czy mu o tym powiedziec... czy lepiej milczec...

--------> pzdr joannaz

nie ma co z nimi dyskutowac niech sobie zyja w tym swoim sztucznym swiecie bez bledow

Filantropia (gr. philanthrōpia - dobroczynność, życzliwość; philánthrōpos - kochający ludzkość) to działalność osób bądź instytucji, polegająca na bezinteresownym udzielaniu pomocy finansowej lub materialnej potrzebującym. (Inaczej: dobroczynność, działalność charytatywna) To w ramach pomcy samodokształcenia...;) Coś się nie iam powyższczego problemu co? Zalśniło:)?? hehe A pojęcia kultura osobista już same poszukajcie...

Ty chyba naprawdę jestes aż tak niedokształcona, że nie wiesz co to jest filantropia...........zastanów sie co Ty wypisujesz. Tak samo jak Ty ja też mam prawo wyrazić swoje zdanie i mam prawo zrobić to w sposób jaki mi odpowiada....a sposób ten jest właśnie na poziomie tej kurwy, która założyła ten topik...Krótko prosto zwięźle

nooo proszę a jednak odnalazłaś....i się zastanów..masz rację nadal otaczaj ją miłosierdziem i wyrozumiałością...głaszcz ją po główce, a na pewno się z nikim już nie skórwi....aż strach pomyśleć, co by było gdyby do Polski przyjechał Dawid Copperfield, bo przeciez on potrafi czarować...

jak papuzka to Ty jesteś, mogę się założyć, że nie masz lepszych zasad moralnych niż autorka tego topiku. Hhehehehe:) To się ubawiłam i pojęcia z encyklopedii nawet nie skumałaś:) hahahahaha, a myślałam, że nizej się nie da...hahahaha Spadam lśniące ignoranteczki z tego jakże "kurewskiego" topicu.. Pękajcie z dumy, ze zeście filantropke przegoniły, hahahaha A z tym ksieżycem uwazaj, bo głupota ma podobno skrzydła...hehehe:) Brawo, brawo dla tej Pani :) Hahahaha i jej podobnym.

poczytalam sobie wasze opinie dziekuje dziewczynom ktore nieskreslaja mnie juz na samym poczatku co do banialuki to wez dziewczyno pierdoli sie w leb bo gadasz od rzeczy ja sie nie kurwie i juz a zreszta ja zrobilam cos gorszego wiec kurewek nie obrazaj bo one pieprza sie dla kasy i nikogo nie zdradzaja a ja zdradzilam wiec nie obrazaj ich porownujac je do mmie:P po drugie wstap se do mlodziezy wszechpolskiej, zaczni czczic szatana, jedz do korei oni tez tam maja totalitaryzm i sie wyzywaj spolczuje ludziom ktorzy cie otaczaja maja pewnie ostro przesrane jakikolwieg zrobia blad ty odrazu pewnie po nich jedziesz... no ale coz tu jestes anonimowa i nikt ci wpierdol nie da ale uwazaj bo wyrzyciu takim postepowaniem daleko nie zajdziessz

jesteś smieszna i nie narzucaj mi, że się puszczam na lewo i na prawo, bo ja mojego faceta nigdy nie zdradziłam i nie zdradzę, to się wie, to zalezy właśnie od zasad moralnych....to nie jest tak, że ktos kogos zaciągnął do łóżka....wola musiała być po obu stronach... idlatego mam nadzieję, że ona będzie cierpiała i że dowie się co to jest naprawdę miłość, kiedy straci faceta na którym jej zależy

wczoraj powiedzialam dla mojego faceta co i jak wkurwil sie, norma kto by sie nie wkurwil zabral swoje rzeczy i tyle go widzialam, zrana dostalam eska tylko z trescia "jesli wyjdzie ze to moje dziecko, uznam je... na dzien dzisiejszy nie wybacze tobie... moze kiedys... ale watpie..." rozumiem go...

wiesz co idź się dalej pieprzyć z kim popadnie, bo to Ci najlepiej wychodzi, jestes zwykłą zdzirą i mam nadzieję, że twój facet dowie sie o wszystkim i że to dziecko będzie tego drugiego...wtedy zobaczysz, kto miał rację

Jestes zwykła kurwa,zachowałas sie jak kurwa i jeszcze nie masz odwagi aby powiedziec o tym co zrobiłas swojemu facetowi.Obrzydliwosc i tyle.Trzeba było myslec zanim sie poszłas kurwic.Tak naprawde to tylko szkoda mi tego malenstwa,chyba tylko jakis przypadek sprawi,ze dowie sie kim jest jego tata:O:O

wiesz co mądrego masz faceta i sobie teraz pomyśl, czy warto było go stracić, dla kilku chwil przyjemności z kimś obcym

_________________>Zły jak nie wiem co.... :):):)

Zgadza sie,prawda zawsze wyjdzie na jaw!!!!!!!!

Własnie doczytałam,ze powiedziałas prawde facetowi.Chociaz tyle,moze jeszcze nie jest dla Ciebie za pózno.................

KOCHAJ BLIZNIEGO SWEGO JAK SIEBEI SAMEGO.... NIE SADZCIE ABYSCIE SAMI NIE BYLI SADZENI... KTO JEST BEZ GRZECHU NIECH PIERWSZY RZUCI KAMIEN... BLADZIC JEST RZECZA LUDZKA...

mam pytanie do załozycielki topiku...jak ty mogłaś nawet zastanawiać się nad tym czy mu o tym powiedzieć.....przecież to jest oczywiste... i co żyłabyś z tym piętnem całe zycie, patrzyłabyś, jak twój facet kocha nie swoje dziecko i co byłoby dobrze?

no błagam Cię...skąd u ?ciebie ten duch katolicyzmu teraz? a wczesniej nie pomyslałaś...NIE CUDZOŁÓŻ, NIE POŻĄDAJ ?

---banialuka a skad wiesz ze to nie jego dziecko skoro sama autorka tego nawet nie wie?

nooo Stara, jeśli Ty tak kochasz siebie jak swojego chłopaka, to żal mi Ciebie

niestety dziewczyna popełniła błąd i ona będzie się borykać z jego konsekwencjami do końca życia wcale to nie jest miłe, ale zdaża się. Szkoda mi takich dziewczyn ale co zrobić są i już!!!a co z tamtym drugim z którym się przespałaś powiesz mu o dziecku???w końcu powinno mieć ojca!!!

no właśnie mam nadzieję, że to nie jest jego dziecko, bo nareszcie by była jakas sprawiedliwość na tym świecie...żal mi tylko dziecka, że ma taką matkę

WIEDZIALAM ZE MUSZE MU OTYM POWIEDZIEC ALE NIE MIALAM ODWAGI... w GLEBI DUSYZ MARZYLAM ABY POWIEDZIEC ZE TO JEGO DZIECKO I RZYC Z NADZIEJE ZE SUMIENI NIE BEDZIE MNIE GRYZLO CO DO WIARY JESTEM WIERZACA I NIE PODJERZDZAJ MI TU ZE JAKA CUDOWNA CHRZESCIJANKA JESZCZE RAZ CI POGRATULUJE TWOJEJ WIERNOSCI UCZCIWOSCI I WOGOLE... IDEAL ZE SWIECZKA SZUKAC

nie rozumiem dlaczego Wam szkoda takich dziewczyn? Nikt jej nie zmuszał, sama to zrobiła, ja nie mam dla niej współczucia

Nie ma bata, jak by ci wybaczył no to normalnie byłby skończonym kretynem i dla mnie osobiście frajerem, ale widze że koleś kumaty jest, tylko szkoda mi go strasznie bo jak kochał to teraz jest w uderzeniu (czytaj :chla ile wejdzie) i norma że pewnie ddddłłłłuuuggoo się nie pozbiera i oby nie odjebał jakieś maniany bo sobie życie spierdoli. Mam nadzieję że jesteś z siebie dumna i wielce zadowolona. Wniosek : \"Uszczęśliwiłaś 3 osoby :siebie, jego i dziecko\" Jak poprzednio bez poważania Zły

Rzyć????? :/

Ludzie opanujcie sie!!!!!!!!!!!! nie sztuka jest kogos sadzic i obrzucac obelgami. Zalosne jest wasze zachowanie :-(

tak JESTEM WIERNA I ZAWSZE BĘDĘ bo mi się w głowie nie miesci to co zrobiłaś i bynajmniej moja wierność, nie wypływa z katolickich pobudek tylko z uczciwości i samodzielnego osądu rzeczy dobrych i złych

NIE POWIEM DLA TAMTEGO DROGIEGO CIAGLE MAM NADZIEJE ZE TO "MOJEGO" FACETA ZRESZTA ON NIECHCIALBY NAWWET WIEDZIEC...

nikt nie moze byc pewny ze nigdy nie zdradzi, nikt