Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anglia

callanetics

Polecane posty

Gość Areneith
Dzięki, dzieki milka :D Ja dopiero po 2 godzinach jestem, a do tego doszło jeszcze 40km na rowerze...kilogramów w sumie nie chcę spalać, ale ten brzuch jest po prostu obleśny ;d Byłam też dzisiaj nad morzem, ale siedziałam w bluzce ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria Mariewna
Kochane, witajcie- wrocilam :) nawet troche odchudzona, choc co waga to inna liczba. staralam sie robic cos codziennie, rowerek stacjonarny godzine, wii sport- rozne rzeczy aerobowe. super hula hoop czy step i jogging az do bolu. Raz pojezdzilam na rowerze i to godzine, bo sie zgubilam ;) i musialam szukac powrotnej drogi. Niestety callanetics robilam tylko 3 razy. Ale jednak uzaleznienie od cwiczen nie minelo i dobrze. Ktoregos dnia, bez perspektyw na jakikolwiek ruch zeszlam po schodach z 30 pietra, do dzis czuje uda :) No i musze sie pochwalic, ze mialam randke z pewnym olimpijczykiem uprawiajacym bobsleigh i do tej pory mam przed oczami jego cudowne miesnie i zero grama tluszczu. Niezle mnie to zmotywowalo... My nie trenujemy profesjonalnie, ale skoro ktos moze robic sport pare godzin dziennie, to my damy rade z ta godzinka, nie? Nawet jesli jest goraco, poza tym lepiej sie spala jak jest cieplo w pomieszczeniu. No i trzeba duzo pic w trakcie treningu. A jak sie komus nie chce cwiczyc w upaly, to niech idzie poplywac to przynajmniej sie ochlodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria Mariewna
Jest tu ktos jeszcze, czy wszyscy juz wysiedli? ;) Ja postanowilam zrobic bardzo intensywny tydzien. I to nie z aerobami, ale z cwiczeniami tymi 8 minut na wszystko, i rozgrzewka na poczatku i rozciaganiem na koncu(z callana). Bede to robic caly tydzien 2 razy dziennie po pol godziny a potem pic koktajl proteinowy. Pierwszy raz juz za mna, koktajl zjadliwy. Pomierzylam sobie wczoraj obwody i zobacze czy sie cos zmniejszy przez ten tydzien. Ten program byl w niemieckim "shape" i dziewczyna stracila 6 kilo w ciagu 2 tyg., niestety nic nie napisali o centymetrach, ale widac na zdjeciu roznice. Trzymajcie kciuki , moze wytrzymam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Areneith
O no właśnie, dziś 1lipca, a ja jeszcze a6w nie robiłam, więc... do dzieła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria Mariewna
Ty wiesz, nie chce nic mowic, ale to nie pierwszy taki :) ten drugie miejsce na olimpiadzie mial , a moj ex byl kapitanem w narodowej druzynie rugby. To mi kumpel w zeszlym tygodniu wypomnial. Jak widac poprawiam "swoje wyniki" , jeszcze mi brakuje zlotego medalu ;) Ale najwazniejsze, ze mozna sobie pomarzyc. (ciekawe co oni widza w takiej babce ze 102 cm w biodrach? ) Ale ciesze sie, ze cie zmotywowalam. Ja dzisiaj juz po drugim treningu, pol godziny rano pol wieczorem, bialeczko po treningu na dobranoc. I tylko sie zastanawiam, czy powinnam jutro jednak robic te cwiczenia na te same partie miesni. Troche jeszcze przejrzalam opinii ekpertow i mowia, ze albo codzien inne partie albo 2 razy na dzien i jeden dzien przerwy, i ze to najlepsza opcja. Moze jutro sie po prostu pogibam aerobicznie ;) A w ogole to mialam miesiac temu tluszcz 31,6 % a teraz mam 28 a nawet juz pokazalo 27,6 . Nie wiem czy to szybko czy wolno, ale najwazniejsze , ze jednak cos zlecialo! Zycze zapalu i do jutra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria Mariewna
Kurcze, wlasnie jest problem z obwodami, bo nie mialam wczesniej miarki, dopiero pare dni temu zakupilam i moglam sie zmierzyc. Ale mysle , ze sa tez zmiany, bo widac to chociazby po brzuchu i chyba nogi tez minimalnie zeszczuplaly. Teraz bede mogla sprawdzac z miarka ;) Chcialabym sobie kupic hula hop i krecic, pojade jutro do sklepu i zobacze czy cos maja. Dzis jeszcze nic nie robilam, bede mogla dopiero kolo 20 ale jeszcze sie nie zdecydowalam co to bedzie, pewnie aeroby jednak. Ja wiem, ze potrafie byc czasami wkurzajaca jak juz sie za cos wezme i robie to do bolu. Podkrecam sie maksymalnie i daje mi to kopa, a jak chce sie zrzucic, to czemu nie? W koncu chodzi o konsekwencje. Juz nawet nie robie planow ile do kiedy zrzuce, po prostu robie dalej i co jakis czas cos zmieniam. A ty tez mnie motywujesz, w koncu jestes tu juz od dawna, a inni przychodza i zaraz odchodza, a to w ogole nie dodaje sil. A w ogole to mierzylas tez swoje obwody? Jakie sa roznice? Czy tylko patrzysz na kilogramy? Bo ja przestalam na wage juz patrzec. Co do facetow, to moj ostatni byly nie byl taki duzy ;) , raz weszli z druzyna do 3 ligi pilki noznej w PL, hehe. Ale klapa ;) A teraz bede miala randke z zupelnie innej beczki- z pewnym Irlandczykiem ze studia tatuazy, hehe. Pewnie wroce z jakims po tej randce ;) Nic tylko randki ostatnio, ale to chyba takie przyspieszenie bo dlugiej przerwie. Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria Mariewna
Kempa2: no u mnie po 15 godzinach widac bylo roznice, ale organizm sie szybko przyzwyczaja do obciazen o zeby sie cos zmienialo trzeba dokladac coraz nowych rzeczy , zeby meczyc miesien. Jak sie zmeczy to potem buduje sie wiekszy, zeby moc podolac, a wtedy trzeba znowu az do zakwasow. Nie rezygnuj calkiem z callaneticsu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aremeith
No kurcze, właśnie z tymi mięśniami mam kłopot. Niby callanetics rzeźbi i wysmukla, a ja jestem coraz szersza w udach -,- No i jeszcze jeden mit musze obalić: że niby uda sie nie będą trząść jak galareta. A mi się trzesą nawet jak nie moge złapać skóry na udzie bo jest tak napięta ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria Mariewna
A no to rzeczywiscie jak rodzilas juz to chyba troche czasu zabiera zeby na nowo ujedrnic cialo, choc po porodzie podobno kilogramy szybciej spadaja?Podejrzewam jednak, ze to chudziny tak pisza , te ktore jedza 3 obiady dziennie i nie moga przytyc :) No ale , dziecko nie dziecko , swiat milosny sie nie konczy, trzeba myslec tez o swoim psychicznym zdrowiu, a poza tym przeciez jestes chyba jeszcze bardzo mloda? Ja mam 28 lat i za soba 2 toksyczne zwiazki, postanowilam wiec najpierw realizowac sie i swoje plany a facet sie znajdzie, a jak sie nie znajdzie (tzn. ten odpowiedni, bo byle czego nie chce) to trudno sie mowi. Bycie singlem ma swoje dobre strony, nie trzeba sie zmuszac na przyklad do seksu i nikt cie tego nie wypomina , hehe. Ja postanawiam, ze na przyszle lato (wiem , ze to dlugi czas, ale realny) 2011 bede miala takie cialo jakie sobie wymarzylam, i to nie ze spalonymi miesniami, ale wyszczuplone i wymodelowane. Wczoraj na wieczor wlaczylam sobie muze i tanczylam 20 minut a potem porobilam pare cwiczen z power yogi i rozciagajacych z callaneticsu. W sumie to juz nawet mi sie nie chcialo nic robic, ale jak zaczelam to nie moglam przestac podskakiwac. No i fajnie. Dzisiaj za mna 8 minut na nogi, pupe i brzuch. Te cwiczenia mi sie podobaja, normalnie juz teraz czuje jakby kazdy miesien na brzuchu robiac cwiczenia. Fajne uczucie, troche boli ale mimo wszystko fajne. Na wieczor jak bede w stanie zrobie je jeszcze raz a jutro przerwa. Jedyna rzecz, ktora musze jeszcze dopracowac to dieta. Mam wrazenie , ze jem za duzo tluszczow. Staram sie nie smazyc , ale chce mi sie zjesc zolty ser czy parowke, a to ma troche za duzo tluszczu w sobie. No i czasem mam parcie na slodycze, tzn. odkad wrocilam znow podjadam. To chyba tryb zycia, normalnie bedac w ruchu nie mysli sie o sieganiu po cos slodkiego, ale siedzac/pracujac w domu juz jest trudniej. Teraz musze zjesc jakies bialko i kawalek banana, zeby uzupelnic glikogen :) Milej soboty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Areneith
No właśnie, problem w tym, że jestem strasznie naiwna, i dam się nabrać na wszystko. Do tych ćwiczen trzeba cierpliwości, której niestety mam za mało. Dlatego wykonuję te ćwiczenia raczej w kratkę :D ( całe szczęście, że pogoda nie jest taka jak ja :P) Ale jestem z siebie dumna, bo dzisiaj zakładałam, że zrobie tylko 1 serie a6w (a musialam zrobic 3, zgodnie z kartką) a zrobiłam 3 i w dodatku 1/2 callanu. Z tym, że ja nie robie ćwiczeń na biodra, bo po pierwsze nie potrafie zrobić tej pozy i jej nie wytrzymuje, a po drugie, nie wiem po co mam modelować biodra, bo są w porządku. Czasami jak mi się nie chce czegoś robić do sobie tak myślę "Zrobię to dla niego,żeby nie mógł ode mnie oderwać wzroku". No i odrazu jest motywacja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria Mariewna
No to rzeczywiscie dobra motywacja. Ja mam podobna , tylko ze "dla niego" jest tu pojeciem bardzo ogolnym i niemalze abstrakcyjnym , hehe. Motywuje mnie dodatkowo mysl, ze podniose swoj wlasny komfort psychiczny nie muszac przemykac sie z lozka bokami do kibla albo wymyslac najdziwniejsze pozy na plazy, zeby optycznie lepiej wygladac :) No i ta przyjemna mysl- obraz mnie idealnej w glowie- naprawde wiele potrafi zdzialac. Tak jak juz powiedzialam, ja teraz juz nie stawiam sobie celow, ze za miesiac bede wazyc tyle i tyle czy bede miec w obwodzie tyle i tyle. Cwiczenie zaczelo mi sprawiac ogromna przyjemnosc (najgorszy jest pierwszy miesiac, a potem niesamowicie wciaga) wiec cwicze dla przyjemnosci i zakwasy tez mam dla przyjemnosci bo lubie, bo czuje miesnie i w ogole ze mam nie tylko tluszcz, ale i zalazki czegos lepszego :) Postaraj sie wkrecic w sport, to potem juz pojdzie gladko, a spadek wagi czy wymodelowanie ciala potraktuj jako mily skutek uboczny :) Ja kupilam wczoraj hula hoop, tak sie dzisiaj nakrecilam , ze az kolki dostalam i to tylko po 9 minutach... ciekawe jak nowe cwiczenia potrafia dac w kosc. No ale moze dlatego , ze dzis przeszlam caly Dublin ze 2 razy w kazda strone :), to juz bylam podmeczonal. Porobilam tez cwiczenia na brzuch- 8 minut i callanetics. Czekam na zakwasy jutro :))) Calusy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria Mariewna
Dziwne to wlasnie, ze dziewczyny chca sie podmotywowac wchodzac na fora a potem znikaja :) ale co tam... mnie pomaga i bede pisac dalej :) nawet jakbym tu miala sama ze soba bazgrolic ;) Usmialam sie jak napisalas ze majac 39 lat wmawiasz sobie, ze jestes stara :) . Mieszkam teraz u pewnej rodziny gdzie babka majac 39 lat ma 4-letniego i 18-miesiecznego berbecia. W piatki potrafi zostawic meza z dzieciakami , wklada miniowe, wysokie kozaczki , robi makijaz i idzie ze znajomymi po pubach , a potem opowiada kto i gdzie chcial z nia tanczyc czy sie przytulac :) Atrakcyjna babka jest, ma energie mimo , ze tez z 75-78 kilo bym jej dala. A jednak robi dobre wrazenie na plci przeciwnej. Poza tym w tym wieku to jest duzo rozwodnikow no i facetow z pozycja :) wiec mysle , ze nie ma nad czym rozpaczac :) Czytalam tez niedawno ciekawy artykul w Forum "Piekni piecdziesiecioletni": "(...) 27 % mlodych ludzi uwaza , ze sen jest wazniejszy od seksu , z czym zgadza sie zaledwie...16% "starych" :) a " odsetek pan (powyzej 50 lat), ktore deklaruja pelna aktywnosc wzrosl z 49 % w 1970 r. do 77% w 1992r. i 90% w 2006r." Ciekawe prawda? 39 to pelnia zycia, powinnas to wykorzystywac... Dzisiaj bylam caly czas na nogach, o 15 myslalam , ze padne... No i niestety zero cwiczen, bo sie po prostu nie wyrobilam w czasie... Nadrobie jutro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria Mariewna
Aha... no i oczywiscie GRATULACJE z powodu spadajacych obwodow :) Keep going!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Areneith
Ej no, ja wcale nie uciekam :D Po prostu wczoraj znajomy miał urodziny, i nie wypadało siedzieć przy kompie... Ale niestety, obżarłam się tortem, ale mam nikłą nadzieję, że to niczego nie zmieni ;/ Dzięki milka, ja tobie też życze spadających obwodów (tylko biustu nie ;p) No właśnie, co do ćwiczeń...trochę mi się już nudzą, dlatego staram się łączyć z tańcem, albo jakimś dziwnym rodzajem aerobu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria Mariewna
Hej, Areneith, no to super ze ciagle z nami trzymasz :) Ja zaraz sie biore za cwiczenia - pol godziny na nogi, pupe i brzuch a po cwiczeniach aeroby , bo podobno po cwiczeniach najlepiej sie tluszcz spala. Co do cwiczen, ja tez ciagle zmieniam , zeby sie nie zanudzic i fajne jest to , ze kazda nowa forma ruchu daje ci przewaznie na poczatku niezle w kosc, ale potem sie przyzwyczajasz i to juz nie jest to samo. Ja na poczatku bardzo sie pocilam przy tych 8 minutowych cwiczeniach a wczoraj pierwszy raz, mimo, ze po 2-dniowej przerwie zrobilam wszystko tylko z 2 krotkimi pauzami i skonczylo sie bez potu kapiacego po twarzy. Bede musiala chyba zwiekszyc ilosc powtorzen w przyszlym tygodniu. Owocnego dnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×