Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Platoniczna

Mężatki zakochane...nie w mężu...

Polecane posty

Moim osobistym zdaniem - oddalasz się od żony. o ile moje zdanie moze byc inne niz osobiste to nie widze szans by kochanka mogla do zony zblizac :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przestała mnie widzieć jako faceta ,jestem tylko dobrym mężem ,ojcem ,żywicielem .Wcale nie uważam się za idealnego robiłem to bo tak jestem wychowany .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żadnego ultimatum nie stawiałem ,uważam że straszenie to nie jest wyjście ,chciałbym żeby z naszych rozmów wyciągnęła wnioski i sama do tego doszła z własnej woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hot ,myślę że masz racje ,oddalam się od niej chociaż w relacjach miedzy nami nic się nie zmieniło .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hot rabbit
Zawsze szczery - kilka stron temu jakaś kobieta opisała sytuację, kiedy po zdradzie z obydwu stron, małżeństwo się nie rozpadło. Z tego, co zrozumiałam, pracuję nad tym, żeby być nadal ze sobą. I chyba nawet Ty pisałeś, że gratulujesz dojrzałego podejścia do problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mysle ze
mad max a tu na kafeterii wykazujesz ogromną odpornosc wziety w magiel przez tyle osób naraz ...hmmm ja bym zwiala 10 razy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak a jaki widzisz zwiazek miedzy tamta sytuacja a maksiem? tam tez negowalem zdrade jako srodek terapeutyczy, a tamta kobieta faktycznie brzmiala dojrzale a maks infantylnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hot rabbit
Mad - Zawsze szczery zdaje się być etatowym cynikiem na tym forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maksiu biedaku
Max, a Twoja żona jakie ma pasje w życiu, co lubila kiedyś robić, jakie ma marzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczery zdrada nie jest wyjściem ale faktycznie czekam i rekompensuje sobie braki gdzie indziej co wcale mi nie ułatwia w poprawieniu relacji z żoną .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maksiu biedaku
i ps. nie zapomnij Max że jako tabletki na ratowanie swojego poczucia męskosci używaż kobiety, która może i wie że jest kochanką, ale ... no jakos tak wydaje mi się że mimo wszytsko ma uczucia :-), mimo że jest dorosła i pewnie sama podjęła taką decyzję ... jednak ... no ... maksiem się stajesz w jej ramionach, nie boli Cie to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczery zdrada nie jest wyjściem ale faktycznie czekam i rekompensuje sobie braki gdzie indziej co wcale mi nie ułatwia w poprawieniu relacji z żoną . gratuluje trzezwej oceny sytuacji, dokladnie jest jak napisales a teraz pytanie - na jakiej podstawie opierasz przyszly sukces takiego rozwiazania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hot rabbit
Mad Maks - czy Ty wiesz czego chcesz? I czego szukasz na forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maksiu biedaku
*używasz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głównym jej marzeniem było stworzyć wspaniałą rodzinę ,lubiła i nadal lubi czytać książki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właściwie to niepotrzebnie wdałem się w rozmowę tutaj a chciałem chyba się tylko wygadać i może znaleźć jakieś spostrzeżenia których ja nie widzę ale to nic .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"kiedys dawno temu myslalem, ze posiadasz szczatkowa inteligencje emocjonalna, mylilem sie " " zapewne mnie z kimś pomyliłeś moze z kucharzem?" Na pierwszy rzut oka może to wyglądać na zwykłą impertynencję, brak ogłady, tzw. kindersztuby, czy też, mówiąc bez ogródek, zwykłe chamstwo. Ale ktoś mógłby także powiedzieć, że to zachowanie człowieka, który ciągle jest na etapie przeżywanie cierpienia, a etap dystansu do siebie samego i tego, co się kiedyś wydarzyło, jest jeszcze daleko poza horyzontem. :) Mnie zaś sentencja do głowy przyszła - im mniej mężczyzny w facecie, tym więcej w nim niechęci do kobiet :classic_cool: Jako przeciwwagę powyższej można by wymyśleć drugą - to kobiety zabijają męskość w facecie ;), a na to zaś trzecią - prawdziwa męskość jest nieugięta ;) Itd..., itp... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maksiu biedaku
faktycznie, dużo wiesz na temat potrzeb zony :-) miałeś szansę stać sie przy niej mężczyzną, pozostać nim, ale Ty tulisz swoje żale u kochanki :-), świetnie facet - masz ty rozum, czy zupełnie dajesz się wodzić za nos swoim szczenięcym fantazjom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mysle ze
mad max a ja ci bardzo dziekuje za rozmowe i spojrzenie z punktu widzenia drugiej strony :) i moze niektore mężatki zakochane nie w mężu tez ci podziekują ;) trzymaj sie chlopie moze jeszcze cos wymyslisz z żoną chociaz im dluzej ta sytuacja trwa tym mniej bedzie ci sie chcialo miec do czynienia z żona...ce la vie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hot rabbit
Max :) Jeśli nie chcesz zostać ukamienowany - uciekaj. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lubi jeszcze gotować ale nie znam wszystkich potrzeb bo nie mówi o tym a realizować się może jak chce i kiedy chce ja nie zabraniam i wręcz pomogę stać mnie na to ale musi chcieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze szczery czy ty masz
życie poza internetem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maksiu biedaku
musi :-) a pojęcie złotej klatki znasz? poza tym, czyż nie tę włśnie kobietę wybrałeś sobie za żonę? która jest domatorką, ma już dzieci i dom, który z powodzeniem prowadzi :-) to jej marzenie może pogrzeb troszkę, może okaże się że coś jeszcze bardzo lubi robić, może Ty jako mąż "musisz" się nią zaiteresować, może wtedy zafascynuje Was to co będziecie robić wspólnie wiesz, strzelam - mam w naturze potrzebę poszukiwania rozwiązań, jak dla mnie Twoje odpowiedzi świadczą jedynie o tym, że czekasz na gotowniznę :-) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczeruś ależ ty musisz być nieszczęśliwy z tą swoją chorą, chamską złośliwością. Nie masz litości dla samego siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze szczery jest jak
ninja , nie mięknie z byle powodu. :D Kryształ, skała i opoka. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×