Drastyczna przemiana... błagam, wspierajcie mnie! Dodajcie otuchy...

Jogging, taniec zaliczone. Zeszło mi dwie godziny. Odchudzam się nadal. I mam ponowny problem: jak zmienić fryzurę, jak się malować? Moje włosy obecnie: - długie bardzo (5 cm za pas, długo zapuszczałam), - koloru czarnego, - mocne, - strasznie gęste, - proste, - lśniące raczej, - rozdwajające się końcówki. Twarz: - duze, niebieskie oczy, - nigdy nie depilowałam brwi..., - twarz trójkątna, - pulchna twarz (mam nadzieję, że dzięki odchudzaniu to się zmieni), - dosyć duże, ładne, czerwone usta, - błyszczące czoło, nos, policzki i broda- czyli wszystko, - przebarwienia, blizny po trądziku, Co powinnam według was zmienić w moim wyglądzie (twarz i włosy)?? Doradźcie coś... niestety nie mam zdjęcia.

ładnie ci będzie, jak zetniesz włosy... i je przefarbujesz.

zdaje sie,ze wiesz dokladnie co powinnas zmienic..niby pytasz,ale jednoczesnie odpowiadasz:-) wydepiluj brwi,podetnij wlosy(fryzjer doradzi,ale na pewno pozbadz sie zniszczonych koncowek). kup sobie maseczke do cery tlustej,dobry puder matujacy(zakladam,ze nie masz juz tradziku).

podetnij wlosy przynajmniej do lopatek, po co Ci takie dlugie, i tak pewnie chodzisz w zwiazanych, pocieniuj troszke uzywaj dobrej odzywki na koncowki, po myciu brwi wyregulu u kosmetyczki na buzke reguralnie maseczka z glinki i cepan wieczorem dokladnie wmasuj wieczorem (dluuuga kuraacja na blizny, cierpliwosci! ) w dzien przypudruj buzke sypkim antybakteryjnym pudrem pocwicz "oko"- troszke bezowego cienia napowieke i ladna kreseczka ciemnobrazowa kredka nad rzesami, rzesy wytuszuj- cwicz :) powodzenia!

Macie rację... chyba podetnę te włosy i może zmienię kolor, bo wszycy mi mówią, że nie jest mi do twarzy... Jakby coś, to poradzę się fryzjerki i wizażystki. Już dziś wszystko, co potrzebne zaliczyłam. Głodówka trwa nadal, jestem słaba, ale na pewno nie głodna. Już nie mogę się doczekać wejścia na wagę... żeby chociaż 0,5 kilo ubyło...

Cześć Jeśli mogę się wtrącić, to nie radzę farbować włosów. Farbowanie niszczy włosy, a także zdrowie. To trucizna, pamiętaj o tym. To co teraz robisz, odtksyczni organizm i poprawi kondycję, więc nie psuj tego chemią. Gratuluję odwagi tak poza tym i uporu. Też kiedyś schudłam -ok 15 kilo w 6 miesięcy, tyle że potem szybko przytyłam. Tyle,że jestem szczupła. Co do makijazu to też radzę nie przesadzać, ja na przyklad jakas piekna nie jestem - nie mam brwi (niewidoczne), jestem blada, nic ciekawego, ale odkąd się dowiedzialam ile syfu, konserwantow jest w kosmetyce, to naprawde uzywam sladowe ilosci i tylko najlagodniejsze rzeczy. Polecma Ci topik ranking kosmetyków kosmetyki bez szkodliwych skladnikow czy jakos tam, tam jest mnostwo ciekawych informacji, ja zrobilam radykalny remanent w kosmetyczce odkąd wiem juz jak nas trują producenci. Polecma tamten topik, serio. No i też trzymam kciuki za Ciebie, będę zaglądać jak Ci idzie. Uda się. Mi się udało, to Tobie też się uda ! tylko nastaw się że taki tryb życia - no jeśli chodzi o menu przynajmniej, powinnaś stosowąc na stałe :) To nie jest tak, że tylko teraz a potem znowu jemy byle i nic nie robimy... Oki to tyle bo sie rozpisalam ;)

Postanowiłam, że dla dobrej formy, nawet jak zakoncze odchudzanie odchudzanie, będę chodzić regularnie na basen przynajmniej raz w tygodniu, zamiast jeździć samochodem- rower lub piesze wycieczki, aerobik dwa razy w tygodniu i zapomnę o słodyczach. A z resztą postanowiłam również, że jak będę szczupła to pójdę z kochaniutkim moim na dyskotekę (właściciwe to będziemy tam chodzić często, kilka razy w tygodniu, trafił mi się facet, który uwielbia tańczyć :)). Nie zakończę zdrowego trybu życia. Jutro wybieram się na... TENIS!! Już dawno nie grałam... muszę zacząć wreszcie uprawiać jakiś sport.

Zero jedzenia, ABS zaliczone, skakanka i hula hop zaliczone... jeszcze tylko tenis, jogging, rower, siłownia i jak starczy czasu to posprztątam dom... Wiecie co? Była dziś rano u mnie teściowa i powiedziala mi, że mizernie wygladam, powinnam coś zjeść, bo niezbyt ciekawie wyglądam... nie posłuchałam jej, mimo tego, że przyniosła mi moje ulubione ciasto- szarlotkę... powiedziałam poprostu NIE, muszę zadbać o siebie, w końcu w październiku ślub!:) Nie skusila mnie szarlotka, jadę dalej.

Pojutrze mam takie oficjalne zaręczyny... jutro idę do kosmetyczki na depilację brwi, nóg i całego ciała, na jakieś zabiegi. Ale nie mam żadnej sukienki... najlepiej takiej wyszczuplającej, w końcu zbierze się cała rodzina... może podacie jakiś link do stronki z wyszczuplającym strojem?

zdezydowana Aga życzę Ci wszystkiego najlepszego i duzo sukcesów, sama schudłam 20 kg z 80kg na 60kg i marzy mi sie jeszcze 5kg wiec wyobrazam sobie jak to jest ciezko ale napewno wytrwasz! tylko ise nie poddawaj, ja bym ci tylk doradzilz tym sportem troszke pryzstopowac bo jak bedizesz az tyle cwiczyc to pewnego dnia ci zapal minie i nie bedizesz juz miala ochoty wykonywac tego wszystkego wybirz cos z tego i wykonuj regularnie, teraz sie starasz ale gdy zaczniesz chudna zacznie sie troszke nostalgi depresji wiadomo waga stanie w miejscu orgaznizm bedzie walczyl i moze ci sie nie chciec wykonywac tego wszystkiego po koleji dlateo radze cos wybrac i cwiczyc regularnie stopniowo co do tych 600kcal to mysle ze to jest drastyczne ale dobre tylko pamietaj zeby zmienic cale przyzwyczajenia nie tylko na okres diety, no i ja tez odchudzalam sie na 500-600kcal schudlam 15 kd w nie cale 2 miesciace wsyzscy mnie przestrzegali ze bedzie jojo a ja utrzymuje juz wage ponad 2 lata teraz poprostu postanowilam ze jeszcze 5kg :-) z calego serca zycze Ci powodzenia !!! wierze a nawet jestem pewna ze Ci sie uda jestem z Toba

Zamiast chleba jedz pieczywo chrupkie

wiem, wlaśnie takie jadam

jesli na sniad zjecie 2 jajka na twardo,na obiad drob albo ryba i do tego mnostwo surowki z pomidorow,ogorkow,a na kolacje tylko 1 owoc i szkl soku warzywnego,to waga sukcesywnie zacznie spadac i szybko schudniecie,polecam,sprawdzone

Drugi dzień głodówki dobiega końca... trochę jestem słaba, ale za to lżej się czuję... Jutro kosmetyczka i wielkie zakupy:), no cóż, będzie to męczący dzień, ale muszę znaleźć czas na sprzątanie całego domu (w końcu u mnie będą zaręczyny), codzienne ćwiczenia i chociaż jakiś jogging. Pojutrze muszę iść jeszcze do wizażystki, żeby mi jakiś makijaż pożądny zrobiła... Chciałabym iść na solarium... ale pode mną to się chyba ono zarwie :(

polecam herbatke figura 2cz seansem ;)super efekty - 2 saszetki n a szklanke

Cos mi sie zdaje ze zaniedlugo organizm zdecydowanej agi sie zbuntuje i zdecydowanie odmowi posluszenstwa.

Mam nadzieję, że nie... organizm mam silny, przetrwał wiele chorób, teraz rzadko choruję nawet na grypę... Zobaczymy, co z tego wyjdzie...

kup sobie tabletki z błonnikiem najlepiej ;) sa uzupełnieniem diety - organizm nie odczuwa wtedy głodu ;) a jezeli jestes głodna polecam takie krążki kukurydzianne ;) dają uczucie sytości :)

Boże dziewczyno!! Nie tak ostro , wiesz jak troche zluzujesz będziesz szczęsliwsza. Weż się za swoją figurę ale bez histerii i wszystkiego naraz , jeśli coś nie wyjdzie będziesz sobą pogardzać, będziesz w dołku a po co. Szczęka mnie boli od powtarzania co nagle to najczęsciej po diable!!! Gimnastyka owszem jak tam lubisz ale dieta głodowa lub 600 kalorii??!!! Ja tam sobie fundowałam i 1800 kalorii na 1 posiłek i nabyłam ładnej figury stosując diete zgodną z grupą krwii. Kalorii było full i jeszcze czekolada i bakalie i inne przyjemności a waga szła w dół i moje samopoczucie w górę!!!

OOO, dziś czuję się naprawdę piękna! Mimo, że jest niedziela, znajoma mojej mamy otworzyła dla mnie zakład kosmetyczny! I wszystko: depilacja, maseczki, kąpiele, manikiur, jakieś papki itp... czuję się naprawdę świeżo i pięknie... sukienki nie kupowalam, kupiła mi ją mama, taka zwykla mała czarna, cieszę się, że wyglądam w niej szczuplej... Nic nie jadłam już od trzech dni... głodówka trwa. We wtorek minie tydzień, jak zaczęłam się odchudzać, więc wieczorem wejdę na wagę... ABS już zaliczyłam, dom błyszczy na picuś glancuś, jogging zaliczony! Już dziś więcej nic nie robię, pomyślałam, że trzeba odpocząć. Idę dziś wreszcie z moim miśkiem na kolację, o 21:00 więc muszę dobrze wyglądać... A jutro? Dom pełen gości (tzn tylko najbliższa rodzina, jego i moja), harówka... gotowanie, przygotowanie przyjęcia, makijaż, strój... eh... no cóż, jakoś to wytrzymam. Na pewno jutro o 7:00 rano pójdę pobiegać, ostatnio nawet to polubiłam, robię to około 2 godziny dziennie... jest dobrze:)

Uda ci się pokonać nadwagę! Musisz tylko chcieć, swoją drogą, to szkoda, że nie masz fotki... ale ja wierzę ci na słowo, że po schudnięciu będziesz wyglądać lepiej.

Ago Zdecydowana za co się kazesz nie jedząc trzy dni??? Jeśli masz grupę krwi zero ro ci współczuję bo żadne liczenie kalorii nic nie da a niedojadanie jest po prostu bez sensu!! Zajrzyj na strony o dietie zgodnej z grupą krwii . Możesz wybrać łatwiejszy i zdrowszy scenariusz chudnięcia. Ja już troche tych dietek przerabiałam, grunt to informacja.

Mój dzień: - 7:00- jogging (2 godziny), - 10:00- ABS, - 11:00- taniec przy muzyce (jakieś 1,5 godziny), 12:30- wielkie gotowanie, spędziłam w kuchni 3 godziny, z mamą, teraz mam odpoczynek, o jakiejs 17:00 zacznę się szykować... zejdzie mi na pewno ze dwie godziny, no, ale przyjęcie będzie o 20:00, więc mam czas... Już wiele razy udało mi się schudnąć, w szybkim tempie, chęci+ćwiczenia+dieta= pare kilo mniej... Nadal głoduję, ale na tym wieczorze przegryzę coś, jakąś sałatkę, czy coś, nie chcę, zeby wszyscy wiedzieli, że się odchudzam... byłaby z tego całkiem niezła sensacja... "A po co ci to?" "Wyglądasz jak prawdziwa kobita" "To nie ma sensu" "Nie uda ci się" itp... zaczną mi opowiadać niestworzone historie... i polecać różne produkty... :):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):) Mam godzinę, więc jak chcecie to piszcie, chętnie odpiszę

no to napisz ile juz schudlas :D:D gratuluje samozaparcia uda Ci sie z pewnoscia:D

Jeśli nadal głodujesz i wykonujesz tak intensywne ćwiczenia fiz to ja cię dziewczyno podziwam. Odwiedzę cie w szpitalu jak się wykończyśż!!!

.. uwierzyc,ze przy takim glodowaniu takie intensywne cwiczenia, praca fizyczna itd..

Twoje kości to się muszą cieszyć, mojej koleżance która preprowadzała często półgłodówki zżółkły zęby i przerzedziły się włosy ale fakt szczuplutka jest że hej!!1

Gratuluje.Bede trzymala kciuki,ale prosze nie wydawaj pieniedzy na tak beznadziejne kosmetyki (ziaja,bielenda,itp.),lepiej zainwestuj w masaz usuwa celulit,poprawia jedrnosc czy laser na blizny po tradziku.Mysle,ze dieta 1000 kal. Ci wystarczy - nie bedziesz tak sie katowac.Jezeli chodzi o fryzure powinnas sia udac do profesjonalnej fryzjerki a nie eksperymentowac.Pozdrawiam

Ach, co to byl za wieczór:) kolacja, zaręczyny... cudownie. Moja ciotka powiedziała mi, że bardzo schudłam i dobrze wygladam- tak, tylko, że ona ostatnio widziała mnie przed porodem, więc się nie dziwię, w ciąży ważyłam ponad 100kg... Nikt nie zauważył, że się odchudzam. Zjadłam sałatkę, kawałek kurczaka i tyle. Już dziś zdążyłam pobiegać, poćwiczyć i posprzątać dom (bo zabawie był okropnie brudny...). Ale co mi tam! Dzisiaj weszłam na wagę... przedtem ważyłam 98 kg, a teraz... 2 kg mniej, czyli 96 kg! To cudowna wiadomość dla mnie! Jak będę tracić 2 kg tygodniowo, to w ciągu 2 miesięcy uda mi się naprawdę solidnie schudnąć:) O 14:00 idę na tenis, potem pływanie i jazda na rowerze i to będzie tyle na dziś:) Ile kosztuje ten zabieg laserowy na blizny? Efekty po nim są? Może jakieś inne metody na usunięcie blizn?

Nie było mnie kilka dni, i nikt się tym nie zainteresował... no cóż, trudno. Mam chorego synka, musiałam przy nim czuwać... ale miałam czas na ćwiczenia, tylko, ze z tego stresu (jgo życie było poważnie zagrożone) nadal nic nie jadłam... i nadal nie jem... zobaczymy, co z tego wyniknie... Kupiłam sobie witaminy, żeby mieć siłę na to wszystko... Muszę już kończyć, będę rzadziej pisać, bo synek leży mój biedny w szpitalu... pozdrawiam. AGA