Feniks

Vesnna :) mnie czasem o dowód proszą jak kupuję piwo w sklepie. Aniołek? :D dziekuję, ale z rogatą duszą, hihi :P łe rety wracając do pytania, to każde moje rozstanie było pokojowe tylko z tym ostatnim... brak słów...ech... moja pierwsza miłość, kochałam strasznie :) Ja byłam gówniarą, On kilka lat straszy, oprócz mnie spotykał się z jeszcze inną. Skończyło się tak, że pewnego dnia spotkałam ich na mieście. Nie walczył. Wróciliśmy do siebie 1,5 roku później, ale po pewnym czasie On wyjechał do innego miasta. Ponoć rozwijać skrzydła. Tak się skończyło. Minęło 7 lat, kilka razy spotkaliśmy się na ulicy. Czaruje za każdym razem, ale ja już się nie nabieram na ładne słówka. drugi Pan, rozmineliśmy się w poglądach na życie, na świat. Zepsuli go rodzice i pieniądze. Do tej pory uważa że może mieć wszystko. Był taki czas, że mieliśmy ze sobą kontakt. Od jakiś 5 lat przycichło. I było jeszcze 2 panów z którymi łącząły mnie epizody. Nie było wyznań, wielkich słów, ale troska, zazdrość i niepewność. Jeden nie potafił określić się czego chce, a ja się w Nim zadużyłam. Od matury nie mamy ze sobą kontaktu. Drugi chciał, ale ja nie potrafiłam zaufać, za dużo o Nim wiedziałam. A poza tym związek na odległość wydawał mi się farsą w tak młodym wieku. Od rozstania czyli jakiś 5 lat nie spotkaliśmy się nigdy nawet na ulicy. i ostatni, Pan, z którym byłam zaręczona. Kochałam dojrzale... I wsytd mi za Niego, za siebie, że byłam z takim człowiekiem. Pokazał prawdziwe oblicze przy rozstaniu. Porażka mojego życia...i jedyna rzecz, której żałuję...

nie mam szczęścia do Panów :(

łe rety dziękuję za książkę przyszła dzisiaj :)

łe rety ja poprosze rowniez o ksiązeczke ;) Agucha te chłopy sie nie znają .Takie fajne babki jak my zostawiac lub nie kochac :P Ja nie wiem co sie z nimi dzieje.

Smutno mi się zrobiło jak przeczytałam Wasze posty :( Nie wiem dlaczego tak jest ale my Kobiety angazujemy się całą sobą i potem cierpimy, Faceci jakoś w większości zachowują dystans albo ukrywają uczucia i zatem cierpienie też? Czasami siedzę i zastanawiam się czy Bóg jest ślepy, że nie widzi nieszczęścia?! Czy to może własnie tak wyglądają lekcje życia?

Vesnna ech, tak to bywa. Ja nie mam żalu do Nich (oprócz narzeczonego), różnie to bywa, a jak się jest młodym i ma się naście lat to te drogi często się rozchodzą. Cóż, zostały wspomnienia, miłe i te mniej. :) Ale z ostatnim myślałam, że spędzę całe życie... Że to jest miłość... ten Pan...

Książka już do Ciebie leci :D

łe rety ale ja mam dość tych lekcji życia!! Bo czego one mają mnie nauczyć? Strachu prze kojenym związkiem, porażką? Braku zaufania? To już umiem i wcale nie jest mi z tym dobrze.

Ja też nie wiem o co chodzi i chyba zaczynam się gubić w tym wszystkim :o Aga mam nadzieję, że los Ci to wynagrodzi i to bardzo! Wiem, że się boisz, bo ja mam za sobą dużo mniej niż Ty i sama się boję zaangażowania i kolejnego bólu. Ty Vesnna też pewnie to czujesz, chyba każda z nas boi sie teraz wejść w nowy związek, bo już nie będzie tak samo jak było.

ja naiwnie wierzę, że miłość jeszcze przed mną... ta najpiękniejsza... i nic nas nie rozdzieli... łe rety widzisz ja wiem, że przyciągam Panów, ale tych nieodpowiednich... ciągle... Masakra... Widzisz ja w tej chwili jestem tak zamkniętą w sobie osobą. Potrzebuję bardzo dużo czasu, zapewnień wszelkiego rodzaju, czułości... Mija już 8 m-c od rozstania i nic. Cisza... nikt nie jest w stanie mi tego dać... Niestety nie potrafię ani się zareklamować ani sprzedać. A mam wrażenie, że teraz tak to wygląda.

łee rety dziekuje za ksiazke ;) Kiedys ja w empiku studiowalam ale calej nie zdazylam :) Nawiazujac wlasnie do tej ksiazki wiecie czego ja wlasnie nie chce i boje sie w zwiazku. Takiego podejscia jakie tu narzucaja i jakiego dzisejszy swiat od nas kobiet wymaga. Ja nie chce grac. Nie chce udawac kogos kim nie jestesm. Nie chce na sile trzymac rak w kieszeni by nie zadzwonic lub wyslac sms-a bo moze on sobie pomysli ze bardzo mi zalezy. Nie lubie zabaw w kotka i myszke. Jesli kocham to cala soba i chce aby on to czul. Nie chce sprawiac wrazenia twardej babki tylko po aby on we mnie widzial kobiete przebojową. Chce zwiazku partnerskiego. Bez gierek i kombinowania. I wiecie co ? Ja wierze ze takie cos jest mozliwe.

Kiedys ktos mi powiedzial \" nie zmienaj sie ...bedzie 10 -ciu mezczyn ktorzy pogardza twoim uczuciem ale znajdzie sie 11 -sty ktory pokocha cie bez reszty. I na niego wato czekac \" Do 11 - stu jeszcze mi daleko wiec dluga droga przede mna :P

Vesnna łomatko, ja już po 3, a może i 5 mam dość. Aaaaaaaaaa, nie chcę!!! Do 11, nie przeżłam bym już tego. A kiedy dzieci mam rodzić? Wszystkie moje związki są czasochłonne?

Oczywiscie liczba mezczyn byla przypadkowa :D Bardzo mozliwe ze u nas ten kolejny bedzie to ten. Czego nam wszytkim zycze. :)

Vesnna ja też jak kocham to całą sobą. I podpisuję się obiema rękami pod twoim wcześniejszym wpisem :). Nie chcę kombinować!!!

ufff, całe szczęście, że przypadkowa, bo już się przestraszyłam;)

Mała dygresja :) Zastanawiam co się dzieję z Szelką, dawno jej tutaj nie było. Hmm... Mam nadzieję, że jej nieobecność jest spowodowana dużą ilością szczęścia ;)

Ja rowniez mam taka nadzieje :) Szelka czekamy na Ciebie

szelka była ostatnio tajemnicza i myslę, że ma to związek z jej szczęściem :)

Dziewczyny ogladalyscie ostanio jakis fajny film ? Moze cos polecicie :) To bym sobie sciagnela.

nie będą to nowości :), ale jestem pod wrażeniem Wszyscy jesteśmy Chrystusami, Ósmy dzień, Kontrolerzy. To widziałam ostatnio :)

Ja ostatnio niczego fajnego nie widziałam, na dodatek przestałam ściągać, bo co wlazłam na jakąś stronkę to dorwałam wirusa :o

ja sama też nie ściągam, bo mój komp kobieta:P strzela fochy, a poza tym to nie chcę jej przeciążać. Tak więc kombinuję od znajomych :)

Ja tam mojego chtnie bym trochę poobciążała, niech pokaże co potrafi :D Ale wirusów obydwoje nie tolerujemy i tu mamy problem :o Hmm... Kiedyś widziałam fajny filmik ale to już dość dawno było i w tv, tytuł zdaję się \"Bunkier\", oglądałam go u kumpeli i bałam się potem do domu wracać :o :D

Zjadłam \"ę\" :o Chyba jednak powinnam zjeść kolacje :D

oj, ja do strasznych filmów, potrzebuję męskiego ramienia :) więc nie oglądam jak jestem sama, a szkoda :(

Ja horrory i wszystkie romansidła oglądam zawsze z przyjaciółką, tylko, że teraz jest w Grecji wraca w październiku więc będzie co nadrabiać. Z P. oglądaliśmy same sensacje. Oooo przypomniałam sobie bardzo fajny film \"Pan i Pani Smith\" Super jest, a muzyka w tym filmie jest po prostu fantastyczna. Widać jak iskrzy pomiędzy Jolie i Pittem, fantastycznie na to się patrzy. :)

a nie widziałam. Ale jak warto :)

Warto, warto, bardzo polecam. Hmm... \"Za szybcy, za wściekli\" też są ok. Ale to wszystko starsze filmy, z nowszych niestety niewiele moge polecić. A z bardziej wiekowych filmów polecam polskie \"Wyjście awaryjne\" Oglądałam ten film już kilkadziesiąt razy i nadal się śmieję, Bożena Dykiel jest wspaniała w tym filmie.

Kurczę mam ochotę na piwko :D Tylko do sklepu nie chcę mi się iść :o Idę na przegląd do barku, może po jakiejś imprezie ostało się coś niecoś ;)