Roaccutane - ostatnie starcie

Haha no tak,ja pewnie tez,jesli chodzi o skore,to ja sobie wszystko wmowie.Teraz doszlo do tego,ze boje sie na siebie spojrzec przy otwartym oknie w dzien,bo jakby bylo zle,to bym nie wyszla z domu.Nikomu tego nie mowie,bo wiadomo,jak inni zareaguja. A juz myslalam,ze nikt nie ma taaaaaakiej obsesji jak ja.Zreszta sam deramtolog to zauwazyl i sie nawet o mnie martwil z tego wzgledu :P Ok,lece spac,mam prosbe-czy moge miec z Toba jakis kontakt?Malo kto wie,jak ta choroba nam nie wplywa,a tak,to zawsze mozna sobie swobodnie ponarzekac :)

jasne ze mozesz:) poki co pisz tutaj- bede zgladac. potem jak cos zaloze maila jakiegos- obecny ktrego uwazam zawiera moje nazwisko, a wiesz...ja nie chce zeby przypadkiem ktos znajomy trafil na moje posty tutaj ;) Trzymaj sie i idziemy spac- niewyspanie tez zle wplywa na cere :)

Ok,jak chcesz,to zawsze moge Ci wyslac moj nr gg na maila przy Twoim nicku :) pzdr i zycze zero niespodzianek jutro :P

Hej hej :) Mail przy nicku to sciema- myalalam ze trzeba go wpisac wiec cos wymyslilam :) Jak tam ci minal dzisiejszy dzien? U mnie BEZ NIESPODZIANEK :) Za to moja skora jest baaardzomsucha...mam czerwone suche plamy i zastanawiam sie c to znowu za badziewie. Pozdrawiam.

Czy podczas zażywania Roaccutane konieczne jest oczyszczanie twarzy u kosmetyczki?

Ze co?? Kochana-pod zadnym pozorem nie powinna byc nawet dozwolona a co dopiero konieczna!! Skad te bzdury?? W trakcie kuracji izotretynoina skora staje sie cienka jak papier. Pamietam jak kiedys w fazie naislenia pod wplywem leku postanowilam cos tam wycicsnac...Lekkie nacisniecie i doslownie zelizgnal mi sie polcentymetrowy kawalek naskorka. Jesli juz musisz cos wtedy wyciszkac to w gabinecie derm. estetycznej. Tam nakluja i precycyjnie wycisna. Sama ani u kosmetyczki NIE, bo latwo o rany i blizny.

hej :) Niestety,u mnie w sumie nie tak tragicznie,ale skora maxymalnie sucha i jesli nie nawilzam jej kilka razy dziennie,to jak poloze na nia cokolwiek -od razu wszystko widac :( nie moge sie doczekac tej wizyty,na szczescie to juz okolo 2 tyg.Do tego moj nos jest tez w nieciekawym stanie...Kurcze,uzywam meganawilzajacych kremow,kilka razy dziennie i nic.Czuje sie tak,jakbym caly czas brala izo.Jak sobie radzisz z tym wysuszeniem?Moze to ze wzgledu na pore roku?Wydaje mi sie,ze juz nigdy nie bede miec takiej ladnej skory jak w czasie kuracji :( A co u Ciebie? pzdr

Nadija_86 - moje pytanie wzięło się stąd, że Pani dermatolog przepisała mi 8-miesięczną kurację tym lekiem, zaznaczając, że w jej trakcie konieczne będzie "drastyczne oczyszczanie" przynajmniej 3 razy. A ja byłam na takim oczyszczaniu raz u kosmetyczki i wspominam je BARDZO źle...

o jak ja Was dobrze rozumiem. Niestety nie moge brać roaccutane bo planuję ciążę. Sama bez tapety nie wyjdę nawet z psem. Biedak patrzy na mnie jak na idotkę a ja kłade te wszystkie podklady i inne paskudztwa i dopiero na spacer. Nienawidzę patrzeć na siebie bez makijażu. Najbardziej załamuje mnie fakt, że roaccutane to wcale nie 100% pewności a cena bardzo wysoka i zagrożenie dla zdrowia też nie małe :(((((((((((((((((( Chyba już wolę kupowac drogie podkłady:( Może po ciąży przejdzie:(

160- PIERWSZY RAZ slysze, zeby dermatolog zalecal pacjentce na izotretynoinie mechaniczne oczyszczanie skóry... Nie wiem co powiedziec, bo nie chce podwazac jej autorytetu, ale dla mnie to naprawde dziwne... Z reszta po kilku mieisacach sama zobaczysz ze skora jest jak pergamin i lepiej przy niej nie dlubac. Wiesz, kuracja tym lekiem ma to do siebie ze zwykle po okolo 2-3 miesiach nastepuje nasilenie zmian skornych- i to zwykle objawia sie wlasnie takimi ropnymi przyszczami z bialym czopem. Moja dermatolog (polecam p. Ewa Kaniowska, Wrocław) zezwolila tylko na ewentualne przekluwanie i naciskanie tych czopow pod jej wlasnym okiem. Zawsze jednak mowila ze opalanie i mechaniczne oczyszczanie skory w tym okresie to powazny blad. Z autopsji wiem ze miala racje. forbidden- wiatm :) u mnie dzis wszystko w porzadku, buzka gladka, z suchymi plamami juz troche sobie poradzilam. Odastwilam narazie jedyny przeciwtradzikowy proparat jaki mam na swojej polce od pol roku- zel z peelingiem pure zone, bo stwerdzilam i to chyba slusznie ze to on odpowiada za zbytnie wysuszenie skory. Kupialm zwykly zel garniera do skory suchej i wrazliwej i krem La Roche Posay Nutric 2.5% z lipidami oraz maseczke Hydrophase tejze firmy. Juzwidac poprawe wiec nie narzekam. Teraz musimy pilnowac wlasciwego nawilzenia- w koncu nadeszla doba kaloryferow ;)

Lirenka- no podklad podkaledem- W zimie ujdzie, ale lato 30 stopni...Jak wtedy nosic podklad? :(

Nadija_86 - dziękuję za odpowiedź. Teraz sama nie wiem co o tym myśleć :/ Nie chciałabym tego oczyszczania, bo wiadomo, że mało to przyjemne. Problem z pryszczami (takimi z prawdziwego zdarzenia) zaczął się u mnie jakoś tuż po rozpoczęciu wakacji. Wcześniej zdarzały mi się pojedyńcze krosty, wypryski itd. Ale teraz nie wyglądam najlepiej (czoło + broda). I dlatego zdecydowałam się na wizytę u dermatologa, jakoże żadne specyfiki, mydła siarkowe nie pomagały.

no wiem...mydlo siarkowe baaaardzo wysusza skore, a jak wiemy przesuszenie moze wzmagacc porodukcje loju a co za tym idzie -pogarszac stan skory. Leczenie sie na wlsna reke, zwlaszcza jesli zmiany skorne sa znaczne, moze jeszcze pogorszyc sprawe. Dobrze zrobilas ze poszlas do lekarza, ale z tym oczyszczaniem bym go nie sluchala. Jak juz to idz na oczyszczanie przed ropzoczeciem kuracji. Wowczas Twoj orghanizm moze mniej z siebie, ze tak powiem wyrzuci... Pozdrawiam i trzymam kciuki.

Nadijko,mam tez nutrictica,ale 5% ,bo ten 2,5% juz w ogole nie dawal rady,chociaz obecny tez zaczyna sie poddawac :( nie mam pojecia skad to nagle osuszenie na mnie spadlo... racja,podklad podkladem,ale co z tego,skoro za kazdym razem,kiedy go usuwam,moge nabawic sie depresji i doprowadzic do placzu? moja skora jest juz tak zmeczona i tez troche zniszczona tym wszystkim,ze nawet bez pryszczy,ma nienaturalny koloryt i to juz nie to,co skora zdrowego czlowieka... 160- absolutnie nie polecam oczyszczania,nabawisz sie blizn,ktore pozniej nie wiadomo nawet,czy usuniesz.mi podczas kuracji wszystkie zaskorniki samoistnie sie pousuwaly.pozniej wrocily,ale zaskorniki maja to wlasnie do siebie,ze wracaja,nawet po zabiegu u kosmetyczki,wiec nie ma to wiekszego sensu.Co do izo,to masz szczescie,ze chca Ci przepisac na zmiany jedynie na czole i brodzie- mi przepisano dopiero po tym,kiedy byly juz wszedzie,szczegolnie duzo na policzkach i dziennie robily sie skupiska po 10 na raz,nie wiem,jak to przezylam w ogole :( ale zycze powodzenia :)

Moja twarz tez nosi slady po tradziku. Dzieki Bogu, nie mam blizn i nierownosci w skorze, ale przebarwienia i owszem. Bardziej martwi mnie to, ze moja twarz jest czesto poprostu ziemista- szara, pozbawiona blasku, matowa. Latwo tez o zaczerwienienia...Kiedys pod podkladem ukrywalam pryszcze teraz to. Chociaz powiem Wam szczerze, ze ja jestem w stanie wyjsc z domu bez podkladu-zwlaszcza w lecie gdy zlapie troche slonca. W te wakacje, puder byl mi niemal niepotrzebny, ale wiem ze gdy resztka wakacyjnej opalenizny zniknie, znowuz zaczne uzwywac pdkladu, gdyz bez niego porostu czuje sie naga :) slyszalam ze na zbytnia suchosc skory i sluzowek dobry jest omega3. cokolwiek to jest :P

A czy te specyfiki zmieniają jakby strukturę skóry? W sensie, czy jeśli teraz mam cerę mieszaną to po odstawieniu może być tak, że będę mieć suchą?

\"W czasie kuracji roaccutanem zwłaszcza na początku leczenia może wystąpić pogorszenie stanu skóry, stąd ważne są zabiegi odpowiednio oczyszczające skórę i zabiegi nawilżające. Skóra w czasie terapii jest bardziej chłonna i wszystkie zabiegi działają intensywniej niż po jej zakończeniu. Wygładzają skórę i przyspieszają ustępowanie zmian. Zabiegi głęboko złuszczające likwidujące blizenki potrądzikowe można wykonywać dopiero 6 miesięcy po zakończeniu kuracji a powierzchownie złuszczające 1-2 miesiące po jej zakończeniu. Drobne blizenki likwiduje samo stosowanie roaccutanu już w czasie kuracji i także później po jej zakończeniu. Bardziej nasilone blizenki likwidujemy po zakończeniu kuracji w odpowiednim czasie. Pewne zmiany blizenkowate będą odporne na wszelkie zabiegi, zwłaszcza te głębokie pojawiające się w przypadku trądziku bliznowaciejącego.\" Teraz jestem już zupełnie skołowana.

\"zabiegi odpowiednio oczyszczające skórę i zabiegi nawilżające\" dla mnie to wcale nie oznacza mechanicznego oczyszczania, ale zapewnienie odpowiedniej pielegnacji kosmetycznej.

gffdfdg- po sobie widze, ze moze sie stak stac.

Nadijko co tam nowego slychac?Nie pisalam troche,bo mialam prawe waznych wydarzen,ale juz jest spokojniej :) U mnie nie jest najgorzej,ale niestety Nutrictic juz mi w ogole nie pomaga,skora jakby go przestala tolerowac- jak naloze,to od razu jest mega czerwona(jakby alergiczna) i czuje,ze on mi "zakleja" ja a nie nawilza...odkrylam na szczescie(przypadkiem) innym super kremik,to tego duzo tanszy,a co wazniejsze,moja skora go toleruje - krem do skory atopowej,wrazliwej,suchej z blau farma,dostalam 2 probki i jestem bardzo zadowolona,ale niestety juz je oproznilam i przeszlam na nutrictica i znowu bledne kolo z wysuszeniem wraca,wiec jutro szybciutko lece po ten kremik do apteki...mam nadzieje,ze u Ciebie wszystko ok...

Mialam ogromny tradzik poprostu na calej twarzy , a podczas zimy gdy wchodzilam do cieplego pomieszczenia robily sie strasznie czerwone . Poszlam do swojej pani dermatolog i postanowilysmy sprobowac roaccutane , fakt faktem nie jest tani bo kosztuje 70 Funtow w londynie dostalam tabletki na 3 miesiace 2 opakowania mocniejsze i jedne slabsze po trzech miesiacach mialam przyjsc spowrotem ale juz nie bylo takiej potrzeby moja twarz zrobila sie czysciutka jak pupa niemowlaczka:):):):):) Minelo poltora roku odkad przestalam to brac urodzilam synka i niestety moja twarz znowu pokryla sie pryszczami nie takimi jak kiedys ale jednak troche ich jest i swedza :( chyba czas znowu siegnac po lek:) A co do efektow ubocznych ... mialam tylko suche usta :)

myśle ze tylko specjalista tu moze pomoc https://recepcjamedyczna.pl/jforum/dermatolog

ja odradzam, właśnie miałam operację kolana, bo izotek tak wysuszył mi stawy, że doszło do popękania chrząstki podczas zwykłego chodzenia, jazdy na rowerze i nauki tańca, teraz miałam ją wygładzaną operacyjnie. Cierpiałam przez 4 lata, zanim znaleziono przyczynę, ale sprawności pełnej nie odzyskam już nigdy, nie będę jeżdziła na rowerze, ani nie będę chodziła na dłuższe wycieczki, ani po prostu bez bólu kucała....nie kucałam od pół roku. NIE WARTO, teraz oprócz pryszczy mam kule...żałuję, żałuje, żałuję po 10000 kroć żałuję.