badanie tarczycy

kiedy sie je (tsh, t3, t4) wykonuje? czy jest zalezne od dnia cyklu? czy trzeba byc na czczo do pobrania krwi? prosze o pomoc!

hej ja jak robilam badania na tarczyce musialam byc nad czczo :) hihi przezyjesz bo przewaznie krew pobiera sie wczesnie ranno i nastepnego dnia sa juz wyniki :)

a co do cyklu to niewiem jakie to ma znaczenie :) prawdopodobnie !? jest bez znaczenia bo lekarz ktory mnie kierowal na te badanie wspomnil by cos na ten temat :) prawda ??

tsh wykonuje sie niezaleznie od cyklu te pozostale nei wiem,ale nigdy na czczo nie bylam...

dzieki! :) ok, niezaleznie od dnia cyklu. ale co z tym "na czczo"???

leczcie sie luddzziska

nie trzeba byc na czczo :)

Powinno sie byc na czczo bo wyniki mogą wyjsc zle :) Przyznam szczerze ze jestem lasuchem i raz jak bylam na badaniach nie bylam na czczo ,ale mialam farta bo wyszlo to samo co na nastpenych badaniach...niedoczynnosc tarczycy :/ pozdrawiam

wiec?? na czczo czy nie na czczo????

nie, nie trzeba być na czczo!!!

na czczo :) Zresztą taką rzecz powinien Ci powiedziec lekarz który Cie wyslal na badania :)

dziewczyny i co po tych badaniach? jakie wam wyszły?

nie trzeba byc na czczo. dzien cyklu tez bez roznicy

nie trzeba byc na czczo i dzien cyklu nie ma znaczenia. juz sie dowiedzialam. dziekuje tym, ktorzy wczesniej podali mi prawdziwa informacje. nie rozumiem tych, ktorzy pisza tylko po to, by cos napisac, nie znajac sie na rzeczy... badania ide robic dopiero w przyszlym tyg. jak sie dowiedzialam - jesli to kogos interesuje - u mnie za wszystkie trzy, trzeba zaplacic 61 zl. jak jest z tym u was??

aaa, mam jeszcze jedno pytanie. moja znajoma robila niedawno tsh i wyszlo jej 0,96 ulU/mL przy normie: 0,4-4,0. dopiero za kilka dobrych dni idzie do lekarza, wiec stad pytanie do was.. czy ten wynik jest niepokojacy? wg mnie zbliza sie bardzo do dolnej granicy... czy moze cos oznaczac? czy wskazane byloby zrobic jeszcze t3 i t4?