Alanka37 0 Napisano Czerwiec 26, 2006 Wczoraj byłam z psami na łąkach.Zrobiłam piękny bukiet.Przecudnej urody. Zawsze cos ze spacerów znoszę -tak przez okrągły rok.Uwielbiam to.... Wczoraj nazbierałam kwiatów powoju,co za zapach,zapach mojego dzieciństwa,niosłam w garści do domu i nie mogłam sie nacieszyc zapachem. Kiedy byłam mała moja babcia/juz dawno odeszła/zielarka ciągała mnie po łąkach w poszukiwaniu ziól.Jak ja to lubiłam.Lubiłam zapach dziewanny,białej pokrzywy,uwielbiałam zapach akacji,to wszystko jest we mnie do tej pory. Tak się nie moge nadziwić jak wiele można dać drugiemu człowiekowi w zasadzie niewiele dając.Dać na całe życie. Nie wiem czemu to piszę,chciałam to jakoś z siebie wyrzucić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach