PLAGIAT I PRACA MAGISTERSKA jak to jest?

U mnie na uczelni też prace sa poddawane przegladowi, sa sprawdzane programem plagiat. Ja juz swoją pracę oddałam czekam na termin obrony.Wiem że nie wolno 2-3 słowa pod rząd pisać z tej samej książki, autora, trzeba zmieniaż. Ja piszaąc pracę posługiwałam się słownikiem synonimów i zmieniałam co drugie słowo. Oczywiście oprócz tych zmian dawałam przypisy

u mnie jeden wykladowca powiedzial ze jak zmieni sie 1 slowo w zdaniu i da przypis to nie ptrzeba tego braz w cudzyslow i ze to nie plagiat a wy mowicie ze tam nie moga byc 4 slowa pod rzad a ja k ja zaczelam pisac zmieniajac 1 2 sllowa to znaczy ze mam zle KURDE NIECH TO SZLAK

ja poprostu nie wiem co o tym myslec kazdy pisze co innego

Wiem że jest trudno w ten sposób pisać pracę, sama się z tym męczyłam poprostu koszmar

Ja wiem że napewno nie można mieć 2-3 słowa obok siebie z tego samego autora

Sama jestem-byłam studentką ekonomii

do zaklompleksionej jak, kurde, co innego? cytatu od parafrazy nie rozróżniasz?:o już prościej się tego nie da wytłumaczyć, niż to zrobiłam. idę stąd, bo się wkurzać zaczynam.

ciekawe ile prac mgr zostało oblanych, bo pod rząd były słowa 1. moim zdaniem problem ten... 2. definicja ta mowi/przedstawia, wyjasnia 3. analizujac te dwa fragmenty 4. przejdę teraz do omawiania... :) przeciez to nonsens. Miliony prac mają te same cztery, pięć zdań pod rząd i co? Plagiat? Durnota. A co z 30% wykorzystaniem do użytku dozwolonego w celu nauki? Informatycy ci nie znali prawa autorskiego, a profesorowie uczelni pewnie tacy sami "magistrzy" i "dochtory", ze nie zasiegneli opinii specjalistow w tej dziedzinie :O

cztery, pięć słów pod rząd - sprostowanie

zresztą inne kwestie płomykówka wyjaśniła dosyć jasno, kto tego nie rozumie - nie powinien być magistrem, nie powinien nawet miec matury, bo niestety pismem obrazkowym juz nie poslugujemy sie od setek lat.

wiem co mówię bo moja praca przeszła przez program plagiat

a ja mowie o bezsensownosci i kolizji z prawem programu plagiat. mam to narysowac, zeby dzieciaczki pojely?

chodzi o to, że ileś tam procent pracy może składać się z takich ciągów po cztery słowa, ale jeśli jest ich, powiedzmy 50% to już wiadomo, że nie jest to zbieg okoliczności.

rev zanim napiszesz kolejny wymysl, zapoznaj sie z prawem autorskim i prawami pokrewnymi lepiej i dowiedz sie czym takim jest pojecie PRZYPIS, CYTAT, PARAFRAZA

Sama się wkurzałam na ten durny program

najpierw byly 3 slowa potem ze 4 a teraz juz ze 5

rany boskie! otępiałam juz całkiem od tego forum. porÓwnywać. rÓwno. rÓwnina. rÓwnać w dół.:/

program sam w sobie moze byc przydatny, ale w momencie, gdy ukrywa sie zrodlo wiedzy. Kiedy jest przypis, kiedy jest oznaczony cytat, to mozecie spac spokojnie. Tylko niedouczeni profesorowie beda liczyc na program plagiat, sami zapedza sie w kozi rog ;)

ciekawe na jakiej podstawie prawnej opierali sie worcy programu. Pewnie na zadnej, bo to byla ich praca zaliczeniowa ;) a teraz wielkie halo.

chociaz ma się przypis i tak trzeba zmieniać

wydaje mi się, że jeśli pół pracy jest skądś przepisane i program to wykazuje to wtedy praca jest badana dokładniej. piszę, że wydaje mi się, bo nie wiem jak działa ten program, ale wydaje mi się, że jakiś cel muszą mieć uczelnie, skoro płacą grubą kasę za sprawdzanie nim prac.

to jestes w błędzie

Studentka ekonomii... radze Ci pogadać ze swoim promotorem, a nie pytać ludzi na forum. Kazdy promotor inaczej podchodzi do róznych spraw zwiazanych z pracą. Jedni chcą zeby w taki sposób pisać przypisy..inni wolą zeby było inaczej. Najlepsza rada..pogadaj z promotorem i po problemie. I nie wstydź sie go o to zapytać.... przeciez wiadomo, ze prace magisterskie to tak naprawde zlepek z roznych książek. Jest tez roznica miedzy pracą teoretyczną i badawczą A swoją drogą to uwazam, ze ten cały "Plagiat" to taki straszak. Jakoś nie słyszałam o tym aby studentów karano ze robili plagiaty przepisując z ksiązek i podając przypisy. Co innego gdyby to co przepisują z ksiązki podawali jako swoj wniosek

jak wielu rektorów w takim razie.

ten program to nie straszak tylko rzeczywistość

a mi sięwydaje, że praca magisterska nie powinna być zbitkiem ciągu następujących po sobie jeden po drugim cytatów. Dla mnie to dno totalne, jeśli człowiek z wyższym wykształceniem nie potrafi samodzielnie sparafrazować, skomentować, ocenić, czy omówić jakiejś kwestii będącej tematem jego pracy magisterskiej. To po jakiego ch... wy kończycie te studia, skoro nic się na nich nie nauczyliście??? Straszne to wszystko, co czytam, a wypowiedzi założycielki tematu niesamowicie infantylne...

To prawda... A jesli chodzi o pytanie założycielki to PATIPAULA bardzo dobrze napisała w jednym z wczesniejszych komentarzy jak nalezy pisać prace i robić przypisy

Zlepek cytatów :O Mój promotor nie przyjąłby takiej pracy do obrony. Niestety, przekonała się o tym moja koleżanka... która \"zapomniała\" zrobić przypisu - jednego wielkiego... Ale może to specyfika studiów filologicznych i np. na ekonomii trudno o jakieś sensacyjne odkrycia?

Mam prośbe wielka!!!!!! Otóz zabieram sie za pisenie pracy magisterskiej i mam ją pisac czcionka 13,i mam pytanko. Czy nazwe rozdziału tez mam pisac 13 czy wiekszą i czy ma byc pogrubiona czy jak kto woli?To wazne ale nie ma u mnie nic o tym w zasadach pisania pracy ,proszę o pomoc

uuuup