czy seks na trzeciej randce zle swiadczy o kobiecie?

rozumiem, że cyrkonia, ani inne cudo nie wchodzi w gre?

no co Ty cyrkonia? odpada tylko diament mnie interesuje,im droższy tym bardziej facetowi zalezy na kobiecie kafe ÓCZY czyż nie?:)

no to załatwimy i diament.

jeden wątek z tego bełkotu w stylu "kobieta dziewica aż do slubu a facet może bo jest hojrak" mnie zaciekawił. a konkretnie to porównanie randki, płacenia za kobietę jako formę handlu, wymiany pienieżnej coś za coś..hm

bardzo mnie to cieszy acha--zamawiam blondyna 180-185cm wzrostu- wtedy będe mieć pewność ze nasza love dzieki jego wyglądowi ,pierścionkowi no i moim cennym zasadom przetrwa wieki amen:)

Bruneci są lepsi. Z włochami na klacie:D

nie lubie włosów na klacie:P

Nie wiem o co konkretnie pytasz, ale powiem Ci tak. Ja myślałam, że to ma znaczenie i, że lepiej poczekać. Szłam do łóżku po mniej więcej miesiącu. To taki standardowy czas, żeby się jako tako poznać i, żeby wymęczyć się do tego stopnia, że jeszcze troche i rzucicie sie na siebie byle gdzie;]. Ale zmieniłam zdanie. Jestem z facetem, podoba mi się fizycznie z wzajemnością, rozmawialiśmy o seksie wcześniej, zabezpieczamy się maksymalnie, więc na co czekać? To prawda, jak facet będzie chciał się tylko przespać, to Cię rzuci, a jak będzie w porządku, to nie ma znaczenia kiedy sie prześpicie.

To zabawne, ale nigdy nie mialam ochoty po miesiącu rzucić się na faceta byle gdzie...:)

bo nie spotkałas takiego faceta:P

Jakiego?

Kobieta musi być dziewicą aż do momentu ślubu. Inaczej jest szmatą. :)

jak spotkasz to się rzucisz byle gdzie na niego i bedziesz wiedziała że to ten:D to typ faceta jak amant wszech czasów, urok nie do odparcia

mamusia mi tak od zawsze mówiła a mamusia mnie bardzo kocha i na pewno ma racje i chce dla mnie jak najlepiej i wcale już mi nie przeszkadza że ubiera mnie w sukienki i włosy splata w warkoczyki.

i jak nie wchodzic na forum dla kobiet - istna skarbnica wiedzy ;-)

Mam spore panowanie nad atakami ze strony mojej pochwy, umiem je kontrolować. Ogólnie mam tak, że potrafię swoje potrzeby fizjologiczne zaspokajać kiedy jest ku temu najbardziej odpowiednia okazja. W ten sposób nie oszczałam sobie jeszcze spodni itd.

ja na pierwszej randce zrobiłam mojemu obecnemu chłopakowi loda w WC i poczułą się bardzo zaszczycony. Ale seks był dopiero na 3ciej randce, bo się szanuję !

Czego się dowiedziałeś takiego istotnego?

takze tego 2---nie zaimponowałaś mi,może facetom z forum ale nie mnie moje zycie seksualne to moja osobista sprawa,ja ustalam zasady ;) pozdr

w kiblu sex.lody i inne pieszczoty - to dopiero zeszmacenie!Kurwiszony z was dziewoje aż gwiżdże !

Czego się dowiedziałeś takiego istotnego? nie jest wskazane bym dzielil sie otwarcie wszytskimi swoimi przemysleniami, niektorzy wrecz traktuja je jako wrednosc :-)

A czy ja miałam w planach komukolwiek imponować? Po prostu mam takie zdanie na temat seksu na początku "związku". Dla mnie seks jest czymś ważnym, pięknym, nie mam zamiaru cieszyć się nim z kimś kogo tylko i wyłącznie pożądam i to po kilku tyg znajomości... Być może brzmi to patetycznie, ale tak właśnie uważam.

Właśnie, skarbnica wiedzy. :) Człowiek się zawsze czegoś ciekawego dowie. :)

zrob miedzy tapirami ankiete na ten temat, ciekawe co powiedza

ja się przespałam z moim facetem w drugi dzien naszej znajomości , jesteśmy ze sobą dwa lata, jesteśmy zaręczeni i planujemy ślub :D

Nie wydaje mi się aby chciały ze mną na ten temat rozmawiać. Ale postaram się dziś wieczorem rzucić ten temat... Może podłapią..

Zabrzmiało bardzo patetycznie. Czy Ty jesteś równie wzniosła podczas samej uprawy seksu?

Może podłapią.. podlapia podlapia, jesli tego mialyby nie podlapac (jak mysle ekspertki) to nic ich nie ruszy

(Z całą pewnością podłapią. :)

No i po co tu czytac poradniki o byciu zołzą? Nie lepiej przebzykać nowo poznanego faceta? Toż to gwarancja wspaniałego dlugiego związku z happy endem.