Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tłuściocha przebrzydła

przekroczylam wszelkie granice niechlujstwa! teraz albo nigdy!

Polecane posty

blondynka, tym razem pudło. jestem starą panną, na dodatek bez kochanka czy partnera w jakiejkolwiek formie. bo mój, o którym tak często pisuje, to tylko wspomnienie, tzn. odszedł w lipcu do 18 letniej szczupłej, wysokiej brunetki o kręconych włosach. nawet nie widział, jak schudłam :( czyli nie mnie nawet kto zdradzać :) choć on zdradzał, tego jestem pewna, przynajmniej przez ostatnie miesiące związku. i nie tracę już czasu, bo czas to ja już dawno straciłam, na dodatek jestem taką typową starą panną, która nie ma ochoty już nikogo poznać. może dlatego, że ciągle myślę o byłym. dopatrzyłam się jeszcze, że moja wada zgryzu zmniekształca mi gębę. jak patrzę w lustro to mimowolnie robię minę taką, że wyglądam ok, natomiast gdy nie widzę się, co wyszło na zdjęciu, zaciskam wargi i zuchwę mam lekko wsuniętą. to daje koszmarny efekt wiecznie złej i smutnej. masakra. wydłużają gdzieś żuchwy? bo że przestawiają, to wiem ;) a co do facetów, to dla ostatniego byłam za młoda, odszedł do 20 lat starszej, ten zaś odszedł do 14 lat młodszej. co rok zmienia mi się wiek ale zawsze jestem albo za stara albo za młoda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondynka z kawałów
34 lata i stara panna? :DGdzie Ty żyjesz? Na XIX-wiecznej wsi podlaskiej?:p To i dobrze, że pozbyłaś się na zawsze i gerontofila, i pedofila :D Teraz masz nareszcie czas, żeby zająć się sobą, zrobić tę talię i gębę, i zacząć normalne życie, bez żadnych zboczeńców plączących się między nogami :D Jest tego towaru pełno wokół, ulice pękają od nich w szwach, wystarczy mrugnąć okiem....tylko czy jest sens być z byle kim tylko po to, żeby ciocie nie zadawały krępujących pytań? Kiedyś kobiety wychodziły za mąż w wielu lat kilkunastu (moja babcia - 16, jej sister - 15). Rok potem- pierwsze dziecko, i tak przez wiele następnych lat - porody, porody, porody...krótkie dzieciństwo, krótka młodość, dorosłość nieporadna i starość przez większość życia. Jak dla mnie - przesraniutkie. Ja mam więcej lat niż Ty, miłość swojego życia spotkałam w wieku lat 36, zamierzam w przyszłym roku urodzić dziecko i być zajebiście szczęśliwa - pókim młoda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blondynka, chyba wystraszyłyśmy nasze współtowarzyszki odchudzania tymi moimi zboczeńcami, bo coś nie zaglądają. e, no ja się wcale nie przejmuję swoim stanem cywilnym. nawet jak poznawałam pedofila to już wtedy nie chciało mi się z nikim być, tylko mu głupio uległam, a potem przy nim przewartościowało mi sie życie. no ale wracam już do siebie :) który to dziś mamy? 29.09 ostatni spadek był 21.09. cholera, przez tydzeiń nic nie schudłam?! :( nie utrzymam normy spadu 1kg na tydzień??? oj, zbliża się czas zupy kapuścianej :( już mnie mdli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondynka z kawałów
O, jesteś:D A ja dziś odmówiłam szpinaku. Mój żołądek krzyknął "nein, Helga!" i pojechałam do sklepu po szparagi. Szczerze mówiąc nie były najlepsze. Dziewczyny piszą, że marzy im się ciasto, albo naleśniki czy pizza...natomiast jedyną chucią, jaka mną targa jest alkohol! W sobotę wydudlę całą butlę Irish Cream albo Advocata - bo aż mnie nosi z pożądania! Piwa! Wina! Wódki!!! Dowiadywałam się dziś o ceny plastyki twarzy. W tej klinice, w której pracuje bliska mi osoba koszt operacji kształtuje się w granicach 4-8 tys. Lekarz określa go po obejrzeniu corpusu delicti.Jets do znacznie drożej, niż w tej klinice, gdzie mnie rżnęli :D, ale podobno lekarz nie z tej ziemi. Natomiast zapisy są już na wiosnę, taka kolejka. Niektóre kobiety mają genetyczną skłonność do przyciągania facetów złych, nieodpowiednich, menelskich, pokręconych lub z przeszłością kryminalną. Tylko na takich zwracają uwagę. Może być to wynikiem niskiej samooceny, czyli - jestem do dupy, więc nie należy mi się nikt normalny, tylko odpady społeczne. Tak to działa, no nie? :p Kiedy zamierzasz wziąć się za siebie? Masz kasę na rżnięcie? Lub zdolność kredytową? Co z dietką? Co z gębą? Zmalała, czy constans?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mnie nie przestraszylyscie ;) wpadam i Was czytam, ale sama nie mam nic ciekawego do napisania.... w soboté wazenie - moze bede mogla sie czyms pochwalic ;) :O pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmiejszająca się
-> magdusia, wracaj i dietkuj z nami! zacznij od początku!!! do wiosny jest czas! czas najwyższy, by zacząć ;) zorza, w kwesti wagi też się nie mam czym pochwalić, stoi od tygodnia w miejscu. jem jak dawniej, poza tym, że chce mi się kiełbasy, wczoraj i dziś 1 danie składało się z pieczonej kiełbasy, 1 z pełnoziarnistego chleba, 1 z warzyw. wiecie, że już drugą dobę nie śpię? i w ogóle mi się niechce spać :( a zapieprz dziś miałam straszny, i stres że szkoda gadać, więc przemianę energii miałam dziś, jakbym się zielem senesu opiła. auto mam tak zakurzone, że musiałam wycieraczki na trasie włączać żeby odkurzyły mi szyby, na szczęscie potem spadł deszcz więc mycie auta mam na parę dni z głowy. dlatego zorza, nie odpisałam Ci jeszcze na maila, bo nie miałam czasu usiąść spokojnie. natomiast teraz siedzę, ale ponoć po kilkudziesieciu godz bez snu ma się wizje, więc lepiej żebym nie przekazywała Ci dziś wiedzy ;) blondynka, mam to samo! tzn. niby sobie coś czasem łyknę, ale powstrzymuje mnie myśl o pustych kaloraich. ale dziś przeszłam się po dziale alkoholowym i patrzyłam na likiery... które uwielbiam pić je do kawy, ale są takie gęste i słodkie, ze sie obeszłam smakiem... :( co do operacji, coś by się na ten cel znalazło, oczywiste, ale ja mam strasznie dużo do zrobienia... nos, podniesienie skóry, powiększenie ust, a jeszcze szczęka i zęby? mam krzywy zgryz, szczękę dolną mam lekko wsuniętą. biust - trochę do wycięcia, brzuch do ucięcia :( co do facetów faktycznie, wszyscy jacyś na bakier, jeden w więzieniu rzeczywiście był, ostatni, pedofil to też alkoholik. byłam dziś u lekarza rodzinnego z pryszczami. dał mi antybiotyk. mój dekolt i twarz to masakra, tym bardziej, że lubię wyrównywać pryszcze ze skóra, żeby nie sterczały, czyli zdzierać je... paznokcie zjadłam, pewnie mi wapnia brakuje a ja magnez dziś kupiałam ;) jeszcze się nie wzielam za siebie, choć 1 krok podjęty, tzn. wziełam antybiotyk żeby wyleczyć skórę, choć jeśli to hormonalne to pewnie nic nie da ten antybiotyk... no ale zobaczmy, może najbliższy tydzień coś określi. a co Ty blondynka tak po nocach też pisujesz? też bezsenność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondynka z kawałów
Zmniejszająca się - czas jest pojęciem względnym...:D Twój post dał mi sporo do myślenia...powiem nawet więcej - czacha mi zaparowała. Jesteś w sytuacji, w której byłam 4 lata temu. Ja znalazłam wyjście, spróbuję Ci je wskazać. Niestety, teraz muszę się skupić na czymś odmiennie różnym od diet i bólów egzystencjalnych. Wrócę jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
muszę opracować nowy plan. jutro rano ważenie z wpisem do wykresu. jeśli od 15 września nie schudłam min. 2kg to czas na zmiany bo widocznie przemiana materii mi się już obniżyła. zorza, wyrzuć ten piekarnik, od czasu jak pieczesz pyszny chleb piszesz, że nie masz się czym pochwalić w kwestii wagi. albo dodawaj do chleba otręby czy len. blondynka, czytałam sobie posty wsteczne i znalazłam kawałek, na który nie dałam odpowiedzi. \"Wykazując się zatem męską logiką, zapytam wprost: po ch** zawracasz sobie głowę kimś, kto czyni Twoje życie gorszym?\" ja właśnie na codzień nie zawracam sobie głowy facetami, to oni najpierw sobie zawracają głowę mną, potem ulegam, wierzę w szczerość intencji, w to, że kochają itepe itede, zakochuję się i dostaję kopa. \" Czy nie lepiej czas stracony z nim przeznaczyć na samodoskonalenie, ...\" całe życie na to zmarnowałam ;) \"...rozrywkę i poszukiwanie miłości, cokolwiek by się w tych pojęciach nie zawierało...?\" moją siłą napędową są cele, rozrywka nigdy nie należała do celów... kiedy chciałam zwiedzić świat, szukałam pracy, by jeździć w delegacje, nie potrafiłabym jechać gdzieś bez jakiegoś ważnego celu :( zwiedziłam świat, cel osiągnięty :( imprezy - nie unikam, często chcę się dobrze bawić ale mi nie wychodzi. jak się dobrze bawię to potem rodzina się mnie wstydzi ;) a miłości nie chcę, gdy nie kocham, chcę, tylko kocham, ale wtedy jej nie ma, dlatego miłość jest bez sensu :( poza tym dałam się nabrać, że to co ostatnio było między mną a partnerem to miłość. przez rok tak wspaniale ją udawał, że uwierzyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej nie wyrzucé breadmaker\'a !! :) kupilam go z myslá o córce, która mozliwe, ze za szybko dojrzewa (ale moze to tylko zludzenie)... i staram sie robic wszytsko, by unikac \"polepszaczy\" i podrasowanych pokarmów... juz powoli odstawiam chcleb, wiec spoko.... niedlugo sie czyms pochwale. Zaczélam tez wiécej jesc bo moaj przemiana materii bardzo ale to bardzo sie spowolnila :O prawie zero wizyt w WC gdy zaczelam wiécej jesc - po okolo 10 dniach wszystko wrócilo do normy :) jutro tez staje na wage ;) POZDRAWIAM 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co zorza? ostatnio przyjechała znajoma ze Stanów z córką 10 letnią, która sie urodziła już w USA. dziewczynka nie dość, że otyła straszliwie, to biust i biodra ma dojrzała, dorodna kobitka! niewiem czym te dzieci tam karmią ale to muszą być jakieś produkty naładowane hormonami, które zostały w mięsie zwierząt karmionych paszami hormonalnymi na szybki rozwój i przyrost wagi, bo jak to inaczej wytłumaczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, dawno sie nie pojawiałam, ale teraz juz sie poprawie. Waga stoi w miejscu chyba przez te leki co je lykam przez 2 tygodnie... Odezwe sie wieczorem bo teraz znowu musze do pracy lecieć.PAPA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc :) :) :) jestem,skoro mnie tak wolacie. jestem. :) ja was caly czas czytam,ale nie mam smialosci pisac,bo jakos sukcesow brak. od tygodnia staram sie nie jesc dziwnych rzeczy, na sniadanko zazwyczaj jakies 2 sucharki lub ciemne pieczywko z duza iloscia warzyw (saaltka,rzodkiewka,pomidor,ogorek) i kawalkiem sera lub wedliny. na obiad taki pozniejszy zazwyczaj zjadam jakies jedzonko ale w miare normalne, tylko mniej weglowadanow (jakies golabek w sosie pomidorowym,czy cos w tym stylu), w miedzy czasie zjadam owocek,jakis jogurtek i staram sie nic wiecej. koncze zarcie nie pozniej niz 18.00. chyba z 1 kg. schudlam. jest ok. jestem z wami.caluski i milej soboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej waga nic nie drgnéla ale znów zbliza sie okres (narazie malymi krokami) zobaczcie jakie fajne sponie sobie kupilam ;) :P rózowe!!!! = wyprzedaz ale rozmiar szkocki...... 12-13 lat !! leza jak skórka na bananie, ale sie zmiescilam ;) http://i10.tinypic.com/47vljya.jpg wpadne póxniej paa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej dziewczyny ! nie poddawajcie sié organizm sié \"buntuje\" bo boi sie utraty wagi.... normalne chudnijcie powoli a zdrowo -- tak jak do tej pory :D i piszcie conieco ;) co by topik nie zamieral zmniejszajaca sie - masz racjé, czyms jest faszerowana zywnosc dlatego uznalam ze trzeba zaczác bardziej uwazac co sie je... bylam dzis z córka na urodzinach jej kolezanki (lácznie bylo 10 dzieci) malowali po scianach - nowokupiony dom, jeszcze nie wyremontowany ;) potem ganiali po ogrodzie... a w czésci ogrodu jest las !! super za ogrodzeniem konie (podobnie jak u mnie) które mogli karmic (tych za moim plotem karmic nie mozna) mysle ze dzieciarnia byla zadowolona z takiego przyjécia urodzinowego i ogólnie zabawy idé wypic 3 kawé, bo pogoda \"szaleje\" - wyszlo slonce ;) milego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez jestem ale nie dosc ze nie dawno stracilam prace to dzisiaj moj 18-latek rozbil moj samochod .Nie mam juz sily .Na nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmiejszająca się
u mnie też 0 sukcesów, waga jaka była ostatnio, czyli już dawno temu, taka jest :( 81kg zastój :( ale nie poddaję się, poczekam...byłam chora, może organizm broniąc się przed infekcją zabezpieczył się przed osłabieniem, obniżając przemianę materii??? do wagi doszedł mi problem pryszczy, z którymi walczę antybiotykiem. pierwsze skutki takie, że rozdrapane krosty po nałożeniu maści zaczęły ropieć. niewiem, czy to normalne :( upiałam sobie krem wyszczuplający ale jeszcze nie zastosowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmiejszająca się
pewnie nawet nie wiecie, co to znaczy upiać krem? miało być kupiłam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO I ZAJRZALAM....... A TU NIKOGO NIE BYLO :( WIEM - DZIS NIEDZIELA, WIEC INNE ZAJÉCIA MACIE NA GLOWIE TAK SAMO BEDZIE W PONIEDZIALEK.... trzymajcie sie cieplo w ten pochmurny i deszczowy (u mnie przynajmniej) wieczór pa pa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i zajrzalam ponownie...... wiedzialam! poniedzialek poniedzialek poniedzialek :O ppppppaaaaaaaaa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, poniedziałek :) a ja za to sama tu jestem w soboty :) łoj, dziś było strasznie. ani połowy zaplanowanych rzeczy nie zrobiłam. nie zdąrzyłam nic zjeść a potem wieczorem... byłam głodna jak wilk :( i pochłonęłam kotleta, za pół godz 3 jaja w odrobinie majonezu, po pół godz czułam dalej głód więc zjadłam solidną kromę z masłem i pomidorem, co mnie wreszcie zaspokoiło. od tego mogłam zacząć... po chlebie od razu się najadam... a dzis się zważę, ale później, po kąpieli. powiem Wam czy coś drgneło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej pogoda fatalna, deszcz zalal drogę dojazdowa do mojego domu... samochodem jakos sie mozna \"przeprawic\" ale na nogach to tylko w kaloszach po kolana :O dzis ponoć dalej ma padać.... zapomnilam ze mąż wstawil polskie znaki i dalej pisze pomijając klawisz ALT ;) ale i tak nie ma \"s\" z kreską juz coraz bardziej zaczynam odczuwac napięcie przedmiesiączkowe to moja ZMORA :( a raczej ja sie robię zmorowata dieta znosnie ale mogloby byc lepiej po miesiączce \"zaciskam pasa\" ;) trzymajcie sie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Witaj Zorzu :) Tak to jest że jak zapędzisz sie i masz pełne ręce roboty to zapominasz o jedzeniu a potem cieżko to poskromić.Moze cześciowo winny jest twój cykl miesięczny i wspomniane napięcie .Ale spójrz na Twoj wykresik calkiem ładnie poszło Ci od poczatku.Od siebie mogę dodac że taki ,,mądry '''spadek wagi skutkuje na dlugo .Rzadko powraca efekt jojo A to bardzo ważne.Poza tym- usmiechnij sie mimo brzydkiej pogody 🌼 U mnie pogoda b.ładna świeci słoneczko i jest w miare cieplutko.Wczoraj przeszla burza co nas szczerze zdziwilo o tej porze roku.Niestety czuc zblizajacą się jesień i jakos tak smutno :( Moja dieta no cóż na razie brak powodów do dumy ale postaram sie poprawic.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki za slowa otuchy :) u mnie paskudna pogoda, pada pada i pada slonce wyszlo na okolo 1 godz. chyba tylko po to by mnie wkurzyc :O 🖐️ podeslijcie troche slońca i ciepełka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wedle życzenia Kochana :):):)Przesyłam słoneczne fluidki znad bałtyckiego morza 🌼🌼🌼🌼🌼🌼 Morze ma dzisiaj kolor jesiennego nieba (taki sino-niebieski) Fale cudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja właśnie jem. tylko niewiem jak to nazwać, kolacją czy śniadaniem? wiecie jakie jaja? drugą noc z rzędu nie spałam. ani na chwilę nie zmrużyłam oczu w ciągu 2 dób. że jestem niewyspana wiem po oczach, gorzej widzą, powieki są jakby im poślizgu brakowało na gałkach ocznych. cholera. zjadłam 3 jajka i dalej jestem głodna. te 2 doby charakteryzuje jeszcze to, że jestem głodna! dziś nie odmówiłam sobie risotto na obiad :( na wagę ie wchodzę, nie czuję się lżej więc nie ma się co zniechęcać :) mało tego, spodnie jakby mniejsze się zrobiły... spodnie mi schudły ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello moje wazenie w sobotę - jak zwykle ;) dzięki MILA za sloneczko, czasem i do mnie ono zagląda :) i przestal padac deszcz (odpukac w niemalowane... :P ) nie lubię tej ikonki z pokazywaniem języka :P ale i tak czasem ja wstawiam - jakas głupia jestem :O :O zapomnialam wspomniec .... mialam przedwczoraj urodziny powiedzialam męzowi ze jak mi cos kupi to sie na niego wkurzę (bo kilka dni wczesniej sama kupilam sobie prezent w postaci zegarka na rekę). Kupil mi jakies różowe kwiatki, których nazwy nie znam a które sprzedają tu w tesco... cale szczęscie bo wymyslil ze mi kupi depilator... a ja i tak bym go nie używala ;) bo wole maszynkę do golenia ale to tak na marginesie :D pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie gotuje sobie kalafior :) czyli mój obiad .....zaczęlam Wam pisac co bedą jedli pozostali czlonkowie mojej rodziny, ale wykasowalam - przeciez jestesmy na dietach ;) wierzcie mi nic dobrego... a co Wy dzisiaj jecie (jadłyscie) na obiadek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc :) Zorzu i u nas zasnęło słoneczko :(:( Smutno i pochmurno jakośśśś.......ale................STO LAT STO LAT .WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO ZORZU z okazji urodzinek :):) .Bukiecik dla Ciebie 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️ Szkoda że zamiast urodzinowego tortu -kalafiorek ale napewno trud sie opłaci i bedziesz w ogole .....Naj ....Dziewczyna :):) Z mężami na ogol tak to juz jest że najlepsze prezenty robimy same :)Ważne że pamietał !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×