Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dowa

niedrożne kanaliki łzowe

Polecane posty

Gość tamara 8
To wygląda na poważną alergię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angcia
Dzięki Tamara, okulista też to wziął pod uwagę ale pediatra powiedziała, że czterolatka nie warto wysyłać na testy alergiczne bo są niewiarygodne, dopiero po 6 roku życia coś konkretnego wychodzi .Czy coś Ci wiadomo na ten temat? pozdr. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slonik111
Mój synek ma 5 miesięcy i dwa tygodnie temu przestały mu łzawic i ropiec oczka. Za tydzień ma miec czyszczone kanaliki i nie wiemy czy mamy jechac na zabiek czy jeszcze poczekac?? Ktos z Was moze podac merytoryczna odpowiedz?? Z góry dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eli_sz
slonik111 ja bym radziła Ci zgłosić się do szpitala, powiedz jak i co i z pewnością odeślą Cię do domu ale sprawdzą to oczko. My dzisiaj byliśmy na płukaniu kanalików u mojego 5 miesięcznego synka, płukanie było po raz drugi, za pierwszym razem nie udało się bo okazało się, że mały ma zarośnięte kanaliki. W takich przypadkach pomaga tylko sondowanie. Dzisiaj udało się lekarce udrożnić kanalik mały nawet nie cierpiał zbytnio i zabieg był szybszy od poprzedniego, to co może dla Was być ciekawe - pani doktor poprosiła mnie do gabinetu zabiegowego i pokazała mi co moje maleństwo miało w tych kanalikach "szok", bardzo dużo zielonej ropy, zdziwiłam się gdzie to się zmieściło. Chciałabym nadmienić, że od 5 miesięcy masowaliśmy oko i zakrapialiśmy coraz to nowszymi antybiotykami. Mam nadzieję, że już więcej nie będzie trzeba wykonywać zabiegu ale po tym co zobaczyłam uważam, że był on niezbędny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tośka79
Jestem mamą 4,5 m-ce wiki. Trzy tyg temu byłyśmy na zabiegu,który niestety nie poskutkował. Lekarz uprzedzał, że może tak być i wówczas należy powtórzyć zabieg w ciągu 3-4 tyg. Po przeczytaniu waszych postów zaczełam się zastanawiac czy iśc jeszcze raz na zabieg czy poczekać kilka m-cy masując oczko. Sa dni kiedy jest ładne i prawie suche, ale kiedy zaczyna mocno ropiec zastanawiam sie czy nie powtórzyc zabiegu. Jakie są skutki jesli sie nie udrożni kanalika, czy ma to wpływ na wzrok w przyszłości, czy nie zaszkodzę dziecku jeśli poczekam kilka miesięcy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mój symnek ma teraz 9 miesiecy za nami są już 3 plukania i jedno sądowanie za dwa miesiące znowu sądowanie. Synciu nawet nie płacze przy zabiegach. Pozdrawiam trzymajcie za nas kciuki mam nadzieje ze to juz ostatni zabieg;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwinkaaa
to trudna decyzja moj synek od urodzenia mial niedrozny kanalik , najpierw w jednym oczku, potem w drugim, czyli rzeczywiscie ropka pewnie zatykala. kazali nam na sondowanie, oczywoscie platne, do tego pod narkoza (to mnie przerazilo, ze malucha uspia), nie zdecydowalam sie i tak chodzilismy z lzawiacym oczkiem w grudniu maluch sie przeziebil, mial zatkany nosek. chyba musialo gdzies sie wytworzyc jakies cisnienie czy co, bo po przeziebieniu ani sladu zatkanego kanalika - oczka sliczne, czyste - odetkalo sie. maly ma 1,5 roku,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My jeździmy na fundusz i nie usypiają. Idziemy zakrapiają oczka kroplami znieczulajacymi 5 minut i po zabiegu. Płukanie jest w przychodni okulistycznej, zawsze jesteśmy przy małym, sądowanie to bardziej inwazyjny zbieg dlatego nie możemy przy tym być ale syne przyszedł cały i zdrowy, oczka jeszcze troszke zaplakane, też bez usypiania i do domciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i tak jak pisały panie wcześniej to malca nie boli placze bo jest skrepowany. Mój synek nawet ostatnim razem wogóle nie płakal, to chyba te krople znieczulajace naprawde działają. I co to za pomysł żeby rodzice trzymali dziecko, masakra większy stres dla wszystkich, trzymac powinna doświadczona pielęgniarka, co by było jak by rodzic nie wytrzymał i póścił?????? Nawet mi sie myślec nie chce tragedia jak nic!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tośka79
Witam ponownie, Moja Wiki ma już prawie 8 miesięcy, na kolejny zabieg nie poszłam ( tak jakoś wewnętrznie czułam, żeby zaczekać). Łzawienie i ropienie ustało z czasem. Pojawia się teraz tylko przy przeziębieniu i katarku ,ale bardzo nieznacznie (czyli jeszcze do końca kanalik sie nie rozwinoł) Z dzisiejszym doświadczeniem, już bym tak nie panikowała - spokojnie czekać nawet do 6 mcy, tylko masować i przemywać ciepłą przegotowaną wodą. Z kanalikiem jest troche jak z kolką, wszystko musi dojrzeć, rozwinąć się .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaO
witam fajnie, że tutaj trafiłam trochę różnych punktów widzenia ja już nie daję rady z ropiejącymi oczami mojego syna (7miesięcy) ... diagnoza jest taka, że ma zatkany kanalik prawego oka.... obecnie ropieją mu obydwa oczka, prawa powieka jest czerwona, wręcz już strupy mu się porobiły na skórze :/ tydzień temu skończylismy antybiotyk (Floxal) po których posiew wyszedł jałowy... przestało ropieć, wszystko było już pięknie i teraz znowu to samo! nie mam sił masuję ( uciskam), przemywam solą fizj (idzie litrami) już miał ze 4 antybiotyki i nic... zastanawiam się nad tym zabiegiem chociaż okulistka z CZD każe czekać do roku ale taki powazny stan zapalny to też nie za dobrze chyba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwinkaaa
ja tez ponownie, bo oczko czysciutkie, samo sie odetkalo po 1,5 roku, a tez kazdy okulista prognozowal sondowanie. mama0 - ciezka sprawa, szkoda wyjałowic maluchowi oczko antybiotykami, a z kolei za duzo soli fizjologicznej wyżera skork,ę na powiece, moj maluch tez mial tego poczatki - odstawilam wtedy wszystkie krople, lały sie lezki i juz. nie wiem, moze w Waszym przypadku sondowanie bedzie lepszym "złem" niz przeczekanie. ale najpierw odstaw te krople, niech skorka sie zagoi i wetdy zdecydujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alda1
czasami wystarczy dac się dziecku wybeczeć! najlepiej w foteliku w samochodzie! niech się drze ile może! wtedy ta wredna błonka sama pęknie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guziczek74
Czasami przeczekać się nie da. Moja córeczka od urodzenia miała niedrożny kanalik lewego oczka, który miała udrażniany w wieku 2 miesięcy. Oczko jej strasznie ropiało, często nie mogła go otworzyć, bo mimo przemywania solą fizjologiczną zaraz ropiało i się sklejało. Stosowałam od urodzenia krople gentamicin i biodacynę z marnym skutkiem. Moim zdaniem nie ma się czego bać. Zabieg wykonywany jest w znieczuleniu miejscowym kroplami do oka. Dziecko płacze przestraszone bardziej zaistniałą sytuacją. Natychmiast po wykonaniu zabiegu mała przestała płakać. Całość trwała około 2 –3 minut. Najbardziej całą sytuacją przejęci są rodzice. Wiadomo każdą mamę serce boli jak słyszy płacz swojego dziecka. Zabieg wykonywałam w Kielcach u dr Barbary Kocela, która jest doskonałym lekarzem i świetnie radzi sobie z dziećmi. Obserwując zabieg przez nią wykonywany widać, że robi to profesjonalnie i ma doświadczenie. Zaraz po zabiegu oczko przestało ropieć i zapomniałam o tym problemie. Podaję adres gabinetu, może którymś rodzicom z województwa świętokrzyskiego się przyda, by nie musiały tak jak ja chodzić bez skutku po okulistach, zamartwiać się i tracić pieniądze na kolejne wizyty, które nie przynoszą żadnych pozytywnych rezultatów. Za zabieg zapłaciłam niewiele więcej niż za normalną wizytę u okulisty dr Barbara Kocela ul Sienkiewicza 68 Kielce tel. 0413684527

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzo
U mojej córeczki,lewe oko udrożniło się w dziewiątym miesiącu,a prawe w szesnastym,okulistka powiedziała ze nie ma sensu czekać aż się samo udrożni.Było ciężko,masowanie,przemywanie ale się udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to i ja sie wypowiem
Mój synek też miał ropiejąco-łzawiące oczka, oba, z tym, że prawe masakrycznie ropiało i łzawiło. Po nocy czy drzemce było wręcz zaklejone. Byliśmy u okulisty, dal kropelki, pokazał jak masować i powiedział, ze czekamy do 4 miesiaca. Byliśmy jak miał niecałe 2. Masowałam, mały także często leżał na brzuszku, napinał się (nie płakał, uwielbia zabawy na brzuszku), w każdym razie 2 miesiące po wizycie u okulisty i przed planowaną kolejną wizytą z dnia na dzień oczko przestało ropieć. Teraz czasem ropieje i łzawi ale ewidennie jak mały zatrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NadiaC85
Do Tośki 79 - Twoje dziecko ma pewnie zwężony tylko kanalik i przy każdym przeziębieniu tak bedzie. Drogie mamy! Przy stwierdzonym niedrożnym kanaliku apeluję, żeby wykonać zabieg w 3 mieś życia maluszka!!! Jest wtedy bez narkozy i podobno nie boli (tak zapewniają, ale mam mieszane uczucia), dziecko łatwiej unieruchomić. Moja córka ma niedrożny kanalik od urodzenia. Chodziliśmy po okulistach i lekarzach i ciągle dostawaliśmy nowe krople i maści. Azyter, floxal, chibroxin, atecortin (tylko to pomogło na 2 tygodnie, ale jest to maść sterydowa), i inne. Masowanie, przemywanie solą fizjologiczną i te krople - nic nie pomagało, a każdy twierdził jest jeszcze czas, może się udrożni sam. Niestety moja mała ma teraz 8 miesięcy i dopiero teraz zdecydowaliśmy się na zabieg. Pojechaliśmy do Warszawy do dr Anny Skorupskiej Różyckiej, która wykonała zabieg. 120 zł. Unieruchomiono dziecko zawijając w ręcznik, potem takim "drucikiem" przebijano błonke, która jest między okiem a nosem, następnie tępą igiełką wpuszczono sól fizjologiczną. Poleciało troszkę krwi z noska. Wszystko było bez narkozy i bez znieczulenia. pani doktor zapewnia, że to nie boli. Trwało to ok 5 min, ale moje dziecko tak krzyczało, że dla mnie trwało to wielki. Zabieg był 4 dni temu, a oczko nadal ropieje, ale już coraz mniej. W sobote mamy kontrolę. Tak się strasznie boję, Pani dr mówi, że chyba się udało i mam taką nadzieję, bo nie chciałabym przechodzić przez to z dzieckiem drugi raz. Dr Rózycka stwierdziła, że przeprowadziła setki tych zabiegów, z jej wieku wnioskuję, że ma doświadczenie. Twierdzi też, że zgłosiliśmy się za poźno. To trzeba robić u 3 miesięcznych maluszków, teraz błonka jest już gruba, a dziecko cięzko utrzymac. (my ją trzymaliśmy). j.hetmanek@interia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nas też to czeka niestety, córka ma 17 mies, ale wcześniej nas nie kierowali na zabieg, tylko krople. Jej nie ropieje oczko ale ciągle łzawi. Pod koniec kwietnia mamy wizyte jeszcze u okulisty i poproszę o skierowanie na ten zabieg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NadiaC85
ja dopiero u ostatniego okulisty jak się zdenerwowałam i wyraźnie poprosiłam o skierowanie, usłyszałam, że to bez skierowania się robi. W CZD potwierdzili,a le tam jest pod narkozą i długo się czeka jak na kasę chorych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justol
Do guziczek74 - dziś byliśmy u pediatry, która zajrzała w oczka naszej córeczki (2,5 miesiąca) i skierowała nas do dr Koceli na konsultacje. Malutka może mieć zwężone kanaliki łzowe. Stąd moje pytanie - ile kosztuje wizyta u pani doktor, i czy ewentualne przetykanie kanalików jest dodatkowo płatne czy w cenie wizyty??? Proszę o szybką odpowiedź - justol@vp.pl Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cierpliwości!!!!
Co to za tłumaczenie że dziecko nie będzie pamiętać zabiegu, i nikt mi nie wmówi że sondowanie dziecka nie boli Absurd!! Z niedrożnym kanalikiem czeka się nawet do roku czasu. MOjemu synkowi przetkał się w 7 miesiącu. Masaże, krople, Tobrex, Vigamox i moje mleko wkropione do oczka i pomogło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja córcia jest już po płukaniu kanalika i co.....oczko dalej łzawi. Juz nie mam pojecia co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamma26
ja napisze z własnego doświadczenia - oko ropiało małemu odkąd miał 2 tygodnie - najpierw bagatelizowałam, potem były kropeli chibroxin, potem floxal - troche się poprawiło - ale łezka była - przyszło zapalenie spojówek (myśle ze go zawiało to oko) i znów floxal - potem oko znowu ropiało aż pewnego dnia poprostu przestało - doslownie miał oczko zaropiałe i czerwone w kąciuku od wycierania i w drugim od masowania a nastepnego dnia już ok - niema łezki ani nic- i tak patrzyłam że godzina dwie trzy oko dalej ok - nawet po płakaniu - i tak jest do teraz - niewierzyłam że to się tak dzieje ale wyzdrowiało dosłownie z dnia na dzień - kiedy mały miał 5,5 miesiąca!! tylko że on miał kanalik podobno zwężony nie zatkany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzianka
czy zostaje slad ukucia po przepchaniu kanalikow lzowych?po zabiegu jak to wyglada maja zaklejone kolo oczek czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxx24
czy macie moze info gdzie teraz przyjmuje dr Kocela? od jakiegos czasu nie ma jej juz na Sienkiewicza i slad po niej zaginal, a szukanie informacji na necie jest daremne bez echa, moze ktos z Was ma jakies informacje gdzie ja teraz mozna znalezc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ninkaw
Czy ma ktoś aktualny numer do dr.Barbary Koceli? przyjmuje podobno teraz na hipotecznej w kielcach ale nie moge nigdzie znaleźc numeru tel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justol
Do niedrożnych kanalików polecam panią doktor Alicję Dębicką - przyjmuje na Sikorskiego w Visus, niestety tylko raz w tygodniu. Zabiegi sondowania wykonuje w Starachowicach na sali zabiegowej i przy asyście pielęgniarek i anestezjologa i co ważne udrażnia przez górny otwór a nie dolny (mniejsze ryzyko). Dodam, że córka miała wcześniej nieudolne udrażnianie u dr Koceli - na stole w gabinecie - efektem "udrażniania" było rozerwanie części kanalika :( . Zdecydowanie nie polecam tej Pani. Warto wydać więcej za zabieg ale mieć świadomość że zostanie on zrobiony profesjonalnie i bez dodatkowego ryzyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roszmar
ninkaw Czy ma ktoś aktualny numer do dr.Barbary Koceli? Znalazem tu: Barbara Kocela "Optix" Hipoteczna 1 +48 413443489

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roszmar
poprawka nr tel. Barbara Kocela "Optix" Hipoteczna 1 +48 413442489 przyjmuje we Wtorki i Czwartki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja Królewna od urodzenia miała ropiejace oczka, lewe bardziej. Masowalam i stosowałam antybiotyk Floxal. Po 5 miesiącach miałam iść na zabieg ale Mała miała katar i następny termin dopiero w 8 miesiącu. Zabieg w szpitalu w Chorzowie. O 4 rano ostatnie karmienie ( piersią) o 7 przyjęcie na oddział, 8-9 welflon i krople do oczka oraz konsultacje z lekarzem i anestezjologiem, 9:30 podanie głupiego jasia i kropli i zabrali córeczkę na badanie i zabieg. Później leżała sama na wybudzaniu, o 10;20 wstała i dopiero za godzinę mogłam ją nakarmić. Ze szpitala wyszliśmy na drugi dzień ok. 9tej. Mąż mógł być z nami, co bardzo mi pomogło, gdyż moje maleństwo było bardzo głodne i cały czas płakało, uspokoiło się dopiero po karmieniu czyli o 11tej. Okazało się że mała ma bardzo kręte kanaliki lzowe i że muszę dalej masować, żeby znowu się nie zatkaly. Dzisiaj jest drugi dzień po zabiegu oczka wyglądają źle tzn. ropieja i są podrażnione. Muszę stosować antybiotyk i masaże. Szpital polecam, zabieg nie był łatwy, nie wiem czy nie lepiej jakbym zaraz po urodzeniu poszła do okulisty i bez narkozy odetkała kanaliki. Nie byłoby tyle płaczu z powodu dlugiej przerwy bez jedzenia i klucia malenstwa. Pozdrawiam Mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×