Aniuha8 no wiesz...

:O:(:O:( :O:(:O:( :O:(:O:(

:D.....:D .:D...:D. ..:D:D.. ...:D... ..:D:D.. .:D...:D. :D.....:D

no ja juz sie poddaje bo w tym jestes lepszy:P:D;)

@.........................@ @@@.................@@@...................@ @@@@.....#......@@@@...................@@........................@ @@@@@...##..@@@@@...................@@@@................@@@ ..@@@@@.##.@@@@......................@@@@@.....#.....@@@@ ........@@...#..@@...........................@@@@@..##..@@@@@ .....@@@.........@@@..........................@@@@.##.@@@@@ ......@@............@@..............................@@. #..@@ .......@...............@............................@@@......@@@ .....................................................@@@.........@@@ .....................................................@@.............@@ .....................................................@.................@

########..........########........######### .........#...........#..............................# ........#............#.............................# .......#.............######....................# ......#.......................#.................# .....#.........................#...............# ....#..........................#..............# ...#..........................#..............# ..#..................######..............#

no super ale nie kompromituj mnie:O;)

no dobrze:O:(

dzieki

spoko

no to super

no ja tez sie ciesze:P:);)

aniuha zyjesz w ogole?

pewnie już nie he he

zyje , zyje:P to raczej ciebie sie o to powinnam zapytac:O

przeciez jestem troche zapracowany ale jestem:P

wirtualnie:O a w realu to nic:(

oj bo w pracy mam okres przedswiateczny:O

bez komentarza:O

jak zwykle:O

wzajemnie zlowsliwcu:O :P

mam nadzieje, ze w styczniu bede mial wiecej czasu:O

a juz nie mam nadziei, bo wiem ze nie bedziesz mial:O

wiec znowu czuje postanowienie noworoczne:O

jeszcze nie myslalam o postanowieniach noworocznych jak na razie myslalam o paleniu, tj rzuceniu a z reszta kazdy myslacy czlowiek nie ciagnie czegos co nie ma przyszlosci:O a tak w ogole to wszystko jest do bani i nie chce mi sie nawet o tym myslec, mam nadzieje ze wszyskto sie jakos samo rozwiaze

a ja juz nie mam nadzieji mam wszystkiego dosc nic mi sie nie chce no z wyjatkiem palenia:) a reszta to kicha nawet na nic nie czekam i na nic nie licze co bedzie to bedzie

wiec wynika z tego ze obydwoje mamy podobne podejscie do sprawy wiec w razie czego nie powinno byc problemow a i tak sobie lepiej poradzisz ode mnie:O

na pewno nie i dobrze o tym wiesz:O

no jak nie jak ty juz teraz zapominasz:O

przeciez wiesz ze nie i co tu gadasz