uzywam szamponu z czarnej rzepy i odnosze wrazenie ze jest lepszy od innych

jest tani,a jakie włosy są gładkie w dotyku,wogole sie nie elektryzuja,i mniej przetłuszczaja,sa bardziej puszyste,i łatwiej sie układaja.Ktos jeszcze go uzywa moze?

es?

ja kiedyś używałam i zabijałam ten zapach odżywką która ładnie i intensywnie pachniała bo nie mogłam znieśc tego zapachu, ale szampon ogólnie jest ok

kurcze a ja nic nie czuje,uzywam \"Barwy natury\"

ja nie wiem jaki to był już nie pamiętam ale nimiłosiernie cuchnął z tego względu przestałam używac

własnie to mnie wkurza ze nie czuje zadnego zapachu,nic kompletnie,to nie to co po np.Pantine

Ja sie całkowicie przeżuciłam na dove szampon i odżywka, teraz mam zamiar kupic sobie maske bo jeszcze z dove nie miałam

podobał mi sie Dove tylko nie wiem czemu mialam po nim troche przesuszone włosy

A ja właśnie mam fajnie nawilżone wydaje mi sie ze az za bardzo, byle tylko sie nie zaczeły przetłuszczac

natomiast po Fructisie zaczęły mi sie przetłuszczac

ooooooooo hoho :O:O:O:O:O

Shauma tez mi sie podoba,ale to juz bardziej ze względu na zapach/Super jest jabłkowa,przez cały dzien czulam ten zapach

ja go tylko raz kupiłam i wiecej już nie, jakoś mi nie pasował choc wiele osób go używa i podobno dobry jest

albo Timotei winogronowy i migdalowy tez fajne,ale np.rozczarowalam sie po Pantine,bo oprocz ładnego zapachu,to za taka kase to fatalny

co do Pantine zgadzam sie całkowicie

do moich wyjątkowo wymagających zniszczonych włosów nadaje sie: -pantine złoty moze byc -schauma brazowo-bezowy chyba kokos -avon do farbowanych -ujdzie Do tego MUSI byc odzywka. najlepsze sa tez z farb. ale chyba nie sprzedaja takich duzych i osobno... :( natomiast odradzam: -wszystkie do przetluszczajacych sie (wlosy i tak sie utłuszcza i tak... a tylko je zniszczy) -elseve czerwony - niby do farbowanych zniszczonych, a mam po nim siano -fructis do zniszczonych ( pomaranczowy ) -bambino :)

timotei tez nie mrs potters czy jak im tam -zdecydowanie nie juz nic mi nie przychodzi do glowy napisalam tylko co niszczy wlosy

a i broń boże żadnych na wieksza puszystosc! one najbardziej wykanczaja wlosy rzepa tez byla zla, pozyczylam od babci ale chyba miala jakiejs taniej firmy

szampony GLISS KUR są zajebiste!!! :D odżywki tak samo, włosy są mega gładkie i lśniące! polecam :D

Gliss kur jak najbardziej, bardzo fajny, odzywka tez

Dove granatowy bardzo wysuszał włosy, niszczył. W ogóle nie mogłam ich rozczesać. To był chyba jeden z najgorszych szamponów. GlissKUR z chińską literką - beżowy, szampon i odżywka całkiem przyzwoity. Polecam. Chyba znowu go kupię.

a co myslicie o Joannie?

polecam maske do włosów farbowanych, oprócz tego raczej nie używam

Nie moge uzywac szamponu z czarnej rzepy. Ten zapch jest po prostu okropny...

to chyba jakąs podrobe uzywam

mialam odzywke joanny, tania jasnozielone opakowanie - wodnista, nie dobra. wlosy suche po niej mi osobiście zapach rzepy nie przeszkadzał :) mogłabym umyć włosy nawet w gnoju gdyby to oczywiscie mialo pomóc...

Polecam szampon Seboravit z naturalnym wyciągiem z czarnej rzodkwi, firmy Farmona. Włosy są miłe w dotyku, miękkie i puszyste. Szampon ma całkiem przyjemny zapach, na pewno lepszy niż ten z czarnej rzodkwi. Doskonale radzi sobie z łupieżem i przetłuszczającymi się włosami. Jedyna wada- bardzo słabo się pieni. Czasem muszę nałożyć 3 garście płynu by wytworzyła się piana:(

Nie no,dziewczyna pyta o szampon z czarnej rzepy a wy piszecie o wszystkim tylko nie o tym :(