Drastyczna przemiana... błagam, wspierajcie mnie! Dodajcie otuchy...

Ja na śniadanie jadam zwykłą kanapkę (np. pieczywo wasa+listek sałaty+pomidor), na obiad surówkę lub rissotto, a tak na przekąskę jadam kawalek jakiegoś warzywka, np. rzodkieweczka, sałata. Ale mała czarna ex ja codziennie intensywnie ćwiczę, wiec dlatgeo takie efekty.

dlatego* Czasami też wcinam owoce. Ostatnio polubiłam jeść jabłka.

podziwiam i zycze powodzenia

Zapomniałam dodać, że miałam głodówkę przez okolo 10 dni.

cholera a ja jestem taka leniwa:) co prawda waze tylko 45 kg ale przydaloby sie troche cwiczen bo flaczeje:o no od 2 dni cwicze:)

więc życzę ci lalu powodzenia:) jeżeli bedziesz chcieć, to uda ci się z pewnością:)

bede sledzila twoj temat trzymam kciuki

Nerwówka minęła... całe szczęście! Postanowiłam, że będę jadać bardziej kalorycznie i nie wytrwałam w tym postanowieniu... dziś jeszcze nic nie jadłam, a nie jestem głodna (!?), czyli jak nie chce mi się jeść, to wykorzystam to i pogłoduję jakieś 3 dni. Dziś zrobiłam już ABS, hula hop i skakankę, jeszcze siłownia, tenis, pływanie i aerobik. Zapomniałam wam na początku napisać, że mimo waszych sprzeciwów używam kosmetyków wyszczuplających! Obecnie od 3 tygodni Eveline. Jestem zadowolona, bo skóra już się nawet sporo ujędrniła, ale to dzięki temu, że codziennie robię sobie masaże kostkami lodu. I już zauważyłam kilka popraw: - ładniejsza cera! Nawilżona i nawet gładka w dotyku, widać, że nie jest już taka strasznie pulchna, czyli trochę wyszczuplała, - uda również wyszczuplały, i to wyraźnie widoczne, - pupa powoli maleje... (przedtem miałam wielkie "dupsko" :D), - brzuch wyraźnie "schudnął". Porobiło się sporo fałd :(, - łydki są ładniejsze, widzę, że właśnie są szczuplejsze, - biust trochę opadł... ale niestety raczej sporo się nie zmniejszył:( I to tyle popraw. Obecnie stosuję tę miksturę na blizny, od wczoraj. Trochę nieprzyjemny zapach, ale wytrzymuję. Paski blend a med już noszę :) i będę nosić przez 2 tygodnie, zobaczymy, czy wybielą. Kupiłam sobie również serum z Bielendy na powiększenie ust... od dziś używam... zobaczymy, czy będą efekty. Jutro muszę iść na zakupy, kupić jakąś sukienkę, kilka bluzek, spodni bo za duże wszystko się porobiło :):):), ale kupię tylko z 5 ubrań, bo po co więcej, przecież mogę jeszcze więcej schudnąć. I dostałam niespodziankę od narzeczonego:) ale mnie uradował! Powiedział, że 24 sierpnia jedziemy razem (ja, on i dzieci) nad morze! On sponsoruje! To cudownie! Tylko muszę jeszcze chociaż z 5 kg się pozbyć, żeby tam w miarę ładnie wyglądać... ale obliczmy... jeżeli będę tracić 2 kg tygodniowo, to mogę stracić do wyjazdu jakieś 7 kg czyli mogę ważyć 82,5 kg, będę wyglądać w miarę dobrze! ALe różnie może być... mogę jeszcze stracić ten zapał...

AGA powiedz mi jakim cudem ważąc prawie 100 kg np. biegasz po korcie tenisowym, skaczesz na skakance czy jeździsz na rowerze? Przecież ludzie otyli po 5 min wysiłku są zsapani.

Otóż w młodości byłam bardzo aktywną osobą! Wygrywałam wiele zawodów, byłam najszybsza w biegach. Nie straciłam do końca tej formy. Ze sportem i ruchem pożegnałam się dwa lata temu. Na początku mego odchudzania pierwsze dwa dni były strasznie ciężkie, ale teraz to ja ćwiczę z przyjemnością. Fakt, sadło trochę przeszkadza, jestem zasapana i w ogóle, ale mój organizm jest silny, jestem odporna na bóle (poród to mnie prawie wcale nie bolał). Powiem wam że nie jestem z powodu mojej otyłości jakaś ociężała, że od tej wagi bolą mnie np. nogi. Już od początku życia byłam ruchliwa. Lecę na basen :) pozdrówka

Na basenie byłam godzinę, przed chwilą wróciłam z aerobiku:) Za niecały tydzień jadę na "farmę piękności" zobaczymy, jaka wrócę. Nie jem nic, postanowiłam, że będę robić trzydniowe głodówki co tydzień... wiem, że pewnie nie podoba wam się to, ale spokojnie. Jeżeli macie jakieś pytania, to zadawajcie, chętnie odpiszę:)

ja nie jadlam okolo 2 tygodni i nie mialam laknienia. efekt - schudlam 8kg a potem przytylam 14 kg w ciagu pol roku

HEJ! uszanowania z mojej strony - podziwiam Twoją wytrwałość. Ja jestem w miarę szczupła ale w ogóle nie mam formy, zero kondycji :-( Mam \"siedzącą\" pracę przed komputerem i nie mogę się zmusić żeby coś w końcu ze sobą zrobić. Jak juz zaczynam jakieś ćwiczenia, biegi itp. to kończę po max 3 tygodniach... Strasznie słaba wola... W przeciwieństwie do Ciebie :D Życzę Ci powodzenia, będę zaglądać :)

czytam, czytam

Ja wprawdzie waze 44kg,ale pasowaloby ujedrnic to i owo,zajac sie cerą itd.. ale mi sie po prostu nie chce! PODZIWIAM CIE! i gratuluje :) Twoj maz powinien byc z Ciebie dumny i mam nadzieje ze jest! :) I powodzenia w dalszej walce ;) Ale pytanko: Skad bierzesz tyle kasy na tenis,aerobik,basen,kosmetyki i farmy pieknosci... :P to chyba niemalo kosztuje:P powiedz jaka masz prace to zmienie zawod :D

wlasnie nie kazda moze sobie na takie luksusy pozwolic,gratuluje :) ja wlasnie wyczytalam ze mnisi w Tybecie jadają tylko raz dziennie -ok 12,potrawy wegetarianskie,czyli szczerze mowiac nie trzeba sie obzerac 3 ma posilkami dziennie

Co do powyższych wypowiedzi: przeczytajcie pierwszy post, tam znajdziecie odpowiedź, skąd mam tyle pieniędzy. Głoduję nadal! Niestety nie będzie mnie do niedzieli, bo nie mam czasu pisać a z resztą odwiedza mnie znajoma na kilka dni! Pozdrawiam.

i na jakiej diecie sporo schudla,mozecie sie pochwalic?

Witaj Ago właśnie przeczytałam całe forum i jestem pod wielkim wrażeniem. Musisz być niesamowitą osobą ponieważ to co tutaj opisujesz nie tylko ciebie wspiera ale mobilizuje też innych. Będę tutaj zaglądać bo i ja zaczynam już od dzisiaj pracować nad sobą (dzięki Tobie). Pozdrawiam i życzę powodzenia.

Schudłam 3 kg!!! Piszę króciutko, bo jestem na farmie piękności, mam laptop, muszę lecieć, bo mam zabiegi za chwilkę. Napiszę więcej wieczorem!

Aga! Buziaczki najszczersze i gratulacje! Trzymam kciuki za ciebie, Twoja mobilizacja zarazila i mnie...tyle ze u mnie w druga strone, marze o przytyciu kilka kilo...:) POWODZENIA, jak tylko bedziesz wierzyc sama w siebie, wszystko Ci sie uda!

Piszę dosyć późno, ale nie miałam czasu. Miałam dziś robione masaże (cudowne, jestem odprężona i taka "lekka"), kąpiele błotne (niezbyt przyjemne, ale efektowne), kilka papek na twarzy (oczyszczające, matujące, nawilżające), sauna, całe ciało miałam w maseczce z glinki (pięknie oczysciła moją skórę). Manikiur, podcięłam włosy (!!!) do łopatek i tak jak chciałam, wycieniowałam trochę. A poza tym siłownia, basen i aerobik. Tak jak wcześniej napisałam, schudłam 3 kg!!! Mało jem, to pewnie dlatego... na tej farmie piękności jadam tylko 2 posiłki dziennie, warzywne dania, nawet nie wiem, co to jest. Ważę teraz 87,5 kg. Przedtem miałam otyłośc, a teraz nadwagę! Muszę zrzucić jeszcze... około 20 kg, obiecałam to sobie i wytrwam!!!! Na pewno! Już tydzień używam tę miksturę na blizny... efektów wielkich jeszcze nie ma. Ponoć będą za jakies 2, 3 tygodnie... zobaczymy... Cellulit już zanika, uda są szczuplejsze, łydki i brzuch również. Talia wyszczuplała i to bardzo (od hula hopa), tyłek mniejszy... No to kończę, napiszę coś może jutro wieczorem. Pozdrawiam i dziękuję za komentarze, wszystkie czytam.

gratulacje i ciesze sie razem Toba! zazdroszcze i trzymam kciuki za dalesze sukcesy:)!!!

ojejku jak ja ci zazdroszczę tej determinacji w odchudzaniu jestem pod wielkim wrażeniem też tak bym chciała,dlatego od dziś zaczynam sie odchudzać i koniec kropka,

Dziś znowu te papki na twarzy, masaże, kąpiele... aż zmęczona jestem właśnie od odpoczywania... dziwne... Poza tym znowu mam "te dni" ale daję sobie radę! Tampony, i tyle! :)... wiecie co? Na tej farmie piękności to mnie strasznie męczą. Codziennie muszę około 8 godzin ćwiczyć (lekkie ćwiczenia), oczywiście z przerwami, tylko dwa dania warzywne... męczące, ale ja sama poprosiłam właścicielkę tej farmy żeby te dni to był dla mnie czas próby, przetrwania... no i jak chciałam, tak mam. Więc nie mogę narzekać... może więcej schudnę? Chcę znowu zrzucić 3 kg w tydzień... za tydzień zjeżdża się wielka rodzina, trzeba będzie zrobić wrazenie... Dziękuję za komentarze, wszystkim puszystym kafeteriankom życzę mobilizacji. Żeby w końcu nam się udało! Pozdrawiam, postaram się napisać coś wkrótce...

cos mi sie wierzyc nie chce w te twoje farmy pieknosci.....no chyba ze taka z ciebie egoistka,skoro potrafisz piekniec kosztem rodziny,a fe,nieladnie :D

HEJKA. Właśnie przeczytałam Twój "pamiętnik". Na prawdę bardzo Cię podziwiam. Mam też prawie 23 lata i wagę raczej normalną, ale też przydałoby mi się trochę sportu i dbania o siebie. Tylko brak mi silnej woli i czasu. PS. Jak Twoje wybielanie Blend-a-Med-em? Aha i ciekawi mnie skąd jesteś, w jakim wieku są Twoje dzieciaczki i jak się nazywają. Pozdrawiam serdecznie

Piszę krótko, bo mam malutko czasu. Wiem, że poprzez te odchudzanie i farmę pięknosci zaniedbałam rodzinę, ale... no właśnie, jest jedno ale. Zawsze dbałam o innych, byłam z dziećmi nierozłączna, więc pora coś zrobić dla siebie, a nie dla innych. Blend-a-med: zęby są trochę bielsze, ale jeszcze zobaczymy... bo stosuję dopiero chyba od 10 dni, czy jakoś tak. Dzieci 18 sierpnia skończą 9 miesięcy... Michałek i Piotruś:)... Bardzo lubię dzieci, więc zapewne będę jeszcze miała w przyszłości jedno albo więcej... ale narazie o tym nie myślę, jestem jeszcze młoda, 23 lata, mam dużo czasu na macierzyństwo. Aha, pewnie nie znacie tego miasteczka, ale jakby coś to jestem z Płocka.

witaj Zdecydowana Agnieszko, dziewczyny maja rację .Proces odchudzania powinien trwać powoli, bo inaczej mozna zrobić sobie krzywdę .Pozatym wszelie kosmetyki pielęgnują ciało jedynie na zewnątrz a problem tkwi w środku a one tam nie dotrą . Napisz mi swego e-maila , prześlę Ci ciekawy artykuł na temat otyłości i jak się jej pozbyć .Napewno da Ci dużo do myślenia i znajdziesz coś dla siebie Pozdrawiam Justyna

kurde mi sie w to wszystko nie chce wierzyc...