Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bratmojejsiostry

przepuklina jądra miażdzystego

Polecane posty

Gość Boa0000
Witam Kochani. No wiec niestety dalej boli przy kaszlu i pochylaniu,od uda po piete. Lekarz rodzinny twierdzi ze tak moze byc ale jest mozliwosc ze cos tam jeszcze uciaska na nerw. Sama nie wiem, przed operacja tego nie bylo... ciagle mam nadzieje ze nerw wraca do zycia, dlatego boli ale martwie sie bardzo. Nie chce wiecej przechodzic rwy kulszowej, brzuch mnie boli na sama mysl. W poniedzialek mam zdjecie szwow w poradni neurochirurgicznej, tam gdzie bylam operowana. Mam nadzieje ze uda mi sie pogadac z jakims lekarzem. Czy myslicie ze za bardzo panikuje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boa0000
Albo kurde wypuklina na s1 daje takie objawy... normalnie dom wariatow tu u mnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyskopatia po ciąży
Bao0000 a jak u Ciebie z chodzeniem? Chodzisz normalnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyskopatia po ciąży
sorki miało być boa0000 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boa0000
Chodze normalnie na tyle na ile pozwala mi stopa, nie mam odruchu skokowego wiec troche kuleje. Ale jesli chodzi o bol to nie, no chyba ze dam za duzy krok lub stane na krzywym podlozu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyskopatia po ciąży
nio to nie ma tragedii, bo u mnie to z tym chodzeniem najgorzej...człowiek normalnie funkcjonował aż tu bach...dwa miesiące się to u mnie ciągnie i mam już dość i jeszcze ta niepewność jak będzie po operacji....ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boa0000
Miesiac przed zabiegiem tez byla tragedia, bol niewyobrazlny, nie usmierzala go nawet morfina. Po 2 tygodniach bol przeszedl ale zdretwiala mi noga i kompletnie nie moglam stanad na palcach lewej nogi. Wykonalam rezonans i wyszlo szydlo z worka. Operacja odbyla sie w zeszla sobote, bylo ok. Bolala tylko rana pooperacyjna i udo. Dzis rana boli bardzo rzadko ale za to mam niewielkie bole promieniujace do nogi przy kaszlu, pochylaniu sie itd. Martwie sie czy to nerw wraca do zycia czy tez mam nadal jakis ucisk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyskopatia po ciąży
zazdroszczę, że jesteś już po, teraz może być już tylko lepiej...mnie to wszystko przeraża...jeszcze najgorsze, że mi coraz ciężej opiekować się synkiem...walczę z nawałem mleka w piersiach. Z każdej strony coś...ehh byle do poniedziałku, może w końcu mnie wezmą i zoperują...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do dyskopatii po ciazy. jak masz na imie :) bardzo duzo przeszlas i podziwiam Cie za determinację ...ze potrafisz sie w ogole ruszac z takimi przepuklinami i to na dwóch poziomach. czy dalej b. dokucza Ci rwa? problem bedzie tez nie maly z pokarmem. w sensie zeby sie tam nic w piersiach nie poblokowalo nie zapalilo w szpitalu. czy bedziesz starala sie dalej karmic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyskopatia po ciąży
do asiek 1969 mam na imie Monika i skończę w czerwcu 29 lat. No wlasnie, najgorsze ze to takie duuuuze mam. Co do rwy to odczuwam te promieniowanie jak chce się bardziej wyprostować przy chodzeniu i czasem przy siedzeniu jak się nie tak rusze, ale generalnie to w wiekszosci leze...boje się za bardzo ruszac żeby nie pogorszyć sprawy. I tak siegam podziecko, przystawiam do cyca i wtedy siedze z 20 min. czasem pobolewają mnie wtedy plecy i się boje żeby cos nie nie porobilo...dlatego powoli przechodzę na butle, a i tak do operacji będę musiala zrezygnować z karmiania, już się z tym pogodziłam. Wyczytalam ze herbata z szalwi hamuje laktacje, laktator tez mam - jak mam nawal to sciagam... mam nadzieje ze unikne jakiś zapalen....ogolnie jestem dobrej myśli, ale wiem ze dluugo tak nie wytrzymam i jeśli w poniedziałek nie będę miała telefonu ze szpitala działam cos może prywatnie...zobaczymy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam na imie Asia:) jestes ogromnie wytrzymala dziewczyno albo masz taki wysoki prog bolu czy jak? rozumiem ze zoperuja Tobie dwa poziomy? jesli stac Cie na zabieg komercyjny jak wspomnialas to o ile tak zadecydujesz to moze udałoby sie taki zabieg opanowac endoskopowo. duzo mniejsza trauma szczegolnie ze dotyczy dwoch poziomow. skad jestes? ja jestem z Zabrza ze Slaska :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyskopatia po ciąży
jestem z Wroclawia, wlasnie mezowi powiedziałam, ze może prywatnie gdzies się pojdzie to mi popukal do glowy i zapytal wiesz ile taka operacja kosztuje?! hmmm wiec nie mam wyjścia i musze zmolestowac tego lekarza, żeby w końcu znalazł dla mnie miejsce...tak naprawdę nie wiem jak ta operacja będzie wygladac, a jak maz zapytal ile będę w szpitalu to powiedział ze trzy dni i wychodzę o własnych nogach...ja caly czas myslalam ze zrobia za jednym zamachem, a Ty myślisz ze tak może nie być??? Jeżeli chodzi o bol to mnie prawie ze nie boli, lekkie bóle odczuwam czasem przy poruszaniu, no i lykam ten paracetamol - dobrze ze pomaga!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle ze jesli sa wskazania do odbarczenia dwóch poziomow to za jednym razem na 100%. dobrze, ze ten bol Ci tak mocno nie dokucza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyskopatia po ciąży
no na szczęście ten bol znośny, tylko obawiam się pogorszenia...i nie wiem na co sobie mogę pozwolić a jak zapytałam lekarza to odpowiedział, ze bol mnie ograniczy...nurtuje mnie czy każdy ruch powoduje jakies minimalne zmiany w strone pogorszenia czy tez raczej jak już tak mam to się nic nie powinno zmienic, chyba zebym się szarpnela znowu...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle Moniczko, ze trzeba uwazac. moze sie cos przesunąć bardziej lub mniej, oderwac i bol moze sie nasilic. uwazaj tymbardziej, ze mialas juz problemy z mikcja. kiedy dokladnie mialas robiony MR?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniczko 🌼 przeczytałam jeszcze raz caly Twoj pierwszy post. piszesz, ze sama sie tak zalatwilas. czy mialas jakas szczególnie ciężką pracę, czy przed ciążą dokuczal Ci kregoslup? jaki tryb zycia ogolnie prowadzilas? jestes wysokiego czy niskiego wzrostu? sorki, ze tak pytam bo jestes mlodziutka wiec martwi mnie vo spowodowalo te zmiany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyskopatia po ciazy
hmmm prace mam przeważnie stojaca, albo na wpol siedzaca, pracuje w Salonie Orange a tam sa takie wysokie krzesełka no iii czasem nawet po 12h tak i jeszcze żeby było ciekawiej to na szpilkach a w ciąży na koturnach paradowalam także mysle, ze to się przyczynilo...przed ciaza miałam czasem bole krzyza ale nie az takie mocne i oczywiście myslalam ze to korzonki...a wzrostu mam 162cm...tryb zycia ogolnie był taki zee praca, praca i jeszcze raz praca, po pracy w auto i dom, w domu wiadomo sprzątanie, gotowanie...zero cwiczen :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyskopatia po ciazy
a teraz w ogole odczuwam w plecach tak jakby odrętwienie - dziwne uczucie i nie wiem o co chodzi? wcześniej nic takiego w plecach nie odczuwałam, na szczescie mama do mnie dziś przyjezdza do pon. to pomoze przy dziecku...to straszne jak on placze a ja nie mam sily się nim zajac...ehhh...mam nadzieje, ze nie dlugo się to skończy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyskopatia po ciazy
a MR miałam robiony 6.03.br

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to odretwienie mozesz czuc z powodu moze napietych miesni grzbietu. nie wiem jak u Ciebie ale ja mając to uczucie mam tez równocześnie napiete prostowniki. ja tez przed swoimi problemami z kregoslupem prowadzilam tryb zycia zagoniony na maxa. zero odpoczynku ...nawet nie mialam takiej potrzeby bo energia mnie rozrywala :) sport i fitnes byly czesto ambicjonalnymi sezonowymi zrywami. teraz zostal mi tylko bol i gimnastyka :) i dzieki Bogu wspaniala rodzina i xnajomi co trzyma mnie w dosc dobrej jak na moj stan zawieszenia kondycji psychicznej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyskopatia po ciazy
mhm, faktycznie to takie napiecie...nie bolesne ale dziwaczne a jak można się go pozbyć? Ja leze jak najwięcej, ale średnio pomada. A powiedz mi Asiu, czy Ty jesteś po zabiegu i jakie sa u Ciebie rokowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dyskopatia po ciąży🌼trzymam za Ciebie kciuki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyskopatia po ciazy
Ime dziekuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boa0000
Witam. Niestety boli... jak kaszle, jak lekko sie schyle, jak dam duzy krok. Chyba cos jest nie tak... cos mi sie wydaje ze nadal mam ucisk na nerw, tylko ciekawe czy od obrzeku pooperacyjnego czy zabieg spartaczony... jak leze czy stoje jest ok. W pon mam zdje ie szwow tam gdzie odbyla sie operacja, nie wyjde stamtad bez konsultacji z lekarzem. Jedyna dobra wiadomoscia jest to ze czucie po malutku wraca... ale co z tego ze wraz z powracaniem czucia wraca rowniez bol... oczami wyobrazni juz widze sie kolejny raz na stole operacyjnym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyskopatia po ciazy
Boa pewnie - wypytaj się, miejmy nadzieję że to chwilowy ból i zaraz zniknie i że to po prostu powracające czucie tak może się objawiać... ja jestem na etapie schiz ze mi się cos pogarsza itd. ale jak się uspokoję i tak realnie się na siebie "popatrzę" to jest bez zmian...najgorzej z tymi zwieraczami, bo tylko cos mnie tam szczyknie to się boje ze coś się dzieje...a jeszcze po ciąży dochodzę "tam " do siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boa0000
Ja panikuje strasznie... znow od 2 dni nic nie jadlam. Noga ciagnie jak wstaje, jak sie klade, dla mnie to typowy ucisk na nerw. Ale nie wiem, lekarzem nie jestem. Tak sie zastanawiam ze jezeli to jakis ucisk to co dalej??? Rehabilitacja, reoperacja... juz chyba ten niedowlad lepszy... zaczynam zalowac ze w ogole poddalam sie tej operacji... za duzo sobie biore do glowy. Jak czytam fora to kazdemu bol ustapil...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez paniki
Boa, jeszcze troche a bedziesz obwiniać forumowiczów .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyskopatia po ciazy
boa spokojnie, zobaczysz, że za miesiąc - dwa będzie jak ręką odjął...:) ja się nie mogę doczekać tej operacji, bo wierze, że mi pomoże...zresztą i tak wyjścia nie ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boa0000
Bez paniki - nikogo nie obwiniam i nie mam zamiaru..wiem ze marudze i panikuje ale w zasadzie tylko tutaj moge napisac o swoich zmartwieniach i strachu, niestety w rodzinie nie mam wsparcia, jedynie maz ale on uwaza ze na pewno jest ok i taka z nim rozmowa :-) nie ma zielonego pojecia co to za choroba i sadzi ze jak jestem juz po zabiegu to wszystkie objawy jak reka odjal. Dyskopatia po ciazy - trzymam za Ciebie kciuki Kochana i mam nadzieje ze bedzie ok, walcz dla dzieciatka :-) a w ogole skad jestes? Gdzie bedziesz miala wykonywany zabieg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyskopatia po ciazy
ja jestem z Wrocławia a zabieg mam mieć w Szpitalu przy ul. Kamieńskiego...mam nadzieje, ze jak najszybciej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×