XXXL -ki ???? Gdzie kupujecie ciuchy ?...

u mnie częśc ogrodu posadzona ...i też pięknie ....na dworze !!! wreszcze Wiosna. Słuchajcie ja pod koniec maja mam komunie w rodzinie i nie mam fajnych sklepów tak jak Wy ... nie wiem co sądzicie o szyciu ubrań bo najwyraźniej mnie to czeka .Najbardziej nie chcę się spotkać z męża bratową i z jej kąśliwymi uwagami ...A tego typu dzamprezy rodzinne dołują mnie na maxa ,ale tu przecierz licxzy się DZIECKO więc pójdę bo to jego ŚWIĘTO!! a jak to jest u Was ??Nie wiem jak się ty6m nie przejmować.... bo nigdy nie byłam filigranowa ;) pocieszcie mnie troche prosze ... zajrzę potem

dla WAS!!!

no więc tak..... ja osobiście mam ten sam problem gdy zbliża się tak oficjalna impreza i trzeba co nie co zabłysnąć ale mam stałego krawca ,podpatruję jakiś fasonik ciuszka który mi odpowiada(przeważnie na allegro) i grzeje do niego z gotowym projektem chociaż teraz zastanowiłabym się czy nie kupić gotowca oczywiście u niego jest taniej ,a dla porównania ceny przybliżę koszt spodnium które uszyłam w zeszłym roku u niego na wesele cena 150 zł a na allegro 280zł ( szerokie w kant spodnie w kolorze ekri i długa czarna marynara na krótki rękaw wykończona wąską lamówką z materiału od spodni) ponieważ jesteśmy bardzo zbliżone wiekiem pozwolę sobie wkleić kilka linków chociaż nie wiem jaki guścik preferujesz ale może coś przypadnie do gustu albo coś podpatrzysz http://www.allegro.pl/item184851044_bluzka_spodnica_dla_puszystej_pani_roz_48_50.html http://www.allegro.pl/item185236220_komplet_damski_r_54_margo_collection.html http://www.allegro.pl/item185234192_komplet_damski_r_50_margo_collection.html http://www.allegro.pl/item185242949_komplet_damski_r_54_margo_collection.html http://www.allegro.pl/item185250095_komplet_damski_r_50_margo_collection.html http://www.allegro.pl/item182045317_sliczny_delikatny_bialy_komplet_z_koronka_3xl.html http://www.allegro.pl/item183418254_piekne_bezowe_spodnium_rozm_46.html http://www.allegro.pl/item184737225_elegancka_garsonka_zender_len_roz_46_niska_cena.html http://www.allegro.pl/item184779593_super_kostiumik.html http://www.allegro.pl/item184815287_tafta_na_kazda_okazje_elegancki_komplet_r_46.html http://www.allegro.pl/item184807890_sliczny_kostiumik_dla_puszystej_.html#photo http://www.allegro.pl/item185471632_chafer_xxl_komplet_dla_dynamicznej_kobiety_rozm48.html http://www.allegro.pl/item185061463_chafer_xxl_tez_mozesz_miec_modne_ciuchy_rozm_50.html http://www.allegro.pl/item185066927_chafer_xxl_na_okazje_lub_dla_elegackiej_rozm50_52.html http://www.allegro.pl/item183436732_piekne_bezowe_spodnium_rozm_50.html http://www.allegro.pl/item185313784_ekskluzywny_kostium_wiosenno_letni_rozmiar_48.html http://www.allegro.pl/item185714824_nowy_zestaw_dla_puszystej_na_lato_52%5C54_xxl.html ale się nawklejałam ,przeróżne fasony i wybór niemały ,moze coś wpadnie w oko:)

Syrenucha, nigdy nie kupowałam ubrań jeśli ich nie założyłam na siebie. Obawiam się że jak coś kupię to mimo ze będzie dobre to będę w tym źle wygladała. I co wtedy...?

hmmmm..........jak już pisałam wcześniej kupuję na allegro i jeszcze się nigdy nie nacięłam pomijając ciuchy używane które pięknie mogą wyglądać na zdjęciu a rzeczywistość nas zawodzi wiadomo ciuch używany rozciąga się i wyciąga więc różnie to bywa teraz co do pytania.......każda z nas a bynajmniej jeśli chodzi o mnie,wie w jakim fasonie i kolorze dobrze wygląda ,czy mają to być spodnie czy spódnica ,rękaw długi czy krótki a przede wszystkim długość i szerokość,wszystko musi się zgadzać jeśli jest to coś co mi się podoba bo jest w moim guście dlaczego nie a teraz dla przykładu podoba mi się ta bluzeczkahttp://www.allegro.pl/item184133864_bluzeczka_tunika_chinska_kolorowa.html dokładnie ma moje wymiary ale nigdy jej nie kupię bo się w niej nie widzę ,długość całkowicie mi nie odpowiada a dodatkowo uwydatniała by mój i tak obfity biust............za to bardzo podoba mi sięhttp://www.allegro.pl/item183436732_piekne_bez owe_spodnium_rozm_50.html to bym chętnie sobie zakupiła :) pozdrawiam

kurczaczki żle wkleiłam http://www.allegro.pl/item183418252_piekne_bezowe_spodnium_rozm_48.html

aaaaaaaa zapomniałam dopisać że zanim coś zakupisz zwłaszcza drogiego można umówić się ze sprzedającym o ewentualnym zwrocie w razie gdyby było coś nie tak przeważnie gdy sprzedawca jest solidny i dba o kienta nie ma takiego problemu:)

syrenucha... wielkie dzięki i pozdrawiam serdecznie. zaryzykuje:)

powiedz mi... dla ciebie ,życzę udanych zakupów

matuszella wysłałam Ci dietę :) a jeśli chodzi o komunię to nie przejmuj się uwagami. nikt nie jest doskonały, bratowa męża też nie. najlepszą bronią jest ignorancja lub obracanie jej uwagi w żart. ewentualnie jak już Cię wkurzy to możesz jej się odpłacić tym samym :P poza tym gwarantuję Ci, że jeśli będziesz dobrze wyglądała w tym, w co się ubierzesz to wszystkim będzie zwisało to, czy masz nadwagę czy nie. wiem to po swojej rodzinie, która do najszczuplejszych nie należy :P jak w zeszłym roku bardzo korpulentna ciotka ubrała się ślicznie na wesele i tańcowała na stole to każdy mówił tylko \"no, ciotka Jadźka się ładnie odstroiła, ma kobieta gust i jak popiej to też fajna babka\". a jak trochę chudsza ciotka ubrała się jak się ubrała to od razu wszyscy zauważyli oponkę na brzuchu, grube łydki itd. więc kochana nie przejmuj się tylko bądź miła, wesoła ubierz się ładnie i do przodu :)

Witam :)) Syrenucha dla Ciebie Mufra dla Ciebie Dla Wszystkich Syrenuszka dziewczyno napracowałas się, wiele rzeczy podoba mi sie :-P bardzo ... w poniedziałek zorientuję się w cenach materiałów myślę ,że zdecyduje się na szycie, może marnareczka z krótkim rękawkiem i spódnica - bo juz nie mam żadnej :( podpatrzyłam pare modeli.. łał :) A co do biustu to tez mam co nosić ;) i nie bardzo widze się np. w bluzkach kopertowych,ale w literkę v lubię nie noszę karo bo to poszeza ,albo tak mi się wydaje .na Allegro podglądam ,ale nie mam odwagi licytować bo wydaje mi się ,że mogłam cos źle wymierzyć na sobie ...kupuję jedynie buty ..bo noge to mam że ho, ho, a u mnie nie ma sklepów z dużym obuwiem :)) Mufra nie zagladałam na poczte , ale zaraz to zrobię nie było kiedy w dzięń miałam huk roboty .Nie wiem czy zdołam ,podołam i wytrwam na komunii... ale po chorobie..nikt mnie z dalszej rodzinki nie widział : ( najważniejsze jest --->żeby być dobrym człowiekiem ,a to jest w brew pozorom bardzo trudne .Koczuję przed kompem bo córa poszła na 18 i ja na nia czekam ... jakoś tak mam :) Jeju nie wiedziałam że tyle nabazgrałam !!!!! Do jutra

jeszcze zapomniałam FAJNIE ,ŻE JESTEŚCIE !!!dzięki......!

matuszella nie można stresowac dzieci czekaniem na nich :P moja Mama zawsze jak gdzieś wychodzę i mam wrócić to ma czujny sen. ja wchodzę na górę a Mama od razu \"Kasia? Jesteś? Która godzina?\" :) po odpowiedzi \"Jestem. Godzina ta i ta. Śpij.\" Mama momentalnie zasypia :) i taką refleksję mam po wczorajszym wieczorze, a właściwie pytanie. dlaczego większość grubszych osób myśli, że jak mają nadwagę to już nie muszą dbać o siebie i swój wygląd? :O no bo np. taka moja koleżanka z grupy. dużo grubsza ode mnie ale niższa więc pewnie rozmiar podobny. a tym czasem ile już osób powiedziało mi, że ja w porównaniu do niej to nie ma porównania. ona - prawie zawsze przetluszczone, nieuczesane włosy, biust na brzuchu, opinające spodnie, poszerzające bluzki z wielkim karo co podkreśla biust na brzuchu. i właśnie wczoraj zauważyłam, że większość XXL-ek myśli i ubeira się podobnie jak ona. matko :O ja nie wiem, może jestem zapatrzona w siebie albo nieżyciowa, ale chyba jakieś minimalne zasady o samokrytyce i dobieraniu stroju obowiązują?

http://allegro.pl/item185597970_visual_czarne_rybaczki_7_8_sztruks_haft_46_48_xxl.html http://allegro.pl/item185226197_dorothy_perkins_czarna_seksowna_44_xxl.html http://allegro.pl/item185227471_atmosphere_letnia_nadruk_oldschool_44_46_xxl.html http://allegro.pl/item185227683_bonmarche_midi_wyszczuplajaca_44_46_xxl.html http://allegro.pl/item184855641_custommade_magisin_mietowa_nowa_44_46_xxl.html

http://allegro.pl/item184855641_custommade_magisin_mietowa_nowa_44_46_xxl.html

:)) Nie , Nie jestem matką tyranem.. mam 4 dzieci 11 lat i 17,4 jako człowiek mam wiele wyrozumiałości i zaufania do mojej córy prawie18 l do chłopaków nie mam zaufania WOGÓLE !!!.ale mąz tak sie piekli ;są pytania ;dzwoniła , wraca już ,gotowy po nia pojechąć -typowa reakcja ojca tak mi się wydaje ;)A ja mam tak twardy sen.. że czołgi mogą jeżdzić i sie nie obudzę ,za to mąż zawsze czuwał w nocy przy dzieciach i do tej pory mu zostało ... ze śpi jak zając...!:)) A co do dbania i estetyki swojej osoby trochę jest w tym prawdy ,że jak mam mniej czasu ,albo handrę nie mam ochoty dbac o siebie ... a w domu noszę dresy i luźne bluzki jednak zawsze chodzę do fryzjera, lubię się malować i jak tak się odpacykuję ...! to lubię :))dostrzec błysk w oku mojego męża jak na mnie patrzy i napewno nie jesteś nieżyciowa i za bardzo zapatrzona w siebie tego się nie obawiaj :)) .Bądz taka na zawsze i nigdy się nie zmieniaj :) myślę ,że jesteś taką dobrą duszą tu na topiku i w realu.., a kolerzance z grupy może trzeba dać dyskretną radę :-P czasami to pomaga . Mój Boże dlaczego ja się tak rozpisuję ...przepraszam Was jutro oddaje kompa do odwirusowywania... to nie będę mogła z Wami pisać zajrzę nocką .Jesteście dla mnie parasolem ... bo do tej pory stałam na deszczu...i mokłam ,dzięki za Was!!!!

matuszella je nie mówię, że jesteś amtką tyranem. ale coś takiego stresuje. bo np. mama mojej przyjaciółki zawsze na nas czeka jak wracamy z imprezy i jak mam spać u Karoliny. no i jak dochodzi godzina 24-1.00 to my już się stresujemy, że ona nie śpi, czeka na nas, trzeba wracać. więc to już zupełnie co innego. innymi słowy: czekaj po cichu metodą bunkrową :) a na topiku o 20stolatkach napisałam taki oto piękny tekst i Wam tez postanowiłam go wkleić :) i mam dla Was opis \"krajobrazu\" za moim oknem kuchennym otóż sąsiedzi cały swój niepotrzebny syf domowy zrzucili na koniec swojej działki gdzie ja mam akurat okno od kuchni. i dziś tak kontemplowałam co tam jest. z ciekawszych rzeczy to najpierw rzucił mi się w oczy wypłowiały, żółty ciągnik (tak, ciągnik na osiedlu domków jednorodzinnych). potem są dwa samochody - ciemnoróżowe czinkłaczento i bladożółty wartburg. i tym sposobem mój wzrok trfia na drugi koniec działki gdzie stoi odwrócony do góry nogami piękny, ciemnoceglaty sedes obok sedesu jest buda dla psa, bojler, chyba łopata i jakieś inne śmietki typu gruz. idąc dalej na końcu ich działki są drzewka i wybieg dla psa z pięknym, blaszanym dachem, kolejne drzewko, sznurki na beliznę. i w tym miejscu zaczyna się moje kuchenne okno pod którym jest: kupa gruzu, jakaś biala szmata, zlew kuchenny aluminiowy jednokomorowy, znowu kupa gruzu, grabki. uwieńczeniem całego dzieła są duże, drewniane SANKI bez oparcia czyż życie nie jest piękne? - zapytała się Kasia a koleżance z grupy nie dam dobrej rady bo po pierwsze jest o prawie 5 lat starsza a po drugie to to trochę bezczelne by było a to nie lezy w mojej naturze. i kto tu się rozpisuje? :P

mufra........weszłam tu z ranka i twój tekst ,,krajobrazu,,bardzo mnie ubawił.....dla pocieszenia muszę Ci napisać,że ja mieszkam w przysłowiowym blokowisku i od lat walczę z sąsiadami.Mój niezmienny krajobraz od rana to zapetowane parapety po nocy i raz na jakiś czas zarzygane okna po nocnej libacji.Pychota.Mieszkam na 3 piętrze i wydawałoby się że mam tylko jednych sąsiadów nad sobą,a może aż !!! Z przyczyn biologicznych i zupełnie ode mnie niezależnych mam tylko jedną 14 letnią córcię...właśnie wchodzi dużymi krokami w wiek dojrzewania i czasami sobie myślę że mam dwie córki w domu...tą jeszcze malutką ,która idzie z dziećmi pobawić się na podwórko,a po chwili przylatuje ze skaleczonym palcem i tą drugą ,która leci podmalowana na dyskotekę do szkoły.......wszystko jeszcze przede mną..... Co do dbania o siebie to w domu również chodzę w lużnych przeważnie sportowych ciuchach jednak gdy wychodzę to o makijażu nie zapominam.Ostatni rok był dla mnie trudny i ze zmartwień i stresu popękały mi naczyńka na twarzy.Więc pudru używam jak kremu,nakładam go od rana.Myślę mufra że masz rację ,to ogólny widok zaniedbanych kobiet na co dzień,chociaż przyczyny takiego wyglądu mogą być różne.Jednak nic nie usprawiedliwia puszystej kobiety ubranej w obcisłe getry i wiszącymi cycami do pasa bo właśnie zapomniała ubrać stanika !!!??? Ja również cieszę się ,że tu jesteście,można sobie pogadać chociaż dziewczyny powoli nam się wykruszają.......szkoda.......

ach zapomniałam matuszella śmiać mi się chce bo chyba jesteśmy imienniczkami :)

Czesc! Mam pytanie do Was kobitki- czy ktoras moze wie czy w sklepie H&mM w Czeladzi jest stoisko BB? Popadlam w skrajna rozpacz kiedy zlikwidowali to w Katowicach a w Sosnowcu totalna dyskryminacja i nawet nie pofatygowali sie aby takowe zorganizowac. Bardzo prosze o odpowiedz kogos z moich rejonow! Pozdrawiam!

Lumpeksy, jak dobrze poszukasz, znajdziesz wiele modnych, od H&M, Zary i in.

Lumpeksy to stary sprawdzony sposob, tylko niestety ostatnio nie mam szczescia zeby wypatrzyc cos w moim rozmiarze- jak nie na obcisk to znow zwis. Niestety przy mojej figurze zadne takie nie wchodza w gre

Syrenucha obchodzisz imieninki 26.04 :-P ? ja zawsze chciałam mieć jedno dziecko, a mam czworo, i podobnie jak u Ciebie ja już nie będę miała nigdy --chociaż miałam dwa porody hi,hi ... Mufra ja mam też sąsiadów , którzy pasują do twojego opisu tylko u mnie to młodzi ludzie i to mnie martwi ,bo tacy niehlujni są że hej!!co prawda ciągnika nie ma, ale pampersy psy szarpią, wszędzie butelki plastikowe ,drzewa połamne ,kibel drewniany czynny 3 metry od mojej siatki horror, ja mam swój dom .Mieszkamy od 1,5 roku i nie do końca zdąrzyliśmy się zagospodarować ...Ale tych sanek to Ci zazdroszcze ...wiesz:)) A propo~ stanika to ja prawie wogóle nie zdejmuję :)głupio się czuje jak bym chciała podbiec to mogłabym zrobić sobie krzywdę ;) mam naturalne ,, moje ci, one moje" ;-P A jeżeli o stanikach mowa to ,czy Wy zakładacie stroje kąpielowe?? sezon tuż tuż ...bo my lubimy się kąpać i dzieci też~~~~ robimy wypady nad jezioro...:)) sok malinowy nie jestem z twoich rejonów ja bardziej w Lubelskim ,ale mam ciocię w Wadowicach śl. , a do szmateksów lubię chodzić jak mam wenę ...to czasami znajdę extra ciuszek .. pozdrawiam

sok malinowy - ja nie z tych rejonów. matuszella ja zakładam kostium, a owszem. niech się wstydzi ten, kto widzi :P a kostium mam idealny do mojej figury (w sensie góra i dół bo brzuch i tak widać :P). a poza tym to moje wakacje, moje morze/jeziorko i niech spadają :P i mam dla Was kolejną fascynującą historię, któą moja Kasia po wysluchaniu początku skomentowała \"naćpałaś się? czy znowu barek rozpracowywałaś?\" NIC Z TYCH RZECZY najpierw mały szkic terenu mój pokój jest na górze, na którą to wchodzi się po 5ciu schodkach. przy schodkach są dwa łuczki - jeden na korytarz na górze, drugi do drugiego przedpokoju i salonu. jak wychodzi się z dolnego łuczku to zaraz stoi kanapa, która jest na przeciwko tych schodków. a teraz historia właściwa: otóż siedze dziś sobie na kanapie i uczę się prawa rzymskiego. nagle słyszę, że Mama na zewnątrz z jakimś dzieckiem rozmawia. pomyślałam, że mówi coś do krasnala sąsiada i dałam sobie spokój. ale po chwili, kiedy to już dalej zagłębiłam się w rzymskie prawo spadkowe, słyszę za łuczkiem jakiś ruch. i w tym momencie zza łuczku wyłonił się chłopiec lat 9 i cichaczem, nie zauważając mnie, ruszył po schodach w kierunku mojego pokoju. szczęka mi opadła, wybałuszyłam oczy, nie wiem co się dzieje. i kiedy tak byłam w tym szoku zza tego samego łuczku wyłoniła się dziewczynka lat 5 i także cichaczem podążyła za chłopcem. dech mi w piersiach zaparło, nagle miałam tysiąc myśli w głowie, łącznie z tym, że mam jakieś zwidy. chwilę trwało zanim się ogarnęłam i rzuciłam w stronę dzieci, z których chłopiec już był w moim pokoju a dziewczynka właśnie znikala za zakrętem, inteligentny tekst, który przekształcił się w następująca konwersację: ja: a co wy tu robicie? chłopiec: przyszliśmy cię poznać ja: aha (i zgon na twarzy) chłopiec: bo my jak jesteśmy w nowym miejscu to robimy takie rozpoznanie ja: aha chwila milczenia ja: poczekajcie chwilę i pobiegłam do mamy na schody wejściowe zapytać się co się dzieje, czy ja nie oszalałam. szczęśliwie okazało się, że nie oszalałam a dzieci byly dziećmi siostry mojego Wujka i okazały się być bardzo sympatyczne amen

Mufra jak wywnioskowałam do Prawa rzymskiego-- już nie powróciłaś ,hi hi ...:) niezły początek tygodnia.. Ubawił mnie tekst :zgon na twarzy: jeszcze się śmieję nie znałam takiego określenia ...

matuszella .......tak ...26.04 już niedługo :):) sok malinowy ja również nie ten rejon

Witajcie wiosną kochane dziewczyny.Wracam na forum.Przez poprzednie 3 tygodnie ja i moja córcia dręczyłyśmy teściową (odwiedziny u babci).Wreszcie zrobiłam jej przyjemność i wróciłam do domu. Skorzystałam z waszych rad i zakupiłam na allegro parę fajnych rzeczy i nie rozczarowałam się do tej formy zakupów.Były rzeczy nowe i używane.Ciuszki poprawiły mój wygląd i nastrój.Dzięki wam wchodzę w wiosnę z podniesioną głową i wypiętym biustem.Całusyyyyyy!

Syrenucha---hi ,hi ,hi lubisz swoje imię ???

matuszella ...nienawidzę od kiedy pamiętam,jest głupie głupie,nawet jak mąż do mnie powie po imieniu, co rzadko się zdarza, to jakby nie do mnie jakby gdzieś obok.......mam je w nosie i już!!! hi..hi Tubiś Po ....witamy z powrotem

Matuszella - Lubelszczyzna? Ja studiuje w Lublinie :). Ja mam ostatnio zapieprz za przeproszeniem niesamowity - potwornie ciężka sesja. Ale oczywiście nie zaprzestaję wizyt w zgrzebcach, co ostatnio zaowocowało bluzką Dorothy Perkins, w modne pasy, kopertową i bluzką w czarną w białe groszki. W sumie 14 zl :).