czy mu o tym powiedziec... czy lepiej milczec...

kochane nie krytykujcie mnie bo krytyki nie zniose, prosze tylko o rade jestem z moim facetem od ponad 2 lat wszystko bylo ok i jest raz wyjechal na miesiac do niemiec i ja w ty ze czasie przespalam sie z innym kolesiem nie wiem dlaczego i co mna wtedy kierowalo najgorsze jest to ze teraz jestem w ciazy i nie wiem czy z moim facetem czy z tymze chglopakiem i nie wiem czy mam poinformowac mojego faceta o tym zdarzeniu... wiem ze wtydy to juz bedzie koniec a ja go tak bardzo kochammm

sorry, ale jesteś zwykła kurwą, szkoda mi słów, Ty nie zasługujesz na miłość, nie mam dla ciebie ani odrobiny współczucia czy zrozumienia. To przez takie jak Ty na świecie chodza poranieni ludzie, dla których miłość przestała być jakąkolwiek wartością

nawarzylas sepija to je teraz wypijaj...musi sie o tym dowiedziec:o a jakby to on tam sobie zrobil dziecko z inna kobieta?? to co chcialabys sie o tym dowiedziec za 10 lat???:o nie sadze....

a pozatym nie pisz o miłości, bo nie wiesz co to jest miłość, jesli przez miesiąc nie mogłaś wytrzymać, to właśnie tyle jest warta Twoja "miłość"...żal mi chłopaka

nawarzylas se piwa...mialo byc:o zalosna jestes i tyle....moze i nawet to bardzo dobrze, ze ciebie rzuci...moze sie nauczysz szacunku dla bliskich dla Ciebie osob i przede wszystkim dla samej siebie:O

dokładnie dokładnie, popieram w 100%

powinnaś mu mówić. nie bede na Ciebie najeżdżać, bo nic to nie da stalo się ... czasu juz nie cofniesz. Niewiem jesli Go kochasz i bedziesz umiała żyć w takim kłamstwie sama ze sobą, żeby nikt się o tym nie dowiedział nigdy to nic mu nie mów. Jeśli chcesz być w stostunku do niego wporzadku to mu powiedz ale wtedy jak sama mówisz to bedzie wasz koniec. Naprawde cieężko coś mądrego w tej sytuacji poradzić. Życze dużo siły

kurcze......jak mozna kogos kochac i isc z innym do lozka????albo sie kogos kocha albo nikogo.....i nam tu nie wmawiaj, ze kochasz swojego chlopaka.....to chyba raczej twoje urojenie...

ktory to tydzien ciazy i bedziesz wiedziala kto jest ojcem dziecka jesli nie twoj facet to moim zdaniem powinnas mu powiedziec

wiedzialam ze tylko na krytyke i obrazy was stac ciekawa jestem czy wy jestescie takie swiete i wogolee ale coz tak to juz u nas sie przyjelo lepiej potepiac niz pomuc powiem mu o tym i mam nadzieje ze moj facet okaze sie bardziej wyrozumialy niz wy i bardziej madry niz ja sama wiem ze mnie zuci i sie cieszcie z tego bo ja przeciez jestem zwykla kurwa!!! A kurwy oga zdychac...

wiesz co , nawet jakby mój facet wyjechał na rok do niemiec to bym go nie zdradziła, bo ja go KOCHAM, a Ty mylisz pojęcia

na co ty w ogóle liczyłaś, że Cie pocieszymy?....no wolne żarty, zachowałaś się jak zwykła kurwa, to teraz cierp, szkoda mi też Twojego dziecka

taka madra jestesss to dam ci prosty przyklad milosci i klamstewek kochamy swoich rodzicow i to bardzooo ale policzmy ile razy ich oklamywalismy ze idziemy sie uczy a szlismy na impreze itp. i niepierdol mi ze to nie to samo bo to milosc i to milosc jesli kochamy swoich rodzicow to czemu tak robimy... bo taki czlowiek jest porabany....

probujesz sie tlumaczyc...i ci to nie wyjdzie...ja mam przynajmniej szacunek do siebie i do mojego chlopaka...i nie latam z innymi do lozka gdy mam okazje lub potrzebe...

kurczę znów Cię popieram w 100 % :)

dziecka to nie ma co tu szkodowac ale ciebie to chyba do mlodziezy wszechpolskiej powinni dac

dziecka to nie ma co tu szkodowac ale ciebie to chyba do mlodziezy wszechpolskiej powinni dac

wcale nie uwazam ze zachowalas sie jak kurwa,najlepiej jest sie wypowiadac komus kto nie byl w takiej sytuacji,wtedy kazdy jest madry,ale nikt nie moze zagwarantowac,ze nigdy nie zdradzi,niestety.

kobieto otworz oczy czy ty jestes slepa?? wyjdziesz za niego za maz....on pojedzie zarabiac na swoj chleb i nie na swoje dziecko..to co znowu go wrobisz w kolejne??jak ty bys sie czula..gdybys musiala utrzymywac cudze dziecko? postaw sie na miejscu faceta.....a milosc rodzicielska to cos zupelnie innego..i jesli myslisz, ze wszyscy oklamuja swoich rodzicow:O to sie grubo pomylilas:O

wcale nie uwazam ze zachowalas sie jak kurwa,najlepiej jest sie wypowiadac komus kto nie byl w takiej sytuacji,wtedy kazdy jest madry,ale nikt nie moze zagwarantowac,ze nigdy nie zdradzi,niestety.

a jeśli przekażesz swojemu dziecku takie wartości jakim sama hołdujesz to w ogóle kaplica...będzie :"tak tak córciu/syneczku, możesz się pieprzyć z kim chcesz, a i tak Twoja druga połówka wychowa dziecko" no błagam....litości

do banialuka ---> po pierwsze nigdy nie mów nigdy, niewiesz w jakiej sytucaji Cię jeszcze los postawi i nie krytykuj kogos proszę Cie. Człowiek jest tylko człowiek i robie o wiele głupsze i gorsze rzeczy!! Najłatwiej komuś dokopać i pojechać po jego psychice jak już ma jakis problem. trudno stało się teraz najważniejsze to znaleźć najlepsze wyjście z tej sytuacji. ja za---> wcale cie nie osądzam, tylko Ty sama powinnaś podjać decyzję co z tym zrobic. czy mu powiedzieć czy nie? Jeśli bedziesz umiała żyć w tym kłastwie sama ze sobą i NIKT sie o tym nie dowie to ok. Przede wszystkim SAMA sie nad tym zastanów, nikt za Ciebie ddecyzji nie podejmie. A tutaj napewno 3/4 osób cie skrytykuje :(

no to kurwa lepiej nie kocham go ale chce z nim nadal bycc... i co teraz to juz inaczej juz nie kurwa bo nie kocham... nie, dlaej jestem kurwa... i sie nie tlumacze bo na moj wyskok nie ma wytlumaczenia niezabilam nikogo ze mnie tak potepiacie mordercy maja lepiej... myslalam ze jestescie dojrzalymi kobietami a wy jestescie zwyklymi pannami ktore tylko obrazajaa, nie szukam litosci i zrozuminia chcialam tylko dobrej rady...

--> oblicz....uwazasz, ze taka sytuacja jest normalna? bo ja nie.jak sie naprawde kogos kocha to sie go nie zdradza.. proste jka drut..i nei probuj nas tlumaczyc, ze nie bylysmy w takiej sytuacji i nam sie latwo gada....no wlasnie kolejny punkt dla nas.my umiemy wytrzymac miesiac bez chlopaka i sexu...a ona ??

ja Ci mogę zagwarantować, ze NIGDY NIE ZDRADZE, bo wiem, czym jest miłość i już, jeśli kochasz, to nie zdradzasz, czy to jest aż takie trudne do pojecia...i nie pisz, że nie byłam w tej sytuacji to nie wiem jak to jest, bo nikt jej do tego nie zmuszał, tylko własna głupota i sranie na uczucia innych ludzi

tu nawet nie chodzi o to czy jestes kurwa czy nie......ale powinnas miec troche szacunku do swojego \"ukochanego\" i do siebie......powinnas powiedziec...pamietaj jak nie powiesz moze sie wydac predzej czy pozniej np. dziecko nie bedzie w ogole do niego podobne.i co wtedy? faceci az tacy slepi nie sa...

nie twierdze ze dobrze zrobila ale nie nam to oceniac,poza tym przeciez nikt nie moze byc pewnym,ze nigdy nigdy nie zdradzi,rozumiem gdyby zrobila to kilka razy,ale to jeden okropny blad

kurn ja nie bylam chyba swiadoma tego co robiee... nie poolecialam do pierwszego lepszego kolesia i sie z nim pieprzylam byla imprezka troszke sie wypiloo chlopak zaczarowal i ja juz chyc wiem ze to zachowanie glupiej panienki ale staloo sie... i sie nie odstanie...

zgadzam sie z morphina

kurwa, aż sie we mnie wszystko gotuje, jak czytam wypowiedzi "biedniej" bezsilnej zdradzającej, która nie potrafiła zapanowac nad swoim popędem seksualnym, przecież to kosmiczne bzdury, a jak go nie kochasz, to nie niszcz mu zycia