Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MARKIZA35

ponawiam topik....dla myślących o dziecku....ZAPRASZAM

Polecane posty

Cześć Dziewczyny u mnie dalej nie ma @ :D i oby tak zostało... czuje sie świetnie, żadnego bólu, nic moze sie udało... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sweetkatie - Witaj, chyba kazda kobieta która stara sie o dziecko ma depreche przed @ ... ;) nie jestes sama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annette moja przyjaciółka miała okres i była w ciąży. Miała prawie normalny okres, a potem sie okazało ze juz była w ciązy. Czyli dokłądnie tak jak TY wyczytałaś :)w wypowiedzi tego lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie nie jest dobrze... tyle z Wami gadam na temat mego usilnego pragnienia bycia w ciązy, tyle czytam na ten temat, ze spać nie mogłam dzis w nocy. dla pewnosci, zeby spokojnie przespac kolejna noc, no i w ogóle jakos zyć, niue mysląc ciągle o tym, ze moze sie udało, i to nie był okres wcale... raniutko ciut swit, jak tylk otworzyli apteke, poszłam kupić test. pierwszy raz go robiłam. jak juz mówiłam nakręciłam się juz na maxa, chciałam wiedzieć. i wiem, nic z tego :-( kolejny miesiąc przed nami. Si - trzymam kciuki!!! nie jest źle, ale boje sie, ze jeżeli za miesiąc bedzie to samo zniose to o wiele gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annette ile Wy sie staracie? Ja robiłam test w czwartek o 20 bo powinnam miec w czwartek @ i wyszedł mi neg. a @ dalej nie mam. Zawsze miałam cykle 28 dniowe czasami 29 ale nigdy mi tak długo sie @ nie spożniała... wiec mam nadzieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
si nie za długo, dopiero 2 miesiące, bo 3 miesiące odstawiłam tabletki. tak sobie mysle, ze moj organizm dopiero przypomina sobie jak reagować itp., bo cykle miałam długie 35 i 36 dniowe, choć jak pamiętam kiedys, zanim brałam tabsy miałam ok 30-32 dniowe. Si - tylko nie nakręcaj sie zbytnio. lepiej byc przygotowanym na gorsze a potem sie milo \"rozczarowac\". chociaz ja trzymam ksiuki i zycze Ci z całego serca zeby 2 nie nadeszła, a w Tobie zakiełkowała ta maleńka istotka! a Mozje i ja niedługo dołącze! Jak sie nie mjyle Wy sie dłuzej staracie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem, duzoooo dłużej :) ok 2 lat :) i ciągle nie trace nadziei :) Nigdy nie brałam anty wiec nie wiem jak po nich reaguje organizm, ale wszystko powinno byc ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i na pewno będzie!!!:D:D:D a masz jakies oreferencje co do płci? tzn, wiem, ze to nie jest wazne...ale na pewno razem z mężem myslicie o tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak juz wczesniej pisałam, moj kochany mężus nie jest entuzjasta dzieci... ale jezeli juz-jak to on określił- chciałby miec córke. przyznam ze i ja chciałabym urodzic córeczke, sama pochodze z domu, gdzie były prawie same dziewczyny. mimo wielu nieporozumień, kłotni itp, fajnie jest. może akurat sie uda... a nie za bradzo wierze we wszystkie te sposoby.. moj kolega z pracy starał sie o syna, wyczytał ze w takie a taki dni cyklu \"zrobią\" córkę, a w inne syna... i co: mówi,ze nie popisał sie, bo zona urodzi córke!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha :) ja tez bym chciałam córke, moj mąż również. Ale jak bedzie syn tez sie bede bardzo cieszyła:) ważne zeby dziecko było zdrowe, zeby szczęśliwie donosić ciąze a czy syn czy córka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, widze ze spokjny był tu wieczór, puchy...:D a ja miałam grilla- imieniny teściowej!!! moj mąz jest jedynakiem - stad oczywiscie jego niechęć do potomstwa - dzieci. Tesciowa wsród wielu innnych zyczen dostała życzenia wnuka, \"bo juz najwyższy czas\", bo to od dalekiej ciotki., zbyła to stwierdzeniem \"przyjdzie czas\". mysle ze wszyscy w rodzinie zaczynaja pomalu mysle o tym. ja jestem najstarsza córka w mojej rodzinie, moj maz jedynym dzieckiem rodzicow, i najstarszym wnukiem u babci, na pewno zaczynaja zastanawiac sie kiedy pojawi sie dziecko.bo co.. studia pokonczylismy, oboje pracujemy, umowy na stale, mieszkanie mamy, auto jest... na co niby czekac. Ale u meza rodziny ten temat to tabu, nikt nam nawet przy roznych uroczystosciach nie zyczyl dzieci, i jak nakazuje dobry obyczaj nikt nie pyta ani nie zagaduje kiedy itp. ale u mnie rodzina niczym wloska, duza, wesola, kady mowi co mysli, zatem ciagle slysze kiedy bedzie biegal maly lub mala? :-) a u Was? przeciez tez w wiekszosci macie prawie 2 letni niektore Was wiecej staz malżenstwa, jestesmy w zblizonym wieku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) 30 dc i @ :(:(:( trzeba bedzie iść do gin i zrobic badania .... Miłego dnia życzę,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Si - jednak nadeszła? ale nie trac nadziei, to może nic nie znaczy... moze sie udało? masz, racje, po badaniach bedziesz spokojna! jejku ale gorąco... ufff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annette - raczej nie bo widze ze mam normalną @ :( dziwne ze 2 dni po ... nigdy tak nie miałam . Jutro zadzwonie do gin i umowie sie na monitoring cyklu. moze testy owu, sama nie wiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
opóźniona może dlatego, że po 1. zmieniła sie pogoda, nadeszły upały a organizm kobiety moze tak reagowac na zmiane klimatu, po 2. myslisz o tym, a wiec w pewnym stopniu na pewno się stresujesz, denerwujesz, a po 3. (to tylko hipoteza, nadzieja sama nie wiem), może to własniedlatego ze udało sie. nawet kobietom, które miały zawsze regularne cykle, zdarzają sie odstepstwa od reguły. a jakby co bedziemy sie nadal starac!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem, trzeba az do sutku:) Wiesz, czasami jak mocno sie nakręcam i przychodzi @ to mam niesamowitego dołka, teraz troche mniej bo nie nastawiałam sie tak bardzo. 2 tyg temu wzięliśmy ślub :) wiec masa czasu zajęły nam przygotowania :) ale teraz zamierzam iść do swojego gin zeby skierował mnie na badania i moze dał jakieś leki :) Wkoncu sie uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Dołączam sie do Was gdyż też myślę o dziecku, baaaaardzo chciałabym zeby nam się udało w tym cyklu chociaż to jest nasza pierwsza próba. Dodam jeszcze, że mam 27 lat i jesteśmy z moim mężusiem 8 m-cy po ślubie. Życzę Wam wszystkim owocnych starań :), będę tu zaglądać i sprawdzać której z nas się udało:) Całuski dziewczyny i do roboty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj zmoreczka:) ja w październiku zacznę 26 lat wiec prawie równolatki jesteśmy :) Też życzę owocnych staran :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Zmoreczko! Moze własnie Tobie uda sie od razu! :-) i co tu statystyki mówia, że kobiety nie chca rodzic dzieci?! ja skonczyłam 25 lat w lutym, kiedys myslałam, ze bede młodsza mama, a jak tak dalej pójdzie to urodze jako 26 latka lub starsza... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Si, rzeczywiście prawie równieśniczkami jesteśmy :) Naważniejsze to się nie poddawać i próbować do skutku :) Chociaż mi jest łatwo mówić, ja dopiero zaczynam. Życzę Ci Si aby to nie była normalna @:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eh wole zeby była narmalna bo jak juz pisałam 2 tyg po ślubie i wypiłam troche alkoholu :) wiec... Zaczniemy starania w tym cyklu :) Uciekam, wpade jutro poczytac albo wieczoram, życzę miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Annette, niestety nie przeczytałam Waszych wcześniejszych wypowiedzi, nadorbię to poźniej:), więc nie wiem jeszcze jak to jest u Was ze staraniami sie o dziecko ale z tego co piszesz masz chyba fajną rodzinkę, wesołą i dużą. A jeśli chodzi o pytania mojej rodzinki na temat potomstwa :) to zawsze obracam je w żart bo chcemy wszystkim zrobić niespodziankę :) Szkoda że nie można tego jakoś przyspieszyć w czasie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie w tak upalny dzień.równiez nowe dziewczyny ja też niedawno dołączyłam. Ja niedawno wróciłam z plazy ,ale gorąc i sezon juz naprawdę się zaczął ,jest juz strasznie duzo turystów . Wpadłam tak na chwilkę ,zaraz jedziemy na działkę tam przynajmniej będziej spokoj trzeba uciec troche od tych tłumów. Si25 tak mi przykro że jednak nadeszła @ juz myślałam że będzie pierwsza fasolka ,powiedz mi który to juz twoj cykl starań . ja mam dziś 27 d.c i zauważyłam juz palmienia i chyba kolejny cykl w plecy,kurcze to juz płó roku starań ,martwię się trochę . Ja jestem 3 lata po ślubie ,mam 29 lat i juz co niektórzy pytaja się o dzidziusia .ja odpowiadam że mamy jeszcze czas ,jeszcze nie mówie że sie staramy bo cos niewychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nieczekaj z badaniami ,szkoda czasu ,ja bym tyle niewytrzymała, musisz walic odrazu do kilniki od niepłodności. ja jak za pół roku niezafasolkuje jade do invikty ,mam juz 29 lat . Trzymaj się ja juz siedze z plamieniami ,mam zawsze przed @ , przez moja wysoka prl (choc juz jest w normie i nie biorę na nia leku) mam niedomogę lutealna i mam zawsze palmienia. ja jajeczkuję ,miałam kilka razy monitoring ,prl juz w normie ,słaby progesteron ale nienajgorszy. Tak wię będziemy biedne razem się z tą wstrętna @ męczyły. chciałaby mieć tyle lat co ty ,zazdroszczę Ci masz trochę więcej czasu ,a ja juz napewno przed 30 - ską niezdążę zostać mamusią. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro przejde sie do lekarza i umowie na monitoring. 2 lata temu byłam w ciązy ale w 6 tyg byla martwa, dlatego o niepłodności nie mowie, lekarz stwierdził po badaniach wstępnych ze jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Si25 to przekre co ci sie przytrafiło. Myslę że mimo tego że byłas juz w ciąży powinnas pomysleć o specjalistycznych badaniach , może przeszłas jakis stan zapalny po poronieniu , 2 lata to długo.Powinnas nie teracic czasu na zwykłych ginów tylko iśc do gina od niepłodnosci. niki25 Napewno było przyjemnie ,tak cieplutko i jeszcze przy mężu. Ja robiłam : -morfologia -OB - USG dopochwowe i badanie gin -posiew i czystośc pochwy(a to przez to że miałam częste stany zapalne) -cytologia toksoplazmoza -i wyleczyłam zęby I biorę folik Mozna jeszcze zrobic cytomegalię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doti ja robiąłm badania i wsio jest ok, gin mi powiedział ze moze byc to równiez blokada psychiczna ze za bardzo sie nastawiam i za bardzo myśle :) W pon sobie porozmawiam ze sowim gin moze dowiem sie czegoś więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Si25 Wszystko możliwe ,ale jak tu ciągle nie mysleć. niki25 jak tylko będziesz mogła zaczynaj starania ,bo sie zadręczysz ,ja tez tak miałam Trzymajcie sie ,jade na działkę trzeba podlkać ,bo jest strasznie sucho. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×