Jestem ofiarą koncernów kosmetycznych i własnej głupoty!!!

Otóż mam w domu: - 4 szampony do włosów - 11 kremów do twarzy - 5 fluidów - 5 pudrów - 2 toniki - 2 żele do mycia twarzy I tone innych kosmetyków. Wymieniłam jednak tylko te, bo to one poczyniły spusztoszenie na mym ciele - szampony--> dostalam łupieżu i wlosy przetluszczaja mi sie okropnie - kremy--> mam podrażnioną, przetłuszczającą się cere z trądzikem - fluidy--> tona zaskórników - pudry--> jak wyżej - toniki--> podrażniona i wysuszona cera - żele do twarzy--> jak wyżej Wiem że to wszystko moja głupota, ale nie umiem sobie z tym poradzić, jak kolejny raz widzę reklamę "cudownego" produktu, który wybawi mnie natychmiast od problemów z cerą!!! Zamiast sobie poprawić, to sobie tylko pogarszam!!

ja mam podobnie, tyle ze ja mam jeszcze 3 mleczka do twarzy i 6 maseczek :(

ja mam podobnie, tyle ze ja mam jeszcze 3 mleczka do twarzy i 6 maseczek :(

jeśli masz problemy z cerą, to raczej minimalizm kosmetyczny byłby wskazany. co za dużo, to niezdrowo. jeśli zbyt często zmieniasz kremy, to po pierwsze, nie mają czasu zadziałać, po drugie, cera robi się wrażliwsza, bardziej podatna na podrażnienia. ale sama mam ten problem, tyle, że 11 to mam najwyżej cieni do powiek (wiadomo, każdy w innym kolorze ;) ). innych kosmetyków mam po kilka, ale to raczej wynika z moich chomiczych zapasów, bo staram się używać zawsze jednego kosmetyku na raz i nowy otwierać dopiero, gdy skończe poprzedni.

to raczej nie jest wina tych kosmetykow, bo zareagowalabys alergia gdyby tak bylo.ja uwielbiam kosmetyki i tez mam ich duzo a wcale mi nie szkodza. zajmij sie cialem od wewnatrz- pooczyszczaj organy, prawidlowa dieta. pryszcze, wagry, przetluszczajace sie wlosy itp- problem zanika, oczysc jelita, watrobe, nerki, zrezygnuj z cukru, nabialu i bialej maki, a skora wyzdrowieje