maj, sierpień, październik-miesiące nie na ślub

Ponieważ są to miesiące maryjne. Czytałam, że są to miesiące poświęcone kultowi Maryi i w tym czasie nie powinno się organizować ślubów i wesel.

też o tym słyszałam, jestem wierząca, ale nie uważam żeby Matka Boża wymagała takich rzeczy :) to są przecież radosne dni, wielu ludzi jednoczy się przy tej \"okazji\" z Bogiem, więc to chyba dobrze :) to jest oczywiście moja prywatna opinia na ten temat :D i nie wszyscy muszą się z nią zgadzać

Gdyby kościól był przeciwny to by nie dawał ślubów

moj wujek jest ksiedzem i udzielam nam slubu w sierpniu i nie mowil,ze sa jakies przeciw wskazania.

W życiu o tym nie słyszałam...a ślubu w październiku nie myślę odwoływac z powodu takich rzeczy

A ja miałam slub w maju i proboszcz z parafii której braliśmy ślub powiedział- maj to piękny miesiąc na ślub.Dlaczego młodzi wierzą w takie zabobony??? - odp że nieiwemy a on - moi rodzice są majowymi i żyją razem już 60 lat :)

Chcieliśmy wziąć ślub w maju, ale podniosło się halo, więc wyznaczyliśmy termin na sierpień. Też niedobrze?...

moja kuzynka jak brala slub to ksiadz o maly wlos nie dalby im slubu bo powiedzial, ze w tym miesiacu ktorym biora nie pije sie alkoholu! i musieli sklamac, ze nie bedzie alkoholu bo nie dalby im slubu! hahahahaha... naprawde! :D

od lat sierpień i październik to najbardzie oblegane slubne miesiące, oprócz wrzesnia oczywiście..... a maj, z majem jest inna historia- w starozytnym Rzymie był on świetem bahanalii (czy jakoś tak) tego boga od wina i imprez, organizowano orgie i osto się zabawiano KK chcąc odciąc od tej tradycji- aby małżeństwa kościelne się z orgietkami nie kojarzyły w pierwszych wiekach zabraniał slubów w maju.... teraz jest to tylko przesąd, slub w maju można brac!

zaraz zaraz kochane!!!!Jeśli o ścisłośćchodzi to miesiącem kultu Maryjnego jest miesiąc Maj owszem ale Październik to miesiąc Pana Jezusa!!!Poza tym co za brednie!!!To chyba dobrze, że ktoś bierze ślub w takich miesiącach - z pewnością pan Bóg pobłogosławi!!1I przestańcie wymyślać..Rany.....

Mam ślub 10go maja, za 2 miesiące. Czy to znaczy, że powinnam jakoś lepiej się zabezpieczyć przed nieszczęściem jakie mnie niechybnie spotka, czy nic mi już nie pomoże? Dziewczyny, pomóżcie! Wy tak ładnie się znacie na tych wszystkich zabobonach... Już chyba nie zdążę odwołać Czekam na wasze pomysły: jak odegnać majowego pecha:-P :-P :-P

o rany co za bzdury.

a my bierzemy w listopadzie. i wkolo czytam ze nie powinno sie w nim brac slubu. ale dlaczego?? dla nas to nasz piekny miesiac i nie zmienilibysmy go!!! a szczescie zalezy od nas, nie od miesiaca, litery "r". jak ktos na to tylko patrzy to wspolczuje! to dzien gdzie chyba wazniejsza sprawa to slub jako przysiega a nie miesiac!!! i piekna data

hihi czyli maj, sierpień, pażdziernik nie:)) do tego styczeń, luty, kwiecień, lipiec, listopad też nie bo nie ma R wiec drogie przyszłe Panny Młode zostaje marzec, czerwiec, wrzesień i grudzień:) to juz niewiele zostało :)) a chyba że ktoś wymyśli coś i na te miesiące to sakrament małżeństwa będzie zagrożony wymarciem:)

http://portalwiedzy.onet.pl/112589,,,,bachanalia,haslo.html

bralam slub 13ego października, a 13 tka to liczba Maryjna i co? po 3 tygodniach zaszlam w ciaze, kupilismy mieszanie, nowe auto itp ;) jak narazie Bozia nam sprzyja ;)

Ja sie tylko chciałam zapytać autorki tego tematu jaki miała cel pisząc że sie nie powinno... to jakiś bezsens :)

a ja bede miala slub 1 sierpnia w soje urodzinki i jak by sie tak wszystkim przejmowac to wcale by nei mozna by brac slubu bo ciagle by bylo cosa ze to miesiace Maryjne to ok ale ze slubow nie mozna czy neipowinno sie barc to nie slyszalam

A czy Maryja ma coś przeciwko temu, żebym wyszła za mąż i stworzyła katolicką rodzinę? Nie ma? No to biorę ślub w maju:-P

Ja planuje w sierpniu tego roku co prawda w USC, ale nie mam uprzedzeń co do konkretnego miesiąca. Każdy różne głupoty opowiada...

my braliśmy ślub w maju przed 4 laty to ksiądz wspominał, że taki piękny miesiąc a ślubów mało bo młodzi wierzą w przesądy. Moja koleżanka brała ślub w marcu i proboszcz jej nie odmówił, mimo tego, że był post.

tak jest w lutym i marcu nie, bo wielki post, w grudniu nie, bo adwent, w czerwcu nie, bo nabożeństwa ku czci serca jezusowego, listopad nie, bo nabożeństwa różańcowe za dusze zmarłych, wrzesnień nie, bo we wrześniu rozpoczęła sie druga wojna światowa

i oczywiście w maju nie, bo nabożeństwa różańcowe ku czci Matki Bożej, w sierpniu nie, bo to miesiąc trzeźwości a styczeń, kwiecień i lipiec odpadają, bo nie ma literki r w nazwie to jakieś szaleństwo

A ja powiem Wam jak mówi moja babcia: \"Kto wierzy w gusła, żeby mu d*pa uschła\" Ja mam ślub w sierpniu i jakoś nie przejmuję się zabobonami.

jak w średniowieczu !!!!!!!!!!!!!!!!! katolicy nie wierzą w zabobony bo to grzech ciemnoto !!!!!!!!!!!!! nam księża mówili że maj to piękny miesiąc na ślub bo to miesiąc zakochanych i że wszystko się budzi do życia itp. !!!!!!!!! a na teks że to miesiąc Matki Boskiej to powiedział że właśnie bardzo dobrze i gdyby branie ślubu w maju było by nie na miejscu to by nie udzielali ślubów !!!!!!!!! ludzie przestańcie być tak ograniczeni :O

jakby były przeciwwskazania toby ślubów nie dawali. widać można.

Bajka, czyś Ty z księżyca spadła?! CO MA PIERNIK DO WIATRAKA?! Gdzieżeś to wyczytała? w "Dziewczynie"? Idąc tym tokiem myślenia równie dobrze nie powinno sie brać ślubów w Boże Narodzenie. Profanacja, Dni poświęcone pamiątce Narodzin Jezusa a tu jakis ślub...

buhahaha a to dziwne..bralismy slub w pazdzierniku i ksiadz powiedzial ze lepszego miesiaca wybrac nie moglismy na slub jak miesiac który poswiecony jest różańcowi...itp itd...wiesz jakby patrze to zaden by sie do tego nie nadawal

Bo Bajka z innej bajki wypadła :/