Dużo młodszy mąż

Widzę, że nic się w temacie nie dzieje :P Więc, żeby nieco ożywić: Ostatnio czytałem, że kobiety po rozwodzie o 7 razy chętniej wiążą się z młodszymi facetami niż kobiety nieżonate :P Ciekawa statystyka, muszę przyznać. Nie sądziłem że aż tak wysokie jest to przebicie

Niż kobiety niezamężne, powinno być w jednym zdaniu. Choć kobiet nieżonatych pewnie też to dotyczy :P

Dlatego,że mają dosyc marudnych starych zgredów,którym ciągle w d..się przewraca ,nic z siebie nie dają,a wymagania mają .

A ja przecież nie mam nic przeciwko temu :P

Generale armato - "niezamężne" to znaczy chodzi ci o "stare panny" ? bo przecież rozwódka to tez niezamężna. to logiczne. mało jest bowiem panien ok. 40 a własnie w tym wieku na ogół panie dobieraja sobie młodszych partnerow. Żadko kiedy młoda kobieta bieze sobie jeszcze młodszego niedojrzałego chłopca. ostatnio poznałam parę. Ona ok. 55-58 lat on 12 lat młodszy. Razem od kilkunastu lat ale bez slubu, w konkubinacie. Kobieta wyglada rewelacyjnie, widać że ma po 50 ale nadal bardzo atrakcyjna, on przecietny, nie widać różnicy 12 lat, najwyzej 5.

Napisałem "niezamężne" w odniesieniu do kobiet, które nigdy nie miały męża. Chodzi o ogół tych kobiet, od 20 latek aż do kilkudziesiąciolatek. No i właśnie rozwódki 7 razy częściej wiążą się z młodszymi facetami niż kobiety wolne. Co, jak już napisałaś, jest logiczne - bo wśród kobiet wolnych bardzo dużą część stanowią kobiety do 30stki, które jednak będą szukać partnera w swoim wieku. Chociaż czytałem też kiedyś, że w Polsce wśród małżeństw gdzie małżonkowie nie mają jeszcze 30 lat, jest całkiem wysoki odsetek par, gdzie kobieta jest właśnie starsza. Nie pamiętam dokładnie i nie chcę przytaczać fałszywych danych, ale była tam chyba mowa, że w co szóstej lub nawet co piątej takiej parze występuje różnica wieku od roku do pięciu lat, gdzie to facet jest tym młodszym. Więc też wśród młodych kobiet nie jest to aż tak marginalne, jak mogłoby się wydawać.

Nieraz czytałam jak to panie ktore maja młodszych,nawet duzo młodszych partnerow pisały,ze nie kazda moze miec młodszego do zwioazku i te co z tego sie naigrywaja to po prostu zazdroszcza młodszego partnera strszej. A ja czesto zauwazam,ze zwykła szumowina zwiazuje sie z młodszymi partnerami i ich partnerzy tez naleza do szumowin.Podam ostani przykład ona 41 letnia,majaca 7 dzieci,w tym jedno 3 letnie wypadło z okna i walczy o zycie.Kobieta ma 33 letniego partnera zyciowego. Takich przykąłdow jest mnostwo,wiec nie ma nic dziwnego,ze faceci zwiazuja sie ze starszymi i nei ma co zazdroscic,ze niby takie zwiazku sa tylko dla "wybranych"pań. Zawsze uwazałam,ze osoba młodsza zwiazujaca sie z osoba duzo starsza ma coś nie w porzadku z osobowoscia.

bo takie związki sa w każdym środowisku. ludzie dobieraja sie tez poziomem. zarówno wśród wykształconych na poziomie sie zdarzaja i wśród marginesu też. Urszula, czy reni Jusis tez maja młodych mężów a nie sa z marginesu.

Witam.ja mam meza mlodszego o 14 lat ,mamy szescioletnia coreczke.kochamy sie bardzo .i napewno nie pochodzimy z marginesu

Up

ewa555--- ale jesteście analfabetami ;-) na pewno

zdziwił Was chyba podpis poprzedniego postu. Mąż byłej więźniarki to mój znajomy, razem siedzimy przy kompie i nie zmieniłam nicka.

TA JAGNA555 JEST NIEDOROZWINIĘTA LEPIEJ WYGLĄDAJĄZWIĄZKI GDY ON MA 20 A ONA 30 A 20 LATEK TO MĘŻCZYZNA A NIE CHŁOPIEC

http://dojrzalakobieta-mlodymezczyzna.blog.onet.pl/

ADAM ADAM PROSZE O KONTAKT

ADAM ADAM PROSZE O KONTAKT

Już tu kiedyś pisałem :P Myślicie, że to dziwne, jeśli młody facet chodzi na siłkę, bo chce podobać się w szczególności dojrzałym kobietom i w przyszłości planuje związać się na stałe z jedną z nich? :P

ja mysle ze nipotrzebnie chodzisz na ta silownie.poprostu wez sie za szukanie kobiety swoich marzen.najwarzniejsze jes to co masz we wnetrzu,a nie to w co jestes opakowany.powodzenia

Ale w tej chwili żadna dojrzała kobieta na mnie nie spojrzy, bo jeszcze jestem za młody. Ale pracuje nad ciałem i nad osobowością i za kilka lat będę miał szansę już z jedną z nich związać :P

ewa555--------- kobieto stara,weź Ty sie nie wypowiadaj,bo błedy robisz.

ewa555--Ty za to masz wnętrze niesamowite :-) analfabetko stara

chętnie poznam kobietę starszą od siebie tylko z Wami można stworzyć normalny związek jesteście mądre życiowo posiadacie doświadczenie umiecie zadbać o faceta

Dobrze że dbasz o sylwetkę. Wygląd bardzo sie liczy. Pakuj, pakuj i szukaj szcęścia u boku starszej :P.... Oby wiecej takich jak Ty.Powodzenia

Polecam dokładnie przeczytać poniższy tekst. 1. Różnica wieku przestaje mieć znaczenie po 20-tym roku życia. 2. Są dojrzali 25-latkowie, mający swoje rodziny i niedojrzali, samotni 35-latkowie. 3. Trzydziestki są dla młodszych facetów bardziej pociągające. Chodzi o dojrzałość w sensie fizycznym i pewne doświadczenie życiowe, w tym seksualne. Można również zauważyć większą dbałość o siebie, lepszy i bardziej gustowny ubiór (mowa oczywiście o samotnych trzydziestkach) w porównaniu z młodszymi. 4. Z biologicznego punktu widzenia, idealne połączenie to ona w wieku 40 lat i on w wieku 20 lat. W praktyce to być może przesada, ale to tylko biologiczny (choć bardzo istotny) punkt widzenia. 5. Z praktycznego punktu widzenia wiązanie się kobiety ze STARSZYM mężczyzną nie jest rozsądne co najmniej z dwóch powodów: A) Statystyczny mężczyzna żyje o 8 lat krócej od kobiety, jeśli więc Wam, kobietom tak bardzo zależy na tym, żeby przeżyć swojego partnera i resztę długich czasem lat spędzić jako wdowa - szukajcie starszych facetów; B) Zauważyć można zjawisko, w którym w przypadku pary tworzonej przez rówieśników mężczyzna szybciej wypala się życiowo, podczas gdy kobieta jest w pełni aktywna; skutkuje to brakiem ochoty na seks ze strony faceta i brakiem dbałości o konwenanse. Wiele związków z tego powodu się rozpada na życzenie kobiety, która nie może znieść ignoranckiej postawy męża. Jeszcze gorzej to wygląda w sytuacji, w której mężczyzna jest od kobiety starszy; C) Wiele kobiet mających młodszego partnera obawia się spadku atrakcyjności. Warto więc wziąć pod uwagę, że kobieta nieporównywalnie bardziej dba o siebie niż facet, a dla samego faceta ów dojrzałość fizyczna kobiety jest paradoksalnie większym afrodyzjakiem. Biorąc pod uwagę wszystkie ww. kwestie, dla kobiety najlepiej będzie związać się z facetem młodszym od siebie o co najmniej 5 lat.

on_i_jego_zdanie_na_ten_temat--Chłopie,co Ci przyjdzie z dbania parntertki 40 letniej i wyzej o siebie gdy w srodku organizm niestety przechodzi przemianę starczą. Z wierzchu kobitak po liftingach,botoksach,a w srodku niestety wszystko zaczyna sie sypac. Zwiazki ze starszymi partnerami dobre sa do czasu.No chyba,ze ten młodszy czy młodsza sa oględnie mówąć nie teges,to nie bedzie takiej,takienmu przeszkadzac ,ze ich partner w pewnym czasie staje sie stary gdy oon lub ona sa jeszcze młodzi.

ale dlaczego to kobieta ma znosić starego faceta w domu i patrzeć na jego starzenie się ? Jak czytam takie argumenty to mnie szlag trafia. Czemu facet ma mieć atrakcyjna laskę a kobieta co.... nic jej sie od zycia nie nalezy? My tez chcemy mieć młodych umięśnionych atrakcyjnych facetów !!! Na szczęście jest coraz więcej takich facetów jak ten co to chce cwiczyc na siłowni żeby sie w przyszłości związać ze starszą partnerką .. Brawo!!!!!!

o pmf mi chodziło....

Ogólnie to czytam pochwałe młodosci i kobiety zachwycaja sie młodymi mezczyznami -partnerami,tylko,ze taki młody nie ma czym sie pochwalic,ze zyje z traka starą kobieta,nawet po botoksie.Młodzi tworzacy zwoiazki ze starszymi maja tak samo problemy ze soba jak i kobiety które zwiazuja sie z duzo starszymi mezczyznami. Najlepiej wiazac sie max 5 lat w jedna lub druga str.lub rowiesnikami.

do starsza/szy max 5 lat widze, ze nie dociera do ciebie prosty fakt, ze w przypadku On starszy Ona mlodsza facet po prostu robi sie spierniczaly, w odwrotnej sytuacji jest to zdecydowanie mniej widoczne. mezczyzni sie szybciej starzeja jak zauwazyl jeden moich przedmowcow i dlatego szybciej sie wypalaja niz starsze kobiety. zreszta kobiety potrafia i naprawde chca sie podobac dlugo, a przecietnemu facetowi urosnie brzuch, telewizorek, piwko, meczyk i koniec. taka jest prawda, nie zaprzeczajcie hipokrytki.

Hm....miłość nie wybiera...Poza tym kto pyta od razu o wiek nowo poznanego faceta czy tez kobietę....Tak też było w moim przypadku. Poznałam super przystojnego, kulturalnego, szarmanckiego chłopaka, i jak się później okazało on ma 22 lata ja 28. Widząc go pierwszy raz stawiałam na lat 26, on natomiast pytał jakich złotych środków używam bo nie wyglądam na więcej niż 23.....I tak spotykamy się od 2 miesięcy a ja jestem najszczęśliwsza na świecie. Z tego co wiem rodzina strasznie mu odradza spotkań ze mną, bo jak to nazwali jestem dla niego za stara:( Strasznie przykro mi było jak się o tym dowiedziałam, ale Piotr twierdzi że ma to gdzieś.....Nie myślę, że będzie jak w bajce, ale zobaczymy co czas pokaże....