to kobiety zdecydowały aby mnie nie wybrać za partnera, zostaję sam

Nie podobam się kobietom i nic nie poradzę , próbowałem już setki razy , piersza randka , za każdym razem dla kobiety różę podarowalem , zapraszałem na kawę gdzieś na mieście , rozmawialiśmy ale po pierwszym spotkaniu dowiadywałem się od kobiety , że fajnym jestem facetem ale nic więcej nie będzie albo mnie kobieta dawała rady na przyszłość , żebym się nie zmieniał i żebym nadal szukał partnerki , o co tu chodzi , czego tak naprawdę chcą kobiety ? Już sobie odpuściłem , nie będę poszukiwał partnerki na całe życie , mam się dobrze , buduję własny dom i poradzę sobie .

a próbowałes ją dobrze brzebzykać ?

*przebzykać

Hmmm...a moze nie odpowiadales in pod wzgledem fizycznycm?

a wtenczas, w najmniej oczekiwanym momencie, się pojawi:) jesteś "typowym" przykładem; ludzi takich jak Ty, zarówno kobiet jak i mężczyzn jest cała masa, samotni bez przyczyny, raczej z niesprawiedliwości tego świata:O, świat nie jest czarno-biały; nie ma bez- i -nadziejnych jedynie; problem leży gdzieś w naturze egzystancjalnej, a my musimy to tolerować, i cierpliwie czekać. Nie jesteś sam;)

Po prostu jeszcze nie trafiłeś na odpowiednią dziewczynę. Nie trać nadziei :)

Ile masz lat?

Ile będzie czekał? Do późnej starości, aż mu hydraulika siądzie? :P

czy Ty wiesz jaka jest piękna miłość w "jesieni życia:D", tyle wolnego czasu, że aż się prosi by go sobie nawzajem podarować:D, czekać aż do skutku, a może lepiej, NIE ZAKŁADAĆ, ALE I NIE WYKLUCZAĆ:)

nie daj róży na pierwszej randce obcej kobiecie! Mnie to krępuje... PÓzniej jasne....ale jak ją poznasz i ona Ciebie... Nie obraż się...ale musisz je czymś odstraszać...Może za bardzo sie starasz, za często dajesz do zrozumienia, że strasznie chcesz z nią byc... Kobietę łatwo przestraszyć...

:O przecież na dłuższą metę, kwiatek niczemu nie winny:O, bardziej idzie wystraszyć, kiedy się mężczyzna nie stara:O,

Jak to tak bez kwiatka? Z pustymi \"ręcami\"?

Pewnie ze z kwiatkiem...nie obwiniajcie flory o niepowodzenia beznadziejnego;)

no właśnie, kwiatek jak najbardziej mile widziany:D

Mnie denerwuje jak facet na pierwszej randce bez przerwy gada, a są tacy! Nie wiem skąd sie to bierze. Może chcą się wygadać... Ale nie lubię słuchać całego życiorysu, opisu wszystkich znajomych itp.

Ja nie lubię gadać, chętnie słucham! Niestety nie zjednuje mi to wielbicieli! :) Co Ty na to?

wiecie co? A ja lubię jak facet po prostu mnie podrywa...a nie opowiada życiorys, czy popisuje się intelektem.. To w końcu randka;)

Pewnie ci, z którymi "randkowałam" też nie uważają sie za gaduły... Ale oni nie interesowali sie mną, moim życiem.

ja tez sama zraniona...podobam sie facetom ale,mam juz dosc...nie kupuje sie ksiazki po okladce prawda????niestety wczensiej liczyl sie dla mnie wyglad faceta potem to co mial w glowie to byl moj blad...

No i może troszkę trzeba, panowie, obniżyć wymagania. Właczyć wyobraźnię np. na widok szarej myszki i wyobrazić sobie jak ona będzie wyglądała w seksownej bluzeczce, albo z rozpuszczonymi włosami... Nie ma kobiet brzydkich, pamiętajcie :)

a co z facetami gdzie ich znalesc??ale takich normalnych a nie zadufanych w sobie?

Piękne kobiety są dla mężczyzn bez wyobraźni.

:D

Pewnie jesteś jebanym brzydalem! Spadaj stąd śmieciu i nie zasmiecaj nam forum!

Tajemnica Twych niepowodzen lezy w nieodpowiednim doborze flory. Postuduj mowe jezyka kwiatow i nie przychodz juz wiecej na spotkania z calla albo chryzantema.

A ja powiem, że to nieładnie nie odpisywać na mejle :-P Pozdrawiam, RzW (choć sam zainteresowany już tu zapewne nie zajrzy :-P Poza tym, może wydam się niesprawiedliwa, ale nie jestem przekonana o jego prawdziwym zainteresowaniu tematem...)

bo jest beznadziejny :P