Szczyty lenistwa

hehehhehehhhe ale jesteś leniwe, rany

Ja wczoraj jedno umylam:D Zostaly mi jeszcze trzy:( Ale mysle, ze do Bozego Narodzenia skoncze;)

Zaraz sie posilkam ze smiechu. Ja sie myje sie codziennie, ale z reguly kolo 18, wczesniej mi sie nie chce. Bardzo zaluje, bo czesto mam ochote na gazete i buleczki, ale nie wyjde z domu brudna.

miało byc jesteśmy

ja w podstawowce balam sie spytac na lekcji czy moge wyjsc do lazienki i sie zsikalma pare ray to bylo w klasie 1-3 a raz chyba w 7 sie zesralam na lekcji wiem ze brzmi jak abstrakcja ale to prawda

zauważłam u siebie ostatnio, że kwiatki mi wysychają-pewno dlatego, że zmieniłam zainteresowania z kaktusów na bluszcze;P

O wlasnie! Jesli chodzi o kapiel, to musze sie wykapac wczesnie, bo pozniej mi sie nie chce. I tak sie szwendam do polnocy, bo nie moge sie zebrac z kapiela, a brudna spac nie pojde

Kwiatki uwielbiam, ale podlewam je, kiedy liscie paprotek robia sie przezroczyste:(

mnie sie czasem nie chce czekac az komputer sie wylaczy wiec nie daje na zamknij i czekam az sie wylaczy tylko od razu wylaczam pstryczkiem

moj mąż o 19 mówi, że musi myc głowę a robi to o 23 jak zwlecze się sprzed telewizora

Zaczelam niedawno segregowac smieci, glownie plastiki, jestem bardzo sumienna i mam teraz cala kuchnie w butelkach po wodzie i opakowaniach po jogurtach, bo nie chce mi sie tego wyniesc.

Widzisz Vikipola! pracowitosc to jednak przezytek:P

kilka razy nie chciało mi sie zwlec z łóżka żeby wyprowadzić psa. Wiadomo jak się skończyło. Ale to już chyba podpina sie już pod znęcanie nad zwierzętami? ;)

:D:D:D:D:D:D:D

a ja zaczęłam segregować swoje papierzyska, ale zapał straciłam szybko, skutek jest taki, że nic nie mogę znaleźć

Właśnie robię porządek w szafie,wszystkie ciuchy nadają sie do prasowania,tfu,tfu,jak psu z gardła. Efekt wrzucania jak popadnie. Burdel w szafie to moja zmora. No i syf na biurku:P

Ale gaci pod łózko nie wrzucam:D

Rzeczy do prasowania już tydzień leżą i pewnie czeka je kolejny.

daaaawno daaaawno (jakieś 20 lat :P) temu WSTYDZIŁAM się wyrzucać zużyte podpaski... gromadziłam je pod łóżkiem, potem nie chciało mi się ich stamtąd pozbyć... masakra

siedze od 12 godzin w pracy, a kiedy mam wreszcie isc do domu, nie chce mi sie umyc kubeczka;) i wlec do chaty

Aj ja kiedys! Zartujesz???????????????????????????????????????????/

no to dałaś numer

Ja podlewam kwiatki wtedy, gdy zaczna liscie opadac :( Hlowe myje co 2dni i zawsze mycie wypada na piatek, ale z reguly w sobote nigdzie nie wychodze, wiec oczywiscie nie umyje tej glowy w piatk tylko czekam do soboty, no chyba ze gdzies wczesniej wychodze. Czasami schodza do kuchni widze, ze u mnie w pokoju stoja jakies szklanki, talerzyki i takie tam i nigdy nie chce mi sie wejsc do pokoju ponownie, zeby to wszystko zniesc :( Mam pieknbe dlugie paznokcie, ale tylko dlatego, ze nienawidze pilowac ich :D

No i nie chce mi sie isc do rodzicow po dzieciaki:(:(:(

mam wrażenie, że wypowiedź o tych podpaskach i innych hem... fekaliach to prowokacje były - a przynajmniej mam taką nadzieję :o

Ale musiałas miec zapachy

Poszlam przed chwila do kuchni napic sie wody i co znalazlam? Bukiet urodzinowych lilii. Urodziny mialam 30 maja.

Ech...z tymi podpaskami tez tak mialam :(

Jak ja sie ciesze, ze nie jestem osamotniona w swoim lenistwie:D:D:D Wroce do domu, poloze dzieci spac i z czystym sumieniem zasiade na kafe:D:D:D

niektórymi wypowiedziami jestem zszokowana.Z tego wszystkiego , to tylko [pranie suche zdarza mi sie suszyc.Ale niemycie , kolekcjonowanie brudu...brrr jak mi się czegos nie chce zrobic , to sobie postanawiam , ze zrobie np. za p.ół godziny.i działa.