Łańcuszek na kostce...

Moim zdaniem łancuszek na kostce wyglada ladnie ale taki delikatny i do odpowiednich ubran. natomiast pierscionek na palcu u nogi? nieee

łańsuszek na kostce kojarzy sie mało z tandetą taka wioskowa moda.

kobiety dziewice dziewczyny mężatki lisb...pedal...babcie mamy ...bez obrazy aleeeeeeeee.zapraszam do lekarza pierwszego kontaktu i ta reszta..na tym forum byla jedna dorosla osoba ktura wie cos o zyciu kocham was wszystkie ...pozdro...cichy

zgadza sie w nikturych krajach w tym usa łańcuszek noszą hot wife czyli puszczalskie mężatki, gorące żony a ich mężowie są rogaczmi z wyboru. tak zwana zdrada kontrolowana.

A ja mysle ze wszyscy bredzicie moja zona nosi lancuszek na kostce od lat i jakos sie nie puszcza w jakich wy czasach zyje ludzie nic dziwnego ze jeszcze troche a zaczna w tym kraju palic na stosie

Rogacz ma rację w 100% tylko świadome hot wife noszą na kostce łancuszek.Inne kobiety nosza go dla ozdoby. Generalnie na lewej nodze oznacza hot wife, ktora za przyzwoleniem, uczestnictwem lub aprobatą meża-rogacza sypia z kochankiem, kochankami - bull. Często sa to stałe układy rogacz-hot wife- bull(kochanek) Rogaczy to podnieca a kobiety,zony ich sa bardzo szczęśliwe w układach 2m+1k

Nie wiem, czy to wabik, czy nie wabik. Mnie to jednak WABI i to tym mocniej, im bardziej niunię noszącą musi łaskotać w nogę :-) Wyobrażam sobie, jaka gorąca musi być w łóżku taka dziewczyna, skoro ta ciągła stymulacja w normalnym funkcjonowaniu jej wcale nie przeszkadza :-)) Ja sobie tego nie wyobrażam: to tak, jakby po mnie chodziło jednocześnie 30 much x-D To zaś, kto kurtyzana, a kto lesbijka... a co, świat bez kurtyzan i lesbijek ma być?? A z kim się samotny facet ma przespać, jak dużo zarabia, a nie ma czasu? Albo dziewczyna co lubi dziewczyny. Weźcie się ogarnijcie. One są też kobietami tak poza tym i się jakoś stroją. Pozdrawiam prostytutki i lesbijki! :-> A paniom noszącym wabik życzę udanego wabienia :-))

nie rozumiem tych co im się nie podoba co to komu przeszkadza jak chcą to niech noszą. Niektórzy to mają głupie skojarzenia z zazdrośći chyba bo same nie noszą.

ten rogacz to jakiś świrus jest wymyślać takie głupoty że też Ci się chce .Kobiety które noszą takie cudenka na nodze są sexi i bardzo fajnie to wygląda

a może zamiast łańcuszka - skórzany naszyjnik? np. http://ankoras.pl/pl/naszyjnik-skorzany-brazowy-45cm-ak009-42.html Tylko co to będzie znaczyć (lewa czy prawa noga)? A może jeszcze coś innego na nogę..

A czy mężczyzna może nosić łańcuszek na nodze? Oczywiście do szortów i sandałów, klapek bądź japonek.

łańcuszek na nodze to raczej damska ozdoba

Matko, czytam i sie za glowe lapie. Swiat mamy ogromny, te same rzeczy w roznych krajach znacza zupelnie co innego... Idac logika niektorych wypowiedzi: Co powiecie na przyklad na czerwone rajstopy? Lepiej ich nie ubierajcie, bo w czasach wojny nosily je prostytutki i jesli je nosicie, to jestescie k... Albo nie pokazujcie nigdy kciuka w gore w ramach aprobaty, bo na wschodzie ma kontekst bardzo seksualny i jak ktos tak robi, to jestem pewna, ze jest gejem... Mozna by tak mnozyc: znak nieskonczonosci to na zachodzie znak braku ograniczen w zyciu, a u nas jest to znak przeszczepow posmiertnych. i tak dalej i tak dalej... Takze historie o hotwife wrzucie do kibla, u nas w Europie ten lancuszek funkcjonuje jako ozdoba i juz. Kontekst historyczny jest tak samo wydumany (dlatego daje przyklad o czerwonych rajstopach), kogo to obchodzi, ze gdzies tam w Egipcie albo Indiach noszono cos takiego i mialo jakies tam znaczenie? A jesli komus dalej sie kojarzy z k... i ze to seksualna prowokacja: no prosze Was. kobiety sie stroja, zeby sie podobac, przeciez to jasne. Macie problem z lancuszkiem, to moze powinnysmy sie ubierac tez w worki? nie pokazywac nog, bo to prowokacja, nie nosic dekoltow, bo to prowokacja, a obcisle stroje to juz w ogole odpadaja, bo po co kobieta ma pokazywac figure, jesli nie po to, zeby przespac z jakims napalonym samcem? Tak samo wisiorki na szyji - o matko, absolutnie, bo to przyciaga wzrok do dekoltu i ma przeciez taki seksualny kontekst... Dajcie sobie siana z wymyslaniem glupich teorii. To ozdoba. I jak kazda moze sie podobac albo nie, dziewczyny sie stroja latem na wszelkie mozliwe spodoby, bo wtedy wybacza sie wiecej szalenstw i mozna nosic, co kto lubi albo po prostu odskoczyc dla zabawy od swojego codziennego stylu. Tym, ktorym lancuszki sie nie podobaja: spokojnie. Przyjdzie zima i znowu bedziemy jednakowo wygladac w swetrach i jeansach.

O, i jeszcze mi sie cos przypomnialo. Wiecie, ze majtki poczatkowo nosily kurtyzany i szanujaca sie dama nosila wylacznie halki? Takze tak tak, moje mile. Niestety wszystkie, ktore nosza majty to k... No bo wiecie, bo kiedys tam mialo to takie znaczenie i warto o tym wiedziec :P A odnosnie transferu znaczen USA-Polska, to ja jeszcze dodam, ze na Wschodzie kobietom sie wycina lechtaczki, bo sie uwaza, ze inaczej sie beda puszczac. Takze tak tak, ale my z pelna budowa to tak naprawde k... jestesmy. W sumie czego by o nas nie powiedziec, to sie z jednym kojarzymy i zawsze do kobiet mozna taka teorie dorobic. A z lancuszki na nogach swiadcza o tym wybitnie! :P

może obciach ale mnie łańcuszek się nadal podoba:)

ale jesteście durne łańcuszki na kostce noszą tancerki!!!! i nie ma tu nic wspólnego z lesbami i prostytucją :\

A mi się podoba łańcuszek na nodze najlepiej na gołej w czółenkach na obcasie.

Też mi się podobają łańcuszki i właśnie sobie taki sprawiłam:)

Nic się nie dzieje bez przyczyny. Dlatego uważam, że kobieta nosząca łańcuszek czuje się zaniedbywana. Jak to napisano - to wabik jak każda biżuteria, tylko oczywiście różna jest siła wabienia. Na nodze bardziej wabi /kręci mężczyzn/ niż np. długie/duże kolczyki czy łańcuszek na szyi, u którego zaczyna przeważać funkcja ozdobna. Generalnie - im większa siła podnoszenia atrakcyjności/seksualności, tym większe wskazanie że osoba chce ją podnieść, nosi to w jakimś celu, choć głośno mówi "chcę ładnie wyglądać" no właśnie, a po co ładnie wyglądać? - by podobać się facetom, a po co się podobać - by zdobyć dowody że jestem atrakcyjna; wniosek: czuję się mało atrakcyjna lub zaniedbywana /cbdu, jak to powiedziano na początku/ Oczywiście uważam chęć podobania i bycia atrakcyjnym za zdrowe i normalne /w granicach normy :))/ Myślę, że jest również powód dlaczego jednej osobie podoba się bardziej na prawej /i tak nosi/ a innej na lewej. Ale na razie nie mogę wymyślić, dlatego też tutaj trafiłem, dzięki wszystkim za informacje historyczne i kulturowe.

Ja bym nie nosiła

Dla mnie to trochę niewygodne i zawsze bałam się że go zgubię. Jak łańcuszek to tylko w normalnej wersji na szyji np taki http://www.jubilea.pl/linca-ii---srebrny-lancuszek-50cm-cat-7-id-1853.aspx o o spłocie linki poddany dodatkowo szlifowi diamentowemu

Ja noszę na kostce drewniane koraliki. Praktycznie się z nimi nie rozstaję od wielu lat.