Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutasek21

Patrzę na Niego, niby jest na wyciągnięcie ręki a ja tęsknię...

Polecane posty

Aha, co się wydarzyło :) Te kilka dni spędziliśmy bardzo miło, dużo rozmawialiśmy, ale nie było z jego "tych słów" prawdę mówiąc ostatniego dnia moja psychika siadała - On był w pracy a ja czułam się taka zawiedziona.. nie miałam sił tego dalej ciągnąć, sama nie wiedziałam co robić. Odprowadził mnie na pociąg, stałam w oknie On na peronie i jak pociąg odjeżdżał On biegł za nim i krzyczał jak bardzo mnie kocha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawiła mnie Twoja histori
a, napisz jak tam Wam się dalej układa?? Zamieszkaliście razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisałam w innym poście ale tutaj powtórzę, mój chłopak po 2 latach powiedział ze nigdy nie pokocha nikogo tak jak kochał ją.. a ja głupia kocham go do szaleństwa, mówił mi wcześniej że mnie kocha ale teraz sama już nie wiem, czy to oznacza że on nadal ją kocha a mnie okłamywał?? Mam do niego zaufanie i wiem że by mnie nie zdradził z żadną inną kobietą, ale gdy tylko słyszę od znajomych o jego byłej mam mętlik w głowie, no i najgorsze jest to że mają kontakt ze sobą, chociaż ona mówi że już nie chce mieć z nim nic wspólnego.. nie wiem co robić, kocham go ale cholernie mnie to boli, mija juz 3 miesiące od tej sytuacji niby jesteśmy razem , spotykamy się parę razy w tygodniu ale widzę że to nie jest ten chłopak w którym się zakochałam :( stara się na różne sposoby ale niestety nie umie mnie sam od siebie pocałować czy przytulić.. chora sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×