callanetics

jakos nigdy nie moglam sie przemoc by z jedzenia stosowac maseczki na cialo, wewnetrzy opor i swiadomosc jakiejs profanacji nie pozwalaly mi. Slyszalam kiedys historie: Pewien czlowiek wyrzucal kanapki w drodze do szkoly, ktore mu w domu szykowano, a potem mial okres glodu w swoim i zyciu i wracal na miejsce gdzie wyrzucal owe drugie sniadanie, nawet zdrowy rozsadek go nie powstrzymal. oczywiscie teraz tyle jedzenia sie wyrzuca, a wiekszosci w ogole nie powinno sie produkowac bo szkodzi, wiec kawa ... moze sprobuje, z przeterminowana :)

czy callanetics odstresowuje? czy zdrowe jedzenie wplywa na nasza podatnosc na stres? to drugie wielce prawdopodobne, a to pierwsze ... chyba tak bo wtedy mysl zajeta czyms innym, Jestem ogromnie na siebie zla ze dalam sie zezrec, no coz, glupota dopada kazdego. ja w pewnym momencie zapomnialam o spokoju, relaksie i mysli wolnej i zbieram zniwa. Najgorsze ze o pierwszej lekcji tak szybko zapomnialam ... Najchetniej bym kogos pogryzla. zaraz ze zlosci kupie nowiutka, najdrozsza z najlepszych ziaren kawe, o wysublimowanym aromacie i ja w siebie wsmaruje ... - ciekawe co wyskoczy

a wiec ja sie pisze zly w nawiasie to wyskakuje brzydka minka, brzydkiej teraz tymki

Kobietki czy wy ćwiczycie callanetics codziennie po godzince czy tylko kwadrans dla młodości

Codziennie zaczynam dzień od ćwiczeń:PTymeczko co się z Tobą dzieje żeś taka smutna?Co Cię dopadło?Napisz do mnie szczerze,co Cię gryzie,na pewno nie jest tak żle jak czujesz,kochanieWiesz,złota myśl:nigdy nie jest ak dobrze i tak żle jak się nam wydajePrzeważnie jest średnio.

Tunisiu, bałam się pytać o Twoją mamę, zrobiła już to pięćdziesieciolatka, więc sie ośmielę. Jak ona sie czuje? Tymko z sb to jest tak, że to nie jest typowa dieta na odchudzanie. Wymyślił ją kardiolog, dla swoich pacjentow to zdrowa dieta. Rzeczywiście można czuć się nieco osłabionym w pierwszych trzech dniach nawet tygodniu. Ja karmię piersią, potrzebuję więc więcej kalorii, po prostu jadłam więcej , ale zgodnie z sb.

Tymko, ja mam taką nieco może dziecinną metodę na stres. Kiedyś byłam zagorzałą fanką filmu \"Przeminęło z wiatrem\", teraz mam mniej czasu, więc nie oglądam go tak często. Ale zapamiętałam słow Scarlet, wypowiedziane gdy zabiła człowieka: \"Zabiłam człowieka... Nie mogę o tym teraz myśleć, bo zwariuję. Pomyślę o tym jutro...\". To brzmi banalnie i niewinnie, ale rzeczywiście zmartwienia dnia wczorajszego wydają sie mniejsze. Mi to zawsze pomaga. Pozwalam smutkom przespać się , emocje nie zawsze są dobrym doradcą szczegolnie w sytuacjach stresowych.Pozdrawiam.

Kochane dziewczyny! Moja mama właśnie wjeżdża na blok operacyjny. Wrrrrr! Nieznoszę takich sytuacji! Guga w płytce mam tylko fonię, nie mam wizji niestety. Zagonię męża, może coś z tym zrobi, jak znajdę wolną chwilę, bo teraz mam małe zamieszanie. Tymka callan raczej odstresowuje, chociaż - jeżeli o mnie chodzi, to dopiero po ćwiczeniach mam tyyyyle siły! Pozornie wykańczają, a po ostatnim ćwiczeniu dostaję turbodoładowania! Już nie jestem zmęczona, nie chce mi się spać, nawet nie jestem głodna. Mam w głowie jakiś spacer, odkurzanie itp. Słowem: nabieram sił witalnych:) Pozdrawiam cieplutko

kochane moje callanki moze i samotnosc w sieci to nie fokcja, ale bardzo milo mi sie zrobilo. Tu lud hardy i silny byc musi. dziekuje wam bardzo. Juz mi lepiej, po prostu sie urobilam i teraz marze by odpoczac. Picdziesieciolatko, zycze ci udanego urlopu nic nie robienia, albo robienia na co masz tylko ochote i napisz kiedy to wracasz? Oagap, masz racje czasami trzeba odpuscic ... Tunisiu, mam nadzieje ze z Twoja mam bedzie wszystko dobrze. I ze nie bedzie mocno cierpiec, bo uwazam ze w XXI wieku to skandal ze ludzie cierpia bol fizyczny. A z tym callanem to faktycznie - czuje sie lepiej, bardziej sprawna. Z dieta musze jednak poczekac. ale bardzo mi ona sie podoba, w sumie to uwazam od kilku dni co i jak jem, bez bagiet i zdrowo. A dzis na forum tak cichutko ... , na droge dla piecdziesieciolatki mam nadzieje ze zdazylam ja tez cwicze callan zaraz po obudzeniiu sie, przed sniadaniem. lubie to

Hej!Witam callanki :) Dawno mnie tu nie bylo,ale mialam troche zajec dodatkowych i nie mialam kiedy zajrzec na kafeterie :( Nadal cwicze 2 razy w tygodniu.Drugi tydzien jestem na SB-rewelacja jednym slowem.Nie mam ochoty na slodycze-glownie na ciasto,ktore jest moja zguba :( I jem regularnie,a to jest wazne. Guga dobrze,ze podalas przepis na sernik,bo marzy mi sie jakies dietetyczne ciacho do kawy,przy okazji maz bedzie zadowolony.Ostatnio nie pieke ciast,bo za bardzo mnie kusi,a on lubi jak pachnie ciastem pieczonym w calym domu... Mam sporo do wyczytania,ruch na topiku,jakiego chyba nigdy nie bylo.Ale super,bo promujemy zdrowy styl zycia,wiec taki topik powinien byc ciagle odswiezany. Pozdrawiam i zycze cieplego dnia :)

Czesc dziewczyny ale tu ruch :) 50-latko obiecaj ze na kazdym zdjeciu bedziesz sie usmiechac zycze ci z calego serca milych chwil i oddech od codziennosci bede tesknic jak wrocisz zaraz sie do nas odezwij tunisa trzymam kciki za twoja mame bedzie dobrze napewno sobie da rade przy taki w sparciu jakie tutaj od nas dostaje tymka sa lepsze i gorsze dnie nie rob nic na sile jesli tego nie pragniesz cwicz na dieta przyjdzie czas guga co u ciebie jak pomysle o szkole brr a zdrugiej strony bedzie jaks stabilizacja staram sie na sb ciagle mam I faze nie raz mam trudnosci z przygotowaniem przekasek bo mnie nie ma w domu ale nie poddaje sie wyprobuje twojego przepisu na sernik marieta dawno sie nie oddzywalas jak tam dieta sb shculas cos u ciebie to drugi tycdzien

pięćdziesięciolatko- szczęśliwej podroży i dużo powodw do uśmiechu, będzie nam Ciebie brakowało

piksa skąd ta niechęść do szkoły, czyżbys była nauczycielką?

WItajcie, Ja własnie powolutku szykuję się do domciu. Jestem dzisiaj pierwszy dzień na diecie i czuję się rewelacyjnie!! Jedzenie pyszne. Już nie mogę doczekać się koeljnego posiłku. Mam nareszcie nadzieję, że mi się uda. Cwiczę wytrwale i czekam na efekty. Pięćdziesięciolatko, szczęśliwej podóży i niezapomnianych wrażeń. CZekamy na Ciebie :) Tunisiu, odezwij się co z mamą. Marieta, ja też czasami jak wejdę na forum to nie wiem do czego zacząć, co czytać najpierw. hihi Buziaczki

Tunisia jak Mama?Tymka ,zapomniałam dodać :żadnych ograniczających diet,tylko zdroworozsądkowo:P Bez przegięć.Ja dziś niestety wyglądam na zmęczoną a miałam promiennieCóż porażka...Tak bywa,omijam lustra po prostu...to też jakiś sposób.Może jutro będzie lepiej.Diś mam doła:-(Wyjeżdżam jutro wieczorem i zamiast się pakować gadam z Wami.Miłe zajęcie buziole kochane!

Marieto-faktycznie ruch tu ostatnio ,ale to fajnie bo ja lubie jak sa wpisy co chwilke ciesze sie ze sb ci pasuje,ja tez ja lubie i jestem zadowolina mialam dzisiaj gosci i szwagierka uwazala ze znowu schudlam a mam te sama wage-moze dzieki callanowi sie tak wydaje a serniczek jest fajny ja musze kupic taka forme na mufinki to mozna by sobie kazda w innym smaku zrobic Tymka-polecam sb Tunisiu-u mnie plytka chodzila-niech maz sprawdzi ja odtwarzam w all player lub media player Piksa-jesli o szkole chodzi to co mialas na mysli -pewnie wzdatki co? Dla mnie to straszne,ksiazki dla mojej corki nowe 350 zl mundurek 80 a reszta gdzie? ja lubie jak jest rok szkolny bo jest wszystko uporzadkowane ale te wydatki sa straszne bipi-ty tez na sb? Piecdziesieciolatko-udanego wypoczynku i romantycznych chwil zyczy ci kolezanka z forum:D rob zdjecia-koniecznie

guga wydatki nas wykoncza jesze te mundurki tylko sie trzymac za portfel nie spotkalam nigdzie tych foremek do mufnek a ty guga oagap nie jestem nauczycielka nic z tych rzeczy a tak sobie marudze dzisiaj cos mnie nosi cos bym zjadla sama nie wiem

cześć, moje dzieci są jeszcze małe, ubranka mam po siostrzeńcu, a do żłobka oddałam starsze dziecię w sierpniu, więc rok szkolny mi się zaczął :p nie wiem jeszcze co to wydatki z tym zwiazane

a mundurki są fe

guga- masz może inny pomysł na deserek , wyczerpałam limit na jajka w tym tygodniu, u mnie w mieście nie ma ricotty

Guag, nie jestem na sb. Mam dietę ułożoną przez dietetyka. Zaryzykowałam. Z wizyty byłam bardzo zadowolona. Nawet to, że trwała 2,5 godz. Wywiad szczegółowy, wyniki badań analizowane. Młoda dziewczyna, ale jakoś mnie przekonuje. Nawet poleciła skonczyc z aerobikiem i przestawic sie na callana albo jogę. To odnośnie moich nóg, że mają się wyszczupla a nie umięśniac. Poza tym jest jeszcze wiele aspektów pozywtywnych tej znajomości. Wierzę, że tym razem mi się uda:) ciągle to sobie powtarzam. Dzisiaj nie cwiczyłam.Mam głód cwiczeń. Mój mąż na siłowni (też się wziął za siebie hihi) a młody ogląda baję. Ja tak pozno nie mogę ciwczy jak Wy, tzn ok.22-24.00. Nie mogłabym pozniej zasnąc. Dobra idę posprząta trochę w kuchni. Jutro dam Wam przepis na pyyyyszny koktajl. Pa!!

Przepraszam guga. Miało byc oczywiście guga :)

bipi-skoro dietetyczka uwaza ze callanetiks najlepszy to jest dobra:D oagap-na dseserek mozesz sobie wymieszac jogurt naturalny z aromatem np waniliowym i slodzikiem albo zrob to samo i dodaj zelatyne -wstaw do lodowki i bedzie pianka-daj np aromat pomaranczowy albo cytrynowy ja czasami tez jem zwykly twarog,posypuje slodzikiem i cynamonem Piksa-mnie tez wydatki na szkole dobijaja-a mundurka jeszcze nie kupilam,mysle ze wiekszosc rodzicow tego nie zrobila

piksa, ja rownież szukam formy do mufinek, jest na allegro, ale za 79zł!!

Co do mundurków poczekam na wnuki,choć nigdy nie znosiłam umundurowania pod wszelką postacią,zawsze była indywidualistką,choć idea preferencji treści nad formą wydaje się uzasadniona,żeby nie patrzeć na stroje i kasę:PAle mundurki są dla mnie fe!nie lubię urawniłowkiNie mam wieści od Tunisi i się martwię:-(,Tymka śpi mam nadzieję smacznie:-))a ja zaraz też pójdę luluAle jutro będę aktywna

Uf, skończyłam. Niestety nie ćwiczenia. Robiłam pierogi z truskawkami moim chłopakom nie sb.Zapraszam, kto nie na diecie. Chłopcy zjedzą jutro oczywiście. w dzień nie mam czasu na takie zabawy.

no suselki moje spicie teraz pewnie ... ja dzis jak po bitwie wstalam, w dodatku pozno bo i poxno sie polozykam, gosci mialam i pojadlam, ale zdrowo. guga zelatyne do jogurtu? i mieszasz? i wtedy do lodowki? ile tej zelatyny? juz nie zdaze pocwiczyc, nie ma jak to regularny sen i jadlo

te wydatki to faktycznie trwoga, a pamietacie jak mysmy chodzly do szkoly i 1 wrzesnia. ja to uwielbialam, i zakupy piorniczkow i okladek na zeszyciki, kredek, no a jak juz przyszla pora na nowy tornister czy pierwsza torbe na ramie - ale bylam szczesliwa. pamietam ja do dzis, moja wymarzona, ze sklepu. jednym slowem jako dziecko uwielbialam te przygotowania na wrzesien i dzien rozpoczecia roku szkolnego. moja mama pewno myslala tak jak my teraz o wydatkach.

Hej zaraz bede cwiczyc Tymka-ja mysle ze jak my bylysmy dziecmi to te wydatki nie byly takie tragiczne jak teraz-torby szkolne tez byly bardziej wytrzymale,a teraz trzeba wlasciwie co rok kupowac ,takie to wszystko beznadziejne a ksiazki sie odkupowalo z klasy wyzej ,teraz najpierw trzeba sprawdzic czy sa te same podreczniki bo ciagle sie zmieniaja,no a o cenach to juz nie mowie a deserek robie z jogurtu naturalnego,aromatu,slodzilu i zelatyney-takiej ktora sie miesza z goraca woda jak galaretke,na jeden jogurt kilka lyzeczek-to musisz sprawdzic i jak wystygnie mieszam jeszcze plynna z jogurtem ,do pucgarka i do lodowki lece cwiczyc

czesc dziewczyny! Kurcze, tutaj jak w ulu! :) Swietnie! Niestety nie mam czasu byc na biezaco i nie ma mowy, zeby przeczytac wszystkie zalegle posty. W kazdym razie, jesli dobrze sie orientuje, Piecdziesieciolatko - milego wypoczynku. Tunisia - witaj. Trzymam kciuki za Twoja mame i zycze wszytkiego dobrego. Czytalam cos o pomysle przesylania sobie zdjec i spotkania na zywo... Super! Chyba juz wyslalyscie sobie fotki, prawda? Chetnie sie przylacze. Tyle, ze ostatnio bardzo rzadko siedze przy kompie, bo duzo pracy mam. Pozatem, za tydzien rozpoczynam urlop to i przygotowan wiecej. Mam jednak nadzieje, ze w przyszlosci uda mi sie czesciej tutaj zagladac. Pozdrawiam Was wszystkie !! :) Uciekam cwiczyc.