przepuklina jądra miażdzystego

...witam EMiDA Marto bardzo mi miło będe czekac na twoja kazda wiadomosc cierpliwosci wszystko bedzie dobrze .Bede trzymac za ciebie kciuki.napisz czasami.EDYTA.

eeech, u mnie to ostatnio wykryli :/ poki co mam miec rehabilitacje i jakies zabiegi, pozniej jakies lekarstwa, a jak nie pomoze, to dopiero wtedy operacja... wspolczuje wszystkim, ktorzy maja to paskudztwo. Ja momentami nie wytrzymuje z bolu...

..DearMissJC - życzę Ci jak najlepiej..ale obawiam się,że ani rehabilitacja,ani zastrzyki nic już nie pomogą?!..ja poddałam się ponad 90 różnym zabiegom rehabilitacyjnym i - jest jeszcze gorzej- jednak próbować zawsze możesz..jednak radziłabym konsultację z dobrym neurochirurgiem i ..warto zarezerwować już teraz termin operacji,bo czeka się na nią parę miesięcy!!...3-maj sie..pozdrawiam..

....Do DEARMISSJC -zastanów sie jeszcze raz nad tym co pisze MaEvon ma racje bo ja przez 8 tygodni dzien w dzien miałam rehabilitacje i efekt był zaden ani ból ani odretwienie niemineło a po operacji naprawde niema bólu jest odretwienie ale ma minac za 3 do 4 tygodni.Pozdrawiam .

....Do DEARMISSJC -zastanów sie jeszcze raz nad tym co pisze MaEvon ma racje bo ja przez 8 tygodni dzien w dzien miałam rehabilitacje i efekt był zaden ani ból ani odretwienie niemineło a po operacji naprawde niema bólu jest odretwienie ale ma minac za 3 do 4 tygodni.Pozdrawiam .

Cześć Wam :) Dawno mnie nie było, ale widzę, że forum hula :):):) Czy ktoś z Was zna dobrego neurologa, ewentualnie neurochirurga ze Szczecina, albo okolic? Będę wdzięczny za info!:) Dla nie zdecydowanych: posłuchajcie, sam jestem po dynamicznej stabilizacji L4/L5. Prawie już rok. Jakby nie fora gdzie piszę to już na pewno bym zapomniał, że miałem wogóle zabieg.:) Zwlekanie przy dużych objawach neurologiczny może prowadzić do poważnych powikłań i mogą nastąpić nieodwracalne zmiany spowodowane zbyt długim uciskiem dysku na korzenie nerwowe. Druga sprawa to, to żeby nie poddawać się rehabilitacji przy stwierdzonej pjm BEZ KONSULTACJI z neurochirurgiem. Źle rozpoznana choroba i źle prowadzona rehabilitacja może się niedobrze skończyć!!! Nawet nie wspomnę o "kręgarstwie" !!! Trzymcie się i uszy do góry :):):) bogdan

..w 100 % zgadzam się z Bogdanem ( fajnie,że znowu się odzywasz!)..przez parę ładnych lat leczyłam się u renomowanego ortopedy-traumatologa - zdjęcia RTG , zastrzyki,zabiegi rehabilitacyjne w niezliczonych ilościach i...efekt jest,ale na minus- brak czucia w udzie,zero ruchliwości palów u nogi!!..trafiłam do "normalnego" neurologa,która nie bagatelizowała moich dolegliwości - dostałam skierowanie na TK ,wynik-przepuklina L5 S1 i wiele innych poważnych nieprawidłowości w całym kręgosłupie!!.w miarę szybko wizyta u neurochirurga ..i...z decyzją poddania się operacji nie zwlekałam choć czekać muszę parę miesięcy,a stan zdrowia z każdym dniem ulega pogorszeniu!!..nie ma co się oszukiwać,że rehabilitacja przyniesie skutek..jedyny ratunek - OPERACJA i to biegusiem,by nie było za późno!!...pozdrówka dla wszystkich..trzymajcie się i wracajcie szybko do zdróweczka..

Siemka :) Nawiąże do wypowiedzi MaEvon. Tu też pojawia się pewien problem. Nie zawsze znajdujący potwierdzenie, ale jednak. Mnie zawsze mój dok. tłumaczył, że specjalista chirurg ortopeda-traumatolog, jest jednak ewidentnie od kości, a neurochirurg zajmuje się układem nerwowym. Leczenie operacyjne pjm. jest jedna ingerencją w nasz układ nerwowy. Ale są też znakomici ortopedzi, którzy sobie świetnie z tym radzą. Jednak gdybym miał wybierać, wybrałbym drogę: neurolog>neurochirurg. MaEvon, gdzie się tak długo czeka na zabieg? Zdrówka :) bogdan:):):)

..odp.re:Bogdan..oczywiście zgadzam się z Tobą odnośnie podziału kompetencji lekarzy..ja z problemem kręgosłupa borykam się od kilkunastu lat ..przy każdej wcześniejszej konsultacji neurologicznej,po obstukaniu młoteczkiem-byłam kierowana do ortopedy-traumatologa..on jednak chyba trochę bagatelizował moje dolegliwości i ..nigdy nie zlecił wykonania TK ani konsultacji u neurochirurga!!.myślałam - widocznie nie ma takiej potrzeby ?!..jak wspominałam trafiłam na solidną neurolog( ze skierowaniem od lekarza pierwszego kontaktu),która podeszła do mnie z pełnym zaangażowaniem i..dzięki niej - konsultacja neurochirurga i decyzja jedna - konieczna operacja!!...pytasz:gdzie jest tak długi okres oczekiwania na operację - w Szpitalu Klinicznym w Lublinie ( jedynym w tym regionie)...cieplutkie pozdrówka..

MaEvon:) Po Twoich wypowiedziach jak opisujesz podejście Twojego neurochirurga do Ciebie, to zaczynam podejrzewać rękę dr. Turowskiego:). Jeśli to on, to też operuje w innym szpitalu, podobno są mniejsze kolejki. Jak znajdę namiary to Ci podeślę. Zdrówka :)

..ad:Bogdan - ok! jak znajdziesz namiary daj sygnałek..prof.Trojanowski rzeczywiście przeprowadza operacje w w/w Klinice - ja miałam konsultację w poradni Przyklinicznej u dr.Piotra Kamieniaka...ale to nie znaczy,że właśnie on będzie mnie operował...pozdrówka..

..mała popraweczka nazwiska - prof.Turowski....hejka!

Siemka:) Nie chce mi się przepisywać:), więc zacytuje Ci malia: "Turowski jest lubelskim profesorem. Pracuje w szpitalu przy ul. Jaczewskiego w Lublinie. Ma prywatną praktykę w Lublinie: Neurocentrum Krzysztof Turowski ul.Hirszfelda 3/9 Lublin tel. 0817414242. Na pierwszej wizycie byłam właśnie w Lublinie. Dwie kolejne miałam już w Tarnobrzegu a przyjmuje tu tylko raz w miesiącu i nie ma stałej daty, zawsze jest to mniej więcej środek miesiąca w środę. Mam do niego telefon komórkowy, który podał oficjalnie i można do niego dzwonić żeby się umówić Najlepiej dzwonić po południu, bo wcześniej trudno się do niego dodzwonić. Ten telefon lubelski to telefon do tego Neurocentrum i tam można się zarejestrować ale nie wiem jakie ma terminy. Ja dzwonię zawsze na komórkę. Jak zadzwoniłam pierwszy raz kazał mi przyjechać na drugi dzień. Z tego co mi mówił kręgosłupy operuje głównie w Puławach i Chełmie. Lublin zaczopowany jest tętniakami i oponiakami. Do szpitala idzie się w piątek, on przyjeżdża w sobotę, cały dzień operuje( zwykle to cztery operacje), w niedzielę przyjeżdża na wizytę i wypisuje karty informacyjne, które otrzymuje się przy wyjściu" Na komórkę nie podałem, bo choć niby oficjalnie podał, ale jakoś mi nie tak podawać. Jak będziesz chciała to pisz na e-maila, albo gg 1139462 Może Ci się to czegoś przyda. Dziewczyna która to pisała została dość szybko i konkretnie załatwiona.

Siemka:) Nie chce mi się przepisywać:), więc zacytuje Ci malia: "Turowski jest lubelskim profesorem. Pracuje w szpitalu przy ul. Jaczewskiego w Lublinie. Ma prywatną praktykę w Lublinie: Neurocentrum Krzysztof Turowski ul.Hirszfelda 3/9 Lublin tel. 0817414242. Na pierwszej wizycie byłam właśnie w Lublinie. Dwie kolejne miałam już w Tarnobrzegu a przyjmuje tu tylko raz w miesiącu i nie ma stałej daty, zawsze jest to mniej więcej środek miesiąca w środę. Mam do niego telefon komórkowy, który podał oficjalnie i można do niego dzwonić żeby się umówić Najlepiej dzwonić po południu, bo wcześniej trudno się do niego dodzwonić. Ten telefon lubelski to telefon do tego Neurocentrum i tam można się zarejestrować ale nie wiem jakie ma terminy. Ja dzwonię zawsze na komórkę. Jak zadzwoniłam pierwszy raz kazał mi przyjechać na drugi dzień. Z tego co mi mówił kręgosłupy operuje głównie w Puławach i Chełmie. Lublin zaczopowany jest tętniakami i oponiakami. Do szpitala idzie się w piątek, on przyjeżdża w sobotę, cały dzień operuje( zwykle to cztery operacje), w niedzielę przyjeżdża na wizytę i wypisuje karty informacyjne, które otrzymuje się przy wyjściu" Na komórkę nie podałem, bo choć niby oficjalnie podał, ale jakoś mi nie tak podawać. Jak będziesz chciała to pisz na e-maila, albo gg 1139462 Może Ci się to czegoś przyda. Dziewczyna która to pisała została dość szybko i konkretnie załatwiona.

..dzięki Bogdan za info!!.poprzez koleżankę udał mi się zarejestrować w Neurocentrum do dr.n.Markiewicza ,pracującego w lubelskim oddziale Neurochirurgii - zobaczymy jakie będą wyniki konsultacji...oby pozytywne - a jeżeli nie uda mi się przyspieszyć terminu,będę próbować poprzez prof.Turowskiego !!..trzymaj się zdrowo..

Witam dyskopatów:)) Jestem 10 dni po operacji usunięcia jądra miażdżystego na wysokości L4/S1... Z perspektywy czasu nie polecam żadnych rehabilitacji, tylko pokornego oczekiwania na operacje.. Pozdrawiam i wszystkim zdrowia życzę!!!!!

sorki na wysokości L5/S1......

..........Do GOSIEK77......JA JESTAM 9TYDZIEN PO OPERACJI J.M . TEZ NA ODCINKU L5/S1 CZUJE SIE NIEZLE A NAWET BARDZO DOBRZE .RECHABILITACJA NAPRAWDE NIC NIEDAWAŁA.POZDRAWIAM.

....Do Edzia54.... Witaj;) Ja jeszcze czuje minimalne drętwienie w prawej stopie.. ale ponoć to mija po kilku tygodniach? Też tak miałaś? i powiedz mi jak możesz jak długo się oszczędzałaś (typu nie sprzątanie, krótkie siedzenie itd itp).. Pozdrawiam:))

..do EDYTKA- edzia54:-)...cieszę się ogromnie że z Twoim zdrówkiem coraz lepiej..u mnie niestety każdy dzień to coraz dotkliwsze pogorszenie - noga już prawie cała zdrętwiała,palce u nogi zupełnie sztywne..a przede mną jeszcze dwa miesiące do operacji-chyba będę musiała wybrać się prywatnie do neurochirurga-może tym sposobem uda mi się przyspieszyć termin zabiegu?!..cieplutkie pozdrowionka..trzymaj się zdrowo..Marta

Witam wszystkich.Gosiek77 czesc mineło juz 9 tygodni a ja wracam do pracy za miesiac i niemoge sie doczekac, mój neurocharurg zlecił mi kupienie w sklepie ortopedycznym takiej poduszki która wiesza sie na oparciu krzesła cena nawet nawet 50zł ale warto.Obecnie zaczełam rehabilitacje to znaczy masaz nogi tej zdretwiałej,na basen chodze tylko posiedziec w jakuzzi bo pływac niewolno mozna dopiero po trzech miesiacach .Teraz powoli zaczynam takie domowe zajecia mycie naczyn itp. tylko nie odkurzam bo niemoge sie pochylac.Pozdrawiam odzywaj sie.EDYTA.

Do EMiDA....JA NA TWOIM MIEJSCU POSZŁA BYM PRYWATNIE POWINNO SIE UDAC TRZYMAM KCIUKI ZA CIEBIE.

..dzięki Edytko !!...jutro zarejestruję się na wizytę prywatną- poszukam gdzie będę przyjęta najszybciej..a o terminie i jej wynikach napiszę Ci na prywatny e-mail !..pozdrawiam..trzymaj się zdrowo..

Cześć wszystkim czytelnikom piszę bo mam problem otóż 4 miesiące temu miałem usunięte 2 przepukliny jądra miażdzystego na poziomie l4-l5 il5-s1 i wciąż odczuwam bóle kręgosłupa schodzące do lewej nogi .po konsultacji z neurochirurgiem zrobiłem nowy rezonans i wyszła mi blizna po operacyjna.Neurochirurg powiedział że nie widzi potrzeby kolejnej operacji że to przestanie z czasem samo boleć co najwyżej może dać mi zastrzyk -blokadę . Napiszcie może ktoś miał z taką blizną do czynienia czy to samo minie z czasem i co mam robić pozdrawiam wszystkich cześć.

Czesc Szczepko ja jak byłam w szpitalu to zemna na sali była dziewczyna z Nowego Sacza na trzecia operacje j .m.na odcinku L5/S1 po pierwszej operacji utworzył sie blizna wokoło kregosłupa na drugiej usuneli blizne a po 3 miesiacach zrobiła sie jej jeszcze wieksza blizna ppo półroku było juz tak zle ze niedała rady chodzic to wstawili jej taki rozpychacz miedzy dyskami.

edzia54 a gdzie miałas zabieg w Tarnowie bo ja tam właśnie miałem

Szczepko ja byłam operowana w Krakowie.

Szczepko ja byłam operowana w Krakowie.

A może ktoś z czytelników miał do czynienia z blizną pooperacji l5-s1 co się dzieje z tą blizną czy prawdą jest że z czasem blizna się powiększa czy też jest odwrotnie błagam napiszcie ?

Witam, na początek chciałbym sie przywitać iż jest to pierwszy mój post w tym temacie. Od miesiąca borykam sie również z problemem przepukliny L5-S1 5-6mm w strone rdzenia.Przeszedłem 5 lekarzy i na końcu u neurochirurga dostałęm informacje że operacja może jeszcze poczekać.Wypisał jakis swistek do lekarza neurologa kierującego na neurochirurgie ze ma mi wypisać rehabilitacje oraz leczenie farmakologiczne. W tym samym dniu pojechalem do tego neurochirurga.Wypisal mi rehabilitacje (10x) - magnetronic,oraz cos w klatce z podtrzymaniem nóg i odcinka lędzwiowego.jakies bujanie na boki .Zapytalem jakie przepisze mi leczenie farmakologicze,a on na to że nie potrzebuje :( Teraz mam pytanko,co w takim ukladzie powinienem zrobić ? Jakie cwiczenia będą odpowiednie ? Czy nie powinienem brać jeszcze jakichś leków ? W piątek rano będę szedł do lekarza pierwszego kontaktu wiec chciałbym wiedziec o co sie w razie czego upomnieć. Oczywiscie po postrzale juz zapomnialem,trwał 6 dni , ale teraz pozostał jeszcze ból w tej okolicy,który uniemożliwia normalne funkcjonowanie. Bardzo proszę o pomoc w tym temacie.Dziękuje.