callanetics

Ty na urlopie, sama sobie będę odpisywać

Poćwiczyłam supercallanetics. Cudo. Pewne ćw. szły mi ciężej, może datego, że joga przez call. mogła mi zmęczyć mięśnie, może dlatego,że trochę nie ćwiczyłam?

Zdumiewają mnie te ćwiczenia: nawet pół godziny nie mija, a czuję radochę, lekkość, mnóstwo endorfin. Aeroby muszę ćiczyć min. 40 - 50 min, żeby mieć podobne odczucia.

Jak mnie boli teraz kręgosłup przy siedzeniu  Call. bardziej służy kręgosłupowi niż siedzenie i pisanie

Super wypoczynku Ci życzę.

Witajcie. Zaczynam ćwiczyć ale która wersja jest najlepsza, podstawowa z Callan , z Bojarska, super callanetics z Callan, callanetics evolution taki nowoczesniejszy. Który? 

Callan rzecze,  że trzeba zaczynać od jej programu "10 years younger....."

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Witajcie. Zaczynam ćwiczyć ale która wersja jest najlepsza, podstawowa z Callan , z Bojarska, super callanetics z Callan, callanetics evolution taki nowoczesniejszy. Który? 

Evolution jest dla mnie przeza***iste, bo jest bardzo dobrze pomyślane, mniej męczy niż wersje z Callan, a swoje robi. Brzuszki ma dość wymagające. 

Ma prześwietne ćw. na uda i miednicę oraz mega dużo ćw. na zadek. Najpierw jednak warto zrozumieć o co chodzi Callan: to ma być mały zakres ruchu (pulsowanie)  na maksymalnym napięciu danego sektora mięśni, reszta ciała rozluźniona.

Osobiście wolę ćwiczenia z Callan. W ogóle to są boskie dla mnie ćwiczenia, bo nic po nich nie boli, a obwody lecą. Może czasem dodałabym ćw. z hantlami na ramiona, ale evolution ma dobrze pomyślane ćwiczenia na te partie mięśni.

Lubię te ćwiczenia, wymagają myślenia i samodyscypliny, a nie zajeżdżania się na śmierć.

Sprawdź jak Ci leżą ćwiczenia i jak się po nich czujesz. To będzie bardzo dobra podpowiedź ze strony Twojego ciała. Ja je bardzo cenię, a odczucie, że latasz i mordka Ci sie cieszy do wszystkiego po 30 min ćwiczeń jest mega. 

Hej :D 

Wracam po urlopie, 1 h callaneticsu za mną :) dzisiaj 2 :) przyfutrowalam trochę na tych wakacjach ale też w sumie dużej tragedii nie ma bo sporo się ruszalalm :) jednak dla własnego spokoju nie wychodziłam na wagę :P myślę że sierpień przeznacza da dojście do siebie a później wejdę na wagę :) 

A Tobie Gosciowa jak tam idzie ??

Hej :D 

Wracam po urlopie, 1 h callaneticsu za mną :) dzisiaj 2 :) przyfutrowalam trochę na tych wakacjach ale też w sumie dużej tragedii nie ma bo sporo się ruszalalm :) jednak dla własnego spokoju nie wychodziłam na wagę :P myślę że sierpień przeznacza da dojście do siebie a później wejdę na wagę :) 

A Tobie Gosciowa jak tam idzie ??

Hej :D 

Wracam po urlopie, 1 h callaneticsu za mną :) dzisiaj 2 :) przyfutrowalam trochę na tych wakacjach ale też w sumie dużej tragedii nie ma bo sporo się ruszalalm :) jednak dla własnego spokoju nie wychodziłam na wagę :P myślę że sierpień przeznacza da dojście do siebie a później wejdę na wagę :) 

A Tobie Gosciowa jak tam idzie ??

Jestem na wyjeździe 

Jest tutaj lustro 

Dużo chodzę, jem rozsądnie, ale jest nad czym działać. Łażę na darmową jogę, jednak nauczyciel na miejscu to dużo. 

Ech. Po co te lustro. Ja se instagrama jako huda beauty nie założę, ale....

Gosciowa, nie patrz w to lustro :) też miałam ten problem, starałam się nie patrzeć :P 

Powiem Ci, że też dużo się ruszalalm na urlopie, Nie zjadłam co prawda racjonalnie ale i tak nie ma tragedii po powrocie, wiec spaceruj jak najwięcej :) jednak dużo to daje :) No i jeszcze joga, brawo :) 

Pozdrawiam, miłego wypoczynku :* 

Ależ Ty wspierająca istota jesteś  

Łażę, łażę z dziką przyjemnośćią, nawet nie wiedziałam, jak potrzebny dla mnie był wyjazd. 

Zaraz się porozciagam, bo potrafię nawet po śnie być skurczona. Nie wiem czemu.

Wczoraj też pozwoliłam sobie na deser, był tak dobrze zrobiony, uczciwie. Nie żałuję .Odzwyczaiłam się jednak od dużych porcji jedzenia, to dobre.

Po zajęciach z jogi zawsze z zachwytem zauważam ile Callan mądrych, najzdrowszych pozycji z jogi przemyciła do callanetics. Wg mnie była bardzo mądrą kobietą. 

Szkoda, że mediach nie zawsze to, co mądre, pomocne i dobre jest najdonośniejsze. Callanetics nie odchudzi  tak szybko i efektownie jak aerobik , ale ilu ludzi da radę mieć wysokie obroty aerobiku przez całe życie?

Heja

Dzis rozmawiałam z kobietą, która schudła 36 kg w ciągu dwóch lat. Ślicznie wygląda. Powiedziała, że chudnąć max 2 kg na miesiąc , ćwiczyła w domu. 

Dodało mi to otuchy.

Hej hej :) 

Jak tam Ci idzie ? U mnie ok. Po urlopie mam za soba już 4 h callaneticsu :) I szczerze już widzę lekką zmianę :) staram się, mam niedługo uroczystość i muszę czuć się dobrze, Mam parę tygodni więc myślę że jakoś podolam :) 

Wow 36 kg to mega szacun dla tej kobiety... jaką to musiała być siła samozaparcia żeby osiągnąć taki wynik... I do tego zdrowo... 

Ja to bym chciała 4 kg na miesiąc ale nigdy nie wychodzi :P 

Ciężko idzie mi zatrybianie. Obowiązki czy złe wyliczenie czasu utrudniają mi wrzucenie godziny ćwiczeń .Pozostają spacery i nieco krótsza joga. Zreszta ciało upomina się o więcej. 

Zmieniłam też sposób odżywiania się, juz widzę efekty, także w samopoczuciu.

Z chudnięciem max 2 kg na miesiąc chodziło o to, że jest to właściwe tempo dla organizmu i zapobiega ef. jo-jo.

Pozdrawiam Cię, pędzę na rower

Poćwiczyłam   Juhuuu  

Uświadomiło mi to ile nie ćwiczyłam  po raz pierwszy od bardzo dawna niektóre ćwiczenia przychodziły mi ze sporym trudem. Hmm. 

Bardzo cieszę się że zauważasz u siebie zmiany  Napiszesz o nich?