Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Giewontka

Jestem po studiach! - do sklepu nie pojde!

Polecane posty

ja Cie popieram. Nie po to człowiek studiuje, żeby pózniej robil to samo i za takie same pieniądze co ludzie bez wykształcenia. Niestety, tak sie czesto zdarza. Ludzie nie ida na studia, bo uznają, że takie same pieniadze beda zarabiali. Moge spytać, jaki kierunek skonczyłas? Może warto byłoby poszukać jakichś praktyk lub stażu, nawet za psie pieniadze lub darmoche? Zdobędziesz doświadczenie, które jest bardzo cenione przez wiekszośc pracodawców. A może znasz jakiś język lub jestes dobra z jakiejś dziedziny i mogłabys udzielać korepetycji? Mysle, że to lepsze niż sprzedaż ryb w Tesco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie zadzierasz nosa
Po prostu znasz swoja wartosc dziewczyno! poszukasz rok to zmądrzejesz i wlasnie takie komentarz powinnas totalnie zlac,olac itd. jestes osoba wyksztalcona i masz racje 100% ze nie chcesz zapieprzac w jakims rosmanie czy supermarkecie! to jest wlasnie cala Polska i polska mentalnosc spoleczenstwa,praca to skarb wiec jak masz 2 fakultety i siedzisz na kasie to szanuj to co masz!!!!zajebiscie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konwalijka Jego
nie wyscig szczurow jets wlasnie tam wyzej wsrod elit, prawnicy, lekarze, architekci, inwestoryz, siat mediow:) a w sklepie? tam ludzie siedza cicho by miec te prace jaka maja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż, ja nikomu nie życzę, ale często niestety jest tak, że po butnych zapowiedziach jak w tytule, mija rok, dwa ... pracy w zawodzie nadal nie ma... a i o jakąkolwiek inną trudno i wtedy człowiek się cieszy, że złapał cokolwiek. Znam supermarket, w którym chyba wszyscy pracownicy mają przynajmniej magisterium. Kilkoro moich znajomych z czasów studenckich tam pracuje. Znam magistrów prowadzących punkty ksero i doktora nauk sprzatającego biura. W dzisiejszych czasach samo wykształcenie, polegające na tym, że ktoś ma studia, to nie jest warunek wystarczający do zdobycia pracy zgodnej z aspiracjami. Czasem łapie się, co jest, a potem szuka czegoś lepszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaskaa w tym jest problem - za dużo osób studiuje :D U mnie na studiach co rok wychodziło po 30 osób z każdej specjalizacji (wierz mi, że to dośC \"głębokie\" specjalizacje). Myslisz, że rynek jest w stanie wchłonąć taka ilość specjalistów? A do tego w Polsce jest więcej niż jeden uniwerek! Pracę w zawodzie dostało może z 10% studentów - reszta musiała zadowoloć się czyms innym. Studia niestety dają coraz mniej w kwestii dobrej pracy - jedynie ambicje coraz większej rzeczy studentów sa coraz większe i nijak sie maja do realiów i możliwości :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Giewontka
Katarina - no prosze! to samo pomyslalam o Tobie! Twoje wypowiedzi ociekaja pewnoscia siebie i przeswiadczeniem o slusznosci twojego zdania.. nie wyglaszasz dogmatow- moze powinnas to sobie uswiadomic:P:P nie znasz mnie- nie wiesz jaka jestem.. to ze reaguje agresywnie na glupie docinki ze strony rodziny nie znaczy ze jestem zarozumiala:P a moze powinnam skulic ogon.. i przyznac im razje? moze powinnam postawic znak rownosci pomiedzy 20 letnim doswiadczeniem w sprzedawaniu ryb a 5 letnimi studiami? ankkkaa chyba Cie cos zabolalo bardzo:P:P pracujesz w sklepie i dlatego bronisz tej grupy spolecznej?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie zadzierasz nosa
ciastko z kremem prostaczka... A Ja pracuje w sklepie.. i studiuje i co? zobaczymy tylko jak skonczysz te studia.bedziesz wyksztalcona czy nadal bedziesz chciala pracowac w sklepie,jest to dobre dla studentek,osob dorabiajacych w jakis sposob,ale nie dla osob ktore chca sobie stworzyc sciezke zawodowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marmolada1111
realia są takie a nie inne, kończę studia i nie mam złudzeń - wiem że mam niesamowicie marne szanse dostania pracy w zawodzie.. smutne. Ale już lepiej pracować na rybach w Tesco w Anglii niż w tym nieprzyjaznym czasem kraju..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Konwalijka \"nie wyscig szczurow jets wlasnie tam wyzej wsrod elit, prawnicy, lekarze, architekci, inwestoryz, siat mediow\" - sorry, ale za przeproszeniem g... wiesz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Giewontka - w przeciwieństwie do ciebie skończyłam studia i dostałam prace w zawodzie na którą czekałam i się denerwowałam czy mnie przyjmą :P I nigdy nie łudziłam się, że moje studia zapewnia mi wszystko co zapragne i że firmy tylko będa czekaż az skończe te moje cudowne studia! A tobie sie wydaje, że jak skończyłaś studia to musisz dostać prace w zawodzie :O Nie chodzi o jakies znaki równości, ale o twoje dziwne mniemanie, że jestes lepsza od każdej osoby, która nie jest po studiach :P Jak ktos to celnie ujął - dostaniesz od życia niezłego kopniaka :D Bo zycie nie jest sprawiedliwe :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Giewontka
kaska no co prawda kierunek nie jest najlepszy i totalnie mnie nie interesuje- ale to jednak studia! skonczylam politologie- studia europejskie.. mysle zeby zrobic jeszcze jakies podyplomowe W ogolle polacy maja dziwna mentalnosc.. i strasznie zanizone ambicje- wystarczy spojrzec na tych co wyjezdzaja do stanow.. albo do anglii.. im wystarczy to ze do konca zycia bede myc naczynia.. albo sprzatac.. swiatna pewnie mamy opinie za granica:P:P ja nie uwazam ze ktos kto pracuje w sklepie jest glupi.. do niczego sie nie nadaje.. roznie sie zycie uklada - ja to wiem.. ale nie wydaje mi sie zeby bylo normalne( a juz na 1000% nie jest to sprawiedliwe) kiedy ktos po studiach pracuje w sklepie razem z osobami po szkole zawodowej czy chociazby liceum.. poprostu mnie to boli jak cholera.. i bez wzgledu na to czy sa to studia zaoczne, dzienne, prywatne, wieczorowe- mysle ze w kazdym przypadku wiaza sie one z jakims wysilkiem i wyrzeczeniami.. dlaczego wiec mam potem robic to co robi osoba ktora studiow nie skonczyla???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Giewontka: to bardzo dobrze ze skonczyłas studia. Ale wiesz jaka jest polska szara smutna rzeczywistość- praca Ciebie samej nie znajdzie- to ty musisz jej szukac Ale nie załamuj się - mozesz spróować moze na jakims mniej znaczacym stanowisku , za mniejszą kasę, a w miedzyczasie szukać koknretnej pracy. pozdrawiam i życzę sukcesów. ps jesli moge wiedziec jakie studia skonczylas i gdzie mieszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Giewontka
Katrina widze ze mimo studiow nie potrafisz czytac ze zrozumieniem.. i odpowiednio interpretowac tekstu:P:P podkreslalam kilkakrotnie ze nie szukam pracy w zawodzie..(swoja droga znalezienie pracy w moim zawodzie graniczy z cudem).. gratuluje wspanialosci:P i tego ze "nigdy sie nie ludzilas" chyba nad wyraz madra sie urodzilas! a 2 miesiace po przyjsciu na swiat pewnie juz czytac umialas!:P:P jestes psychologiem czy minelas sie z powolaniem? a moze myslisz ze masz taka zajebista zdolnosc empatii?:P pukniej sie w glowe dziewczyno;) i szczerze mowiac to mam nadzieje ze to Ty sie kiedys przejedziesz... i ze pewnego pieknego dnia ktos uswiadomi Ci ze nie jestes taka wspaniala za jaka sie uwazasz:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam znajomego sklepikarza który wziął na 3 m-ce studencika po Prawku żeby mu pracował na komputerze przy rozliczeniach magazynowych . Po tych 3 miesiącach oczywiście nie przedłużył umowy bo \"młody\" sklepową buchalterię \"wykończył\",a porządkować musiały ekspedientki,które błyskawicznie musiały nauczyć się obsługi komputera!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po troszku Cię rozumiem Giewontka......wiem ze boli Cię jak myslisz sobie kurcze tyle czasu włozyłam w moje studia, a teraz jestem w sytuacji, gdzie o pracę jest bardzo cieżko. Powiem ci z włąsnego przykładu- ja osobiście tez skończyłam studia- SGH. Pracuję z ludźmi którzy pokończyli technikum. Nie znają języków . Ale atmosfera w pracy jest wspaniala, zresztą własni ci ludzie- bez wykształcenia ja stworzyli. Skończyc studia to jedno, a być dobrym pracownikiem - to drugie. Według mnie niesprawiedliwie jednak oceniasz ludzi którzy wykształcenia nie posiadają.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Problem w tym, że jestem wspaniała :D A tak powaznie - to już nie wiem czy mnie to nudzi czy bawi :O Moja droga - nigdy się nie łudziłam, bo nie jestem naiwna panienka z przerośniętym ego! Ale do wszystkiego trzeba dorosnąć - poszukaj ambitnej pracy jeszcze przez kilka miesięcy a może latek, to może zmienisz zdanie choć odrobine :P Może jak będziesz musiała zarabiac żeby się utrzymac to docenisz pewne rzeczy. A może trzeba było zbierac doświadczenie na studiach? A ludzi trzeba szanować bo każdy jest kimś! To mnie najbardziej uderzyło, ta twoja buta i pewnośc, że jestę lepsza od pana Wieska czy pani Krysi :O A potem się ludzie dziwią, że takie bezrobocie jest... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konwalijka Jego
katarino zycie to sztuka wyboru, kazdy ma inne. I pochwalam bo zycie jets jedno. a szacunek to wielkie slowo, i nie kazdego sie nim obdarza tylko nielicznych np ktos uratowla komus zycie, szacunke mu, choc nie znam go, a tylko slyszalam o nim. Szacunek od charakteru czleka a nie ze jest czlekiem i tyle. pytanie jakim? no wlasnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania z Zielonego
Katarina,Ty czegos tutaj nie rozumiesz chyba... to nie buta,to Polska rzeczywistosc rozumiesz? koncze drugi fakultet,a moj pracowdawca ma to gleboko w dupie,zarabiam malo i tylko cale szczescie ze nie na kasie...w sklepie wlasnie.znam jezyki obce,moze nie extra,ale w moim obecnym miejscu pracy tylko ja sie dogadam po angielsku i co???? 1,5 roku bez podwyzki,bez dodatkow,bez niczego,bez pochwaly bez pocaluj mnie w dupe, z kwasna mina reaguja na kazdy dzien wolny gdy mam bardzo wazny egzamin.podwyzki i super robote maja znajome krolika itd.nie kazdy ma to co Ty i z calym szacunkiem bezrobocie jest takie,bo ludzie w tej pieprz....Polsce czasami maja jeszcze cos co nazywamy godnoscia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu z Zielonego Wzgórza - ja to świetnie rozumiem! Chodzi o to, że podaż przewyższa popyt! Rozumiesz teraz? Za duzo osob kończy studia, by wszyscy oni mogli znaleźc pracę w zawodzie (lub jakąś ambitną!). Studia dają coraz mniej! Tylko ludziom się wydaje, że po studiach będzie łatwiej :O Chyba tylko w Polsce jest tak duży odsetek ludzi kończących studia - i z roku na rok jest coraz wiekszy. A to znaczy, że będzie coraz trudniej :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Giewontka
konwalijka jego- nic dodac nic ujac;) w 100% sie zgadzam Katarina - wrzuc na luz madralo - wymiotowac mi sie chce od twoich glupkowatych tekstow.. zaloz sekte dziewczyno:P:Pi oczywiscie stan na jej czele:P:P a skoro tak sznowac trzeba Twoim zdaniem wszystkich to skad w Tobie tyle jadu? czy aby napewno obdarzasz szacunkeim kazdego?:P:P cos mi sie wydaje ze jestes rozpuszczona jak dziadowski bicz pannica.. ktorej w zyciu wszystko sie udaje... zobaczymy co zrobisz jak szczescie sie skonczy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
studia teraz coraz mniej znaczą..... trzeba się dobrze zareklamować przyszłemu pracodawcy( lub po prostu mieć szczęscie) .....aby dostać pracę. nooo, sa firmy oczywiście które patrzą np. tylko na kwalifikacje. inne firmy patrzą na doświadczenie... jeszcze inne firmy wola młodą krew świeżo po studiach.... i weż tu bądź madry człowieku.....nie dogodzisz nikomu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, Dziewczyny. Ja chciałabym studiować lingwistyke (o ile dostane sie na te studia) i nie wyobrażam sobie sytuacji, żebym po tych studiach nie mogła znależć pracy. Z tego co sie orientowałam, jest popyt na tłumaczy. Szkoda tylko, że znajomość języków już teraz wrażenia nie robi - wielu ludzi potrafi sie dogadac w przynajmniej dwóch językach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Studia skończyłam w 2001 roku, pracuję w zawodzie, awansuję... nie narzekam... być może miałam więcej szczęścia, choć w 2003 zmieniłam pracę i do tego mieszkam w regionie o największym bezrobociu... smutne to, ale niestety w dzisiejszych czasach studia to nic wielkiego- kończy je tak wiele osób, że nie każdy może liczyć na super pracę... dziś dyplom jest prawie równoznaczny z maturą sprzed 20-30 lat... smutne to, ale prawdziwe, niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania z Zielonego
Mysle ze jeszcze 2,3 lata temu bylo troche latwiej,obecnie jest strasznie trudno. juz teraz wiem ze moj drugi kierunek gowno da i studiuje sobie zeby postudiowac chyba (choc sa to studia dzienne,magisterskie),wiem ze duzo ludzi konczy obecnie studia,ale nalezy zapytac jakie?dlaczego pracodawcy nie selekcjonuja i dlaczego mamy tyle bardzo madrych glow w Polsce,ktore nie potrafia zaradzic tej podazy niewspolmiernej do popytu?nie rozumiem,widocznie nie jestem ekonomistka.zacznie sie tak ze mlodzi ludzie nie beda chcieli tu studiowac,wyjada,bede pracowac,studiowac zagranica.bo tak bedzie lepiej. pytanie...kto zostanie tutaj :)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cóż pokazę to swojemu dziecku
chcial isc na politologie, zaparlam sie jak Rejtan i kazalam mu zdawac mature z matematyki, teraz jeszcze przed skonczeniem studiow sie o niego firmy biją. No coz -trzeba wybierac studia z mysla o przyszlej pracy, albo tez byc prawdziwym pasjonatem, takim , co kocha zawod i znajdzie w nim prace chocby na koncu swiata . Z samego mgr nic nie wynika, to dopiero jaka taka baza. To taka refleksja -ze wyszlo na mamusine. Jesli uwazacie,ze jestescie dobre w zawodzie to walczcie. Jesli nie- to trudno miec pretensje do swiata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania z Zielonego
do cóż pokazę to swojemu dziecku hmm a jak stwierdzic,ze ktos jest dobry w swoim zawodzie,skoro nie dano mu nawet sprobowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cóż pokaze to swojemu dziecku
Ania - no wlasnie o to chodzi - "nie dano mu sprobowac" Zycie jest brutalne i nikt ci nic nie DA - musisz walczyc. Moze nie tyle "dobry w zawodzie" ile pasjonat, zaangazowany w studia, starajacy sie wyjsc ponad przecietnosc Jezyki, sensowne kursy doksztalcajace, szukanie pracy -nie czekasz na ogłoszenie, adresy firm na calym swiecie bierzesz z internetu, rozsylasz CV - ale musisz w nim miec cos przekonywujacego. Gole studia nie wystarczą, chyba,ze bardzo poszukiwany kierunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania z Zielonego
hahahah szkoda ze nie widzisz mojego cv :) kursy,jezyki,studia zagranica,dzialalnosc w stowarzyszeniach studenckich,praktyki itd itd :) i co? nic,totalne rozczarowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dlaczego
sami sobei nei stworzycie stanowisk pracy .. rozwincie wlasny interes, nei trzeba duzo kasy- liczy sie pomysl!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×