Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zdecydowana AGA

Drastyczna przemiana... błagam, wspierajcie mnie! Dodajcie otuchy...

Polecane posty

Gość a więc razem
zrzuciłas juz 19 kg ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lerajie
Swietnie trzymaj sie Agniesia masz cele-slub,meza dzieci:) Warto,warto i warto!!! nie poddawaj sie niczemu a jak Ci bedzie zle pamietaj ile juz zrobiłas.. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdecydowana AGA
Nie, zrzuciłam już razem 20 kg, bo dziś się zważyłam... Wczoraj cały dzien spędziłam na siłowni... wieczorem nie miałam na nic siły... Dziś jestem umówiona z przyjaciółmi na basen. Postanowiliśmy urządzić sobie wyścigi w pływaniu (na 150 metrów) i tak kilkakrotnie... zobaczymy, kto wygra. Trochę blizny po trądziku się zmniejszyły. Nie są takie strasznie ciemne, są o wiele jaśniejsze, te najmniejsze już zginęły... twarz wygląda bardzo ladnie. Nad morze wezmę ze sobą fluid antybakteryjny i będzie dobrze... Jeszcze miesiąc i kończę odchudzanie. Zacznę jedynie dbać o to, żeby nie przytyć... Mój kochany namawial mnie ostatnio na... kolejne dziecko. Już chciałby zostać ponownie ojcem. Ja też bym tego chciala... ale... nie po to się odchudzam, żeby przytyć i znowu mieć problemy ze schudnięciem... chcę jak najdłużej cieszyć się szczupłą figurą. Dziecko? Tak, ale za dwa, trzy lata. Mam dopiero 23 lata więc jest jeszcze sporo czasu na kolejne porody... na szczęście mój misiek to zrozumiał, powiedział: "Dobrze, kochanie, jak sobie życzysz, dziecko, nie zając, nie ucieknie" i uśmiechnął się życzliwie. Uff.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 13kg
Aga gratuluje Ci z całego serca :)) 20kg to ogromny sukces :)) zachęcilas mnie tym do walki z moja nadwaga, chcialabym zrzucic 13kg...podziwiam twój zapal do ćwiczen, majac dzici dajesz rade tyle czasu poswiecic na to a ja nic nie robie caly dzin teraz mam wakacje i nie moge sie nawet na rower zebrac:( ale koniec z tym od jutra cwicze i koniec ze slodyczami, i innym kalorycznym jedzeniem :) zycze dalszych sukcesów :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga, serdecznie gratuluję ci. Jestem kosmetyczką z zawodu, i jeżeli masz jakieś pytania, to chętnie ci odpowiem. Pozostałym paniom również życzę powodzenia. Ja chciałabym przytyć trochę, ale nie udaje mi się to. Ważę 45 kg przy wzroście 170 cm... ale postaram się o siebie zadbać. Bardzo dobrze, że regularnie chodzisz do zakładu kosmetycznego. Oczyszczanie twarzy bardzo dobrze wpłynie ci na cerę. Kosmetyki- TAK. Nawet jak uporasz się z trądzikiem, bliznami nie rezygnuj z kupowania kosmetyków. Każda kobieta powinna mieć w swojej kosmetyczce odpowiednie produkty dla swojego wieku. Gratuluję zapału! Naprawdę bardzo ci gratuluję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdecydowana AGA
W nocy dziś wyjeżdżam, więc nie będzie mnie na forum do 31 sierpnia :):)... Zastanawiam się nad kupnem maty ozonowej, w TV Markiecie. Z takiej korzystałam w SPA, była świetna... nie wiem, ale chyba się skuszę. Za chwilkę zadzwonię zamówić ją:) Kropla-deszczu- wiem, że trzeba używać kosmetyków zawsze, moja kosmetyczka mi to doradziła. 20,5 kg zrzucone! Jeszcze 10 kg i będę niesamowicie zadowolona. Biust mi spadł!!! Cieszę się jak dziecko, bo mam teraz miseczkę... C:) wspaniale, chociaż mógłby byc troszke mniejszy. Na basenie... hm... było cudownie! Zajęłam 3 miejsce w pływaniu (na 8 osób), czyli jestem w dobrej formie. Ale i tak nigdy nie pokonam mistrza pływania, mojego kolegi, Andrzeja (on to dopiero jest szybki). Nie napisałam wam o moich zakupach! Otóż kupiłam: - strój jednoczęściowy kąpielowy, - bikini do opalania, - dwie sukienki letnie (promocja była, wiec nie przepłaciłam :D), - na wszelki wypadek także bluzkę na długi rękaw i bluzę, - spodnie jeansowe, - rybaczki, - dwie spódniczki, - trzy bluzki na krótki rękawek i jedną na ramiączka, - bieliznę :D (hurra!), - japonki, - klapki Trochę tego sporo, i naprawdę duuuużo pieniędzy wydałam, ale zostało mi jeszcze aż 10 tysięcy z mojego odkładania(kiedyś wygrałam w totka ponad 2 tysiące, jeszcze nie wydalam). W planach mam kupno maty ozonowej, jakiegoś małego samochodu, żebym miała czym jeździć do pracy (ale to mój przyszły mąż kupi mi autko za własne pieniądze). Rodzinka mojego kochańca :D zostaje dłużej niż planowala, bo do 10 września. Później u mojej przyszłej teściowej będzie remont, więc znowu w połowie września ona sama przyjedzie na jakieś 2 tygodnie (ja będę pracowała, ona zajmie się dzieciaczkami :))... Muszę się z wami pożegnać na tydzień :(... nie będę nic pisać, bo nie biorę laptopa nad morze... podczas tych wczasów nadal będę się odchudzać, liczę, że w ciągu pięciu dni zrzucę 3 albo 4 kg. Serdecznie was pozdrawiam i życzę wam miłego końca wakacji, a także mobilizacji do zadbania o siebie. Papa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość benga
Jestes super. Jak przeczytałam cały topik to mi ciarki przechodziły. Podziwaiam cię i zazdroszczę. Ja tez pomału gubię swoje kilo, mniej jem i nie po 18-tej, ale wszystko przedemną. Będę czekała, aż wrócisz z wczasów i napiszesz jak twoje odchudznie. A teraz życzę miłego wypoczynku i oby pogoda sie poprawiła. Pozdrawiam. PS. I jeszcze jedno. To nie my cię wspieramy, ale ty nas podtrzymujesz na duchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 13kg
"To nie my cię wspieramy, ale ty nas podtrzymujesz na duchu." Benga-masz racje :) w 100% ja od dzis zaczynam chyba idzie mi nie najgorzej:P troche poćwiczylam, zjadłam calkiem lekki sniadanko i obiad tez chyba ok, zobaczymy co bedzie, tyle ze umowilam sie dzis na piwo :( a to nie jest dobry poczatek diety :( moze kupie wode mineralna... zamiast piwa :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
estem maniaczką zdrowego odżywiania. dawno temu schudłam 38 kilo i do dziś ich nie mam :) Jakby co pomogę. Pytajcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość insulinooporna
Kokardko.... pomóż mi proszę, tyję od byle czego. Stwierdzono u mnie insulinooporność i to pewnie dlatego. Na jakiej jesteś diecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druga Aga
Agus, odezwij sie i daj znac jak odchudzanie, tak mnie zmotywowalas, ja potrzebuje schudnac szybko jeszcze kilka kilo, mam nadzieje, ze sie pojawisz i bedziesz mnie wspierac, strasznie Cie podziwiam, ze tak wytrzymujesz w tych zmaganiach, naprawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdecydowana AGA
Hej wam! Wróciłam już przed wczoraj. Nad morzem było fantastycznie, ale tam trochę zapomniałam o odchudzaniu i zaczęłam jeść jak szalona... :( więc mało straciłam. Nie mogę teraz pisać, napiszę coś wam wieczorem lub jutro. Serdecznie was pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do insulinoodporna. Nie jestem lekarzem. Twój problem polega na złej gospodarce i wachaniach poziomu cukru i insuliny we krwi. Nic więcej na ten temat nie wiem. Poszukam, napiszę. To złożony problem. Daj mi trochę czasu. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Agi
teraz się musisz strzec, bo jak raz odpuściłaś, to teraz może pójść z falą i efekt jojo jak ta lala. Be aware!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do kokardki
Co jesc, by pozbyc sie zaskornikow i grudek podskornych na twarzy, plecach i dekoldzie? Moze wiesz? Bede wdzieczna za odp!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do insulinoopornej
u mnie tez to swtwierdzono, mam przez to problem z nadwaga i okresem, ginekolog powiedzial, ze jesli nie schudne to bede miala problemy, schudlam kilka kilo, ale nadal mam problem, mialam nawet badania pod katem cukrzycy, jesli nie bede o siebie dbac, moge miec cukrzyce kiedys, narazie nie mam ciagle musze mierzyc poziom cukru-proponuje to rowniez Tobie, powinnas przejsc na diete Montignaca, bo dla osob z tym schorzeniem ta dieta jest najodpowiedniejsza, polega ona na tym by jesc produkty o najmniejszej wartosci glukemicznej, tu masz stronke http://forum.montignac.com.pl/index.php?sid=43794b459e4778a9ff9d45f2ff0cd512 wazne jest by dbac o siebie, prowadzic zdrowy i regularny tryb zycia, cwiczyc, unikac przede wszystkim slodyczy, alkoholu, bialego pieczywa, tluszczy, ziemniakow, ryzu bialego, makaronu, gotowanej marchwi, slodkich napojow, bananow, kukurydzy konserwowej, buraczkow itd, byc pod opieka lekarza internisty i robic regularnie badania poziomu cukru, a najlepiej jak juz pisalam wczesniej zaopatrzyc sie w glukometr!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga czemu sie nie odzywasz
czyzbys dala sobie spokoj? nie rob tego, osiagnelas taki ladny efekt, nie poddawaj sie dziewczyno!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tequilaaa
up up up up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boooombastic
Aga , żyjesz jeszcze ? Czemu nic nie piszesz? Czyżby to wszystko była bujda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łomatkooo
KOKARDKO!!!!!! Jak schudnąc 20 kg,co jadac,pomozesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdecydowana AGA
Oj, bardzo was przepraszam, ze tak dlugo sie nie odzywałam... praca, dom, dzieci i tak czasu nie mogę znaleźć. Razem przez okolo 28 dni zrzuciłam... 23 kg :/ czyli jakieś 2 kg w dwa ostatnie tygodnie... zaczęłam więcej jeść i w ogóle. Marzę o zrzuceniu jeszcze 8-10 kg. Na siłownię raz w tygodniu, basen też, tenis też, aerobik też i cwiczenia w domu i oczywiscie DIETA. Blizny... hmm, ta receptura nawet działa! Ciemniejsze zjaśniały, niektóre zginęły, jak nalożę fluid to buźka jest przepiękna, nic nie widać. Nad morzem, jak juz pisalam, bylo fantastycznie. Cala nasza rodzinka wypoczęła solidnie, bawiliśmy się... ach... naprawdę dużo by tu opowiadać. Koncze juz, bo musze wczesnie wstać :(... bede troche radziej pisać, ale pisac bede. Pozdrawiam was kochane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja to ja ja ja
aga wyluzowala, ale to dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdecydowana AGA
64 dni odchudzania i 26 kg mniej... ważę teraz 72 kg!!! :D to wspaniale! Gdy poszłam do pracy moje koleżanki patrzyły się na mnie, wreszcie jedna podeszła i powiedziała: "W czym mogę pomóc?". Zaśmiałam się cichutko i powiedziałam, że to ja, AGA, we własnej osobie. Koleżanki były zachwycone moją przemianą. Ja oczywiście również, bo wiadomo, wreszcie wyglądałam na swój wiek, a figurą przypominałam już prawie Joasię- moją właśnie koleżankę, która jest śliczna (ma pieniądze i czas- dba o siebie:))... zachwyceni byli wszyscy, musiałam wszystkim opowiadać, co robiłam, gdzie byłam... to było fantastycznie, być w centrum podziwu i uwagi. Przepraszam, popełniłam błąd w ostatnim poście... dopiero dziś zauważyłam, bo tam napisałam chyba, że 28 dni odchudzania, a to przecież było 58 dni, a z resztą już nie mogę się połapać, nie wiem, czy dobrze piszę. Nie wiem, ile się odchudzam- nie patrzę na czas, tylko efekty. A efektów jest sporo. Jeszcze mam chęć zrzucić jakieś 8-10 kg, a potem to tylko utrzymywać wagę. Przepraszam, że tak rzadko teraz piszę, ale poprostu nie mam czasu, praca, jednakże nie oznacza to, że już nie chcę z wami dzielić się swoimi przeżyciami, lecz brak czasu, na prawdę.Trzeba zarabiać i zajmować się domem i dziećmi... do ślubu się przygotowywać... odchudzać się... peggy hayase--> pisałam już o tej miksturze na blizny. Więc bardzo proszę, przeanalizuj strony tego wątku. Cieszę się, że są kobiety, które wspierają mnie od początku... mniej się cieszę, że są takie, które przychodzą tu pierwszy raz, nic nie czytają, tylko wypytują mnie o rzeczy, które już na tym wątku są omówione. Bardzo was proszę, zanim zapytacie- zróbcie analizę tego całego wątku. Mam nadzieję, że wszystko jaśnie napisałam:) Serdecznie was pozdrawiam, i życzę wam motywacji w odchudzaniu, a także chęci- jeżeli to będzie, na pewno się uda, tak jak z resztą mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brawa dla Agi :D Pisz jaknajczęściej :D To mój ulubiony wątek, a Twoja determinacja i sukcesy zawsze podnoszą mnie na duchu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorota Kraków
Jestem zaskoczona i gratuluje!!! podniosłaś mnie na duchu..bo ja mialam sie odchudzać ale nic z tego.. obecnie waże 88 kg przy wzroście 173,4 dzień już bedzie kiedy nie jem chleba i słodyczy,narazie nie ćwicze..choć w lipcu ćwiczyłam Waidera i powiem szczerze ubyło mi 3 kg w ciągu tygodnia,teraz nie mam motywacji..chciałabym do jakiegoś klubu fitness ale kasy brak..zaraz studia..chciałam biegać..oczywiście wymysliłam sobie genialną porę o 5:30 wstawać.. ale ja w życiu nie wstane..mam nadzieje ze kilogramy też ubywają bez ćwiczeń..oczywiście przy diecie..Pozdrawiam i jescze raz GRATULUJE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejjjjjjjjjjjjjjj
Aga? co z Tobą...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdecydowana AGA
Przepraszam, że tak długo znowu nie pisałam. Jest to po prostu brak czasu. 78 dzień odchudzania i... 32 kg mniej. To niesamowite. Ważę teraz 66 kg. Fantastycznie. Jestem naprawdę z siebie dumna. Moje postanowienie- schudnąć jeszcze 4 kg, i wystarczy. Moich postanowien jest dużo dużo więcej. Troszkę tu napiszę o nich: między innymi: - regularne wizyty u kosmetyczki (raz na miesiąc wystarczy śmiało), - podcinanie końcówek włosów u fryzjera (raz na 2 miesiące, włosy mi bardzo szybko rosną), - raz w tygodniu tenis na dobrą formę, - klub fitness, raz w tygodniu, - co jakiś czas pływanie, siłownia, ale to co jakiś czas, nie tak często. Jest wiele wiele więcej tych postanowień. Ale skończę prawienie o moich planach, napiszę może, co udało mi się osiągnąć :):): - mniejsza waga, naturalnie, z otyłości na prawidłową, - mniejszy biust (miseczka C jest obecnie), - smukła talia, pośladki, uda, biodra, brzuch, łydki i ramiona, - wybielone ząbki :), - nowa fryzurka, - ładna opalenizna, - znaczna poprawa cery (wyginęło mnóstwo blizn i przebarwień, właściwie to nie używam już fluidu), - nawilżona skóra, - ujędrniona skóra, - zero cellulitu :D, HURRA, - używałam dużo kremów na rozstępy, ale wiadomo, że mało pomogło. Więc z tym mam problem... :( niestety... Jestem taka szczęśliwa, że naprawdę płaczę z radości. Śmiało mogę nosić jeansy (nie wiem, jak to się pisze), których nie miałam na sobie jakieś dobre 10 lat. Mój przyszły mężulek powiedział mi ostatnio coś w tym stylu: "No kurcze, z ciebie zrobiła się taka laska, taka śliczna jesteś (oczywiście przed też byłaś przepiękna), ja teraz będę musiał porządnie cię pilnować, żeby mi tu jakiś Alfons ciebie piękności moja nie odbił, będzie się działo :)". Te słowa wynagrodziły mi męki odchudzania. Moje kochanie teraz nie może oderwać ode mnie wzroku. Kilkadziesiąt razy dziennie słyszę, jaka to jestem śliczna, najpiękniejsza na świecie i taka kochana. To BARDZO MIŁE:D Wczoraj miałam spotkanie w restauracji z moimi znajomymi ze szkoły podstawowej. Znaleźli mnie jakoś i wszyscy razem spotkaliśy się, powspominać dobre czasy. Usłyszałam od Wojtka, że jak zwykle pięknie wyglądam (w podstawówce byłam szczuplutka). Miło spędziliśmy czas, aż 6 godzin, i jeszcze umowiliśmy się na kolejny raz. Kochane kobietki, życzę wam z mojego szczerego i wielkiego serca, żeby w końcu udało wam się osiągnąć sukces w odchudzaniu, a mobilizacją niech będą dla was słowa moich postów w tym wątku. Wiem z doświadczenia, że jak się czegoś bardzo, ale to bardzo pragnie i ma się mobilizację i dużo sił- na pewno się uda. Wystarczy chcieć. Odezwę się jeszcze w tym tygodniu. Pozdrawiam was, moje kochane kafeterianki i dziękuję serdecznie za wasze wsparcie, które naprawdę było mi bardzo potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lovely- lonely
a moze masz fotki przed i po? :) serdecznie gratuluję! :) Udanego wesela zyczę :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×