Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna puszysta

DLACZEGO PUSZYSTE DZIEWCZYNY NIE MAJA SZCZESCIA W MILOSCI?

Polecane posty

Gość żałosne to
Marta W. ---> bardzo mądry post, ujęłaś w nim wszystko co ważne, sedno sprawy. Szacunek dla Ciebie, a dla innych (szczególnie dla autorki tematu) rada, by przeczytali i zrozumieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalosne to-> ale jak ktos moze zorzumiec jak z czyms do czyeniania na codzien nie ma??? fakt...choroba to nie wymowka..zawsz ezmona ejsc mniej rzeczy o mniejszej kalkorycznosci..chodzic na ten durny basen wieczorami...plywac.brac leki..... mam kuzynke..tez ma problemy z tarczyca i wazy ok.95 kg...majac wzrostu 163 cm i majac lat 18 to straszne..ale wiem,z e0na etz nic nie robi....tylko sie obzera.. trzeba troche ruchu. zal mi tak naprawd etakich osob...bo narzekaja(ja etz narzekam a nic nie robie) a nie robia nic by to zmienic.... to smutne..ze mysla ze ktos wynalezie zloty srodekna otylosc i sie z tym skonczy.... wiadomo 130 kg przy 160 cm to tak naprawde potowr..i nie psizice by chodzila dio klubow..bo to ironia..takie sooby nie sa tam mile widziane....a jak wyjda na parkiet to tylko zeby inni sie posmiali.. bolesny ale niestety prawdziwe:( ludzie zawsz epoatrzyli na wyglad. ps.ktos madrze napsial...przeicez w klubach nie szuka sie milsoci...tylko zabawy,sesku i rozrywki.. wiec jak chcesz kogos znalesc....to idz do muzeum,galerii...lub cos innego ale nie klub!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze raz na moment wrócę do tych klubów... jesli nie one to w takim układzie gdzie powinniśmy poznawac ludzi? w szkole, na uczelni? ostatnio zaczełam czesciej bywać na dyskotekach i poznaję mnóstwo kolesi. fakt faktem, ze po dwóch godzinach kończą się tematy do rozmowy, ale czasem można wyłowić coś ciekawego. mojej przyjaciółce sie to udalo. swojego obecnego chłopaka z którym jest do dziś i który prawdopodobnie zostanie jej mężem pozala własnie w klubie. chcąc sie ograniczać tylko np: do uczelni to ja tez dziękuję. nie wiem czy chcialabym być z kimś kto zajmuje sie lub kształci na tym samym kieruku co ja.....:O nie chodzi tutaj o rywalizacje jaka moglaby sie po latach pijawić, ale o to ze to mogłoby być nudne. dla mnie i dla niego też. gdzie w takim razie poznawać tych fajnych ludzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żałosne to
"wiec jak chcesz kogos znalesc....to idz do muzeum,galerii...lub cos innego ale nie klub!" Groosia, ale problem polega na tym, że autorka tematu najprawdopodobniej nie znajdzie miłości również w galerii pośród nawet najbardziej inteligentnych i wrażliwych mężczyzn. Ona jest po prostu zbyt otyła, przekroczyła pewne normy na tyle, że normalnym facetom (nie fetyszystom) po prostu nie może się podobać. I to jest naturalne, nie ma się co oburzać i wieszać na kimś psy. Myślę też, że milczenie autorki jest wymowne. Autorko tematu, dlaczego przestałaś się odzywać? Czy dlatego, że topic nie rozwinął się po Twojej myśli? Cóż, ale może przynajmniej dał Ci do myślenia... Przyjmij tego przysłowiowego "kopa w tyłek" i zabierz się za siebie, dziewczyno! Bo Ty naprawdę po prostu MUSISZ schudnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogolnie-na necie.. swojego poznalam wlansie na necie..na fotce.pl :))) wiec mysle ,ze mozna w sumie wszedzie..ale klub to nie miejsce dla takiej dziewcyzny jak ona :( chyba ,ze jest na tyle siilna by srac na opinie innych i nie rpzejmowac sie chichotami po bokach:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żałosne to-mas zarcje...z taką postura raczej nie spotka faceta sowich mazren.. ale rpzeicez ta z Bratan kow znalazla..facet sie ejj nawet oswiadcyzl..wiec moze ma cien szansy.... mysle,ze jak sie wezmie za siebie to wszytko jest mozliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa....po galeriach troche chodze bo akurat jetem po liceum plastycznym.... ostatnio pogadałam sobie z obrazami bo nikogo oprócz mnie nie było.... zresztą: ja juz chyba przestałam szukac i dalam sobie siana :D da sie zyc bez faceta tylko trzeba miec odpowiednio dużo zainteresowań. jeśli mam być samotna to co bym nie robila i tak go nie znajdę, a jeśli nie mam być samotn to on mnie znajdzie.....hehehehe...nie no.... teraz to super podejscie wygłosilam...:O :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dlaczego nie szukacie ich same??? na czatach jest wielu facetow ktorzy nie tylko marza o seksie.. ale takze szukaja milosci... ja dawniej,zerstz ateraz tez..czuje taki pociag do ludzi..i wszedzie gdzie sie da ich poznaje... ja wiuerze w przeznaczenie i to,ze kazdy w sowim zyciu ma czas gdy jest szczesliwy,zakochany i ma szczescie.... wierze,ze jak nie teraz to w innym czasie znajdziecie kogos kto wam nieba przychyli. uwierzce tylko i nie zamykajcie sie w sobie....zlwaszcza gdy zycie dizie pod gorke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie nie zamykam w sobie. wręcz przeciwnie - staram sie byc otwarta i wychodzić z ciasnej skorópki choc to nie takie proste bo jak chyba kazdy mam kompleksy. przestałam szukac na siłę. juz nie zabigam o chłopaków i nie uśmiecham sie do nich jak dawniej. jak chce to niech działa a jak nie to sie wymijamy bez pretensji z mojej strony o to że nie odwzajemnił mojego uczucia... krótka piłka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiesz.... to zalezy... jakoś w moim przypadku nie był :O więc zaczęłam go oszczedzać :D teraz zostaiwm tylko dla tych którzy na to zasługują [czyt. odwzajemnieją] a własciwie to teraz ograniczam się do odwzajemniania....:D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejciu :0 ztego co piszesz to jakas bezduszna ejstes :))) choc wiem,z eglupoty pisze..bo np.,jak do mnie facet sie usmiechnie,to tak sie psze ze uciekam na druga sotrne ulicy,albo buraka strzelam:))) nie wiem co wam poradzic...taka rpawda,ze na milsoc..przyhcodzi czas...i na ogol tego sie nie przeacza...i nawet najwieksze potwory znajduja swych wielbicieli.... na ogol wtedy jest kontrast,ale co tam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie nie pesze jak sie koles do mnie uśmiecha..... odwzajemniam mu uśmiech :D :D :D ja już nie robię \"pierwszego kroku\" i nigdy nie zrobię. to jego ma ścisnąć w gardle a nie mnie. mnie juz tyle razy ścisnęło że mój limit sie wyczerpał. a i tak wszystko kończyło sie fiaskiem. po co takie akcje? po to zebym sie jeszcze bardfziej uprzedziła i już do końca zamknęła w sobie? przecież odepcnięcie boli. i to cholernie. po prostu: zrobiłam sie BIERNA :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo jak ktos daje chocby malutki gest optymistyczngo akcetnu..to czasem warto nawet odepchanc to czyms takze pozytywnym..a nie kamienna mina:) pamietam,mialam taka sytuacje..gdzie facet czesto sie na mnie gapil...usmiechal (w autobusie) to ja w burakja i glowa w druga storne..ale lekki usmieszek pod nosem.... i on to widzial..i iwesz co zorbil...dosiadl sie i zaczal gadac..olol akurat to byl wieczor sylwestrowy i chcial zaprosic mnie na impre..ale jako iz nienzjaomy to nie wypadalo isc.. dlatego wiesz czemu \"bezduszna\" napisalam??? wystarczy maly gest ,ktory oznacza tak wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zrozumiałas mnie.....jak ktoś do mnie to ja chętnie, ale nie robie \"pierwszego kroku\" nie iem czemu uważasz to za bezduszne. zdarzało mi sie dostac kosza i co? to było Twoim zdaniem fair ze strony mężczyzn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pytaj mnie o facetow bo moze tu wiazanka poleciec..bezduszna na dodatek :))) mam takie zdanie o facetach ,jakie o giertychu i rydzyku maja ludzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pytaj mnie o facetow bo moze tu wiazanka poleciec..bezduszna na dodatek :))) mam takie zdanie o facetach ,jakie o giertychu i rydzyku maja ludzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no spoko...ja porpstu nie potarfie ci wytluamczyc co mam na mysli ,piszac bezduszna..\"brakuje mi tych najpotrzebniejszych slow\" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może chodzi Ci o \"oschła\"...??? :) no nie wiem co masz na mysli...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 26.........
Masz nos jak kartofel ziemniaczany, a twój stary dostał z półobrotu!! Widziałem twoją starą na mieście jak sobie klatę u fryzjera goliła, ty obrośnięta grzybem z pochwy murzynki spermopijko!! Jesteś bystra jak woda w klozecie! Ty wytrząchana przez hordę genetycznie zmutowanych murzynów chorych na bydlęce zwyrodnienie mózgu, twardo stawiająca stolca chichodajko! Wydupiaj się powiesić, bo ktoś cię zrobił na próbę i zapomniał utopić i niech ci kał da popalić!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam, że odpowiadam nie doczytawszy topicu do konca...Ludzie ona bierze leki hormonalne!! Prawdopodobnie sterydy, to nie są wymówki :o Pewnie ze moze i powinna probowac zastosowac diete i schudnąc ale biorac pod uwage problemy z jelitami to tez nie powinno byc takie proste jak zrzucenie wagi przez zdrową osobę. Mysle ze powinas poprostu porozmawiac o tym z lekarzami u ktorych sie leczysz, moze doradza ci jakas diete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie jest autorla topiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnoszeeeeee up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iriiiinnna
do smutnej puszystej Ty chyba cos zmyslasz z ta waga ,bo piszac o biuscie podałas rozmiar 85a .A przeciez przy 129kg.wagi to jest niemozliwe,musisz miec duzo,duzo wiecej pod biustem a nie 85 i na pewno miseczki masz także wieksze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iriiiinnna
do smutnej puszystej Ty chyba cos zmyslasz z ta waga ,bo piszac o biuscie podałas rozmiar 85a .A przeciez przy 129kg.wagi to jest niemozliwe,musisz miec duzo,duzo wiecej pod biustem a nie 85 i na pewno miseczki masz także wieksze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zgadzam sie z toba..amm koelzanke,ktora jest bardzo gruba..a cyckjow w ogole nie ma.. ja np.tez nie mam wielkich baalooonow jak przystalo na puszyste...tylko normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Normalnie mnie bawicie
Gdybym napisała ile ja ważę przy moich 175 cm to pewnie większość z osób które się tu wypowiadają tak by mnie zjechała, że masakra :) Ale jesteście śmieszni (wielcy krytycy) z tymi gadkami w stylu: - jesteś monstrum - te gadki o tańcu itd są śmieszne - nie dziw się że przy takiej wadze nie masz faceta - jesteś gruba z obżarstwa - nie ma takiego tłuszczu na ciele którego nie dałoby się spalić W jakim wy wszyscy jesteście kurcze błędzie :) Z takich ludzi zawsze się naśmiewałam :) Tak ja, jak i moi znajomi :) Nie twierdzę, że miałam, mam i będę mieć łatwo w życiu z powodu tego iż jestem puszysta (w waszym języku taka waga to nie ma nazwy) :D i co ??? Jakbym miała się tym przejmować to chyba bym już dawno znalazła się pod ziemią :D A tak ... mam 21 lat, extra pracę informatyka w jednej z większych firm w moim województwie, wspaniałego narzeczonego z którym jestem od dwóch lat, a moi znajomi/przyjaciele to w 90% faceci !!! Jasne ... ktoś na pewno by mi zarzucił obżarstwo :) w takim wypadku moja rodzina i znajomi wyśmiewają delikwenta jak się patrzy :) ze mną na czele :) A wiecie dlaczego ??? Prosta odpowiedź: - byłam w sanatorium na obozie odchudzającym 3 miesiące (2 kg schudłam) - leżałam w szpitalu na samej wodzie 3 tygodnie (3 kg schudłam) Itd itp. Więc do cholery nie gadajcie o rzeczach o jakich nie macie pojęcia !!! Bo po tekstach jakie tu piszecie widać zupełnie iż nie macie zupełnie. Nie każda osoba, która waży ponad 100kg ma taką wagę z obżarstwa. Moja waga wynika (jak to powiedział lekarz) z odwróconej przemiany materii. A dla wszystkich puszystych kobitek mam rady w stosunku do facetów - UŚMIECH - PEWNOŚĆ SIEBIE - DOBRE SERCE - POCZUCIE HUMORU Dziewczyny, te cechy zjednaja wam ludzi !!! Kiedyś mój najlepszy przyjaciel powiedział że mnie kocha ... tylko to ja nie chciałam, bo nie chciałam zniszczyć naszej przyjaźni. Przyjaźnimy się do dziś, znam jego dziewczynę, do tej pory jak mnie widzi rzuca się mi na szyję i całuje w policzek. A wiecie dziewczyny czym go zjednałam na początku naszej znajomości ??? Bo on też był facetem w stylu "o patrzcie jaka gruba :D" Zdobyłam jego przyjaźń jednym tekstem: SYTUACJA: Idę sobie z różnymi gazetami i wywiązała mi się rozmowa z innym znajomym: kumpel - a nie mogłaś sobie wziąść jakiś gazet z nagimi facetami ??? :D ja - po co :) skoro mam was ??? :> kumpel - no to może ja się rozbiorę ??? :D (już zaczął ściągać koszulkę, a chudy jest jak patyczek) ja - wiesz co ... daj sobie spokój, rozumiem P. (wszystkie laski sikają na jego widok :P trzeba przyznać że jak zdejmie koszulkę to jest na czym oko zawiesić) ale Ty ??? I wtedy, po tej akcji mój kumpel podszedł do mnie i powiedział, że jestem zajebista i mam genialne poczucie humoru. Wiecie gdzie spędziłam tamten wieczór ??? W pubie z nim i jego kumplami i tylko jak poszłam do wc to usłyszałam głos jakiejś laski: - co oni k...a w niej widzą ??? :/ gruba jak beka, a chłopaki skaczą do niej jakby była miss :/ Laski (XXL i te S) - poczucie humoru może wam naprawdę wiele dać !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×