5 lat w zwiazku bez sexu?

mirabelka-pestka odezwij sie bo jestem ciekawa jak to jest

mirabelka-pestka powiedz mi czty Twoja kolezanka pisałas ze wyglada jak modelka.. cos mi to przypomina..miałąm kiedys taka znajoma miała anoreksje, chudzinka taka, ładna była, ale zakopmleksiona ciagle wydaało jej sie ze jest gruba, wiec nie mogła sie kochac ze swoim facete, ani nawet pettingu uprawiac bo miała wrazenie, ze jej tłusty tyłek jest oblesny i ze on bedzie sie smiał a tak naprawde nie miała ani grama tłuszczu Ona miała anoreksje, a podobno, jak sie bardzo schudnie to apetyt na seks tez spada...bo taka anorektyczka. to ani nie je, ani nie pije alkoholu ani nieuprawia..seksu.. bo chce byc "czysta" miec dyscyplina...sama sobie łanuch na szyje zakładała wszyscy faceci ja chcieli miec..a ona w ogole o seksie nie myslała była bardzo uduchowiona on sie troche meczył, przez to ogladał sie za innymi, nawet zdradził

chyba dłuzej ze sobą niz 5 lat i tez tego nie robią i tez nie sa katolikami po prostu wystarczy im to ze siebie mają:)

Ja wiem, że można bez seksu wytrzymać i dłużej. Byłam mężatką przez wiele lat, kochałam męża a on mnie, ale współżycie nam nie wychodziło i to nie wiadomo z jakiego powodu. Aż w końcu zanikło całkiem. Mąż miał kochanki, ale bardzo krótko - poświęcił się sportowi. Ja myślałam, że jestem oziębła, ale nic bardziej błędnego. Kiedy poznałam JEGO, to w jednej sekundzie wybuchł wulkan namietności i zero zachamowań. Okazało się, że jestem świetną gorącą kochanką, a sex stał się sprawą pierwszoplanową. Był tak ważny, że świat mi przesłonił i zabrał rozum. A teraz jestem sama i nie kochałam się od 8 tygodni. Nawet nie wiecie jak mi źle. Nie wiem już czego bardziej mi brakuje miłości, która odeszła po latach, czy bliskości fizyczne, bo to oznaczało jedność.

podnosze

myślę że agencje towarzyskie odwiedzaja w przewadze faceci, którzy właśnie w swoim związku nie znajdują tyle sexu ile potrzebują ,a tych burdeli jest naprawdę dużo.

Kiedys czytałam wypowiedź na ten temat prof. Zbigniewa Lew-Starowicza i on uważa, że nie ma w tym nic nienormalnego, bo sztuka milosna nie opiera się na jakiś ścisle określonych zasadach, nie ma wytyczonych granic. To co dla jednych jest normą, dla innych moze być wyjątkiem od reguły, a jeszcze dla innych nieprawidlowością. W tej sztuce najwazniejsze jest zeby dwoje ludzi bylo szczęśliwych jednoczesnie biorąc i dając szczęście. Radość z bliskości partnera, delikatne pieszczoty działają jak afrodyzjak, to nic nowego przecież dalekowschodnia ars amandi pełna jest technik, opierajacych się wyłącznie na dotykaniu i pieszczotach. Przecież każdy czlowiek jest inną niepowtarzalną osobowością Więź partnerska m. in. polega na formowaniu MY poczucia jedności, a do tego potrzeba słów, pieszczot, czasu, a nie tylko samego stosunku. :-D

POWIEDZCIE JAK FACET SOBIE Z TYM RADZI....? A WY NIE ONANIZUJECIE SIE??????

a jak wytłuymaczyć facetoi że seks jest potrzebny ale petting to tez prowadzi do seksu,........i wtedy jest jeszcze trudnirj \\ i co macie na myski petting? czy seks oralny to forma pettingu może byc? jak wy widzicie petting? gdzie jest granica?

a jak wytłuymaczyć facetoi że seks jest potrzebny ale petting to tez prowadzi do seksu,........i wtedy jest jeszcze trudnirj \\ i co macie na myski petting? czy seks oralny to forma pettingu może byc? jak wy widzicie petting? gdzie jest granica?

Mirabelka-pestka jestes? czy Twoja koleznka tez tak ma?

czy sex oralny to forma peetingu?

Uważam, że tak. Największa forma pettingu.

nowego?

jak dla mnie..petting....ogranicza sie do dotykania tylko...wsadzenia juz cos do ust to jak sami napisaleliscie SEX oralny wiec chyba dla kazdego granica bedzie gdzie indziej... a ja mysle ,ze tamci swietochowscy sami sie zabawiaja..ona paluszkami a on renia grabowska: taka rpawda..nikt tyle nie wytrzyma...nawet mnisi lol :) ani ksieza:D

wiecie co ja ostanio bylam zwiazana przez kilka l;at z facetem (nie był moim pierwszym zaznaczam) wczesniej lubilam sex, a przy nim nic a nic, zero klapa, myslalam ze to ja sie zmienilam, ze wogole jestem oziebla, ze kiedys lubilam sex bo to byly poczatki itd. No pojawil sie KTOS dosc dlugo mnie adorowal (ale glupie slowo) i jakos tak uleglam, wybuchalam jak wulkan!!!! wiec jednak zawsze potrzebnowalam sexu tylko bylam z nieudacznikiem, ale chcialam byc wierna i uczciwa. sex jest bardzo wazny!!!! Powiem tez ze chciala bym juz spotkac tego jednego jedynego i byc tylko z nim bo romanse juz mi nie daja radosci.

Coś Wam Wszystkim "powiem"...Prawie kazdy facet zgadza się na "czekanie",ale nie miejcie złudzen,ze "czeka" w całkowitym celibacie...Chodzą z dziewczynami,kobietami i czekaja ,a na boku robią swoje :-) UWIERZCIE MI,ZNAM TO Z AUTOPSJI.I radze Wszystkim kobietom aby nie przesadzały z zasadami,bo wierzcie mi tylko Wy kobiety macie te zasady a Wasi faceci nie maja żadnych skrupułow aby zaspokoić swoje pragnienia seksualne.

Nie wyobrażam sobie związku bez seksu. To jest jakieś chore dla mnie. Oczywiście mówię już o takim "zaawansowanym" związku. Dla mnie to jest najblizsza forma bycia ze swoim chłopakiem, dopełnienie wszystkiego. Spacerki, przytulanki, buziaczki, chodzenie do kina, na kawkę, na herbatkę, na obiad do rodziców, romantyczne kolacja....a po tym wszystkim namietny seks!

marylkaaaaaaaaaa ---> masz na myśli zdrady, czy samogwałt?

z facetem 1,5 roku i sie nie kocghalismy i jestem PEWNA ze mnie nie zdradzał

6 lat w związku bez seksu! Ale na tym koniec :) Teraz już będzie seks, seks, seks...

Ale za to jaka więź uczuciowa zbudowana. Jaka przyjaźń. JAKIE zrozumienie. Ci którzy nie dotrwali nigdy nie zrozumieja. A kiedy mięliśmu jakieś nieporozumienia, to nigdy nie musiałam pomyśleć, że on jest ze mną z powodu seksu. Bo seksu nie było. Pettin tak.. Bardzo, bardzo zaawansowany, ale wszystko pomalutku... z czasem. Zaczęło się od takich niewinnych cmokasków :) Pozanwaliśmy się tyle lat tak powoli centymetr po centymetrze. Dzien po dniu. I nie żałuje. Wszystko jest tak jakbym sobie to tylko mogła wymarzyc.

petting = orgazm ; bardzo często

więc to niezupełnie jest tak , ze jesteśmy 100% abstynentami, niezaspokojonymi seksualnie

oral tez?

oral nie

zdziwina mocno --- skąd jesteś? Bo nie tak dawno moja koleżanka nie mogła uwiezryć, że ja już tyle lat bez... Czyzby ten świat był aż taki malutki?

był w koncu sex czy nie? kiedy planują?

U mnie dalej nic nie było :)