Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość markwro

placz, niewyobrazalny bol..., pustka, stracilem sens zycia...

Polecane posty

Gość marku wro
witaj:) u mnie tez nielekko...co noc mi sie niestety sni...on wlasnie...takie sny sa tak przesycone emocjami,ze budze sie i plakac mi sie chce... ale damy rade:) czas,czas,czas.............. 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skad masz \"marku wro\" tyle sil wewnatrz siebie..podziwiam Cie... jak masz na imie? wiem czas czas...ale nie chce o Niej zapominac,chce cofac go by bylo znow cudownie.. dalej glupio pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marku wro
Skad mam tyle sil??Bo przezywam to drugi raz w zyciu i wiem,ze bol mija,mimo tego,ze wydaje nam sie ze to niemozliwe...caly czas sobie to powtarzam :( Myslalam,ze bylo mi dane doswiadczyc tego tylko raz:( ale sie pomylilam.....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Marku ja też kiedys przeszłam coś podobnego do teraz ale tylko podobnego teraz pokochałam jak nigdy dotąd i to co się teraz ze mną dzieje jest jeszcze silniejsze i bardziej trudne szkoda gadać ale postaraj się nie poddawać wiem jak jest ciężko i jak ciężko uwierzyć w to że coś co wydawało się wieczne, prawdziwe i takie....obiecujące na przyszłość nagle się kończy pozostaje pustka żal ból nie do wytrzymania tęskonota smutek wszsytko wymieszane wszystko kręci sie jak w kalejdoskopie trzymaj sie proszę papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"marku wro\".... ja rowniez mialem wczesniej takie doswiadczenia, ale to jest wyjatkowe, tutaj nie wiem czemu sie tak stalo, nie widze winy, albo powodu roztania, nie wiem jestem slepy i dlatego jest mi tak ciezko.... wlasnie ogladalem tv, koles dawal dziewczynie roze...jak ja sobie przypomnialem to co u nas bylo, ten blask w jej oczach, ten usmiech..boze serce mi sie kroi ;( hej mariolawiki zamiast pocieszac Ciebie rowniez to sie uzalam nad soba a Ty rowniez cierpisz..jak i pozostali.. przepraszam was za samolubnosc.. Ty rowniez sie 3maj, ja cierpie odchodze od zmyslow ale jakas wegetuje... kocham Ja... :( co to za zycie bez milosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie....co to za zycie bez milosci?Wczesniej kazda chwila byla wspaniala, nawet gdy bylo zle, bo moglam liczyc na pomoc i wsparcie. Kazda chwila miala sens, nawet bez Niego, bo byla oczekiwaniem..Wszystko bylo radoscia i szczesciem, bo bylo Razem. A teraz? Nic nie ma sensu, nie mam zadnego celu, nie mam dla kogo zyc :( Nie mam z kim marzyc, nie mam z kim dzielic sie moimi radosciami i smutkami. Zawsze gdy mialam jakis problem, to lecialam do Niego. Do kogo teraz pojde? :( Lacze sie w bolu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiem co czujesz
Witam po krotkiej przerwie - male problemy techniczne, ale dobrze jest czyms sie zając wtedy mniej sie mysli o tych sprawach. Myslalem ze tylko ja tak mam ze Ona sni mi sie kazdej nocy, a sny te sa przesycone miloscia i namietnością....... budze sie i zaczynam myslec dlaczego???? jak to sie stalo??? przeciez bylo idealnie. Ale tak jak pisalem wczesniej jest lepiej, dzisiaj ide nawet na jakis koncert, mam nadzieje ze bede potrafic sie dobrze bawic i zapomniec o tym wszystkim. Pamietaj Marku - pozytywne mysli - cos ciekawego jeszcze Nas spotka zobaczysz, nie mozna sie poddawac. Czemu to to my mamy tak strasznie cierpiec skoro to nie Nasza wina. Tak widocznie musialo juz byc.... Pozdrawiam, 3maj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Acti
Zgadza sie - nie nasza wina , tak musialo byc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odwrotna
hej Marku przeczytałam całość niemal jednym tchem współczuję ci bardzo zrobiłam kiedyś coś takiego facetowi - romantykowi wrażliwemu jak ty. zraniłam go strasznie - tylko wtedy wydawało mi się, że potrzebuję faceta silniejszego, potrafiącego czasem zdominować kobietę, że samą romantyczną miłością nie da się żyć może Agnieszce też czegoś brakowało w tym związku, może nie mówiła ci wszystkiego ale gościa takiego jak ty docenia się dopiero po czasie, do tego trzeba dojrzeć. ona musi pobyć z jakimś skurwielem którego później znienawidzi, musi zobaczyć cię z inną i poczuć zazdrość, musi zrozumieć, że to jednak byłeś ty... ja wróciłam do mojego romantyka po roku. jesteśmy teraz szczęśliwi. on się zmienił i ja. może wy też jeszcze będziecie razem - za jakiś czas, jeśli jej wybaczysz jeśli jesteście dla siebie naprawdę, będziecie razem bez względu na wszystko. ale teraz musisz żyć dalej, bo może twoją jedyną dopiero poznasz. trzymaj się - pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiem co czujesz
No wlasnie moja wlasnie jest teraz z takim skurwielem ;( ale powtarzam sobie : "Co Cie nie zabije to Cie wzmocni" ............ szczerze tak srednio pomogami to wszystko :( alejakos sie trzymam ( Ty tez Marku sie trzymaj i odezwij sie co tam U Ciebie ciekawego) "odwrotna" -szczerze powiedziawszy tez bym chcial zeby Ona kiedys zrozumiala jaki blad popelnila( nie uwazam sie za ideal alemimo wszystyko uwazam ze popelnila blad)..... ale czy ja bede wtedy w stanie do Nie j jeszcze wrocic?? Czy nie bedzie dla Niej za pozno??? Czy bede potrafil wybaczyc jej to co mi zrobila??????? Z jednej strony chyba bym chcial zeby wlasnie tak bylo( wlasnie za pozno dla Niej) ale z drugiej jak mowisz ze jest wam teraz dobrze ze soba..... :( Wrocilem wlasnie z koncertu i choc troche wyluzowalem to jednak wcale nie bylo tak fajnie :( Ciagle myslalem o Niej i jak to by bylo fajnie byc tam wlasnie z Nia..... Ale licze na to ze bedzie lepiej...... musi byc Marku badzmy dobrej mysli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrota23
byłam z chłopakiem ponad rok.. najpiekniejszy rok naszego życia.. jest młodszy o 3.5 roku odszedł ode mnie.. twierdzi, ze kocha mnie, ale chce byc sam robie magistra, a on ma problemy w szkole, zawsze dla niego bym zrobiław szystko, pomagałam, wspierałam, razem jakoś dawaliśmy radę i było cudownie.. nagle.. koniec kocha, ale chce być sam.. a ja umieram z miłości, bez niego nie mam sensu i nic nie ma dla mnie sensu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czolem pisalem dzis rano juz do was ale niestety sie skasowalo bo nie dalem nicku i wystapil blad :/ dajesz wroc, tekstu nie ma :[ ;) wstaje rano...od razu jak zimny kubel wody na glowe..Ona ;( biore komorke, widze jej esemesy do mnie 2 dni przed daniem sobie czasiu i dalej glupi mysle DLACZEGO? takie cieplo, troska, milosc wszystko co najpiekniejsze mi ofarowala..teraz tego nie ma ;( wlasnie La mariposa...po co zyc bez tego uczucia, bez szczescia, dobrosci ktora ofiarowujesz 2 osobie a ona Ci ja oddaje z jeszcze zwiekszona sila... :( to kogo teraz pojde kiedy bede mial problem, zwatpienie, kto mi doda otuchy, przytuli, da mi SILE... :( dla kogo bede wszystko robil, kogo bede uszczesliwial ;( nie ma Jej... 19.7.1973... wiek sie nie liczy...tylko uczucie ;( to co sie ma w srodku.. \"wiem co czujesz\" - czujemy to samo, przezywamy tak samo :( staram sie wychodzic do ludzi, na imprezy, ze znajomymi ale wszedzie mi Jej brak ;( tak brak ze mam ochote znow plakac :( byc moze tak musialo byc...ale dlaczego??!! po co cos nas polaczylo, po co budowalismy cos pieknego by nagle to zabic ;( odwrotna.. mi sie wydaje ze jestem jak potrzeba silnym facetem, tylko wobec ukochanej osoby jestem miekki... nie wiem..moze jej czegos brakowalo, nie wiem czego, moze to ta roznica wieku? ale teraz byloby lepiej, to co najgorsze przeslismy :( moze kiedys....zyje nadzieja... chodz nie wiem czy powinienem.. kocham Ja :( \"wiem co czujesz\"...wiecie co nie wiem, to takie dziwne ale chcialbym zeby kiedys ona mnie docenila, zobaczyla co stracila...jak sie staralem i co chcialem jej ofiarowac..prawdziwa milosc.. nie wiem co bedzie pozniej... i znow...\"wiem co czujesz\" mamy te same odczucia.. ehh nie wiem ja bym jej chyba wybaczyl..bo ja kocham bardzo... musimy wybic kielicha.. ;) stokrota23 przykro mi :( 3,5 roku...3maj sie jestesmy z Toba.. nie rozumiem wlasnie takich rzeczy :( dlaczego ludzie odwracaja sie od milosci i dawania szczescia 2 osobie, stokrota23..moze byc Ciebie nie warty... nie wiem :( pozdrawiam jade z Daria do kina...zapomniec, wyluzowac, moze porozmawiac.. nie wiem czy dobrze robie... dzis w horoskopie napisali bym nie rozdrapywal ran z przeszlosci... Aga jest przeszloscia, nie wiem ;( buzka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marku musisz się trzymać ja z moim ukochanym cały czas mam kontakt, choć nic na płaszczyźnie erotycznej juz nas nie łączy on ma problemy staram się go wspierać bo poza miłością, czuję do niego ogromną przyjaźń powiecie głupia nie rób tego nie rań siebie nie oszukuj się ale przynajmniej tak mogę być z nim więc jestem, trwam, wierna oddana kochająca...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiem co czujesz
No wlasnie to jest straszne ale ja tez bym prawdopodobnie wybaczyl :( Ale nie ma co sie ludzic, zobaczymy co przyniesie czas...... Zdrówko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiem co czujesz
:( :( :( :( :( Napisal mi przed chwila smsa: "Nie chcesz mnie znac?" Nic nie odpowiedzialem -wszystko wrocilo a zreszta nie wieedzialem co..... a za chwile potem dostalem drugiego: "W takim razie nie bede sie juz naprzykrzac, chcialabym tylko zabrac swoj rower i znikam na zawsze" Nie wiem co robic prosze pomozcie.... :( ;(((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odwrotna
Marku jesteś prawdopodobnie jednym z tych unikatowych facetów (których naprawdę niewielu już zostało), z którymi warto budować ona to w końcu doceni, dostrzeże to czego wcześniej nie widziała ale może Ty będziesz już wtedy szczęśliwy z kobietą, która nie będzie zakochana w tym, jak ją traktujesz, tylko będzie Cię KOCHAĆ naprawdę tego Ci życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odwrotna
"wiem co czujesz" a może jest tak, że ona po prostu chce sobie zostawić furtkę, tak na wszelki wypadek...? gdyby ten drugi puścił ją kantem, będzie do kogo wrócić - więc nie da Ci tak łatwo o sobie zapomnieć... chce, żebyś ją prosił, aby nie znikała z Twojego życia nie pozwól marnować swojego czasu i swoich uczuć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiem co czujesz
Dziekuje za odpowiedz "odwrotna" Ale to co powinienem zrobic? Napewno w jakis sposob musze oddac jej wlasnosc. Czemu to wszystko jest takie trudne.......po co te gierki???? Czy jak Ty kiedys zostawilas tak swojego faceta to tez chcialas zostawic sobie taka furtke? i Czy Ci sie to udalo? i dzieki temu jestes teraz z Nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko an chwilke, pozniej napisze wiecej \"wiem co czujesz\"...ona chce by miedzy wami byla przyjazn..tak jak moja ale ty je ofiarowales milosc, ja rowniez ...odrzucila, wiec na przyjazn jest za pozno.. lepiej oddajcie sobie rzeczy, badzcie na czysto..ja tak zrobilem... jesli bedzie kiedys chciala wrocic to napisze a tak to zawsze moze odrzyc w tobie nadzieja ze moze chce cos wiecej..okaze sie ze np tylko odzyskac rower.. nie wiem, radze sie spotkac, pooddawac, moze spotkanie cos przyniesie... 3maj sie! bede pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiem co czujesz
Chce jej tak napisac, myslicie ze ok? "Nie moglem sie wczesniej odezwac.Bylem zajety.Skoro chcesz zniknac na zawsze to Twoj wybor - droga wolna, ja nie bede robic z siebie wiecej idioty.Po rower zapraszam...."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrota23
tak jak marekwro napisał - miał swiętą racje i od diś to wiem - Misiak nie był mnie wart.. ciężko mi to napisać, ale jak napiszę, to dojdzie to do mojej świadomosci.. dowiedziałam się wielu rzeczy i choc usprawiedliwiałam jak mogłam.. nie jest mnie wart.. nie to, żebym się wywyzszała.. ale skoro kłamie nawet teraz.. to nie jst mnie wart.. i marekwro to wiedział po pierwszym moim poście tutaj..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"wiem co czujesz\"...nie tlumacz sie ze nie mogles bo byles zajety, prostu piszesz kiedy Ci sie spodobalo..sluchaj a w waszym zwiakzu kot zerwal? jesli ona to napisz ze juz dokolana wyboru konczac wasz zwiazek...teraz bedzie lepiej by Cie nie dobijala tym iz co pewnie czas bedzie cos chciala... nie wiem, pisze moze niedorzecznie, jestem po paru piwach ;) spotkalem siostre Agi z chlopakiem, oni sa juz ze soba 8 lat...niestety nie chcieli chyba mnie zauwazyc... ani czesc ani nic :( smutno troche :/ stokrota23...jesli Cie klamie dziewczyno to na prawde nie jest godny Twego uczucia.. ide spac bo padam.... w kinie z Daria bylo fanie, przy Niej nie mysle o Adze....ale duzo musi czasu minac by cos powstalo.. ehhh...serce nie sluga :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ambozja3333
mój były przyjechał do mnie... po zerwaniu napisał, że bardzo jest mu źle, niestety, nie wrócił na stałe choć tak się łudziłam, że zwyczajnie się pomylił zrywając ze mna... sądzę, że ma wyrzuty sumienia i mysli, że je zlikwiduje widując sie ze mną, traktując teraz jak dobrą znajomą? może chce przeczekać przy mnie aż sobie kogoś znajdę? odzwyczaja mnie od siebie ale powoli? niewiem, nierozumiem, ale jego obecność bardzo mi pomogła... niestety, napełniła serce nadziejami i jeszcze większą obawą, że kogoś ma tylko np. się z nią akurat pokłócił i przyszedł otworzyć sobie furtkę na wypadek gdyby im nie wyszło? niewiem, wszystko jest prawdopodobne, a jedno jest pewne, że potwierdził, że to koniec pomimo, ze przyszedł się ze mną zobaczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc ambrozja3333... bede szczery - jesli Ci uraze to przepraszam to byl blad ze go wposcilas do siebie... wszystko na nowo odrzylo, nadzieja, milosc, uczucie, tesknota itd... :( jesli powiedzial Ci ze to napewno koniec i nie chce wrocic to ..nie wiem dlatego pewnie przyszedl bo zalezalo mu byc moze na sexie... :( nie wiem albo chcial poczuc iz moze Cie miec w kazdej chwili zerwij z nim kontakt, narazie..by wszystko Ci sie ulozylo w sercu i w glowie.. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiem co czujesz
Marku chyba juz gdzies pisalem ze to Ona zerwala(sytuacja prawie identyczna z Twoja z ta roznica ze ja ze swoja ukochana bylem 4 lata) - oczywiscie do tej pory nie znam przyczyny jej decyzji........ Nic nie rozumiem wyslalem do Niej smsa w ktorym zapytalem wprost czego Ona tak naprawde chce odemnie i że nie mam zamiaru robic z siebie wiecej idioty. I zapytalem czy pasuje jej dzisiaj przyjsc po swoja wlasnosc? Nic nie odpisuje..... :/ O co jej chodzi? Czemu sie tak ze mna bawi? Czuje sie jak w jakiejs grze i czekam na ruch przeciwnika, czy to nie jest chore? czy tak powinno byc?? ambrozja3333 zgadzam sie z Markiem, powinnas zerwac z Nim kontakt....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki "wiem co czujesz" ale nie pamietalem.. fakt pisales szczerze-nie wiem co o tym myslec :/ byc moze chce zobaczyc jaki masz do Niej stosunek...czy dalej ja kochasz, czy wlasnie starasz sie byc stanowczy i twardy... moze chce wrocic, a moze czegos innego szuka, nie wiem tylko czego... spotkanie powinno wyjasnic wszystko, ale musicie ze soba porozmawiac szczerze, chociaz jakby to miala byc ostatnia rozmowa... 3maj sie, jestem z Toba! ide do pracy, bede po 22 :( :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrota23
ja swojemu sama wszystko zaniosę.. w jego urodziny.. rok temu wtedy po raz pierwszy powiedziałam, ze go kocham.. teraz jak gUpia myślałam, ok.. coś jest nie tak, nie wyszło, ale bedziemy przyjaciółmi.. dowiedziałam sie takich rzeczy, ze teraz to nawet tego chyba nie chcę.. winilam siebie.. zupełnie niepotrzebnie.. zostawił mi swoje rzeczy, swoja koszulkę.. oddam wszystko.. juz niczego nie chce i nie potrzebuję.. i.. tak jest lepiej.. szkoda, ze prawdy muszę dowiadywać sie od ludzi, a nie miał odwagi mi sam jej powiedzieć.. zdrade potrafiłabym wybaczyć.. ale nie kłamstwo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiem co czujesz
Marku taka moja rada do Ciebie - schowaj gdzieś wszystkie zdjęcia, pokasuj smsy, wszystkie od Niej, pozmieniaj wpis w telefonie,gg, tlenie i wszedzie gdzie sie da z (mój przykład) Słoneczko - na jej imię, a przedewszystkim MYŚL POZYTYWNIE - coś ciekawego jeszcze może nam się przytrafic w życiu - zobaczysz........... Jestem z siebie dumny..... wlasnie wyszla odemnie, gadalismy chyba z poltorej godziny i nie dalem po sobie poznac ze jest mi zle. Tylko Ona sie poplakala i 2 razy miala łzy w oczach - nie rozumiem czemu. Przeciez sama tego chciala - jak widziala ze jest mi zle i ze tak bardzo mnie skrzywdzila to plakala, jak widziala ze jestem zadowolony to też sie rozplakala i to ja muisialem ją pocieszac - weź bądź mądry i zrozum kobiety :/ Nie wiem o co tu może chodzic ale co bedzie to będzie. Dla kobiet które to czytają - pamiętajcie MY JESTEŚMY PROŚCI :) pozdrawiam wszystkich ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, hej, witajcie. przeczytałam zaległości... wiem, że jest ciężko i trudno uwierzyć, że będzie kiedyś inaczej choć tyle przykładów dookoła. byłam u przyjaciółki z lat szkolnych. ma wspaniałego męża, cudna córeczkę , świetną pracę i piękne mieszkanie. wiele upokorzeń przeszła w zyciu, trudne dzieciństwo, poważna choroba w wieku dorastania i beznadziejne związki na i po studiach, pełne zdrad i łez. dziś trzy lata po ślubie nie wypuszczają swoich dłoni, wzajemny szacunek, czułość i drobne pocałunki wywoływały u mnie łzy , z którymi kryłam sięw łazience. to nie były łzi zazdrości, oczywiście marzę o czymś takim, nigdy nie zaznałam szczęścia z męczyzną, nie mam wspomnień. było mi potwornie żal siebie samej i równocześnie byłam przeszczęśliwa widząc takie uczucie. oby Bóg dał im zdrowie. warto wierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×