Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gradowa_chmura

co o tym myslicie...?

Polecane posty

Jestem w związku 4 letnim.Różnie się między nami układa,ale kochamy się i dogadujemy bez wiekszych problemów.Właściwie tylko jeden problem istnieje między nami,który od dłuższego czasu pojawia się czy to przy kłótniach,czy normalnych gadkach.Mój partner, od kiedy zaczęliśmy współżycie,nalega na miłość oralną.I ja,i on byliśmy dla siebie pierwszymi.Jemu to łatwo przychodzi,ja mam opory.Próbuje je przełamać,tłumacze mu,niby rozumie,ale ciagle nalega.dzisiaj wybłagał na mnie,ale zaznaczyłam,ze nie do konca(wiadomo o co chodzi),a on mi przytrzymał na siłe głowe.na szczeście,w ostatnim momencie wyrwałam sie.... Cięzko mi to pisac,ufałam mu,wierzyłam.Wiedzial ze to dla mnie delikatna sprawa,ze CHCE,ale mam opory psychiczne,blokade.Jednak zrobił to... Czuje sie``zgwałcona``.nie odzywam sie do niego,wysłałam smsa,ze nie chce go na razie widziec,pozniej nie wiem co zrobie.... Co robic?pomozcie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam jeszcze tylko,ze on sie tłumaczy tym,ze bardzo chcial,prosił,a ja obiecywałam,zwodziłam.....Wiem,to zadne tlumaczenie.Kocham go i zalezy mi na Nas,ale....juz sama nie wiem,mam jakis wstret do niego,to stało sie dzisiaj...Proszę Was o jakies rady.W internecie jakos tak łatwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka_gdynia
no to masz zwale. Ja tez bym sie czula zgwalcona powiem ci szcezrze!! JA SWOJEMU FACETOWI NA TO NIE POZWALAM ALE ON TEZ NIE NALEGA I NIE MOWI NIC O TYM BO WIE ZE MNIE TO BOLI I NIE JESTEM NAWET GOTOWA NA TO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie masz pojecia jak sie czuje,wiesz,my tez o tym gadalismy nie raz.moj bład ze raz zrobiłam to,tak jak na pornusach,za co mi wstyd do dzisiaj,ale byłam na``dopalaczach`` innych niz alkohol.i on tego sie trzymal,ze ja umiem,wiec moge.....strasznie sie czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaaaaaaa
wiesz ja tez tego nie lubie.. nawet bardzo. a moj chłopak chce zebym to robiła.. wedlug mnie to obrzydliwe. on uwielbia mi to robic. wiesz my mamy taki sposob ze zakłądamy prezerwatywe do miłości oralnej i wszytsko jest ok. moze spróbujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie to,ze ja nie chce,chce nawet,robilam tak``po trochu`` bo mi to tez sprawia radosc,ale tak do ``konca``mam opory,to nie chcodzi o smak,czy zapach,po prostu na ``trzezwo w dzien`` czuje sie jak k.....,to dla mnie takie k u r e s t w o taka blokada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaaaaaaa
hm.. ja nie mam takiego problemu. bo kocham mojego chłopaka. i to co razem robimy w łóżku nie wydaje mi sie obrzydliwe. nie jest to gorsze niz sam seks. zwłaszcza, ze on robi mi to samo. nie rozumiem czemu tak to czujesz.. szczerze mowiac mi bardziej przeszkadza zapach i sam wyglad. nie moge sie do tego zmusic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poważna sprawa! Kobieto nikogo do niczego nie można zmuszać:) Jednak ... myślę, jak się kogoś kocha to CAŁEGO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchaj,jednym przychodzi szybciej,innym wolniej.ja do niedawna balam sie go tak konkretnie złapac za ``małego``,po prostu balam sie ze zrobie mu cos.nie bylam gotowa na takie ``do konca``.a on okazal sie egoista.wiesz co mi w smsie napisal?ze wie ze zle zrobil,ale jest przynajmniej zadowolony,bo bym obiecywala.....a wiedzial jakie mam podejscie do tego,co czuje,co mnie hamuje.chodzi mi o wykorzystanie mnie,moj brak zaufania-gwałt moralny,rozumiesz.to nie taki tam moj chlopak,bardzo sie kochamy,duzo razem przeszlismy.dlatego to tak boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka_gdynia
a ja sie na to nie zgodze .. raz nie chcacy zamiast w prawidlowa dziurke wsadzic wsadzil w to co boli:( starsznie mnie bolalo:( az lzy w oczach z bolu mialam widzial to i bardzo mu glupio bylo tulil przepraszal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kocham calego,dlatego przelamywalam sie po trochu,juz zaczynalam to robic sama,ale po trochu.a dzisiaj to mnie po prostu przytrzymal,w dzien naszej 4 rocznicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuje i rozumiem, że czujesz się zgwałcona, a przynajmniej przymuszona do czegoś, czego bie chciałaś. Uważam, że facet zachował się jak kretyn pozbawiony wrażliwości i uczuć. I on to powinien też zrozumieć, zrobił najafatalniejszą rzecz w sytuacji, kiedy zgodziłaś się z oporami - podeptał Twoje zaufanie. Odbudować je będzie zapewne trudno. Uważam, że powinnaś dać mu wyraźnie do zrozumienia, co czujesz. Obraza i trzymanie go na dystans jest jak najbardziej wskazane. Swoją drogą, faceci oglądając chyba za dużo pornosów (albo czytają kafeterii) skoro nie potrafią się cieszyć tym, co przeżywają w intymych chwilach z partnerką (i co ona potrafi i chce im ofiarować), tylko wymuszają na swoich kobietach coś, na co te nie mają po prostu chęci ani ochoty. Dla mnie to jest jak podetanie czyjeś wrażliwości i intymności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anulka-My to samo mielismy,on chcial sprobowac,ja troche tez,ale sie obawialam,tez ryczałam pozniej i tyle,pozniej cos tam napomknal,ze moze znowu.....ja ze nie i koniec gadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak,Macie racje wszyscy....jeszcze bym jakos zrozumiala,gdyby w ogole nie mogl mnie namowic,a wiem,ze faceci to bardzo lubia....staralam sie malymi kroczkami,bo na tyle było mnie stac,mam wielki zal do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka_gdynia
nie dziwie sie tobie ze masz do niego zal ! Poporstu faceci jak chca czegos sa bez uczuc. Moj dzieki bogu mnie nie kusi. I tak bym mu odmowila a jak by to zrobil strzelilabym mu w pysk.. jestem z nim 2 lata znamy sie bardzo dobrze ale widzisz wszytkiego mozna sie spodziewac po facetach ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm..hmm..
wcale CI się nie dziwię, że czujesz się "zgwałcona" wiesz.. zastanów sie dobrze nad tym związkiem. On jest zwyczajnym egoistą. Wiem, ze faceci to lubią, dobra rozumiem, ale należy miec szacunek dla swojej kobiety. Jesli ona czuje jakiś opór, jeśli potrzebuje czasu, to należy jej go dać. Na Twoim miejscu też byłabym wściekła. Czasem się zgadzam na coś takiego, ale nie cierpię jak facet trzyma mnie za głowę, jak próbuje na siłę wepchnąć głebiej. To czysty egoizm. Do wszystkiego przecież można dojść, ale razem, w swoim tempie, zgodnie z własnymi potrzebami, a nie na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on twierdzi,ze 2 lata,to stanowczo za dlugie czekanie.wk......łam sie i powiedzialam-a ja czekalam prawie 3 na orgazm,i mam teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem co zrobic,napewno nie chce go na razie widziec.a nad zwiazkiem tez sie zastanawiam....tylko,ze my sie kochamy.......ta jedna ``sprawa`` tak do bani wyszła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gradowej
wiesz, ja tez bym się chyba źle z czyms takim czuła. seks, to bardzo delikatna sfera naszego życia i nikt nie ma prawa wymagać od nas, byśmy robiły coś na co nie mamy ochoty. zastanów się nad tym związkiem, przyjrzyj sie, czy facet nie traktuje cię przypadkiem instrumentalnie. to czego on chce, nie może być ważniejsze od tego, czego ty chcesz - lub czego nie chcesz. do czego zmusi cie nastepnym razem? co będzie próbował na tobie wymusić = dla własnej przyjemności? byłabym po czymś takim bardzo ostrożna. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm..hmm..
no widzisz, sama mówisz, że na orgazm czekałaś 3 lata. Czyli seks z nim dla Ciebie bie był super satysfakcjonujący. fakt, że orgazmu niektóre kobiety musza się uczyć, poznawac swoje ciało, swoje punkty erogenne. Czy on Ci w tym pomagał? czy tylko myslał o własnej przyjemności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka_gdynia
a napisal ci cos na ten temat?? ale wiesz co swinia totalna. Bo gdyby kochal to by poczekal! Czekal by zebyscie razem czerpali z tego przyjemnosc a nie1 Wiesz.. szkoda mi ciebie a ile on ma lat a ty? 4 lata to dlugo jestecie razem, nie wiem co masz zrobic, czy go zostawic czy byc z nim. Moze ci jescze raz jakies ulimatum postawic na swoim.. uwazaj lepiej :) i sie szanuj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale jak
on Cie trzymal za glowe, tak na sile, obiema rekami? Moj tez mnie czasem przytrzyma, ale jedna reka, raczej gladzenie po wlosach, trzymanie za nie, a nie chec wymuszenia czegokolwiek. Moze zle to odebralas, a on nie nie chcial Cie do niczego zmuszac? Ta taka sugestia tylko... Jesli to zrobil, to ja chyba nie potrafilabym byc z kim takim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka_gdynia
pogadaj z nim raz jesczze! moze jak mu dogadasz pozaluje tego co zrobil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gradowa
ile masz lat Ty a ile Twoj partner?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 23 lata on 21.wiecie....ja mu powiedzialam,ze czasami musi mi w TYM pomoc,jakos ON zachecic,nie wiem,jakos pokierowac.nie raz prosilam zeby mi powiedzial JAK zeby bylo ok.czasami trzymal za glowe i kierowal jakby,bo ja sie balam ze mu krzywde zebami zrobie.no taka jestem,ze sie martwilam o niego. jesli chodzi o sex ogolnie,bylo zawsze super.te orgazmy ktorych nie bylo,to tez to,ze bywalam z reguły zdenerwowana sytuacja w domu(z jego powodu,rodzice nie bardzo go akceptuja,ale to inna bajka). jestem nerwowa.nie potrafilam jakby``zlapac tego klimatu intymnego``.a moze wlasnie dopiero teraz nauczylam sie orgazmow?nie wiem.ale nigdy nie marudzilam na ten temat,nawet nie wspomnialam.satysfakcje sprawial mi sex taki jaki byl.fakt,teraz z tym co mam,nie ma to porownania.zawsze po prostu gadalismy o sexie,co nam sprawia przyjemnosc,co robic,co zmieniac,co czujemy,myslimy.było tak`` normalnie``.bez niedomowien,zgadywania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greiff
czyli do tej pory udawalas orgazmy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka_gydnia
hehehe o cholera chyba zle przyczytalam bo tu chodzi o oralny a nie analny :( no to jestem nie w temacie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzymal mnie za glowe,jak to ``robilam``lekko,a pod koniec juz mocno docisnał w doł mi glowe,ja sie wyrwalam i totalnie bylam w szoku,wszystko na niego lolecialo,a on ze smiechem ze ja wredna jestem.no jak sie czuc po tym.usiadlam na lozku zdezorientowana,nic nie moglam wydusic z siebie.pytal,co mi jest itp.powiedzialam,ze chce sie ubrac i isc do domu,tak zrobilam.powiedzialam jeszcze ze nie ma mi juz nigdy wiecej nawet wspominac o tym.byl troche zdziwiony moja reakcja. jesli chodzi o jego podejscie do mnie w lozku,pod innymi wzgledami,jest super,jestem rozpieszczana,wycalowywana wszedzie itp.dlatego to dla mnie bardzo delikatna i przykra sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×