Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bratmojejsiostry

przepuklina jądra miażdzystego

Polecane posty

Gość amor35
Witam po przerwie. ŻYCZĘ WSZYSTKIM ZDROWIA, ŻYCIA BEZ BÓLU , SPOKOJU, RADOŚCI I WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE. A OSIĄGNĄĆ MOŻNA WIELE MAJĄC ZDROWIE . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAX 37
Miałem operacje 8 dni temu L5S1 usunięto dysk, stopa opadała wyciek jądra, teraz się boje co będzie dalej? a i dlaczego inplanta mi nie wstawiono? lekarz powiedział że nie trzeba... Jeny czy ja wróce do normalności ,narazie jest ok nie bopi i chodze, po 6 tyg, siadać mam, Prosze powiedzcie co z tym dyskiem i czy wróce do pracy????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam dokładnie Wasze doświadczenia z lekarzami i szpitalami. U mnie zaczęło się w maju i czerwcu (średnio lekkie bóle przy zasiedzeniu), w wakacje spokój. Potem we wrześniu znów średni ból. W październiku poranna sztywność i lekkie utykanie. W listopadzie już nie prześpię całej nocy. W grudniu nocnych bólów ciąg dalszy i nie mogę siedzieć. Teraz klęczę przy biurku. Leczenie: stosiki leków, zastrzyków. Zabiegi: tenso, magneto, laser. McKenzi. Brak poprawy. Powiedzcie mi doświadczeni ludzie co dalej? Neurochirurg? Czy jeszcze coś innego? Mam tylko RTG, z którego nic groźnego nie wynika. Żaden lekarz mi nie zaproponował rezonansu, ani żadnego innego badania. W nocy powstrzymuję się żeby nie jęczeć z bólu. Budzę się o 3, potem o 5, a o 6 wstaję do pracy. Jestem wykończona bólem i niewyspaniem.To gdzie dalej szukać pomocy? Doradźcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przemek1988
Kolego MAX37. Ja miałem 12dni temu stabilizacje dynamiczna czyli wsadzenie tego implantu ale operacji usunięcia wadliwego dysku nie miałem. Wiec jesteśmy w odwrotnej sytuacji bo mi powiedziano ze może sam implant pomoże ze dysk z powrotem wróci na swoje miejsce. I powiem ze jest coraz lepiej już potrafię wstać z łózka i pochodzić po domu nawet 30min. Jest coraz lepiej a wadliwy dysk wciąż mam w sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to za implant
To nie jest tak, że implant zastępuje uszkodzony dysk? Zmieścili ci jedno obok drugiego? Czy może to zabezpieczenie uszkodzonego dysku a nie implant? Na RTG nic nie pokaże ciekawego, samo RTG nie wystarczy by podjąć właściwe leczenie, idź do specjalisty niech skieruje Cięna rezonans albo przynajmniej tomograf. Ja odpuściłam słuchanie lekarza i poszłam prywatnie do neurologa już po tym jak noga opadała, to jest bardzo groźne, więc neurolog od razu skierował mnie do szpitala gdzie mają rezonans - diagnoza była w ciągu tygodnia i właściwe leczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TUNING
Spadlam : Dzieki za informacje,Baranowski nie ma najlepszych opinii,do Gorskiego próbuje sie zapisac.Jakie cwiczenia izometryczne? Samo napinanie sie,czy cos ze wskazaniem na poszczegolne grupy miesniowe? Czy po mikrodiscektomii ludzie wracacaja do pracy,czy sie staraja o rente? Konczy mi sie zwolnienie i nie bardzo wiem co dalej.. Zycze wszystkim powrotu do zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TUNING
Spadlam: Jaka operacje mialas? Jak szybko wrocilas do pracy? Czy teraz jest wszystko ok.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furman 35
JUT KA u mnie bylo to samo do tego czy neurochirurg ------ zabieg musisz dojsc sama nikt za ciebie nie podejmie tej decyzji przede wszyskim idz do neurologa po skierowanie na rezonans łaski nie robi wystawic takie skierowanie to jego obowiazek jesli mozesz to idz na l4 /ja nie mialem tego przywileju/ zarty sie skonczyły acha i przeczytaj caly topik od dechy do dechy ze zrozumieniem podczas bezsennych nocy jest na to czas tam jest zawarta odpowiedz na wiekszosc pytan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam na 1 piętrze
Tuning, ja mam usunięte dwa krążki za jednym razem (jeden był pęknięty, odłamany kawałek zsunął siędo kanału rdzenia, drugi był ze znaczną wypukliną, aż doktor dziwił się, że nie dawał objawów rwy po drugiej stronie - rwa była z powodu L5S1 po lewej stronie, dysk powyżej dawał uciski na prawą stronę), wróciłem do pracy po 2 miesiącach od operacji, jestem teraz 8 miesięcy po operacji i jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Furman - przeczytam. Ale siedzieć nie mogę przy biurku :( Klęczę. Jutro do pracy idę i muszę zrezygnować nawet z tabletek bo ogłupiają i usypiają. Jak wytrzymam? Kiedy nad ranem łażę po domu i jęczę to myślę sobie, że niech będzie i operacja byle przestało boleć. Wypisałam sobie z poprzednich stron polecanych neurochirurgów ze Śląska, i z Krakowa ze znany-lekarz.Gdzieś się wybiorę. W sumie nie mam żadnych badań to nie wiem, może to nie przepuklina tylko guz? nowotwór? gruźlica? Dobrze, że można na tym forum wyrazić obawę. Po co rodzinie wylewać żale i niepotrzebnie stresować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furman 35
JUT KA jutro z rana idz do lekarza pierwszego kontaktu /tez moze dac skierowanie na rezonans/po skierowanie do neurologa jeden lub drugi niech ci da l4 beda chcieli ci najpierw robic RTG pozniej tomografie ty sie domagaj od razu na rezonans komputerowy sa jeszcze zastrzyki /cocarboksylaza , butapirazol to chyba te najbardzij skuteczne na jakis czas pomagaja ale to wszystko na krotka mete, mowimy oczywiscie o przepuklinie /guzy nowotwory zapomnij / bedzie dobrze do sie z tego wyjsc ja juz w pracy wigilia i wczoraj dzis trohe luzu ale za to mi cora zemdlala w kosciele i byla akcja jak nie urok to sraczka he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furman 35
MAX ciesz sie ze nie nie masz inplantu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skierowanie do neurologa już mam. Ponad miesiąc się czeka na swoją kolejkę. Wizytę mam 5 stycznia, ale może pójdę prywatnie. Mój rodzinny nie chciał mi dać skierowania na rezonans. Furman, a ile czasu trwało u Ciebie rehabilitacja i powrót do pełnego zdrowia? Ile lat ma córa? Może taki wiek podlotkowy - omdleniowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furman 35
JUT KA W/g mnie priv nie zabardzo ciagna od cholery kasy mojego kuzyna zwodzila kilka m cy na nfz katowice 1 ul morcinka neurolog Medrek fajna babka przyjmuje wtorki po 15stej 2 przychodnia przyszpitalna na ul raciborskiej/ kozielskiej neurolog dala mi skierowanie na rezonans/2gi/ na 1 szej wizycie wtedy juz wiedzialem co jest grane i ja nacisnolem o ten rezonans przychodnia na UL PCK 4 pietro neurologia tez dal na tomografie i rezonans ale nie od razu kupe czasu to trwalo u cory to wiek podlotkowy zgadza sie wszystko pierwsze stadium anoreksji ale to nie ten topik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furman 35
JUTKA rehabilitacji jako takiej nie mialem czekam na dwa sanatoria wszystko co robilem to na wlasna reke i wyczucie powrot do zdrowia 2 -3 miesiace w tej chwili funkcjonuje na 95 procent jak by mi wykasowli pamiec bylo by na sto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furman 35
CHOSIA napisz co tam u ciebie jak samopoczucie jak swieta mijaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spadłam :-), nie przysługuje mi niestety 6 m-cy zwolnienia, bo już prawie wszystko wykorzystałam, byłam niby zatrudniona, ale po 30 dniach przejął mnie ZUS. Nie dotarłam do ZUS-u, bo pociąg stanął w szczerym polu i nie zdążyłam dojechać :-))) i popytać o wszystko. Jestem na zwolnieniach już od maja, więc niewiele do wykorzystania mi zostało. Chyba z miesiąc, dwa i wiem, że teraz muszę złożyć wniosek o świadczenie, by jeszcze dodatkowe dwa miesiące dostawać. Ale jestem w tych sprawach ciemna jak tabaka w rogu. Byłam u lekarza, jeszcze jedna pieczątka i składam wniosek do NFZ-tu o sanatorium. Powiedz mi, czy dodatkowo mogę sama do ZUS-u złożyć wniosek o dodatkowe sanatorium? Jak wcześnie po operacji zaczęliście rehabilitację przez kogoś kierowaną (nie mówię o ćwiczeniach domowych), bo u mnie 2 miesiące po jeszcze z gibkością okropnie. Ktoś doradził mi,że mogę ćwiczyć schylanie do przodu z pozycji stojącej albo siedząc, zacząć rękoma do ziemi schylać się, a potem porobić dla równowagi przeprosty. Biodro wydaje mi się, że trochę opadło, może coś daje, że ciężar kładę na tą dawniej chorą nogę. I jeśli moglibyście mi powiedzieć czy po operacji domagać się ponownego kontrolnego rezonansu? Jut-ko domagaj się rezonansu, masz do tego prawo i tak jak powiedziano, nawet lekarz pierwszego kontaktu może skierowanie na rezonans wystawić. Jeśli stać Ciebie, idź prywatnie do dobrego neurochirurga. Wiecie, nieraz ryczeć mi się chce, że taka kaleka ze mnie się zrobiła, a tak lubiłam sport. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, prawie po świętach... JUTKa, ty podobnie jak ja od maja sie męczysz U mnie bez zmian, biorę teraz przeciwzapalne leki, ale bez sterydów, po tamtych puchłam i oczy miałam jak u królika. Ból jest, drętwienie nadal, w ledźwiach boli bezustannie, ale mam dni że nawet tego nie zauważam, chyba że już mnie to zmęczy. Leżę w dzień, czasem przysypiam, bo jak przebudzę się w nocy to noga mi dokucza strasznie, niemiłosiernie wtedy boli i drętwa strasznie. Znowu kuśtykam, kuleje na tą nogę. Ale udało się kilka razy nawet pojeździć autkiem z tego strasznie sie cieszę, bo to lubie najbardziej i poprawia mi nastrój. Ale autko sprzedajemy na razie. Wybrałam sie na spacer przed świętami, pogoda była ładna, ledwo wracałam, kulejąc, czułam się jak łamaga. Nawet głupi spacer to przygoda ekstremalna, ale wrócił mi dobry nastrój. Odwiedziły mnie koleżanki z pracy, dzwonią, od razu na duszy lepiej. Po świętach robie nowy rtg i rezonans i mam mieć wizytę już bezpośrednio u lekarza który mnie operował, zobaczymy co powie. A od stycznia mam prewencyjną rehabilitację z ZUS-u, aż sie boję!! Po ostatniej rehabilitacji nie mogłam chodzić w ogóle przez prawie dwa tygodnie. Pozdrawiam Wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuning
Mialem operacje wypuklinw L1-L5 ,rowniez czesc jadra miazdzystego obsunela sie do kanalu miedzykregowego,mialem niedowlad prawej nogi...troszke sie poprawilo ,niedlugo minie 2 m-ce od operacji rewelacyjnie nie jest ,staram sie nie siedziec,ale czasem musze jezdzic samochodem(rehabilitacja,no i jeszcze mam w domu noworodka,ktorym trzeba sie opiekowac). Chyba najlepiej jest gdy leze ,albo chodze szybkim krokiem. Zlozylem papiery do ZUS do sanatorium nie wiem kiedy to rozpatrza. Do ZUS-u mozna skladac papiery samemu,tylko lekarz prowadzacy musi wpisac odpowiednie uzasadnienie w specjalnym wniosku ,ktory mozna pobrac ze strony ZUS .Wniosek o rehabilitacjie ramach prewencji rentowej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej... to ja myślałam, ze operacja załatwi wszystko od razu i będzie jak za najlepszych czasów? I że za 2 miesiące najdalej do pracy wrócę. A dziś podsypiam co chwilę, bo mnie te leki ogłupiają no i w nocy nie spałam od 5. A po każdym podsypianiu budzę się z takim bólem, że chce mi się wyć. Też mi się ryczeć chce, ze się taka kaleka ze mnie zrobiła :( A mam 36 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuning
Jeszcze mam pytanko, czy mozna sobie czasem powisiec na drazku po operacji mikrodiscektomi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jut_ka Jesteśmy rówieśniczkami:) Operacja miała pomóc, fakt, ale widocznie też masz większe zmiany zwyrodnieniowe które pogłębiają nasze cierpienia. Też myślałam, ze zoperują i po sprawie, odwalę rehabilitacje i wróce do pracy. Otóż od czerwca siedze w domu, najpierw na zwolnieniu, teraz do lutego na świadczeniu rehabilitacyjnym, a jak nie polepszy sie to znowu trzeba sie starac o przedlużenie świadczenia. Cóż, zaczęłam rozumieć, że zdrowie ważniejsze, a praca, cóz ciężko bez pracy, ale co poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TUNING
Mi RTG tez prawie nic nie wykazalo (podejrzenie dyskopatii napisal lekarz). Tylko badabie MR pomoze zdiagnozowac ten problem, ja poszedlem prywatnie 350 ZL ..rowniez mialem nadzieje na szybki powrot do zdrowia,chcialem prace zmienic itd. ale niestety..Mam 41 lat i rowniez bardzo "siadlem" psychicznie,bo wczesniej bylem wysportowany , a teraz taki polamaniec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chosia - ja jeszcze nie miałam operacji. Nawet diagnozy jeszcze nie mam. Jeszcze błądzę we mgle i nie wiem co mi jest. Wiem, że cierpię i coś trzeba zrobić. A od piątku jest fatalnie. Chodzę i jęczę. U mnie w pracy jeszcze nie wiedzą, że będę na L4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ano własnie, najgorsze jest to nasze ograniczenie teraz. Jak wcześniej pisałam, głupi spacer to jak sport ekstremalny, a robiłam w domu sama wszystko, teraz nawet nie ścielę łóżka bo trzeba podnieść i wysunąć. Jedyne co dźwigam to kubek z kawą i mojego koteczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jut_ka jedynie się sprawdzi rezonans, sam rtg nie wystarczy. Lekarz łaski nie robi, jeżeli wyszło coś nie tak na rtg i ból się nasila to powinnaś "pchac " się do neurologa albo nawet zwykłego internisty i niech daja skierowanie na rezonans. Ja miałam troszkę sprawę uproszczoną bo w pracy mam dodatkowe ubezpieczenie medyczne i mam w tzw. pakiecie dużo specjalistów i różnorakie badania, w tym rezonans. Dlatego zrobie jeszcze jeden, bo po ostatniej rehabilitacji coś mi tak w kręgach mam wrażenie, że pyknęło, mam takie szorowanie w plecach, dziwne do opisania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chosiu, w RTG drobne zmiany zwyrodnieniowe, czyli w sumie nic. Do neurologa na wizytę już czekam prawie miesiąc. Doczekam się 5 stycznia. A jak mam dożyć ten tydzień?? Czuję się fatalnie Zagryzam zęby i nie umiem normalnie funkcjonować. W pracy klęczę przy biurku. Coraz gorzej mi dojechać do pracy, bo to lewa noga. Na rezonans pewnie będę czekać miesiącami. Ehh, do kitu to wszystko! To co, już się nie będzie dało zatańczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam na 1 piętrze
Jut-ka, spokojnie, tańczyć będziesz. Furman dbrze mówi, jakby pamięć wycięli byłoby jeszcze lepiej. Ja zamieniam narty zjazdowe na narty biegowe, rowerek i spacery z kijkami. Odradzam (mój doradca ordynator w szpitalu rehab we wrocku) wszelkie ćwiczenia ze schylaniem, mimo, że schylić się do stóp nie mogę, wzmocnić mięśnie brzucha i pleców ale bez ćwiczń z unoszeniem górnej połowy ciała. Wyprosty z poduchą 2- 3 kg na głowie, na siedząco najlepiej na tej wielkiej piłce. A tańczylem już w czerwcu na imprezie w pracy czyli po 2 i pół mies po operacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×