Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pimkie

Najwieksze swinstwo jaki zrobil wam facet !!!

Polecane posty

Brak mi słów na te wszystkie wasze zwierzenia.Jak wy to pokonujecie? Poprostu mozna by kląć,kląć ijeszcze raz a i tak to jest wszystko wielkie nic na waszą niedolę.Przekracza wyobraznie,żeby temu sprostać.Straszne i nic więcej nie mogę dodać.Bardzo wam WSPÓŁCZUJĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulakkkkkkkk
do badkid! To ty jestes kretynem piszac takie cos.Najpierw lepiej sie zastanow a potem cos napisz.Opisujac kobiety jako kurw... sam przekonujesz mnie,ze najwidoczniej to ktoras Cie zrobila w jajo i teraz probujesz cos wystukac na swojej klawiaturce w celu odreagowania!! A druga sprawa to kobiety sa bardziej uczuciowe niz faceci i wierza w milosc,w wasze zapewniania,nie sa dupkami jak TY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badkid
anulakkkkkkkk, ale ja robie to samo co wiekszosc z was tutaj. Generalizujecie piszac, ze faceci to swinie, wiec dlaczego czepiacie sie kiedy ja generalizuje piszac, ze baby to kurwy? ;) Nie martw sie, zadna pani, z tego co mi wiadomo, do tej pory nie zrobila mnie w jajo ;) No i najciekawsze: nazywasz mnie dupkiem? Dlatego, ze smieje sie z Twojego idiotycznego sposobu myslenia? ;) Prawda w oczy kole? ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To świnstwo to akurat mojej siostrze facet wyrzadzil,zreszta niejeden. Mielismy w rodzinie wesele,a ze siosrtra byla za granica,to nie miala faceta,wiec poprosila kumpla-ktorego znala niby tyle lat,ja zreszta tez,i byl ok. Na weselu sie okazalo,ze to palant-byl z moja siostra,a podrywal nasze siostry cioteczne -o zgrozo-15 letnie! Albo chodzil po calej rodzinie i sie przechwalal,ze on ma tyyyyle kasy,bo samochody z niemiec sprowadza! Po tym weselu nie spotkalysmy sie juz z \"dawnym\" kumplem. Druga historia tez mojej siostry-miala faceta,planowali slub,itd,on wpatrzony w nia jak w obrazek,kochanie,misiu,rybko-inaczej do niej nie mowil. Ona miala jechac na maj i na czerwiec do wloch,tak sobie dorobic,on tu na nia bedzie czekal i w ogole. Jak jej nie bylo,to on przyjezdzal do naszego domu,ze niby tak za nia teskni itd. Po jej powrocie okazalo sie,ze jego kolezanka jest z nim w ciazy,zrobila sie afera,bo on sie zenil z ta dziewczyna nie bedzie,tylko z moja siostra. Moja siostra nie chciala nawet z nim gadac,a ten idiota przyjezdzal po dom,plakal,robil sceny na cale osiedle,matko boska,jak sobie przypomne to mnie pot zalewa. Najgorsze bylo to,ze nie mial zadnych wyrzutow sumienia,ze zdradzil,i nic sobie z tego nie robil,ze moja siostra o tym wie-przeciez to byl przypadek tylko,tak sie tlumaczyl. Teraz jest mezem tej dziewczyny,w koncu rodzice zmusili go do slubu,i wiem ze maja juz nawet 2 dzieci,ale najlepsze jest to,ze prawdopodobnie zglupial,juz pare osob mi mowilo,ze widzieli go na miescie,jak szedl i sam do siebie mowil,albo wygrzebywal pety z kosza,smieje sie glosno itp. Takze nie ma tego zlego-gdyby nie ta historia,byc moze bylby dzis mezem mojej siostry i ona by przechodzila pieklo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia i naiwna85
Moj ex byl o mnie chorobliwie zazdrosny, ciagle poddawal kontroli moj telefon, gg, poczte. Nigdzie nie mogłam wyjsc z kumpela, o kolegach nie wspomne. Pewnego pieknego dnia oznajmil mi, ze powinnam znalezc sobie innego faceta, ktory bedzie mnie kochał bo do niego napisala esa jego byla kobieta i chce do niej wrocic (dodam, ze przez caly czas trwania naszego zwiazku twierdzil, ze tamten zwiazek byl najgorszym w jego zyciu). Na szczescie teraz mam cudownego faceta a tamten jest sam :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz ucisz serce swe
jak ktoś tu już napisał ,,najgorszym poniżeniem dla kobiety jest porzucenie przez mężczyznę" szczególnie,gdy wcześniej zapewnia o swojej miłości, zarzeka się, że wszystko jest dobrze, że jest szczęśliwy i niczego mu nie potrzeba :o Taki cios w plecy, kiedy się tego zupełnie nie spodziewa :o Spotkało mnie to niestety dwa razy, mam nadzieję, że kolejnego nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia to ja chyba tez bylam
z tym twoim ,:)lol jacy oni sa wtwórni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia to ja chyba tez bylam
z tym twoim ,:)lol jacy oni sa wtórni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasem lubie patrzec w morze
tez cos dodam: 1. umowil sie ze mna na radnke i nie przyszedl :O 2. powiedzial ze mi wpierdoli i nawet szpital mi nie pomoze 3. z dnia na dzien olal dla innej a po miesiacu chcial wrocic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mr S
jako facet musze sie niestety z niektorymi zgodzic...ale czy skladanie sie to jakas tragedia - od kiedy to facet musi za wszystko placic !! xD nie no ok wiadomo ze i tak bezie placil...ale teksty w stylu niedorzeczne bo chciał się złozyc itp...yh myslicie ze jestescie pepkiem swiata a moze tak wlasnej inwensji ? jakis pomysl na wspolny wypad..a nie tylko facet...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bubbaaaa
na początku mówił że go dziewczyna zraniła ale jeszcze ciągle ją kocha. po jakichś 2tyg prosił żebym z nim była. no głupia zakochana zgodziłam się. w ciągu 3mies kiedy byliśmy ze sobą było może kilka spotkań. na jedno się umówił i nie przyszedł. wybaczyłam. w wakacje wyjechał za granice, nie miałam z nim kontaktu. czekałam. gdy od znajomych dowiedziałam się, ze wrócił a nadal się nie odzywał,zerwałam. do tej pory nie wiem o co mu chodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OŻENIŁ SIE ZE MNA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiaa27
Z moim byłam 9 miesięcy, ogółem był bardzo miły pracowity, pomocny, opiekuńczy, bardzo go kochałam itd. Nigdy mi nie odmówił w niczym! Żyć bez niego nie potrafiłam Przez przypadek dowiedziałam się, że w czasie 7 miesięcy przeleciał 8 dziewczyn. O dziwkach nie wspomnę, bo tego nikt nie policzy, ale wiem, że na pewno jeździł. Był nawet taki paradoks, że w tym samym czasie sypiał ze mną, z dziewczyną z liceum iiii Z JEJ WYCHOWAWCZYNIĄ która była wf-istką. Wychodził ode mnie o 21 udając wielce zmęczonego pracą i jechał sobie na imprezę z inną dziewczyną, mało tego potrafił u niej zanocować. Żebym się nie dowiedziała, zostawiał swoje auto w garażu i pożyczał od swojego dobrego kumpla. W mieście miał nawet mieszkanie wynajęte, o którym niewiedziałam z w/w kumplem na spółe. Miał taką pracę, że na 2 dni w tygodniu wyjeżdżał do Wrocławia- co tam się działo to już nie dojdę. Na moje nieszczęście nie dość, że był przystojny, to jeszcze wygadany i miał cudowne oczy. Kochałam go okropnie i długo długo nie mogłam się z tym pogodzić. Teraz już wiem że to erotoman i seksoholik. Jak się o wszystkim dowiedziałam, to oczywiście wszystkiemu zaprzeczył. Mam teraz innego faceta ,z którym mi się układa. Nie ma takiego temperamentu i ognia w sobie jak tamten, ale wiem, że przynajmniej mnie nie zdradza. Tamtego mijałam ostatnio w sklepie, uśmiechnął się tylko i powiedział cześć. Wiem, że jak by zaczął tą swoją grę to nie potrafiła bym mu się oprzeć, ale my głupie jesteśmy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje szczere z całego serca!! Dla was kobiety. Gdzie wy znajdujecie takich drani? To że byłyście z takimi okazami wiele o was mówi. Na co zwracacie uwagę, czym sie kierujecie przy doborze partnera. Idiota może nie wiedzieć że jest idiotą. Ale za to kobieta która to wie i nadal z nim jest, jest jeszcze większą idiotką. Tak się boicie samotności, że jesteście z takimi elementami. Naprawdę ubaw po pahy, czytając te historie. I prawdę mówiąc wcale mi was nie żal, skoro pozwalacie się tak traktować jakimś frajerom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to niesamowitee
To było dawno temu, ale takiego upokorzenia nie zapomnę :P. Umówiłam się z facetem na randkę, przyjechał po mnie i mieliśmy jechać do jakiegos lokalu. Nagle mu się przypomniało, że nie wyłączył żelazka :O i musi wrócić do domu, byłam w takim szoku, ze nie zaprotestowałam. Odwiozł mnie obiecując, że zaraz wróci. Oczywiście domyslacie się, ze nie wrócił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zemsta jest słodka
powiedział mi że nic do mnie nie czuje(po roku spotykania)i na moich oczach ściemniał inną a ja byłam młoda(15lat)i bardzo to przeżyłam ale potem już nie dałam się zranić i zerwałam z 40 chłopakami (liczyłam ostatnio)teraz mam męża i nie muszę się martwić że mnie zrani bo bardzo mu ufam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wichłacz
baby to chooje jak mają okres to co pięć minut nowy pomysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to się czuje ale nie tłumaczy
cztery lata temu mój narzeczony zginął w wypadku. dopiero gdzieś po dwóch latach stanęłam tak poważnie na nogi i wtedy poznałam jego. było fajnie przez dwa lata i ogólnie myślałam, że to to. było pięknie aż do czasu. raz tańczył na imprezie z koleżanką w taki sposób, że chciało mi się rzygać, istny seks na parkiecie, wyszłam i poszłam do domu, więc zrobił awanturę, w której nazwał mnie "popierdoloną wdową". minął tydzień, przeprosił, a ja zapomniałam. nie widział problemu w tym, że jakieś małoletnie pindy ślinią się na jego widok, co gorsza - on ślinił się na widok ich, jeszcze namiętnie z nimi flirtował, oczka puszczał, w ogóle bez komentarza, ale przymknęłam oko. uchlał się, chciał uderzyć, ale się powstrzymał - przymknęłam oko ponownie. dopiero jak w trakcie kłótni po moim spotkaniu, którego on nie chciał, z ojcem byłego narzeczonego (Boże, jak to głupio brzmi, do dziś nie wiem, jak mam się o nim wyrażać) wrzasnął, cytuję, "bardzo dobrze, że X nie żyje, bo pewnie był takim samym skurwysynem jak jego ojciec" nie wytrzymałam. wypierdoliłam chuja za drzwi automatycznie, płaszczy się pod drzwiami do dziś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to niesamowitee
robi za wycieraczkę ;) sukinkot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to się czuje ale nie tłumaczy
robi. i jeszcze myśli, że jak powie "przecież wiesz, że cię kocham" plus rzuci kwiatem czy jakimś drogim prezentem, to moja miłość do niego z marszu wróci :o faceci są żałośni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefaniaharper
mój eks gad w trzy tygodnie po zakończeniu dwuletniego związku oznajmił mi, że spotyka się z 15-latką (czyli młodszą ode mnie i prawie od niego o mniej wiecej 14 lat) i zapytal, czy ona zamyka mu drogę do mnie, jakby kiedyś chciał wrócić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vfdfbd
hmm najgorsze , koles po 5 latach razem , ogolnie do konca wystko gralo, kochalismy sie pewnego wieczora a nastepnego dnia przeszedl kolomnie i wogole juz nie poznawal, po 5 latach razem, potem sie okazalao ze mu mamusia glupot nagadala, a ze mamy wspolnych znajomych to wyobrazcie sobie ze juz tak od 10 lat mnie ignoruje , a zdarza sie ze wychodzimy razem ze znajomymi, mowi do nich a ja nie istnieje, nawet czesc nie powie idiota, mysli ze za nim latam a ja juz mam 2 dzieci i kochanego meza :D ale coz nie bede rezygnowac z dobrych przyjaciol bo ten kretyn tez sie z nimi zadaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozżalona paula
o jaa jakie historie : p to ja dorzuce całkiem świeżą z przed paru dni : -zerwał ze mną przez smsa, to był taki standardowy sms..(zasługujesz na kogoś lepszego) nawet sie nie postarał pomijając już to że jest tchórzem i obraził mnie tym niesamowicie.. co więcej.. nie powiedział mi dlaczego nie chce ze mną być.. - kazał znajomym mówić mi , że śpi w czasie gdy imprezował z jakimiś laskami -olewał mnie -nie dzwonił do mnie, nigdy się o mnie nie martwił - zawsze to on musiał być wypoczęty i wyspany, ja donosiłam mu z rana kawę -podrywał moje przyjaciółki, koleżanki -na początku był taki kochany i wspaniały = udawał, że mnie kocha a wcześniejszy miał tak samo na imie ehh podobnie,co takiego zrobił? - zawsze pierwszy wchodził - 2 tygodnie przed studniówką zmienił zdanie ( nie powiedział mi o tym) i poszedł z inną dziewczyną, mnie zostawił na lodzie - zerwał ze mną napisał mi przez smsa standardowego esa (zasługujesz na kogoś lepszego) zero starań -nawet mnie nie przeprosił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orjsghdn
Ja nie nie mogę dziewczyny jakie wy jesteście głupie. To że się wiążecie z takimi palantami świadczy tylko o was. Rozumu życzę, a wtedy takie chamy nie będą wami pomiatać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wilczyca27
Bo faceci to opóznieni w rozwoju debile i tak ich trzeba traktować. ... :D Jak małpy i podludzi :P Róbcie tak samo jak oni wam .... Bardzo sie ciesze ze jest tyle fajnych miejsc w których mozna poczytac jacy to faceci są "wspaniali" ... az człowiekowi nie chce sie mieć skrupułów by im dowalać :D Całe szczecie duzo dziewczyn teraz juz zaczyna przegladac na oczy i korzystac z zycia. Zaczynaja rozumiec ze jak nie ten facet to inny i nie warto za nimi płakac bo a chwile bedzie nastepny.... Wszytsko sie zmienia. Jest coraz wiecej wyzwolonych kobiet ktore wiedza czego chcą .... Sex jest tez da kobiet i one tez powinny sobie "pouzywać" :D Faceci są byli i będą żałośni!!! Mysle tak o nich od kąd skończyłam 11 lat i dobrze na tym wyszłam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość safc
bylam z facetem 4 lata, mielismy taka dalsza wspolna znajoma, laska niesamowicie pusta, dyskotekowka taka niby, nie laplaa dowcipow, byla polinteligentna, szpanerska, poszczala sie na prawo i lewo, pol biura ja miało, ale oczywiscie miala dupe i cycki i ladna byla. moj facet nie znosil takich lasek (tak twierdzil), nienawidzil jej, smial sie z niej, wrecz w jej zywe oczy, razem sie z niej nabijalismy. rozstalismy sie i dowiedziala sie od ejgo przyjeciala ze po tygodniu juz ją dmuchał.... poczulam sie jak nic niewarta ściera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudynka24
Ja mam rekord. Moj były facet bedac ze mna: - trafił do aresztu za machloje; - klal i wyzywal mnie; - niszczyl psychicznie; - olewal; - nie staral sie; - byl dwa lata ze mna i twierdzil ze mnie bardzo kochal, a jak jego byla zerwala z facetem i mi akurat sie klocilismy to zaczal a) do niej pisac i sie o nia starac!!!!!!! b) olal mnie dla laski, ktora 4 lata temu kazala mu spierdalac. Teraz sa razem, ale ja pierdole. On to byl pojebany. Podalabym jego dane osobowe bo to chuj nieprzecietny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wiecie dlaczego tak jest
Dałyście dupy facetowi, ten się znudził więc znalazł sobie inną dupodajkę... A wy się jeszcze dziwicie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobitka i tyle
moj pojechal na 2 tygodnie do innej zamiast zostac ze mna w wakacje:( ale coz wybaczylam ahhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieodwzajemniona
Byliśmy ze sobą ponad 2 miesiące. Mimo tak krótkiego czasu kochałam go do szaleństwa, był moją pierwsza miłoscią. On mówił, że tez kocha. Po 2 miesiącach powiedział ze jednak mu sie tylko wydawało. Płakałam, nie jadłam, nie spałam, starałam sie zapomniec. Nie ułatwił mi tego bo cały czas robił mi nadzieje, ze moze wrócimy do siebie itd. W koncu przestał to robic i dowiedzialam się ze ma nowa panne. Bardzo to przezyłam ze tak szybko o mnie zapomniał, bo przeciez mnie tak bardzo kochał. Nie mielismy ok 2 mies kontaktu ze soba. Mijały tygodnie, ja zapominałam coraz bardziej, powoli przestawałam go kochać, kiedy juz byłam pewna że nic nie czuje on odezwał sie. Okazało się, że nie układa mu się z ta nowa panną. Na początku rozmawialiśmy normlanie, bo żal mi juz minał, pózniej coraz częsciej pisał mi o niej. ja to znosiłam i mu pomagałam rozmawiałam z nim itd(naiwna!!) Postanowilismy się spotkac po koleżeńsku ( to był błąd) tych spotkan było kilka w których on robił mi ogromne nadzieje. Przytulał mnie, całował, dotykał. Ja mówilam cały czas zeby przestał ale tez nie mogłam sie mu oprzec bo czułam ze mi wszystko wraca wiec powiedziałm ze nie chce się z nim spotykac bo nie zapomne nigdy. Znów zaczęłam o nim myslec i głupia po jakims czasie spotkkałam sie z nim jeszcze raz bo wierzyłam w jego słowa ze rzeczywiscie chce wrócic. Czułam sie znów cudownie, byłam taka szczesliwa przy nim, byłam prawie pewna ze do mnie wróci bo wszystko na to wskazywało. Aż pewnego dnia poinformował mnie że spotkał sie znów z tamta panną i że ona chce do niego wrócic on do niej też, że nie może o niej zapomnieć i czuje ze to jest to, ze to ją kocha. Jak to usłyszałam zaczęłam płakać, dotarło do mnie że byłam tylko zabawką w jego rękach, pocieszeniem, bo tamta go odtrąciła. Dotarło do mnie jaka jestem naiwna, jaka głupia. I teraz od nowa próbuje o nim zapomniec, od nowa płacze, nie jem, nie śpie. On jest z tamta, kochają sie...a najgorsze jest to że on nie widzi tego jak mnie zranił, nie wie ze teraz umieram przez niego, że to mnie przerasta, nie chce mi się zyć, każdy oddech sprawia mi ból. Wiem, że gdyby nie moja naiwność pewnie sprawa potoczyła by sie inaczej, ale nie miałam wpływu na to, że on się odezwie, że bedzie mi robił takie nadzieje. Jak pisałam wcześniej kochałam go do szaleństwa, był moim ideałem zarówno z wyglądu jak i z charakteru... Nie wiem co mam robic, nie daje sobie z tym rady. Mam obrzydzenie do facetów, ogromny uraz psychiczny, odtrącam każdego który nawet do mnie napisze, nie daje się nikomu poznać bo wiem że każdy chce mnie zranić...wierze, że czas wyleczy rany, ale jak mam to przetrwac.... :(((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×