Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anglia

callanetics

Polecane posty

hej jestem taka szczęśliwa od poniedziałku zaczynam pracę, co prawda narazie na 3 m-ce ale to już coś. Martwi mnie tylko jedno co będzie z moją córeczką, mam nadzieję, że wszystko się ułoży, ona będzie szczęśliwa no i my, mamy kilka możliwości, ale to wszystko nie jest takie proste, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tamilee niestety nie dotarła:-(słyszałam,że na poczcie dzieją się fatalne historie i listy chodzą po 3 tygodnie.tak więc czarno widzę.Czekam też na zamówione książki-i pewnie jeszcze długo poczekam,poćwiczę cnotę cierpliwości:-Pto mój słaby punkt.Fajnie Asikad,że idziesz do pracy:-DA jaka to praca?Czy satysfakcjonująca?Jak to zniesie córeczka,kto się nią zajmie?U mnie kłopotów jeszcze przybyło w myśl zasady,że zawsze może być gorzej.Ale przy czynnym wsparciu mojego męża może nie zginę...O świętach w ogóle nie mam czasu pomyśleć:-(,tak naprawdę to chcę się wyspać i nic więcej.Z mamą trochę lepiej i oby tak dalej,ale nie znam dnia ani godziny.Ufam,że będzie lepiej😘Zaraz idę na wykład,ciekawy,mam nadzieję że mi powieki nie opadną.Buziaki dla wszystkich😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samanta:-)projektant mody musi rysować,bez tego się nie da myślę.Nie rezygnuj z Twoich pasji,a cierpliwość warto wypracować,bo bez tego nie ma sukcesu.Myślę,że to pasjonujące zajęcie-sama poszłabym chętnie w tym kierunku🌻To moje ciche hobby,niespełnione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ps.Wykład,na który idę,będzie w eleganckim miejscu,więc stosownie ubrałam niebotyczny obcas,a mój mąż powiedział,że wyglądam bardzo OK.Jak na codzień biegam w adidasach,to teraz robię wrażenie,dotego zgrabne spodnie i 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pięćdziesięciolatka, no musi umieć, ale nie musi wszystkiego umieć rysować.. projekty rysuję odkąd nauczyłam się trzymać pisak w dłoni, ale jak są tematyczne rzeczy do rysowania to wysiadam.. na szczęście już prawie wszystko można graficznie zrobić na kompie :P Asika - fajnie że idziesz do pracy, zmienisz trochę klimaty - to dobrze robi :) podobno dzieci pracujących mam wyrastają na inteligentniejsze, bo mają od małego swój system organizacji zajęć itp ;) to całkiem możliwe, bo moja mama po urodzeniu mnie zaraz wróciła do pracy a z moim bratem siedziała na wychowawczym ze 3 lata i to widać :P hihihihi :P:P oj Kobiety jak mi się nic nie chce przez taką pogodę.. bleeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie wrocilam ze szkolenia-testy i wstepny i koncowy zaliczylam pomyslnie wiec mam troche stresu mniej-fajnie bylo ale juz sie stesknilam za normalnym zyciem i rodzinka ludzie na szkoleniu tez fajni jadlam niestety za duzo bo byly posilki obfite wiec od poniedzialku biore sie za siebie-no i niestety bylam najstarsza-wiekszosc miala po 24 lata moja mama tez ma problemy ze zdrowiem -ma kamienie w woreczku zolciowym-w tym tygodniu rejestrowala sie na operacje-bedzie ja miala w kwietniu 2009 roku-dla mnie to nienormalne i na dodatek okazalo sie ze ma 3 grupe cytologi pobrano jakis wycinek i za 10 dni wynik-martwie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boshh grudzień 2007 a termin operacji, ważnej dla życia jakby nie było, za półtora roku??? z takim wyprzedzeniem to mozna ślub zacząć planować a nie operację.. koszmar :o nie macie jakichś znajomych \"w branży\"..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pięćdziesięciolatko praca jak dla mnie ok- administracja w Straży Pożarnej, od małego bawiłam się w sekretarkę więc to trochę spełnienie marzeń z dzięciństwa, zobaczymy teraz czy spodoba mi się w praktyce. o córkę już jestem trochę spokojniejsza, jutro zawiozę ją do mamy, gdzie będzie miała lepiej niż u kochanej babci, jeżeli chodzi o opiekunki- trochę boję się, nie znam zaufanej osoby. Problem polega na tym, już dzisiaj płakałam, że przez 5 dni nie będę widziała córci. Guga gratuluję udanego kursu, a jeżeli chodzi o termin operacij to nie mieści mi się to w głowie. Samanta to prawda zmiana klimatu dobrze mi zrobi no i liczę na tą inteligęncję córki, hahaha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Operacja pęcherzyka żółciowego to dzisiaj standard,częsty problem.ćhleb powszedni dla chirurga,może być wykonany bez pośpiechu,chyba że są ostre wskazania,a jako zabieg planowy mOZE CZEKAC,i nie ma się czym gorszyć.Dziś to prawie jak poważniejsza ekstrakcja zęba.Bez ostrych wskazań może czekać:-)Nie ma się czym denerwować.Oczywiście,że nie jest przyjemnie czekać na taką przyjemnośc,ale bez paniki.Zabiegi,które robi się najczęściej,są najbezpieczniejsze.Ale niepewność jest nawet przy zwykłym zastrzyku,ale tu ewentualnie można mięć pecha,a na to nie ma rady.Trzeba być dobrej myśli🌻Samanto,wróć do swojej pasji,może jakoś da się to zrobić.Jak moja córka która robi to co ją \"kręci\" i jeszcze jej za to nieżle płacą.I jest w tym dobra:-)Warto o to zawalczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
guga- gratuluję ukończenia kursu, przykro mi z powodu twojej mamy, mam nadzieję, że lekarze tylko dmuchają na zimne my jutro mamy pogrzeb; to straszne, że ludzie sami fundują sobie chorobska, osierocają dzieci, cicia miała raka płuc; bambasti rzuć pety!!!!!!!!!!!!!!!!!!, mamnadzieję że jeszcze nas podczytujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piecdziesieciolatko-wiem ze ta operacja to nie jest az tak powazna-sama mialam ale nie czekalam tak dlugo a to mimo wszystko boli mama poszla tez kontrolnie do ginekologa i myslal ze jest ok i martwi mnie fakt,ze pofatygowala sie do niej pielegniarka by przyszla do przychodni bo ma z ly wynik itp-a ja myslam ze 3 grupa to nie jest az tak zle i nie wiem wogole co to moze byc Oagap-masz racje -ludzie sobie sami funduja raka pluc-moja ciocia zmarla na to w wieku 39 lat Asikad-bedzie dobrze-normalne ze sie martwisz ale wiekszosc z nas tak sie zamartwiala a teraz jest ok u nas sloneczko zycze wam milego dnia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie w LO był chłopak, zachorował na raka płuc mając 18 lat, rok później już nie odebrał świadectwa maturalnego :( nigdy fajka w ustach nie miał :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asika- doskonale cię rozumiem, bo sama niecałe dwa miesiące temu wrociłąm do pracy po urlopie macierzyńskim, najtrudniej było, gdy wracałam do domu, i nie mogłam odkleić od siebie dzieci, wiedziałam wtedy, że bardzo tęsknią; od kiedy synuś robi pa pa stoję w drzwiach ubrana 10 minut i macham jak głupia, chce mi się wtedy płakać, nie chcę niczego przeoczyć, dzieci tak szybko rosną; po pracy staram się im poświęcać każdą chwilę, żeby się nimi nacieszyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane młode matki mają te same problemy co ich mamy miały,choć te ich mamy miałytrochę więcej:trzeba pamiętać,że każdy ochłap mięsa na obiad trzeba było WYSTAC w kolejce:-)Ale poprzednie pokolenie miało jeszcze gorzej:przetrwało wojnę,stalinizm etc...Więc JEST LEPIEJ i trzeba o tym pamiętać.A dzieciaczki przetrwają ,wierzę w to głęboko🌻Więcwspółczuję ale umiarkowanie😘Guga:-)o cytologii poczytaj w Googlach,III stopień to jeszcze nie wyrok,ale wymaga kontroli i uwagi,mam nadzieję,że będzie dobrze😘 Daj znać.ps:Nie ćwiczyłam dziś niestety:-( Ale jutro będzie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny🌻 jestem juz pamietalam o was balam sie niemilosiernie wszystko ok markery cytologia cysta sie zmniejsza❤️ myslalamze juz po mnie strasznie sie balam chcialamzcinac wlosy tak by pewnie wypadly caly czas plakalam dochodze do siebie wracam jaky z innnego wymiaru strach i oczekiwanie najgorsze co przezylam w otstatnim czasie mam nadzieje ze nie bebde musiala sprawdzac wiecej markerow dziekuje wam wszystkim za pamiec i okazywana dobroc i zainteresowanie moja osoba ❤️🌻❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piksa-ciesze sie ze wszystko dobrze-domyślam sie ze pewnie sie strasznie bałas-ja tez czekam na wyniki mamy ze strachem od jutra zaczynam sie zdrowo odzywiac i cwiczyc bo sie zapuscilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oagap, Guga dzięki za wsparcie, to nasz pierwszy wieczór bez córki, dziwnie jakoś, cicho, wszystko na swoim miejscu, nie ma porozrzucanych zabawek. Dzwoniłam do mamy, Olga jak zwykle panoszy się po całym mieszkaniu, ładnie bawi się sama, więc nie martwię się tym, jeszcze żeby wyzdrowiała to będzie super, to tylko katar, ale niespokojnie śpi w nocy bo ciężko jej oddychać. Piksa cieszę się, że Twoje problemy wyjaśniły się i wracasz do zdrowia, mama mi ciągle powtarza, że wszystko się ułoży jeśli zdrowie będzie dopisowało, więc jesteś na dobrej drodze. Jutro mój pierwszy dzień w pracy, żołądek mam w gardle i ciągle sobie powtarzam, że wszystko będzie ok, przecież nie jestem aż takim głąbem i jeżeli czegoś nie będę potrafiła to ktoś mi zawsze doradzi, mam nadzieję. Pa, idę spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asikad-bedzie dobrze ja mialam to samo -i o dzieci sie balam i o to ze okarze sie głąbem-ale na forum otrzymałam ogromne wsparcie-Piecdziesieciolatka nawet mnie telefonicznie pocieszala trzymam kciuki:D tez zmykam-spedzam wieczor z mezem we dwoje:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i po pracy , średnio jestem zadowolona, a to dlatego, że praktycznie nic nie robiłam, troche poczty, ksero, parę pieczątek, a od siedzenia drętwiał mi tyłek, aha oczywiście bhp. Zobaczymy jutro, odchodzi stażystka więc może zacznie coś się dziać, bo jak nic się nie robi to zegar obraca się bardzo wolno. Jeżeli chodzi o atmosferę to ludzie są ok, jest swojsko, jak się trochę wyluzuję, to nie będzie źle. Oczywiście musiała być jakaś wtopa, jeszcze nie weszłam do budynku, a juz miałam lekką poprawkę, zajęłam na parkingu miejsce dowódcy i musiałam szybko z tamtąd zmykać, cóż było najwygodniejsze, hahaha... Córka ma się dobrze tylko daje babci popalić w nocy, o 12 godz. jest wyspana i ma ochotę na zabawy, mam nadzieję, że to się zmieni bo mama nie da rady tak dłużej, nie skarży się, ale ja wiem, że to nic przyjemnego. Pozdrawiam Was wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asika - no i super :) ja bym nie narzekała na taki \"nawał\" pracy :P pozdrawiam. a mała na pewno też się szybko przyzwyczai, ale trochę czasu do zaakceptowania nowej sytuacji będzie potrzebowała jak każdy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no co ty???? mi na komputerze chodziła bez problemu - ćwiczenia, 5 filmów z Tamilee, tylko trzeba było każdy osobno odtwarzać.. coś musiało być podpięte pod te ćwiczenia i moje zabezpiecznia pewnie tego nie pokazywały.. nie wiem.. :o zadzwonię zaraz do mojego faceta i się dowiem co się z czymś takim robi.. ale się wnerrrrrwiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje płyty dvd są żółte - HP invent - i taka do Ciebie poszła z ćwiczeniami Tamilee Webb.. które chodziły jako ćwiczenia rzecz jasna. nie mam pojęcia jak to jest, że u Ciebie wchodzą inne filmy, płyta na pewno poszła właściwa (nie jest podpisana ale jest żółta itd)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze a ja wrecz przeciwnie-jestem wiecznie zestresowana i ciagle cos musze zrobic-a najgorsze wtej pracy jest to ze mimo ze zdalam szkolenei ciagle cos musze nowego sie uczyc-mam szczerze tego dosc a jeszcze mam kupe spraw w domu-ja chce w totka wygrac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BEZ INFORMATYKA SIĘ NIE OBEJDZIE.w KOMPIE MOJEGO MĘŻA coś niecoś podejrzałam,chyba jest świetny, tylko trudno dostępny w moim laptopie,a incydent z pornolkiem się nie powtórzył.Siły nadprzyrodzone,nic z tego nie rozumiem.Ale muszę dopaść Tamilee,spodobała mi się,zobaczę jutro.Dziękuję 🌻 i przepraszam za moją nieumiejętność😘Samanto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I zrób tu komuś dobrze...Nie doczekasz się wdzięczności:-))Dobrze jak nie obmówią:-)Czuję że Tamilee przypadnie mi do gustu🌻Ale początki w informstyce bywają trudne...Spróbuję odnależć pomoc😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×