ssanie oleju

czy ktos jeszcze oprócz mnie to robi ;D

Trzeba pamiętać, żeby po zabiegu nie wypluwać oleju do zlewu lub umywalki, tylko do muszli. W tym, co wypluwamy jest samo świństwo, toksyny itp. i absolutnie nie połykać, bo 20 minut zabiegu niweczymy tym sposobem, to co olej z nas wyciąnął, mamy znowu w środku.

Trzeba pamiętać, żeby po zabiegu nie wypluwać oleju do zlewu lub umywalki, tylko do muszli. W tym, co wypluwamy jest samo świństwo, toksyny itp. i absolutnie nie połykać, bo 20 minut zabiegu niweczymy tym sposobem, to co olej z nas wyciąnął, mamy znowu w środku.

Wyjasnienie ozdrowieńczego działania tak zwanego żucia oleju. Układ dwóch niemieszających się cieczy, z których jedna jest w fazie rozproszonej, a druga stanowi fazę ciągłą nazywa się EMULSJA. Przykładem emulsji występujacej w przyrodzie jest mleko. Faza rozproszoną jest tłuszcz (ok.3%) a ciągłą woda (97%). Inna emulsją jest masło. Tu proporcje są odwrócone , ale cienka błonka wodna też stanowi fazę ciągła. Od dawna zauważono że emulsja posiada cechy które nie są średnią arytmetyczną tworzacych ją cieczy. Tak zwana lepkość , nazywana przez panie nieprawidłowo gęstością , jest zwykle dużo wyższa niż któregokolwiek ze składników. To "usztywnienie" emulsji wynika z sił działających na granicy faz ze względu na napięcie powierzchniowe. Możemy sami zrobić doswiadczenie z otrzymaniem emulsji. Wystarczy dodać wody do oleju rzepakowego i wymieszać razem uzywając miksera albo tak zwanego homogenizatora. Otrzymana emulsja nie jest trwała i po dłuższym czasie rozdzieli sie na olej i wodę. Niestety emulsja powstająca z wody morskiej i ropy naftowej często jest trwała. Powstała maź zlepia pióra ptakom, zanieczyszcza plaże, wyrzadza ogromne szkody ekologiczne towarzyszące katastrofom tankowców. Zauważono ze emulsje czyszczą różne powierzchnie lepiej niż tworzące je ciecze stosowane osobno. Wchłaniają zanieczyszczania. W sprzedaży są rózne płyny czyszczace, tak zwane mleczka, wykorzystujące to zjawisko. Na tym opiera się lecznicze działanie oleju przepuszczanego przez zęby którym płucze się jamę ustną. Pod wpływem ruchu, fachowo turbulencji, tworzy EMULSJĘ nieszając się ze śliną . To ta emulsja wchłania róznego rodzaju trucizny i zanieczyszczenia, fachowo toksyny, obecne na powierzchni zębów i dziąseł.

Nie wiem, jak to działa ;-) ale mi oczyszcza zatoki elegancko. Gdy jestem chora, to zaczynam ssać olej i czuję, jak to świństwo wypływa mi dosłownie z zatok. A wcześniej strasznie męczyłam się z zatokami. Lekarz przepisywał mi antybiotyki kilka razy w roku. Teraz sama się leczę tym olejem. Zawsze przechodzi i nie mam nawet gorączki, chociaż wcześniej leżałam w łóżku wiele dni za każdym razem. Genialne. Przeczytałam o tym tu, dziękuję :-) P.S. Używam do tego celu zwykle tego, co mam pod ręką, czyli oliwy z oliwek.

Siema, o kuracji dowiedzialem se ponad pol roku temu, ale dopiero dzis zaczalem, olejem z orzecha wloskiego, ma rewelacyjny smak, przypomina mi nalesniki albo racuchy hehe, za jakis czas zajrze z powrotem i opisze czy jest lepiej :)

mi tez na zatoki i gardlo pomaga,ale po oczyszczaniu jelita i watroby to jeszcze wieksze zauwazylam wlasciwosci tego ssania oleju.

Mam pytanie. Jaki to jest olej słonecznikowy tłoczony na zimno. Szukałam w rożnych sklepach i nie znalazłam. Dzięki za odpowiedź.

W sklepach ze zdrowa żywnością jest takowy na pewno :)

i ja też dzieje olej już od ponad miesiąca, czuje się bardzo dobrze, ssie rano i wieczorem.

ja rozpoczęłam kurację 3 dni temu. idzie coraz lepiej i dłużej;-) na razie czuję wielką flegmę w nosogardzieli, ale nie wiem czy to efekt przeziębienia czy kuracji. Po jakim czasie następuje faza tzw. polepszenia?

uuupppp

i ja dzisiaj zaczynam i moja mama też bo uszy jej się zatykają,już od ponad 2 lat,za jakiś czas napiszę o efektach-a od tygodnia całą rodziną pijemy MO,mam nadzieję,że coś się w końcu ruszy w organiźmie

Ja również zaczęłam ssanie od dzisiaj:)), co prawda nie na czczo, bo rano nie pamiętałam o tym :( Mam nadzieję na poprawienie pamięci, oczyszczenie zatok, stawów, uwolnienie od stresu i...za długo wymieniać :))

Dodam, że ssałam olej lniany, zimnotłoczony, jest on z natury mocno żółty, może dlatego po 20. min. ssania nie był biały (ale też nie żółty) :)) O tym sposobie, czytałam już parę lat temu, i tak mi zeszło, ;)...

nie wiem jak można mieć odruch wymiotny=>ten odruch to siedzi w głowie- zakodowany,ślinę również się połyka normalnie przy pochylonej głowie a język jest i tak przyklejony do podniebienia więc nie przepuszcza nic do gardła,ot i cała filozofia

Ostatnio moja mama wyczytała w bardzo starej książce o tej metodzie Był tam zalecany olej słonecznikowy ... ssać 3 x dziennie po 20 min potem koniecznie wypluć.. olej w tym czasie nabierze mlecznej barwy o troszkę spienionej konsystencji. Ssanie w ten sposób nie tylko oczyszcza jamę ustną ale i krew z wszelakich toksyn ponieważ w tym czasie znaczna jej ilość przepływa przez śliniaki. To tak jak byś 3x dziennie pod krwioobieg podpinał filterek ;) Myślę ze to bardzo zdrowe dla całego organizmu... A co się tyczy odruchów wymiotnych ... cóż też myślałem ze je będę miał ... ale się miło rozczarowałem... jest to jedna z tych rzeczy którą trzeba spróbować aby się dowiedzieć jak będzie naprawdę.

Witajcie, ja ssię olej 5-ty miesiąc (2x dziennie) i właśnie przechodzę kryzys, mam stan podgorączkowy , bóle gardła ,stawów ,zatoki też zatkane. przez wiele lat miałam całe kolonie bakterii w gardle i nie tylko. Mam cichą nadzieję,że to kryzys i proces zdrowienia. Pozdrwiam WSZYSTKICH OLEJOWICZÓW

kaska 69 napisz jak twoje postepy w ssaniu olejem,jestem ciekawa. sama tez kiedys ssalam bo mam problemy z gardlem

Witajcie. Ja zaczęłam ssać olej w poniedziałek, dwa razy dziennie. Czyli dzisiaj rano był piąty raz. Technikę mam opanowaną w miarę dobrze. Zauważyłam, że dobrze jest robić to na spokojnie,np. siedząc przed tv,inaczej człowiek się rozprasza próbując łączyć ssanie oleju z wykonywaniem innych czynności. Używam oleju słonecznikowego nierafinowanego, tłoczonego na zimno. Smak do najlepszych nie należy, ale powoli się przyzwyczajam. O dziwo - smak słoneczniku uwielbiam, ale w przypadku oleju trudno mi się nim zachwycać. Olej, to zawsze olej. Dzisiaj rano po raz pierwszy zauważyłam efekt w postaci spływającej do gardła wydzieliny. Nie mam kłopotów z zatokami, przeziębiam się też rzadko. Od lat mam jednak wrażenie, że mój przełyk wypełnia jakaś wydzielina, często odchrząkuję. Po dzisiejszym olejowym poranku czuję, że gardło mam czystsze, choć jeszcze godzinę po ssaniu zaczęło mnie lekko drapać. Teraz to minęło. Zobaczę, co będzie się działo w kolejnych dniach.

dziewczyny, czy mozna ssac olej jak jest okres, czytalam gdzies ze nie powinno sie przeprowadzac zadnych kuracji oczyszczajacych gdy ma sie okres.

osob, ktore ssa olej juz dlugo i znaja sie na tym. Czy pomoze on we wzdeciach i pomoze wraz z surowa dieta w walce z pajaczkami i zylami na nogach? Sama dieta jest dobra, ale czy wraz z ssaniem moga zniknac calkowicie?

czy to ssanie pomoze na cellulit, skoro oczyszcza organizm, wiec tak pomyslalam, no nie wiem..prosze o odp.

Ja uparcie uskuteczniam to ssanie oleju od 14. maja dwa razy dziennie. Póki co efektów nie widzę, ale moje 3,5 tygodnia to pewnie za krótki okres, by oczekiwać cudów. Fajnie byłoby, gdyby ktoś napisał o pozytywnych skutkach. To ożywia wątek i zachęca nowicjuszy do kontynuowania kuracji. Pozdrawiam.

Podbitka !!! ;) Muszę zakupić kolejną butelkę oleju, pierwsza właśnie mi się zaraz skończy.Czyli wystarcza na ok.1,5 miesiąca, nie tak źle. Z efektów zauważylam głównie bielsze zęby, żadnych problemów z dziąsłami. Do tego zniknęło uczucie "guli" w gardle. I póki co nie łapię infekcji dróg oddechowych. Czy ktoś też uskutecznia ssanie oleju?

dziwna sprawa ludzie tego uzywaja a nawet nie wiedza w jaki sposob to tak dziala co sie dzieje w organizmie ze ssanie oleju daje rezultaty ... wytlumaczcie dlaczego akurat slonecznikowy - efekt placebo gora !

Wizja tego ssania oleju przyprawia mnie o mdłości ;) Ja podziękuję, wole dodawać regularnie olej do diety :) Ale wiem, że faktycznie oleje roślinne mają cudowne właściwości, nawet zwykły rzepakowy, którego używamy na co dzień jest pełen witamin, antyoksydantów i kwasów tłuszczowych takich jak omega-3 :)

hdfg - to nie ma nic wspólnego z efektem placebo. A jego działanie jest bardzo proste - w ciągu 20 minut cała krew z organizmu przepływa przez naczynia krwionośne znajdujące się pod językiem i na zasadzie osmozy do oleju prznikają wszelkie zanieczyszczenia. prestonica - ja miałam podobnie ale się przełamałam - olej nie ma smaku, zapachu, masz wrażenie jakbyś żuła wodę o gęstości mleka i tyle. Dodawanie oleju do potraw to jest całkiem co innego - tego oleju NIE MOŻNA łykać ponieważ po 20 minut ssanie jest pełen bakterii i innych toksyn wyciągniętych z organizmów. Ja osobiście dopiero zaczęłam go ssać - po 25 minutach po wypluciu był bielutki :) czyli tak jak powinno być

moje spostrzeżenia po miesiącu ssania oleju: 2xdziennie na początku po 15 minut teraz 25 minut Na dziąśle przy dolnej jedynce zrobiła mi się mała biała kuleczka która mnie bolała, pomyślałam sobie że mam ropę w dziąśle (wszystkie zęby mam zdrowe). Bolało mnie 2 dni i jak szybko się pojawiło tak szybko zeszło w ciągu 2 dni, niczym tego nie smarowałam i nie p,lukałam Po paru dniach zaczęly boleć mnie dziąsła i zrobiły się takie jakby wrażliwe i spuchnięte i węzły chłonne pod szczęką które były wyczuwalne przy dotyku takie kuleczki. Wszystko znikło znowu po 5 dniach jak ręką odjął nawet nie wiem kiedy. W tym czasie nie przestałam ssać oleju, nie zrobiłam żadnej przerwy, teraz czekam na dalsze sygnały organizmu:)