pozdrawiam

Ja osobiście w czasie ciąży nie muszę mieć podawanych tabletek zawierających sam jod (jest jakiś taki preparat wspominał mi o nim mój ginekolog), jedynie mam zalecenie żeby zażywać suplementy witaminowe zawierające jak największą dawkę jodu. Nie wiem jak będzie w dalszych tygodniach ciąży, tak to wygląda na dzień dzisiejszy Co do tomografii , ja po dużym jodzie w Gliwicach, po miesiącu czasu miałam robiony tomograf, ponieważ w dwóch scyntygrafiach po terapeutycznych wyszły podejrzane zmiany które musieli sprawdzić. jednak nie pamiętam czy był mi podawany kontrast czy nie. Miałam na pewno zakładany wenflon, więc myślę że kontrast był podany.

Joker dzięki za odp, czyli bierze się jod w preparatach wielowitaminowych:) w którym jesteś tygodniu ? :)

Ja jestem teraz w 19tygodniu.

Dziewczyny, mam jeszcze jedno pytanie. Może któraś z was się orientuje dlaczego osoba mająca guzki w tarczycy nie może oddać krwi? :/ Dzisiaj mi odmówiła lekarka mimo, że wyniki wyszły bardzo dobre i gdyby nie to to mogłabym oddać. Nie biorę żadnych leków, nie mam nadczynności ani niedoczynności tarczycy. Tylko te guzki.. A co to ma do krwi? Rozumiem, że jakbym hormony brała to bym nie mogła, ale guzki to przeciwwskazanie? Na stronie krwiodawstwa nic o tym nie pisze. Tylko o chorobach tarczycy. A ja nie mam stwierdzonej żadnej z nich.. Zdziwiło mnie to bardzo :/