Lodzik podczas jazdy samochodem

tatuś sie starego szrota zasponsorwoał wstyd!!!! buahaaaaaaaaaa a każda 17 obciągjąca, w takim szrocie to szmata, taki fakt. szkoda mi tylko jej rodziców... życzę tego samego twojej córce!!!

Tak się składa, że ja tez próbowałam takich zabaw z moim mężem a wcześniej chłopakiem w samochodzi 8 lat temu. Chyba troche go to zaskoczyło, ale z miejsca przystał na propozycję :) hahaha i widzialam że mu sie podobało. Wtedy mieliśmy nowe punto, potem zmieniliśmy na większy, więc nie było obcji (za duża odległość między siedzeniami kierowcy i pasażera), a aktualnie mamy jeszcze inny, więc ta bajka zupełnie odpada, bo w tym mimo najszczerszych chęci zupełnie się nie da hahahaha. Ale co się działo w tym samochodzie to nasze, chyba zostanie do końca życia w pamięci. Kiedyś nawet śmieliśmy się że może wypożyczymy jakiś z wypożyczalni i zrobimy powtórkę ( to akurat była bardziej propozycja męża) bo na długo mu to utkwiło w pamięci :)

Uważasz że w seacie toledo się nie da. Wiesz jaki duży to samochód

Fakt zostaje to w pamieci

/ Zwariowana cały czas jesteś z tym facetem??? Zawsze takie zwariowane kobietki najbardziej mi się podobały z własną inicjatywą. Mam pecha w życiu że na taką nie trafiłem/

Wiem, uważam że jest średni, lub tylko troche większy od sredniego wcale nie jest taki duży, a w takim z pewnością się da :). Więc nie wiem, skąd Ci to przyszło do głowy że się nie da????????

/hey a masz faceta/może się rozwiodłaś?

Coś ty taki zdesperowany

Ten Facet jest moim Mężem, i nigdy bym go nie zamieniła na innego :). Ja zawsze miałam multum zwariowanych pomysłów, kiedyś zrobiłam mu niespodziankę, zamówiłam i opłaciłam przez catering obiad do pracy i wiele innych rzeczy. Życie jest dośc krótkie, aby monotonnie je przeżyć. Czasami ściągam mu gazety przez internet, które ciężko dostać w kioskach ( specjalistyczne pisna), czasami coś mu kupię na Allegro, co wiem, że chciał by mieć, bez jego wiedzy i wiele unnych rzeczy. Nasz związek nie opiera się na samym seksie, choć mamy tu multum pomysłów.

/Ciężko taką kobietę spotkać ---jedną na milion. I nie chodzi o to że w samochodzie bierze do buzi. Ale o całokształt--własna inicjatywa pomysłowość chęć wzbogacania zwiąązku---Tego mi brakuje w mojej dziewczynie//

I jeszcze jedno: Jak mu kupuję prezenty, to nigdy swetrów czy skarpetek, tylko to co wiem, że chciałby mieć i sprawiło by mu to naprawdę radość, bo skarpetki mozna kupić w tygodniu bez okazji.

Nie lubię starych bab ale czasmi taka wyjątkowa jest ok

I cżęsto te które same uważają się za zwariowane są najfajniejsze

Jak można być z kimś kto Ci nie pasuje

Ale najbardziej zwariowana rzecz, jaka mi utkwiła w pamięci to jeszcze parę latek przed slubem, jak poszliśmy po paprykę do piwnicy ( od obiadu, a mieszkamy w bloku ale mamy super wysprzątane, nawet mały dywanik) i coś nas opętało i zebrało się na amory. Zaczeliśmy się kochać i potrąciłam noga pusty prawie metrowy pocisk, który zaczął spadać i usiałam go trzymać nogą aby nie narobił hałasu, aż mój małżonek się podniesie i go znowu postawi. To chyba był najzabawniejszy moment.

/najbardziej mnie wkurza moja dziewczyna jak ieczorem dłubie sobie w łechtaczce---czego tam szukasz pytam. a ona odpowiada że wpadła jej przez przypadek szczotka do zamiatania podłogi. wczoraj np. nie chciała mi dać dupy bo ona lubi po ciemku---gdzie takie dziewczyny są jak ty------ zwariowana? ja chyba źle trafiłem/

/Dużo w życiu tracę/

popieram odbytora, znam przypadek w ktorym przez cos takiego osoba z mojej rodziny musiala byc hospitalizowana przez ponad miesiac, a pozniej przechodzic rehabilitacje dluga..wypadek przez to ze jakis debil nie umial zachowac sie na szosie, tamta parka miala pecha utkneli tak ze strazacy wyciagali goscia ze spodniami do kolan i pindolem na wierchu.. szkoda ze nic im sie stalo..myslcie czasem o innych..

A kto powiedział, że jestem stara, tak szczerze mówiąc dopiero zaczeliśmy główkować, że może warto już pomyśleć o dziecku. Kończę, bo rano wstaję, narka

/jAKIŚ NOCNY PODSZYWACZ, tA PRZED OSTATNIE WYPOWIEDŹ TO NIE MOJA/

ja uwielbiam prowadzić samochody, w zasadzie na tym opiera sie moja praca dlatego tez to zawsze ja trzymam kierownice... uwielbiam jak w czasie jazdy facet liże moją cipkę i dotyka piersi...........

Cóż ryzykujemy ale warto, ryzyko jeszcze bardziej rajcuje

w ogole to zauważylem ze ona oglada sie za dziwczynami.. sam nie wiem, niby mam męską urode.. chociaż... głupio by było zeby to ukrywala... och chłopcy, jak by to było pieknie z dwoma.. niech se jest lesbijką i niech robią mi loda razem! uf

Mój Mąż, wbrew pozorom jest odpowiedzialny. Dwa lata temu jak byliśmy na Sylwestra u znajomych i trochę dłużej się zabawiliśmy w nocy, na drugi dzień nawet sam poszedł na komisariat sparawdzić, czy jest juz trzeżwy i może jechać. Dopiero policjanci byli zdziwieni, podobno to miało miejsce pierwszy raz w ich karierze. Wszystko można robić tylko z umiarem, aby nie stracić panowania nad sobą. Idę juz spać, pa!:)

hahahaha

zaczynam rozumiec czemu odbytor cie jechal, kurwa ryzoko!? czy ciebei gosciu pogrzalo, przez takie chore podejscie ktos z mojej rodziny strasznie cierpial i cierpi nadal!!! ja piernicze jak mnie wpienia taka ograniczonosc..jak chcesz ryzkowac to rob co ci sie podoba ale tak zeby nie zagraz zyciu lub zdrowiu innych!

Ale dobraliście się

Ja pierdole ciebie i twoją rodzinę. Co mam sobie przyjemności odmawiać

/bardzo wam zazdroszczę takich rozkoszy----sam jestem niestety gejem z małym członkiem nie przekraczającym 4,5 cm w obwodzie 2 cm. jest mi wstyd bo myśleliście że ja naprawdę mam dziewczynę a ja jestem------------ zwyczajnym gejem ale mnie tą rozmową rozpaliliście-----zaraz idę do-------- Stefananiech mnie zaspokoi bo nie usnę bez nocnego bzykania-----to nara--/

dobra widze ze jestes odarty z cech wlasciwych istotom ludzkim(np. empatia) natomiast wystepuja u ciebie wysoce rozwniete cechy zwierzece(poped), w takiej sytucji nie mamy o czym gadac, wsploczuje tym co cie spotkaja na drodze..trudno mi uwierzyc w to ze nie jestes prowakacja, bo piszesz takie bzdury..