Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyjaciółka krecika

skąd Wy bierzecie pieniądze na wesele

Polecane posty

Gość wielka madra głowa
I co to teraz będzie ? licytacja ? a moja sukienka ładniejsza - a moja droższa - a moja z lepszego materiału ma sukienkę , ładną , jest ślubna - to wszystko gra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas 12tys dają tesciowie 12tys my, ale narzeczony pracuje za granicą wiec siłą rzeczy to nie jest taki wydatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fakt faktem w salonach naciągaja strasznie ja miałam taka sytuacje, ze złapałam pania na tym - nad kwiatem do włosów takim z tego samego materiału co sukienka sie zastanwiałam i i był podwójny taki w salonie, pytam ile bedzie kosztował taki 1 a pani mi 80 zł , to ja mówie ojej to nie, dziekuje, a ona ale zaraz zaraz sprawdze, poszła za sciane i wcale nic nie sprawdzła tylko chwilke postała przyszła i mówi 50 zł bedzie kosztował, powiedziałam ze sie zastanowie, wkoncu zrezygnowałam za rzecz naturalnego, a za jakis czas byłam w takim ogromnym sklepie slubno- imprezowo-wystrojnym i tam taki sam podwójny widziałam za 39 zł wbiło mnie w ziemie, a ona za 1 chciała odemnie 80!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja byłam na weselu
i wcześniej się śmiałam troche z młodych że robia impreze na 100 osób ale: wygladali super impreza byla super!!! utwierdziłam się że trzeba robić impreze a nie obiad... dla 10 osób - warto było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhhaaaaaaaaaa
ależ ta doli ma wyobraźnie ....... wystąpiła na tym topiku jako : przyjaciólka krecika takze a ja byłam na weselu oj dziewczyno , zakłdasz topiki żeby sama sobie przytakiwać . o tej godzinie nie cie na necie , ale moze jutro przeczytasz .... dodatkowo założylaś topik "zrobiłam kalkulację wesela" jako załamka wielka . Załosna jesteś , idź się lecz lepiej a nie myślisz o weselu ... bo ty właśnie myślisz tylko o weselu , ślub jako ceremonia są na drugim plannie . Echhh, szkoda gadać !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wizza
To wracam jeszcze do sukienek, żeby potwierdzić, że za 600 zł w salonie uszyto mi sukienke z satyny takiej samej jak wszystkie inne długie suknie, ze wstawkami ładnej koronki. Od tych pięknych sukien różni ja tylko to, ze jest do kolan a dół nie jest na kole i halkach. Da się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korelacja
Moja suknia kosztowała 170 zł.Do obrączek robionych na zamówienie z własnego złota dopłaciliśmy 130 zł.Mam nadzieję,że garnitur kupimy do kwoty ok.400zł (pewnie będzie z domieszką poliesteru). Bukiet będzie z ok 30 różyczek. W domu ładnie przystroję, zapłacimy max.100zł. Buty dla pana młodego 90 zł, dla mnie 120zł. Obydwoje uczciwie pracujemy, niewiele zarabiamy,ale to już nie nasza wina. Kredytów nie będziemy brać, bo nie mielibyśmy z czego spłacać. I wiecie co? Nie jesteśmy bogaci, ale szczęśliwi. I niech ludzie mówią sobie co chcą. Nam to jest zupełnie obojętne czy będą komentować dobrze czy źle. Robimy tak jak nam pasuje. Każdy niech robi tak jak uważa. Myślę, że nikt na forum nie ma prawa krytykować podjętych przez kogoś decyzji. Rozumiem, że ktoś chce inaczeć przeżywać ten dzień, ma do tego również prawo. Mam nadzieję, że moja suknia za 170 zł nie stanie się przedmiotem złośliwych komentarzy. Jeśli jednak będzie inaczej to cóż... to tylko forum. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wizza
brawo! da się, a nie kiecki za 3 tys., zastaw się a postaw się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłośniczka pedałowania
jak skombinowałaś tak tanio sukienkę ? podoba mi się takie podejście , bo to nie sztuka wydac lekką rączką pieniadze rodziców i kupić kiecę jednorazowego użytku za parę tysiecy albo garnitur też w tych okolicach - a z drugiej strony trzeba korzystac z życia i jak chce sie mieć slub z weselem , to nie rezygnowac z powodu braku wielkiej forsy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dostanie
o i prosze, a jednak się da :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojejj
cytat: To wracam jeszcze do sukienek, żeby potwierdzić, że za 600 zł w salonie uszyto mi sukienke z satyny takiej samej jak wszystkie inne długie suknie, ze wstawkami ładnej koronki. Od tych pięknych sukien różni ja tylko to, ze jest do kolan a dół nie jest na kole i halkach. Da się A to nie jest chyba slubna sukienka tylko bardziej na świadkowa bądz na wesele, a z satyny to i spac mozna a w takiej krótkirj. Domyslam się ze to nie jest sukienka do kościelnego tylko cywilnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwcowa dolii
Nie wystepuje tutak pod żadnym nickiem typu a ja byłam na weselu czy innych. Obrażasz te osoby tylko. Upewniej się lepiej pod numerem IP zanim kogoś posądzisz. Pogódz się ,że moze ktoś miec takie same podejście i poglądy na temat wesel jak ja. Nie zakładaj ,że kazda osoba , która pisze o weselu jest mną. Ty chyba masz jakąś obsesję. Ciągle mnie widzisz. Załosna jesteś. Ciągle na mnie się koncentrujesz, wyszukujesz. I nie dopuszczasz nawet ,ze są tu osoby , które myslą podobnie jakk ja. Od razu piszesz ,ze ja jestem nimi. Puknij się w czoło bo na ciebie nie ma chyba rady. kazdy jest mną. Tez coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość . .0
doliczyciekawe czy ja też jestem na liście bycia tobą:D Ktoś cię bardzo kocha:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my odkładamy kasę z wynagrodzenia za pracę, mamy wesele jednodniowe na 45 osób. Wszystko nas wyjdzie 12000. Zbierania zbieramy od stycznia, część już wydana, bo wiadomo, formalności, zaliczki do umów. Nie bierzemy kredyty i rodzice nam nie płacą za nasz dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My odkładamy wszystko co się da. Zacvzęliśmy dokładnie rok przed ślubem. Cztery tysiące dostaliśmy od rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wizza
A to nie jest chyba slubna sukienka tylko bardziej na świadkowa bądz na wesele, a z satyny to i spac mozna a w takiej krótkirj. Domyslam się ze to nie jest sukienka do kościelnego tylko cywilnego. Zgadza się do cywilnego, ale powtarzam, jest uszyta z tego samego materiału, z którego reszta sukinek typu Lila, Greta, Basia czy Lolita, z tego samego z ta róznica, ze model nie ma nazwy, bo jest własnego projektu i krótka do kolan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wizza
nie zamierzam w niej spać, chyba ze Ty masz taki pomysł, ale żeby tak slubna sukienke do snu załozyć? To jakaś nowa moda? nie wiedziałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam kupiona
w lumpie za 200zl i tez ladna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas na wesele dają rodzice (większą część moi i nie biorą kredytu- wiedzieli specjalnie wcześniej, że planujemy wesele, żeby mogli się przygotować- płacenie za wesele to był ich pomysł, my chcieliśmy sami), a za ciuchy dekoracje fotografa dja wszystko co nie jest jedzeniem ani piciem płacimy sami z odłożonych pieniędzy. Nie zarabiamy dużo, rodzice też nie, ale jak się odpowiednio wcześniej zacznie planować, można uzbierać pieniądze bez zaciągania kredytu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calista.
zależy jak długo oszczędzasz i ile chcesz wydac na wesele. Nie sądzę byc 15 tys była w stanie uzbierać w przeciągu np 3 lat. No chybaze nie masz wydatków typu, opłaty mieszkaniowe, gaz, media, prąd, jakiś kredyt na auto czy mieszkanie, życie, telefony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wizza
no wiec własnie, nie wiem kiedy zaczęliśmy wszystko kupować, ale moze pół roku temu, troche dalej. "Odłozyć" 5 tysiecy w ciagu paru miesiecy to bardzo dużo, bo w sumie nie wydawalismy na nic innego tylko na slubne sprawy. Ale mam przynajmniej swiadomość, ze nie zostawiam rodziców z kredytem, bo trzeba było zrobic wielka imprezę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calista.
5 tys na wesele? chyba na sukienkę, welon i orkiestrę ci starczy.I też nie wiem czy napewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calista.
musisz się zorientowac w cenach bo widze ze niebardzo się orientujesz . Kwota za meni jest ok 110 - 130 zł za osobę. Do tego alkohole napoje, ciasta, a i tort nie jest taki tani. Nie wspome za opłaty księdzu, organisty, kościelnego, sukienki, maerzysty, fotografa, samochód, zaproszenia, bielizna, welon i inne wydatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wizza
przeczytaj topik od poczatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas jest tak że:Wesele na 100 os. Moi rodzice płaca za rodzine (tzn menu i alkohole), narzeczonego mama płaci za jego rodzine, my finansujemy znajomych, orkiestre,foto,kamerzyste,i stroje. Od 2 lat mieszkamy razem i zbieralismy 13 tys ponad rok - wychodziło 1000zł miesięcznie. Cięzko było ale chielismy mieć takie wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rubinrot
U nas wesele będzie kosztować 12 tysięcy 50 osób w tym noclegi dla gości DJ i fptograf + Kościół i stroje osobno . Wszystko razem powinno się zmieścić w 16 tysiącach Góra 17 . Jak ja czytam ze ktoś zrobił wesele za 60 tysięcy ,to dla mnie masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżastaaaa
My na wesele wzieliśmy pożyczkę z www.vivus.pl i poźniej w sumie dużo nam się zwróciło w prezentach więc spokojnie mogliśmy spłacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×