Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anglia

callanetics

Polecane posty

Gość oha
@abela - poszukaj w tym wątku, kilka stron wcześniej, dziewczyny podrzucały linki i insze wskazówki jak można sobie film ściągnąć. ja ściągałam przez torrenta... @milka - dzięki za życzenia czem prędszego powrotu do stanu jako takiej bakteryjnej równowagi:) ćwiczyłam wczoraj, ćwiczyłam dzisiaj, zawzięłam się poantybiotykowo, chociaż przyznam, że dzisiaj musiałam już w którymś momencie nico sobie odpuścić, bo niełatwo, ech, niełatwo tak od razu do formy wrócić;) powroty po 20 latach to zdaje się na tym forum niemal reguła;))) pozdrowienia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Wczoraj uwazniej ćwiczyłam, brzuszki także. Mięśnie niniejsze trzęsły mi się jeszcze 20 minut po ćwiczeniach. A tak to niewinnie wygląda :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oha
wstajesz o 6, o 7.30 jesteś u lekarza, a tam już kolejka do samego piekła, wchodzisz w końcu o 11, a lekarz ci mówi, że źle i że znowu antybiotyki, albo zastrzyki antybiotykowe do wyboru:((( czy pisałam już jak bardzo nienawidzę antybiotyków??? i że zamierzam sobie zatoki wyciąć nożem kuchennym?! bleee:( taki to mój mało callanowy początek dnia. ćwiczącym zdrowia życzę i pogody ducha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oha - nie daj sie ,walcz:-) masz zapalenie zatok?? Mnie kazali raz lampami wygrzewac , cos tam pomogło .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oha
jajć, wybaczcie, że tak epatuję, ale ostatnio nie mam dobrej passy enefzetowej, za to milion planów i obowiązków, których realizacja cały czas się oddala i trochę mnie już szlag trafiać zaczyna... same choroby jak się już przywleką, to niech tam, trochę pokory i rozumu i w końcu jakoś się człowiek upora, ale jak się ten stan rzeczy wydłuża i wydłuża i końca nie widać, to trochę w końcu frustracja uderza do głowy:) callana - tak, to właśnie gówniane przewlekłe zapalenie zatok. jak na razie ani lampy, ani inhalacje, ani okłady, ani płukanki, ani nic innego nie daje rady (nawet stary dobry chrzan:) ). na rtg obie zatoki przynosowe są wielkimi białymi plamami niemal w całości objętymi zapaleniem (po dwóch antybiotykach), a mi głowa puchnie, pęka i pęcznieje. może któraś z was brała antybiotyk w zastrzykach? lepszy jest niż ten tabletkowy (poza oczywistym faktem, że tak nie obciąża żołądka)? wybaczcie, że zbaczam z tematu przewodniego, ale trochę już w kropce jestem zatoczanej, a ponoć kto pyta nie błądzi;) a teraz rozżalenie zamieniam na ból mięśni - do ćwiczeń, wio!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie pomogły lampy i okłady - przez długi czas nie mogłam sie schylic bo mialam tak ciagnace bole. Moja znajoma raz miała punkcje? zatok. Sciagali jej ropna zawartosc, miała tez przewlekłe stany podgoraczkowe od zatok. I po tym poczuła ulge , na jak długo nie wiem. To zabieg inwazyny i pewnie jest ostatecznoscia dlatego ot tak napomknełam. Gdybym miała wybór , to wziełabym zastrzyki. Zawsze to cos ominie zoładek. I tak masz dosc siły zeby cwiczyc. U mnie w przypadku ropnych zatok byłoby to nie mozliwe :-( Dzis calan zaliczony ale taki lekko skrócony . Zdrowia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ W Kajetanach pod W-wą leczą ciężkie stany zatokowe, zadzwoń, zapytaj o zasady , tam też jest na NFZ. Zastrzyki szybciej dotrą, lepiej rozcieńczą się i mniej uszkodzą wątrobę. Chyba że się mylę. Próbowałaś jeść kaszę jaglaną? Ta osusza. Albo możesz mieć nieropoznaną alergię :( Wczoraj nieżywa, ale zadbałam jednak o ciało za pomocą c. podstawowego, lepiej odpręża :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Same zatokowe piszą :D Wczoraj przymierzyłam sukienkę, w którą cztery lata nie wchodziłam. Wnioskuję zatem, że c. evolution robi ładniejsze cuda z ciałem niż pozostałe odmiany. Ja nawet zapomniałam, że potrafię korzystnie wyglądać. Może dlatego tak oporowo szło szczuplenie? Po nadupniczkach (staram się zawsze ćwiczyć te z wersji zaawansowanej) mam upierdliwe zakwasy :( Boli toto jak korzonki :( Oha - robili Ci posiew? Niby to nie są tereny jałowe, ale może warto sprawdzić, czy to nie gronkowiec? U mnie ząb i dziąsełko coraz milsze. Dopinam się w dżinsach i chyba odważnie przymierzę dość obcisłe rurki :D Przekrwienie miednicy uspokoiło się, i dobrze. To jednak był czynnik psychiczny :D. Niedługo moje usypiające evolution, tak tak, usypia, a mięśnie trzęsą się z wysiłku :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oha
ech, zdaje się, że powinnam przeprosić was za ten wybuch żałosności, który ostatnio zaliczyłam na forum:) mam teraz dosyć skomplikowaną sytuację i dopóki się ze wszystkimi zdrowotnymi pierdami nie uporam dopóty nie będę mogła wrócić do siebie, do swojego życia, do faceta, do własnego kubeczka i normalnego życia 2 tys km stąd. stąd ta frustracja szalona. w każdym razie wielkie dzięki za rady i wsparcie. wiem sporo o tym jak się powinno z zatokami postępować, większość z tych rzeczy już robiłam i jakoś bez skutku, tylko dlatego daję się pompować antybiotykami, których jestem wielką przeciwniczką - akt totalnej desperacji;) słuchajcie, mam pytanie - czy callan nadaje się dla osób z rwą kulszową? okazuje się, że moje biedne chłopię złapało tę paskudną przypadłość i zastanawiam się czy powinien ćwiczyć, czy może niekoniecznie. euforyczna, pamiętam, że kiedyś wspominałaś, że pelvisy nie są najlepsze dla kulszowców? no właśnie, już od tygodnia powinniśmy miziać się w szczęśliwości, a tak on leży gdzieś tam daleko i nie może do mnie przyjechać, a ja siedzę tu na dupie i łykam kolejne antybioty, od których zaraz pęknę, albo się za przeproszeniem porzygam (te mdłości!). jak śpiewał rysiek r., życie jest nowelą... :) a co do siły do ćwiczeń, to ja mam ciało ułomne, ale za to siłą woli mogłabym kilka osób obdzielić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Oha, nie masz za co przepraszać? 😠 A co, może masz jeszcze cierpieć w milczeniu, ćwierkać z radości, że kilka godzin męczysz się w kolejce ze zrzędami i wątrobę masz większą od tułowia dzięki kolejnym nieskutecznym lekom? Ohunia, no co Ty 😘 🌻 I nie pisz mi o życiu za oceanem, bo zostawię dziecko samo, wyjdę z domu i nie wrócę :( Nie dziwne, że frustracja tak zamęcza, ja Ciebie dobrze rozumiem, zwlaszcza gdy po życiu w cywilizowanym porządku lądujesz w innych realiach. Zatoki są upierdliwe i kropka. Callanetics w wersji podstawowej czyli 10 h challenge oraz zaawansowanej nie powinno być stosowane przez cierpiących na rwę. Powinni oni opuszczać część rozgrzewki, część ćw. na nogi i rozciągnięć. Gdy Twemu lubemu rwa minie, będzie jak Elastyna śmigać wszelakie wersje :D Leszka Blanika w kompleksy wpędzi ;) Ja też mam gorszy wieczór. Chudnę ładnie, pupcia robi mi się jak przymały orzeszek laskowy. Jutro mam spotkanie z facetem, staram się niczego z góry nie zakładać, ale sie denerwuję. 😠 "Miziać się w szczęsliwości" - na złość mi to napisałaś czy co? ;) I tak wygląda moje uczenie się milości własnej :D Buziaki, wasza Milka light :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny ;) Jestem wielką fanką callaneticu,ale..........co ja slyszę jakis evolution,cartdio,od lat ćwiczyłam call. ostatnio trochę się nudziłam a poniewaz trochę mi się p[rzytyło przez zime muszę znów zaczac ćwiczyc.Cwiczenia callanetics znam i wykonuję je bez trudu więc nie dają u mnie zbyt wielkich efekto,a moze wlaśnie te nowe "odmiany".Może mi ktoś "łopatologicznie" wytłumaczyc "czym to sie je" i gdzie ewentualnie tego szukac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki:) Mam do Was ogromną prośbę, chciałabym od jutra zacząć ćwiczyć ten callanetics ale nie wiem jak sie do tego zabrać. Czy macie jakieś sprawdzone zestawy ćwiczeń, na których mogłabym bazować, nie wiem albo prześlecie mi na pocztę albo linka podacie będę na prawdę wdzięczna abym wiedziała jak ćwiczyć, czy jakieś filmiki wszystko się przyda:) W razie czego to mój adres: truskaweczka9971@wp.pl Dzięki i pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paanama
http://chomikuj.pl/Lobuzinska/*c4*86WICZENIA*2c+SPORT/CALLANETICS/Callanetics+z+Callan+Pinckney+-+autork*c4*85+tych+genialnych+*c4*87wicze*c5*84 tutaj link do chomika z callan, najlepszy zestaw dla poczatkujących ;) zreszta mój ulubiony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suuuuper, dzięki bardzo za odpowiedź i pomoc:)) No to co, od dziś zabiorę się za te ćwiczonka, zobaczymy jak długo wytrwam :))) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tojagosc
dziewczyny a skąd macie callanetics evolution ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zq
Czesc, Dziewczyny. :) Czy callanetics pomoże mi zrzucic oporną oponkę na dolnej partii brzucha? Pozdrawiam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beautyflower
hej, przyłączam się do Was:) ćwiczę Callanetics już od ok. miesiąca, co drugi, trzeci dzień. jestem w czwartym miesiącu ciąży. Oczywiście omijam ćwiczenia na brzuch (poza dwoma pierwszymi z callanetics evolution), nie ćwiczę również tych na plecach. Moim problemem jest to że mam ogromny potworny apetyt w ciąży, np. na samo wspomnienie jakichś dań (np. dziś to zupa ogórkowa) dosłownie dostaję ślinotok:( i nie mogę się powstrzymać. obżeram się a potem leżę z ogromniastym brzuchem i niechęcią do siebie:( Dobrze w swoim ciele czuję się jedynie po ćwiczeniach callanetics, szkoda, że tylko przez chwilę, tj. do następnego napadu wilczego głodu:( a wracając do callanetics - to jedyne ćwiczenia które lubię, uwielbiam te spokojne ruchy (aerobiku i innych takich nienawidzę). nie potrafię jednak w większości ćwiczeń callanetics wykonać wymaganej liczby powtórzeń - np. przy ćwiczeniach na pośladki moje max - mięśnie zaczynają drżeć, gubię rytm - to 60 powtórzeń (zazwyczaj robię przerwę po trzydziestu). Mam również wrażenie że ćwiczenia z C.E. są bardziej skuteczne - np. skłon w bok w klasycznym callanetics to dla mnie pestka (tzn. 70 powtórzeń, więcej nie dam rady:D), w callanetics evolution nie potrafię zrobić trzydziestu powtórzeń... a Wy jak uważacie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beautyflower
Euroryczna - no właśnie evolution jest inne. Ale ćwiczę je zamiennie, tzn jednego dnia evolution, drugiego klasyczne - to drugie sprawia mi większą przyjemność:) NO i modyfikuje ćwiczenia, mieszam je razem. Uwielbiam w szczególności wszystkie ćwiczenia na pośladki:) Nie znoszę z kolei kręcenia miednicą. Dzięki niebiosom nie muszę ćwiczyć morderczych brzuszków.. jeszcze:) I muszę się pochwalić, że efekty są wspaniałe - szczególnie widzę to na nogach które stały się ładnie umięśnione, smukłe, wyraźnie szczuplejsze. Zarys jakichś mięśni widzę również w okolicach ramion, choć tu jest zdecydowanie mneijszy efekt. No i pośladki - są po prostu ładniejsze, bardziej okrągłe i "do tyłu", choć do ideału im jeszcze troszkę brakuje. Efekty są, obym tylko pozostała "na szlaku":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beauty flower - szkoda, ze niemozna tutaj wstawic lubie to :) nie musialabym sie logowac, ale to zrbilam-imponujesz mi :) niestety-musze przyznac, ze poczatek evolution raczej minie wychodzi, matnia - ale reszta jest fantastic nic nie zalujecie naszej Callan? a mi szkoda........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beautyflower
Euforyczna: bardzo mi dziwnie oglądać teraz nagrania z Callan, wiedząc że jej już nie ma. Niby obca osoba, a jednak.. brak mi jej na tym świecie. Śmierć jest niby nieodłączną częścią życia ale strasznie trudno przychodzi mi jej akceptacja :( Dopadło mnie lekkie przeziębienie, odpuściłam wczoraj ćwiczenia, dziś lepiej się czuję i właśnie zmagam się z dylematem - ćwiczyć czy nie ćwiczyć, oto jest pytanie...;) Euforyczna fajnie że Cię jakoś mobilizuję do wysiłku:), gorzej jednak u mnie z wagą, która powoli, lecz nieubłaganie idzie w górę - i niestety, nie są to tylko "ciążowe" przyrosty. Jem bardzo dużo, mój wilczy apetyt w ciąży mnie przerasta.. Nie wiem, jak go ograniczyć, nic mi nie pomaga - ani picie wody, ani zapychanie się warzywami, nic. Od czterech miesięcy odczuwam nieustanny głód:( Gdyby nie callanetics podejrzewam że już przypominałabym słonia..:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość euforycznadobolu
Kwiecie pieknosci- twoj nick z pewnoscia nie jest taki bez powodu- mysle, ze wtym stanie nie warto sie przejmowac niczym, chyba tylko zebys ie zbytnio nie przejmowac :D ten stan jest tak wspanialy( zazdroszcze,. zazdroszcze...), ze nie powinnas go sobie niczym macic. Z pewnoscia piekna pozostaniesz, i szczesliwsza :) czy ginekolog twoj wie o callanetics? byc moze mozesz cwiczyc caly zestaw- wtedy porod moze sie okazac nawet latwiejszy ze wzgledu na pelvicy. Co do reszty- wlasnie zakupuje rower, poniewaz cos ze stapa moja jest nie tak i nie moge pobiegac ani nie moge cwiczyc niektorych pozycjach :( Kochana- a m,oze zaczelabys uczyc sie naglec zegos zupelnie nowego, co zawsze chcialas ale nie mialas odwagi lub czasu- moze to nowe zainteresowani odwroci uwage od smakowitosci? teraz pogoda ma byc coraz lepsza, wiec i wiecej ruchu na swiezym powietrzu gwarantowana wiec moze uda sie zapomniec o lodówce, safeczkach i...znajomi pomoga wyciagajac tu i tam? bd myslec o tobie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Zmieniłam nick, miałam dość milki ;) Bardzo trzepnęła mną śmierć Callan. Judy Mooser, na którą uwielbiałam się gapić ćwicząc, też nie żyje :( W Wikipedii wyczytałam, że w 1994 padła jej (C.) firma, się kobieta narobiła, a potem zestresowała :( @ brzuchatej z bejbisiem: może masz głód utajony i potrzeba Ci czegoś szczególnego, co jest w kwaszonkach? Jakie masz wyniki krwi? Ginekolog akceptuje Twoje ćw. callanetics? Nie ma się co głodzić, potem płaci się za to po urodzeniu swoim samopoczuciem i zdrowiem malucha ;( U mnie dobrze, nadal jestem rozkochana w c. evolution, wczoraj nawet z pamięci je robiłam :classic_cool:. Wygladam po nich lepiej niż po bieganiu, nie mówiąc o zdrowiu stawów i nakładach. :). Euforciu 🌻 i 😘 dla CIĘ! Obecny rozmiar to 36/38, nie mierzę się, bardzo rzadko się ważę i jestem w związku z tym normalniejsza i milsza dla świata :D. Figura zmieniła mi się bardzo, sama siebie z trudem poznaję, aż tak jest ok :O, tyle że cudne żakieciki nie leżą już dobrze, czeka mnie wymiana garderoby, a kasy malusio. Ja też wypucuję rower i zamierzam jeździć, jeździć, jeździć :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beautyflower
:D Czuję się w obowiązku wytłumaczyć pochodzenie mojego nicku, co by nie wprowadzać ludzi w błąd;) otóż na pewnym forum dosłownie wszystkie loginy były zajęte więc wkurzona zrobiłam taki mało poprawny gramatycznie misz-masz;) A że pamięć moja krótka i ulotna... posługuję się nim na wielu innych forach;) Mój lekarz nie wie o ćwiczeniach, ale nie sądzę abym musiała mu o nich mówić, nie spinam brzucha, nie podskakuję, nie przeciążam brzuszka - to chyba najważniejsze. A moje samopoczucie zaraz "po" - czegoś takiego nie daje najmocniejsza nawet kawka, to po prostu turbodoładowanie, chęć do życia, działania, super optymizm. Uwielbiam to. Pewnie czegoś mi w dietce brakuje - od kilku lat leczę się na anemię, przed ciążą wyniki były dobre, teraz troszkę mniej.. A może dlatego że wcześniej byłam chuchro i tera organizm nadrabia (3 kg przyrostu w pierwszym miesiącu ciąży, teraz nieco wyhamowałam, dzięki niebiosom:) Nie jest dobrze dużo przytyć w ciąży - bynajmniej nie chodzi tylko o urodę - choć koszmarne rozstępy po pierwszej ciąży niestety zostały, ale o zdrowie, samopoczucie, i zdolność poruszania się:) Wczoraj poćwiczyłam godzinę i dziś czuję się świetnie:) Też chętnie wskoczyłabym na rower ale tu gdzie mieszkam same górki i pagórki więc jazda nie była by dla mnie teraz bezpieczna. Pogoda jednak kusi... niesamowicie - życzę Wam cudownych wiosennych wycieczek rowerowych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajud70
mój zapał nieco zmalał :( do callan , mam przerwę ponad tydzień. wstyd mi. mam pytanko, czy macie jakieś informacje na temat JAK CALLANETICS DZIAŁA NA OSTEOPOROZĘ? można ćwiczyć? itp....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×