callanetics

Pięćdziesięciolatko - więc jednak chodzi Tamilee a nie żadne pornosy...??

wlasnie z kawka siedze-na cwiczenia znowu nie znalazlam rano czasu-malego do przedszkola zaprowadzilam i latalam po miescie bo musze nowy dowod sobie wyrobic-wiecie wniosek,zdjecia-wiem wiem ze na ostania minute ale naprawde ciezko mi bylo znalezc czas wczesniej

czesc Dziewczynki :) czytałam Was ale nie pisałam. Nie miałam ani nastroju, ani czasu... Asikad, fajnie ze poszłam do pracy. Będziesz miedzy ludźmi :) Guga, dumna jestem z Ciebie, że dajesz radę na szkoleniach! Byle tak dalej. Niedługo jakiś awans Ci się szykuje, wróżka mi mówiła :):):) 50-latko, jak dasz radę z Tamilee będę pod wrażeniem a z pewnością dasz. Mnie nie odpowiada trochę tempo tych ćwiczeń. POprostu jestem cienka i tyle. Nie daję rady :( Samanta to co innego :). Może z czasem jak się wzmocnię to dam radę robić te brzuchy. Piksa, cieszę się niezmiernie, że u Ciebie ze zdrowiem dobrze. Moja najlepsza przyjaciółka w czwartek ma operację wycięcia guzka z piersi. Martwię się ale wierzę, że bedzie dobrze. Oagap, weź sie do konkretnej pracy :):) i nie siedz przy klockach :):): hehehe. To tak dla żartów oczywiście :)

zaczęłam ćwiczyć!! na poważnie ! czuję się lepiej i nie chcę przerywać. Dziewczyny, kiedy mogę się spodziewać jakiś znaczących efektów na brzuchu? Głupie pytanie ale zapytam. A co tam? Obcych w końcu się nie pytam :) W tej chwili tkanka tłuszczowa się robi taka bardziej miekka. Może się spala?

Hej dziewczyny dzieki dziewczyny za wsparcie naprawde dawno sie tak nie balam dzisiaj pocwiczylam jestem taka szczesliwa dochodze od siebie okna umyte chata wysprzatana w pracy ruszylo sie Guga nie martw sie napewno wszystko sie ulozy i z mama bedzie ok asikad dasz rade w nowej pracy przeciez jestes rozgarnieta (skoro tu jestes z nami musisz byc :D ) 50 latko caluski i pozdrowionka bombasti bipi oagap gdzie wy sie podziewacie :(

Dziewczyny, w ktorych miejscach mierzyc biodra? W najszerszym miejscu? No i talia to mierzona powinna byc powyzej pepka, w najszczuplejszym miejscu? I czy biust meirzycie bedac w staniku (oczywiscie nie push-up, tylko zwyklym)? Cche schudnac w centymetrach, kg mam w miare w porzadku 170/55 . Chce sie dobrze wymierzyc. Pozdrawiam.

Bipi - będzie dobrze, trzeba się wprawić - Tamilee też tak mówi :) strasznie polubiłam jej ćwiczenia :) biodra się mierzy w najszerszym miejscu (tam gdzie ty masz najszerwsze a nie statystycznie najszersze, bo czegoś takiego nie ma) talię w najwęższym - u mnie to na przykład na wysokości pępka jest, nie powyżej biust - bez stanika się mierzy (ew w celach porównawczych potem się mierzy w miękkim staniku, total miękkim.)

A zatem: 170/55 biust-91 talia(hmm u mnie powyzej pepka) 69 biodra- 95 Jakies duze te wymiary jak na moj wzrost...to pewnie przez to, ze mam drobna budowe, cm jakos za duzo moim zdaniem :(

ekhem- napisz ile masz lat, bo jeżeli to są złe wymiary to ja sie zastrzelę bipi- masz rację z tymi klockami, ale to przez ciebie :P już chciałabym ćwiczyć, ale mam zapalenie chrząstek międzyżebrowych , okropnie boli, nie ma mowy o ćwiczeniach, no i znowy jeden z maluchow chory, nocki zarwane pięćdziesięciplatko- uśmiałabyś się, gdybyś nas widziałą, moj synuś każe wszystkim chodzić w czapkach lub kapeluszach, sam ma ulubioną, nawet, jak byli moi rodzice nie odpuścił im, każdy kto przekroczy prog naszego domu jest przez niego ubierany, w jedną z czapek letnich mego męża

Oagap - a skąd się takie coś bierze? taka choroba? nigdy nie słyszałam.. fajnie macie w domku :D może maluch wyrośnie na wielkiego projektanta mody i podbije swiat? moze już przejawia predyspozycje do tego ćwicząc na was :D ;)

Mam 25 lat. Mam chudziutkie kosteczki, stope 36, czyli mala przy tym wzroscie, waga wyglada ok, ale mam tluszczyk i troche cellulitisu na nogach (po scisnieciu) i na pupie juz prawie bez sciskania widac :( I naprawde tak jest, nie wymyslal sobie, jak jestem w czyms obcislym to czasem slysze komentarze, ze mi sie przytylo :/ Rzeczywiscie, nie wiem czy nazwijmy to nabralam kobiecych kształtow czy co, ale wkurza mnie to troche, te komentarze :/

dzięki dziewczyny za wsparcie, jak Was czytam to robi mi się gorąco na sercu. jestem już po pracy, dzisiaj już coś się ruszyło, miałam troche zajęć, więc nawet nie wiem kiedy czas pracy skończył się. córka lepiej śpi, straciła apetyt, ale o to akurat nie martwię się, coś zawsze zje, więc głodna nie chodzi, a jeśli ubędzie jej trochę brzuszka to nie będzie miała problemów z figurą jak jej mama, hahaha... biorę się teraz za rachunkowość, muszę przypomnieć sobie materiał ze studiów, bo zapowiada się, że będę miała z tym do czynienia, mąż na służbie więc jestem sama jak paluch, będę mogła spokojnie popracować trzymajcie się dziewczyny

ekhem- nie załamuj mnie, ja też mam rozmiar buta 36, nawet 35, wszystkie buty mam za duże; chyba powinnam bardziej krytycznie na siebie spojrzeć :(

No tak, tylko ja nie mam dzieci...A wy jakie macie wymiary i do jakich dazycie? Moze przypomnijcie wypisujac, zeby samym sobie odswiezyc motywacje. Ja chcialabym schudnac, ale kg malo mnie obchodza, interesuja mnie centymetry. Dlatego chce jesc okolo 1600-1800 kcal mniej wiecej i rzezbic sylwetke. Dzisiaj wypilam 2 kawy z mlekiem, duzy (babciny) talerz ogorkowki i 3 nalesniki z kapusta i grzybami, a do tego 4 ogorki kiszone. Pozniej moze jablko przekasze. Nie jestem glodna w tym momencie, ale trudno mi powiedziec czy zjadlam odpowiednia ilosc jedzenia ( nie chce ani jesc za malo ani za duzo).

Marzy mi się nuda...Nie mam czasu kaszlnąć:-(Nie mam siły.Tamilee nie chodzi w moim kompie,nie będę się wcinać do mego męża,obsta lowałam na allegro cały zestaw za 49 zł,legalnie i będę mogła jak myślę mieć na dvd i ćwiczyć jak zawsze w dużym pokoju.Wszystko opowiem jak spróbuję i czy dam radę.Fragmenty zapamiętane szły nieżle,poprzeczka trochę wyżej,bo Callan już za łatwa.Dziękuję Samanto,sama na to bym nie wpadła,to Ty ją wyczaiłaśTo niezła innowacja i krok naprzódWierzę w mój upór i zawziętość

Co tak cicho??? ja zaraz pocwicze mam wiecej czasu dzisiaj Piecdziesieciolatko-z noga troche lepiej ale i tak wyglada nieciekawie

o bosshhh.. miałam dziś więcej czasu więc postanowiłam poćwiczyć fajny aerobic (ćwiczę z niego strecz, ale całego nigdy nie robiłam, trwa 1h 17 min) ogólnie fajne jak ktoś lubi poskakać - oczywiście ściągnęłam przypadkiem z aresa bo spodobał mi się podkład muzyczny :D film - aerobic Pump it up - już pewnie kiedyś pisałam o tym.. wytrzymałam pół godziny (bez strechu, strech jest na końcu).. drugie pół godz leżałam i stablizowałam oddech.. i mokra jestem cała :P dają w kość te ćwiczenia, super :) nadal mam miękki tyłek (gąbkowaty taki :P ) dlatego chcę się skupić bardzo na pośladkach i udach, więc będę to częściej ćwiczyć.. jeśli nie padnę wcześniej :P nie mam siły na Tamilee.. a ogólnie to zaczynam łączyć ćwiczenia z róznych zestawów, z Tamilee, z callaneticsu (rozciaganie i uda/pośladki - super!), ABS i takie tam rózne i jeszcze insze :) i idę swoim rytmem ;) pozdrawiam

Wreszcie ktoś się odezwał:-DCześć SamantaU mnie poziom stresu osiągnął niebezpieczny pułap:głowa boli mnie codziennie,co w mojej sytuacji może być niepokojące.Ale może po sobocie będzie lepiejZ każdej strony pojawiają się problemy brrr!Aby do soboty,może odetchnę.Pozdrówko dla wszystkich.Guga proszę o kontakt

jak nie da się ze stresem żyć (jak go jest za dużo) to trzeba rozładowywać :) zawsze na to znajdzie się parę minut ;) jednak dałam radę Tamilee :P ;)

Masz rację Samanto:-DZawsze można stres rozładować:-PCwiczenia to dobry sposób,i przestrzegam tego konsekwentnie,ale fajny ciuch też czyni cuda na lepszy odbiór świata;-)Właśnie kontempluję taki nabytek i ...od razu lepiej:-DSwiat nie jest taki zły:-PDożyję do soboty jakoś,NIE DAM SIE!!!

ojj taaaak :D u mnie ciuchy może aż tak nie (chyba że bielizna :P ) za to kosmetyki.. ooojjj.. :D pomagają :) pozdrawiam ciepło, trzymaj się

hej dziewczyny :D ktos tu o ciuchach mowi tak ciuchy napewno humor poprawia ja k by nie bylo one dzialaja poczytalam was dziewczyny biore sie w garsc ide cwiczyc nie dam sie depresji melancholi itd. za oknem proszy snieg w radiu kolendy jutro ubieramy choinke i caly dom ciesze sie z tych swiat :D 50 latko dziekuje za wszystko co ja bym bez ciebie zrobila

Kocg=hana Piksa:-)trochę spanikowałaś,ale MUSI być dobrze:-)I czekam na dalsze wieściA Guga chyba się na mnie obraziła,bo nie mogłam być dyspozycyjna,za co przepraszam serdecznieNapisz coś do mnie proszę

ja ćwiczę. Teraz zrozumiałam 50-latkę, i dla mnie te ćwiczenia to błogosławieństwo. Czas dla mnie. Jaki ja mam dzięki temu dobry nastrój. Piksa, ale wcześniej z tą choinką startujecie :)

samanto- podziwiam; czytam cię, przypomianam zdjęcie i ze zgrozą m yślę o swoich pośladkach i udach; jesteś bardzo krytyczna względem siebye; nie usprawiedliwiają mnie porodyi ciąże, bo one nie mają nic wspólnego z moim wyglądem; Boże skąd wziąć czas? guga- nie bardzo zrozumiałam o co chodzi z twoją nogą; jak dietka?; trudno w pracy ją stosować; pięćdziesięciolatko- jesteś moim guru; skąd w tobie tyle siły? pikso- cieszę się że z tobą lepiej

Piksa-fajnie ze z Toba lepiej zgadzam sie dziewczyny ze cwiczenia powoduja lepsze samopoczucie bo ja jestem teraz przed@ i by sie lepszy nastroj przydal ale nie mam na nic czasu ale od nowego roku koniec z usprawiedliwianiem Piecdziesieciolatko-nie martw sie ja sie łatwo nie obrażam-przeciez dzieki tobie poszlam do lekarza,bo odwlekalam to dwa tygodnie z nadzieja ze samo przejdzie Oagap-przyplatało sie cos do mnie-najpierw spuchla mi stopa,potem to przeszlo i sie zaczerwienila a pozniej jak juz myslalam ze przeszlo pojawily sie pecherzyki z płynem jak przy oparzeniu i skora sie brzydka zrobila-mam teraz dwie masci,lek na alergie i antybiotyk Oagap-jak tam w szkole?? Bo ja mojej pracy mam dosc i zastanawiam sie nad zmiana-jest szansa w urzedzie ale za male pieniadze-zastanawiam sie jednak-bo i wiecej czasu dla rodziny,mniej stresu i mimo wszystko wiekszy prestiz

Aga i Bipi - ja właśnie dlatego też ćwiczę - bo lubię. zawsze piszę endorfinki się wydzielają :) ja miałam w ogóle problem z chronicznym zmęczeniem - dobre kilka miesięcy, łykałam jakieś witaminy i żeń szenie, w ogóle garść tego a i tak nie miałam czasami siły z łózka się podnieść (mam duży nadmiar żelaza, przynajmniej jeszcze niedawno miałam, a z tego co lekarz powiedział to jednym z objawów tego jest właśnie owo zmęcznie) a odkąd ćwiczę nie biorę nic takiego a energii mam aż nadmiar :P (podobno z potem się też te nadmiary żelaza usuwają więc działa podwójnie :D ) u mnie to nie tyle krytka co obsesja hihi :P pupa musi być jędrna czyli twarda i wystająca - okrągła (tak jak mówi Callan w ćwiczeniach ;) ) :) więc ćwiczę swoją namiętnie jestem z siebie dumna - dałam dziś radę ten mój aerobic 45 minut (skakanie non stop...) i jeszcze Tamilee na brzuszek :P :D na rozgrzewkę ćwiczę przeważnie kocie ruchy Carmen Electry, zależy ile mam czasu. dziś równiutkie 2 godziny wyciskałam poty z siebie (z malutkimi przerwami) nie mam siły zejść na dół po proteiny :P ale lubię być tak zmęczona :D Guga - w urzędzie to taka "bezpieczniejsza" praca, mniej ciśnień :) moja ciotka wiele lat przesiedziała w urzędzie gminy - masz rację - prestiż większy a ciśnienia mniejsze :) i od godziny do godziny, w dzisiejszych czasach to ważna kwestia - konkretnie normowany czas pracy.. swoją drogą - mój chłopak studiuje prawo i pokazywał mi kiedyś w kodeksie wymiary godzin pracy - jak jest regulowane to przez prawo, i tylko są regulacje dot. pracowników, takich normalnych pracowników, na przykład menadżerowie już mogą 24/dobę pracować i nic tego nie reguluje.. (ew kodeks firmy, regulamin jakiś)

Samanto-masz racje i z praca i cwiczeniami ja zaczne napewno cwiczyc bo lepiej sie czuje po tym i na dodatek zauwazylam ze odkad nie cwicze cellulit powraca:P a z praca tez sie zgodze-w tym miesiacu przepracowalm 190 godz i nie mam wg pracodawcy nadgodzin szkoda tylko ze na poczatek tak malo daja w urzedzie-bo jednak rodzina potrzebuje troche pieniazkow-a tak na marginesie okropne sa zarobki w naszym kraju

ałaWybaczcie mi,że znowu chcę się pochwalić:-Dale moja Mróweczka znowu w prasie kolorowej,dowiedziałam się przypadkiem:w \"Elle\" na str. 48piękne foto mojej dumy we własnej osobie.rzepraszam za moją dumę ,ale to moja radość i okład na zbolałą duszę:-PCały świat wydaje się lepszy i radośniejszy:-DNie widzę jej codzień,częściej w prasie hahaha!No cóż i tak bywa.Chociaż w macierzyństwie okazałam się dobra:-POagap nie rozważaj że nie jesteś doskonała jak te z reklam:-PTo wszystko iluzja i sztuka...My zwykłe kobiety nigdy nie będziemy takie doskonałe,bo w komputerze można wszystko zrobić:zlikwidować cellulit,powiększyć biust,skasować zmarszczki etc.Nie będziemy się dołować z tego powodu:-DMyślę ,że tylko Samanta wytrzyma te porównania,ale jest panienką i nie rodziła,a waży tyle co jej 11-letni bratBuziole dla wszystkich

pięćdziesięciolatko- cieszę się razem z tobą, jutro, gdy tylko mąż wroci polecę do kiosku po gazetkę; to miło, że probujesz usprawiedliwić mankamenty mojej figury, ale one nie mają nic wspolnego z ciążami, kochane chłopaki obeszły sie ze mną dobrze :); fałdki i nerownośco na skórze to tylko efekt lenistwa i łakomstwa :P