Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Platoniczna

Mężatki zakochane...nie w mężu...

Polecane posty

pewnie można usprawiedliwić 4 m-ce sypiania z innym facetem, oszukiwanie go itd. bo przecież ona chciała tylko odwetu kto to usprawiedliwia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facet zdradza bo jest gnojem kobieta zdradza bo chce byc szczesliwa no wiesz znowu beznadziejnie upraszczasz przypomnę tylko przypadek komicznych męzatek które nadstawiały mu dupy tylko dlatego że on się ślinił... jak mówiłam wczesniej, przypadki psychopatek zostaiwam poza dyskusją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu akurat zgodzę się w pełni z retro. Powrzechnie uważa się, iż kobiety zdradzają bo są zimnymi sukami. Nic bardziej błednego. Takich kobiet jest może max 20%. Reszta zdradza, bo w ich związkach brak czułosci, bliskości, miłości. Ale to nie istotne - i tak taka kobieta dostanie łatke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naprawde myslisz, ze twoja ocena mojej meskosci ma dla mnie jakiekolwiek znaczenie? moja nie ale twoja własna zapewne tak więc dobrze radzę nie uderzac w tony buraczane całkiem z dobrego serca radzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reszta zdradza, bo w ich związkach brak czułosci, bliskości, litosci jak tak im brakuje i takie sa biedne i niedopieszczone to czemu sie nie rozwodza? aaa kredyty domy i dzieci, no tak, faktycznie zero egoizmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z dobrego czego? sciemniac to my w zyczliwość mojej rady możesz wątpić:) co nie oznacza że taka nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczery ja nie napisałam, że to brak egoizmu. Owszem to jest egoizm. Ale ten egoizm nie wziął się z powietrza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
retro, nie przypala ci sie kasza? czasem ze strachu przed zbiciem argumentów decydujesz się ich nie używać:) spoko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem ze strachu przed zbiciem argumentów decydujesz się ich nie używać spojrz na swoj argument a pozniej analizuj tresc powyzszej wklejki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To przez nogę i dalej mogę Szczery :P Ja rozumiem, ze ciężko przyjąć do wiadomości, iz się ciut pracowało na własne rogi. Ale nikt nie obiecywał, że będzie łatwo. Dobranocka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spojrz na swoj argument a pozniej analizuj tresc powyzszej wklejki ke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rozumiem, ze ciężko przyjąć do wiadomości , iz się ciut pracowało na własne rogi. Ale nikt nie obiecywał, że będzie łatwo. ja rozumiem, ze ciezko wziac na siebie cala odpowiedzialnosc za wybor pod postacia zdrady ale nikt nie obiecywal, ze bedzie latwo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najedzony nie zrozumie głodnego tak mi przychodzi na myśl po tych wypowiedziach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żaden psycholog się pod tym nie podpisze ZSie. Co najwyżej zacznie dociekać co takiego w Tobie tkwi, że starasz się przerzucić całą odpowiedzialnośc na barki drugiej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hot rabbit
Cześć Mad Max. Może jest tak jak mówisz ale z drugiej strony trudno jest powiedzieć, że zdrada, jakakolwiek by nie była jej przyczyna jest czymś nienagannym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zartuj sobie Mad Max. Wszak my też przegrywamy zycie na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak ,to prawda że nie jest to wyjściem ale wczoraj zastanawiałem się nad tym czy wyjście które wybrałem jest odpowiednikiem odpoczynku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hot rabbit
Odpoczynkiem od czego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezeli w zwiazku zle sie dzieje to mamy do wyboru: Rozmowy, dochodzenie do kompromisu, terapia, rozwod. Jezeli ktos wybiera zdrade, to jest to decyzja "jednoosobowa" i jest za nia calkowicie odpowiedzialny. Szukanie wymowek zawsze jest prostsze i szukanie wsolwinnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmęczyły mnie rozmowy .Wydawało mi się że oczekuje o niej Bóg wie czego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żaden psycholog się pod tym nie podpisze ZSie. Co najwyżej zacznie dociekać co takiego w Tobie tkwi, że starasz się przerzucić całą odpowiedzialnośc na barki drugiej osoby. iftar, jak trudno jest zrozumiec, ze zrada to wybor dokonywany jednoosobowo?? za kryzys odpowiadaja obie strony, za zdrade juz nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spytaj się ZS psychologa dlaczego go w szkole nie nauczyli takiego rozumowania. Symetrycznie to na świecie było tylko w Księdze Rodzaju i to tylko w pierwszych trzech rozdziałach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie znam Karolka i jeśli ma pozwolenie to chyba się cieszy. no chyba tak, pogadaj z zona, moze tez bedziesz sie cieszyl, bo jesli zdrada wyjdzie na jaw to twoje stwierdzenie "rozwod nie wchodzi w gre" moze stac sie lekko nieaktualne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iftar proste pytanie bo widze jakie masz klopoty z przyznaniem winy zdradzajacemu: czy ktos kto bardzo cierpi w zwiazku, jest ponizany, niedopieszczony, nie czuje sie kobieta czy facetem (biedny max) itp itd musi zdradzic czy ma wybor?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×