Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tłuściocha przebrzydła

przekroczylam wszelkie granice niechlujstwa! teraz albo nigdy!

Polecane posty

pieknie dziewczyny! a ja mam tez chyba z 1,5 kg mniej,ale zwaze sie ok.srody,zeby potwierdzic,bo z wagą roznie:) pozdrawiam i zycze milego tygodnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jula 26
Cześć wszystkim!! U mnie ciężko, okres za pasem. Czuję się jak słonica. Waga raz góra raz dół, chyba nie jestem jeszcze zbyt konsekwentna :( Poza tym przymierzam się do odstawienia tabletek. Z drugiej strony panicznie boję się ciąży (bardziej niż kiedyś!!), bo na razie nie chcę mieć dzieci. Myślę że tabletki też swoje robią. Chyba jednak zapauzuję. Zobaczę jeszcze. Pozdrowionka!! P.S. Co tu taka cisza??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej cisza, bo dziewczyny \"zalatane\" ale wrócą :) mam nadzieję :O ;) nie mam dzis ochoty zmieniac stopki - waga dzisiejsza 65,7 więc nieco drgneła wymiary tez drgneły w dół :) pooozdrawiammmm 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej jody-jo :) a jak nie spadaja kilogramy to nie możemy pisać ? ;) :D naturalnie to żart juz nie raz były \"ciche dni\" na naszym temacie, ale zawsze wszystko wracało do normy :) papapapapapa ! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmieniłam stopkę i chciałam zobaczyć czy cos z niej wynika ;) czy to totalny mix pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i juz prawie weekend ;) nie wiem dlaczego ale moja córka ma wolne od 08.02. do 12.02 - jakies bezokazyjne dni wolne .... i jestesmy \"skazane\" na siebie :O ;) możliwe, że pójdę do pracy - może nawet w przyszłym tygodniu... wtedy moj czas wolny mocno sie skórczy ciepłe pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmiejszająca się
dziewczyny, życie jako osoba w miarę w normie, jest ... lepsze... widzę różnicę ogromną... między tym, co było kiedyś, ostatnimi czasy i obecnie... teraz, gdy ważę te nieco ponad 70kg, powiększyłam lekko usta i wstrzyknęłam botoks w czoło, czuję się świetnie, w porównaniu do ubiegłego roku, gdzie dochodziłam setki... jeśli chodzi o botoks to wydaje mi się, że podniosły mi się brwi, usta już maleją :( miesiąc po zabiegu :( nie, na 1000zł co miesiąc na same usta to mnie nie stać! wydam te 2500 i zrobię sobie trwałe powiększenie... teraz jestem pewna, że nawet jeśli coś trwale spieprzą, to nie będę wyglądać gorzej, niż bez ust, jak przedtem... mam 32,5 roku a oceniają mnie na średnio 25 lat, faceci zaczepiają mnie i chcą się umawać, znajomi podziwiają mój wygląd, ogólnie wszyscy są milsi bo przecież i ja mam lepszy humor... sprowokowałam spotkanie z byłym, nawet napisał mi po kilku dniach sms, chociaż widzieliśmy się tylko przelotnie... wyglądam lepiej bo mam więcej możliwości co do ubierania się, noszę rzeczy przy ciele, które podkreślają, że nie jestem juz gruba... to życie jest inne... najgorzej z brzuchem, w dolnej częsci on wisi i odstaje... widać to z boku, z przodu wyglada w miarę ok... nosze pas, może się skurczy... jak będę mieć więcej czasu zacznę ćwiczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej no to ciesze sie, że czujesz sie lepiej (pod każdym względem) :) a co do ćwiczeń to o ile pamietam cos takiego obiecałas już kilka m-cy temu, że jak będziesz ważyła tyle i tyle - to zaczniesz ćwiczyć może to własnie ten moment ? ja mam zastój wagi w przedziale 66 - 65,5 i chyba muszę zacząć więcej sie ruszać i bardziej trzymac się okreslonej pory posiłków pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
choinka juz dzis się denerwuje i mam stresa,ze chce sie isc w poniedzialek zwazyc:) więc postanowilam,ze nie bede się wazyc co tydzien...tylko zawsze 1-go kazdego miesiaca..wtedy zawsze juz cos drgnie.. Teraz 1 marca wg nakreslonych celow mam miec 112kg i tego się bede trzymac:) czy na was tez tak dziala waga...jak czesto jest dobrze sie wazyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edytaaaaaaa
hejka kobitki! Mogłabym się do Was dołączyć?? Teraz albo nigdy!!!!! Fajne to hasło:) Chciałabym schudnaćjakies 4-5 kg . Jutro się odezwe bo dzisiaj musze lecieć heh. paatki;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zorza, masz racje, takie miałam plany, już teraz weszłyby w życie, gdyby nie to, że notorycznie nie mam czasu, nie mogę sobie zorganizować zycia przez pracę, której teraz mam bardzo dużo... na nic zatrudnienie, ciągle się pytają, jak nie patrzę na ręce to źle zrobią, jak nie wiedzą co robić, to piłują paznokcie... myslałam, że jak będę mieć ludzi, którzy będą robić za mnie to, co ja robiłam do tej pory, będę mieć więcej czasu, a mam mniej! dałam telefony, żebym nie traciła czasu na gadki, to odbierają i lecą do mnie, żebym ja gadała... nie... dziś miałam zły dzień, gdybym miała w pobliżu czekoladę to wciełabym ją, na szczęście nie mam. kiedyś przez pół roku leżały ciasteczka dla gości i nie ruszyłam ich, teraz gdy tylko są, długo nie leżą, i to wcale nie dlatego, że goście przyszli, jak goście przyszli, to już nie było co postawić do kawy... jody-jo, to z ilu kg startowałaś? ja nie lubię się ważyć często, bo mam za duże wahania wagi, dziś 75, jutro 77, pojutrze 73... dopiero gdy ważę się nie częsciej niż 1x na tydzień mogę jakieś konkretne informacje uzyskać. dziś czuję się fatalnie, mam apetyt, jestem przepracowana, tęsknię do byłego, mam bałagan w pokoju i nie chce mi się posprzątać a dusi mnie ten syf, w którym przebywam, jutro mam randkę, wcale mnie to nie bawi, nawet nie chce mi się na nią wybierać, niewiem po co się zgodziłam, i tak on mi się wcale nie podoba, pewnie z grzeczności nie potrafiłam odmówić, bo był taki przesadnie miły, a może podświadomie chcę przestać myśleć o moim byłym odwracając od niego swą uwagę... edytaaaaa, zapraszamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edytaa
Zmniejszająca się rozumiem z tymi ciasteczkami. Ja tak samo mam. Kiedyś leżal one, czekały na jakas okazje, a teraz wszystkie wszama od razu;/ i jeszcze pojde do sklepu po drugą porcje heh A z tym byłym to się nie przejmuj. Tego kwiatu pol świata. Znajdziesz jeszcze o wiele lepszego.. Ja dziś planuje być na 500-600 kcal. Zjadłam już kanpke chleba razowego z 1 plasterkiem szynki sopockiej. I na obiad mam zamiar zjesc troche kalaforu. Na dzisiaj mi wystarczy. Bo i tak czuje się jak jakiś nadmuchany balon. A Wy jakie macie dietki? Bo mi się wydaje że najlepsza to jest MZ ( mniej żreć) hehehehe Ehhh gdzieś mi brakuje tej silnej woli. Ale od dzisiaj bedzie dobrze, musi być. Dla mnie motywacją taką silną są szczupłe dziewczyny, które widzę na ulicy, od razu jestem zła. A jeszcze jak się na nie faceci ptrzą to już wogóle hehe daje mi to ogromną motywacje). Pozdrówka* Damy rade!!!!! Pamiętaj jeśli jestes głódna, to znaczy, że chudniesz!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weszłam na wagę,ale to chyba dobrze:) Moje pomiary: waga ze 125kg na 113kg czyli -12 kg!!! pas ze 114cm na 93cm, czyli -21 cm biodra ze 145cm na 123cm,czyli -22 cm biust ze 125cm na 120cm,czyli -5 cm udo z 77cm na 70cm,czyli -7 cm Jak to liczy zawsze Anetka to az 48 kostek smalcu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej jody-jo :) brawa dla Ciebie :D ja dzis chciałam kupić kostke smalcu... ale nie było (słoniny tez nie) ;) swoją drogą..... nie wiem jak wyliczyłas, że to 48kostek ;) pozdrawiam wszystkich 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zorza nie wiem ,ale chyba na 1kg wchodzą 4 kostki po 250g.. wiec 4 razy 12kg=48:) pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hi hi hi to mam za sobą minut 92 kostki smalcu :) dzisiejsze ważenie = 73kg, czyli bez zmian od ostatniego wpisu. nie jest źle... dziś popatrzyłam na stare fotki sprzed 2 lat i zrezygnowałam z kolacji... byłam potworem... byłam poworem... niechcę nigdy więcej być potworem!!! jeszcze mam 10kg do zrzucenia, ale ważąc 65 będę szczęsliwa. 8kg dzieli mnie od szczęścia... potem już tylko będę pracować nad swoim ciałem. randka... nieudana... on mi się nadal nie podoba (klątwa byłego?) pomimo, że nie jest najgorszy, że kogoś takiego potrzebowałabym rozumując rozsądnie, ale nie, nic z tego, nie mogę... kocham byłego... on wielce zakochany, twierdzi, że jestem piękna i mam najładniejszy biust jaki kiedykolwiek widział / to już znamy źródło miłości ;) / ale co z tego, jak ... się go brzydzę, zapewne dlatego, że nie jest taki, jak ten, którego wciąż kocham ... jestem na siebie zła, ale nie będę się zmuszać... wyciełam sobie z gazety artykuł pt \"dlaczego inteligentne kobiety, które wiele osiągnęły w życiu idą do klasztoru\". art kończył się zagadkowo, że nikt nie zna odp na to pytanie. ja znam!!! całe szczęscie, że mam jeszcze jakieś cele w życiu, np. schudnąć 10kg, zrobić prawdziwie sztuczne usta, ... odzyskać byłego ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jw-90/55
Witajcie!jestem pierwszy raz.biore od wczoraj ze... .Dżwigam conajmniej 35 kg bagazu za dużo. Nie moge na siebi patrzeć.Miałam być piękniejsza bez okularów więc rzuciłam fajeczki i na zabieg.Teraz widze i to co oglądam mnie przeraza.Trzy miesiące i z 62 miałam 82 ćwiczyć nie mogłam pokorekcie wzroku.Probowałam roznych środków i co kg zrzuciłam to 3 miałam po kuracji więcej.Teraz juz moge ćwiczyć to- nie dotrzymuje kroku tym chudzielcom co chodzom na aerobikzeby schudnąć.Że im niema wstyd tak sie nabijać tłuszcz im żebra wyciska ajedna z drugą pokazują sobie jak ie fałdki maja i patrzą na mnie z politowaniem- ja fałdków nie mam bo wyglądam jak kula. A już mam 90kg . Powidzcie że mi sie uda ten balast zrzucić.Co mam jeść żeby były widoczne efekty . Pozdrawiam panie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj,ja Ci mogę najmniej doradzac,bo mam duuzo do zrzucenia..schudlam 12kg,ale przede mną jeszcze 4 razy tyle Ja niestety sama sie nie umialam zebrac,jestem pod opieką kobiety,ktora od kilku lat zajmuje sie odchudzaniem,a sama schudla 65kg..na mnie dopiero to zadzialalo:) ..ale dziewczyny są tu ekspertkami i zapewne duzo Ci doradzą.. pozdrawiam i wierz w siebie,bo kazdy moze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello dziwuszki :) j/w -90/55 witam 🌻 ja bym radziła w pierwszym okresie dietkowania zacząć od zmniejszenia objetosci zjadanych posiłków... używaj małego talerza, mniej sie na nim zmiesci :) zrezygnuj z tego co najbardziej tuczące (stopniowo- odstwienie od razu wszystkiego nie wróży dobrze dla długotrwałej diety). Ustal sobie okreslone godziny posiłków (4-5 posiłków dziennie) a ostatni poisłek na min. 3 godz. przed snem. No i picie wody... herbatek itd brzmi fajnie...... ale nie jest łatwe do zrealizowania po jakims miesiącu możesz próbować jakiejs \"okreslonej\" diety np. niskowęglowodanowa, niełączenia białek z węglowodanami lub inną ja dzis miałam swoje cotygodniowe pomiary.... waga 65,3 w porywach do 64,9 mam nadzieję, że mój zastój wagi należy juz do przeszłosci... ale tymczasem pewna nie jestem waga pokazuje, że mam trochę mniej tłuszczu, mięsnie praktycznie sie nie zmieniły moja córka idzie dzis na bal walentynkowy :) i nawet kupilismy jej w tym celu sukienkę ;) http://i9.tinypic.com/2hxrbco.jpg oto ona pozdrawiam słonecznie !! ze zwykle pochmurnej Szkocji :) papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaahah miało być: hello dziewuszki...zjadłam literkę \"e\" i nie brzmi to już milutko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam rade :odchudzajcie się ale z głową ,bo zdrowie ma się jedno.Półtora roku temu urodziłam drugie dziecko ,po ciąży zostało mi 10 kg nadwagi,ponieważ mam obsesję na punkcie wagi zaczęłam od razu ,na poczatek abginnc,potem pas neoprenowy ,potem czerwona herbata ,zielona herbata, ćwiczenia ,głodówki ,różne tabletki odchudzające ,wszystkie nowinki,seria herbatek : oczyszczanie ,spalanie i stabilizacja.Po 7 miesiącach chodziłam w ciuchach sprzed ciąży po 10 nosiłam super krótkie spódniczki i wszyscy mi zazdrościil figury potem waga zaczęła sama niepokojąco leciec w dół ,czułam się coraz gorzej ,ból brzucha ,brak apetytu,ciuchy zaczęły ze mnie spadac .Z rozmiaru 42 zeszłam do 36 teraz wyglądam jak kościotrup nie mam biustu .Powaznie zachorowałam na żołądek,nie mogę już nic jeść ,muszę być na stałej diecie i pod kontrola gastrologa ogólnie jest żle .Patrzę na siebie sprzed roku i sama już nie wiem czy chude jest takie piekne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krwawa Mańka, dzieki za Twoją wypowiedź jednakże raczej na naszym temaciku nie ma osób, które szły by w Twoje slady ja nie stosuję żadnych wspomagaczy życzę zdrowia 🌻 🌻 🌻 a swoja drogą, to ja po 11 m-cach od urodzenia dziecka weszłam w ubrania sprzed ciąży - WOGÓLE sie nie odchudzając, bo karmiłam piersią w tamtym czasie wogóle nie myslałam o odchudzaniu... więc da się wrócić do wagi sprzed ciąży bez specjalnych srodków wspomogających czasem pomaga np. siłownia ;) (jak mojej koleżance) jw-90/55 zapomniałam o jeszcze jednej ważnej kwestii: NIE NALEZY PODJADAC POMIęDZY POSIłKAMI - to trudne , ale wiem po sobie, że działa na korzysć 🌻 pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jw90/55
Witajcie Dzięki za rady.Jem -tego co powinnam - tyle co kot napłakał, ale te słodycze. Musiałabym niewychodzić z domu a na zakupy wcale. Zorza u mnie dzień bez słodkiego to katorga. nie moge nieć stałych godzin posiłku bo robie na zmiany ale jem 3-4 posiłki na dzień ale te CIACHA chodzą za mną i ... znowu zjadłam . Najdłużej bez słodkiego byłam 3 dni a że nic nie kupowałam słodkiego to w nocy 1/2kg cukru moczyłam w herbacie i jadłam. Jestem drugi dzień na ze... przepisanym przez lekarza a i tak musiałam zjeść wafelka. Fakt bez tej tablety zjadłabym ich więcej.Mam nadzieje ze po kolejnej dawce bede wkońcu mogła sie opanować Trzymcie za mnie kciuki bo jak to nie pomoże to już nie wiem co mi moze pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×